#nasonety

13
679
Po wyposzczeniu – wiadomo – chce się bardziej. Również w dziedzinie poezji. Ponieważ aktualnie znajduję się w okresie kiedy zdradliwa wena raczej jest, niż jej nie ma, to proszę bardzo następny:

***

Bawarkę Miał Waldek

Waldek jedzie po osiedlu, felga mu się świeci;
ręcznym operuje, gdy wchodzi w zakręty.
Opony mają ćwierć wieku, tłumik wnet odleci
ale znaczek bawarski z przodu ma przypięty!

Gdy dziewcząt pod trzepakiem mija on zastępy
każda z nich na widok auta na bank się podnieci.
A kolegom to z wrażenia aż opadną gęby
kiedy zobaczą Betę wśród swoich rupieci.

Problem był z parkowaniem, bo to blokowisko
i każda miejscówka już od dawna „czyjaś”.
On jednak jest kozakiem no i „chuj w to wbija”:
zaparkował jak mu wygodnie, tak żeby mieć blisko.

Rano auto nadawało się już na złomowisko
a Waldek na dodatek jeszcze dostał w ryja.

***

To powyżej to kolejny (pewnie nie ostatni, bo rymy wdzięczne i pomysłów mam jeszcze kilka) wytwór, jakim mam zamiar zaspamować Was w tej edycji, trzynastej już, konkursu #nasonety . Jest to wytwór di risposta w odpowiedzi na wiersz di proposta.

#zafirewallem #tworczoscwlasna #poezja
splash545

Aż mi się przypomniało jak kiedyś miałem 12 letnie audi na 16 letnich oponach xd

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry! Jeszcze jeden machnąłem wytwór di risposta (tagowany niepoprawanie jako #diriposta ), do sonetu di proposta (nietagowanego niepoprawnie, być może dlatego, że nietagowanego wcale) w ramach XIII edycji konkursu #nasonety w kawiarence #zafirewallem .

Chciałem tylko powiedzieć, że poniższym wytworze Zosia jest wyłączni symbolem, tak samo zresztą jak i jej odchudzanie. No to o czym jest ten tekst? Ano, dobrego tekstu tłumaczyć nie trzeba, a ten jest dobry, więc tłumaczył go nie będę. Miłej lektury.

***

Wina babci

– No to ziemniaczki zostaw, ale zjedz kotlecik –
tak babcia skwitowała obiadek nietknięty.
Bo Zosia się odchudzała. Chyba już rok trzeci?
Tylko, droga Zosiu, gdzie też są efekty?

Sweterek różowy na Zosi ciągle był opięty;
nosiła się więc na czarno, tak jak czeski Krecik.
Bo czarny wyszczupla! Optycznie. Niestety:
waga od czarnego to w dół nie poleci.

Z diety wyeliminowała co tuczące: wszystko!
Tylko ta jej dieta coś niezbyt babci nastrojowi sprzyja.
Zosia dobra wnuczka: zjadła ten kotlecik. Zosię to dobija.

W przygnębienie wpadła Zosia. Zosia – biedaczysko!
Z żalu zjadła tabliczkę czekolady – wielką jak lotnisko.
– Gdyby nie ten kotlecik… Babci wszystko wina! No bo przecież czyja?!

***

#poezja #tworczoscwlasna
moll

Nikt tak nie zrozumie kobiety jak tabliczka czekolady

George_Stark

@Piechur


Dziękuję.


@splash545


Też dziękuję.


@moll


I kosztuje mniej niż godzina u psychoterapeuty!

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Jeszcze jedna #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety - dla równowagi do wczorajszego wierszydła
----------

Wenus z futrzakiem

Wieczorami szuka, kto by ją podniecił
W Tinderze, gdzie chłopów spragnionych zastępy
I w lewo już jeden za drugim wciąż leci
Bo ten ma jednobrew, a ten krzywe zęby

Suchoklatesy, wynocha w te pędy
O nią powinni bić się atleci!
I wy, co przeciętne macie swe gęby -
Paszoł won, robole, ubodzy faceci!

Nie dla was to podstarzałe kocisko
Co dzień w dzień butelkę wina wypija
I z trudem w legginsy tyłek swój wbija

Kieliszek puściuśki, opróżniła wszystko
O Apollu marzy, gładząc swe wąsisko
I z kotem zasypia, gdy północ wybija

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
splash545

Równowaga zachowana i widać powrót weny

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Siema,
Kolejna #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety - żeby nie było cały czas tak poważnie
----------

Celibat pozornie mimowolny

Siedzi wśród ciemności i buszuje w sieci
Do wiedzy wszelakiej ma tutaj dostępy
Lecz on miast być lepszym, to wpisy wciąż kleci
Że baba jest wstrętna, baba ma rozstępy

"Baba pragnie chada, jak łosia chcą klępy"
Tak mu potakują inni auleci
I szarpiąc piszczałki wszczynają występy
On zaś w tym kółeczku najżółtszym jest z knieci

"Z tej jest tępa dzida, z tej stare kurwisko
Ta gruba, ta płaska, o, ta to ma ryja"
On wszystkie te pindy urokiem przebija

Nie będzie poprzeczki stawiać nazbyt nisko
Atoli przystojne jest z niego chłopisko -
Lecz dziś znów samotnie przyjdzie spuścić z kija

----------

Różna #tworczoscwlasna, choć głównie #poezja, w kawiarence #zafirewallem
DiscoKhan

@Piechur płodniej tworzysz niż omawiany osobnik w wierszydle.

Zaloguj się aby komentować

Ponieważ jestem stary, ale bywalcy nasze kawiarenki też raczej do młodych, z tego co mi wiadomo, to nie należą, to śmieszą mnie memy, które były memami zanim jeszcze memy memami nazwano. Myślę, pewien niemal tego jestem, że większość z Was zna tę piękną scenę i nie będzie miała problemu z odgadnięciem skąd tym razem przyszła do mnie inspiracja.

***

Ten wiersz to nie ja, to raczej Bareja

Połączenie mam bardzo dobre: wstaję w pół do trzeci;
latem to już nawet jasno za oknami wszędy;
śniadanie jadłem na kolację: chlebek i pasztecik,
a po wszystkim, przed spaniem, to umyłem zęby.

Pięć kilometrów stąd ledwie, czyli niemal tędy,
co rano Pekaes przepełniony leci.
Wiem, że się nie zatrzyma, no to ja w te pędy
do mleczarni! Podrzucą mnie mleko wożący faceci.

Z nimi do Szymanowa, stamtąd mam już blisko.
Spacerkiem wracam do pętli, gdzie w tramwaj puściutki się wbijam.
Wracam, bo dalej tłok się robi taki, że nie idzie wcisnąć nawet kija.

I jeszcze, jeśli w drodze dobrze pójdzie wszystko,
to mam też czas na obiad z panią bufecistką!
Po wszystkim, o siódmej, na zakładzie kartę swą odbijam.

***

Ten wytwór powyższy to wytwór di risposta w XIII (podobno) edycji konkursu #nasonety . Utwór di proposta można zaleźć tutaj .

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
moll

Bareja by się nie powstydził

DiscoKhan

@George_Stark ta scena to jest niezapomniany klasyk.


Ale nawet jak widzislem głupią drogę do szkoły mojej matki... No cóż, te opowieści o tych super trudnych drogach do szkoły pod górkę w dwie strony się z powietrza nie brały jak ktoś na wsi mieszkał xd

Piechur

Świetny pomysł, a wykonanie - jeszcze lepsze Pokażę to rodzicom, będą mieli ubaw

Zaloguj się aby komentować

Siema,
#diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety
----------

Niepamięć

Zbyt szybko czas leci -
Pokonał mnie krępy 
Okrutny wiek trzeci
I cierpień zastępy

Życia to podstępy
Nim całkiem uleci
Ciągnie mnie w odmęty
Podłej niepamięci

Imię i nazwisko
Ta twarz w lustrze: czyja?
Czym jest moje - mi - ja

Zapominam wszystko
Wspomnień osuwisko
Bezwzględnie przemijam

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
George_Stark

No, szacuneczek panie @Piechur ! Taka piękna zwięzłość to coś, co bardzo chciałbym umieć, no ale nie umiem. Subiektywnie (da się zresztą o wierszach inaczej? chyba tylko porównując liczbę wersów?) jest to jedna z lepszych rzeczy, jaką miałem przyjemność tutaj czytać.

Zaloguj się aby komentować

Dobra, miałam nic nie wrzucać, ale wena nie wybiera xD
#diriposta do wiersza diproposta

Katarek, kurza stopa

Ten się w cyrku nie śmieje, co ma małe dzieci,
Poznaje on bowiem katarków zastępy!
W domu wnet chorzy wszyscy moi faceci,
A ja zmierzam w szaleństwa ostępy…

W kichaniu, smarkaniu robią postępy,
Nos każdemu, czerwony, od podcierania świeci.
Kończą mi się pomysły i podstępy,
Chusteczki zużyte rosną w stosy rupieci.

Mąż spisania testamentu blisko,
Choroba ta straszna go nazabija,
Życie z każdym smarknięciem mocniej przemija.

Kiedyż się skończy to pobojowisko?
Tak męczy mnie to dla chorych schronisko,
Drobny katarek, a cała mecyja!

#nasonety #zafirewallem #poezja
DeGeneracja

Dlaczego nie "śmieci" amiast "rupieci"? Jakoś się gryzie

splash545

Dla mnie wygrał za tą kurzą stopę w tytule

Piechur

Mąż spisania testamentu blisko,

Choroba ta straszna go nazabija,

Życie z każdym smarknięciem mocniej przemija.

Męskie przeziębienie to nie temat do żartów ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Dobry wieczór!

Bez zbędnych wstępów poleca się Państwu Maria Komornicka

Na rozdrożu

- Gdzie idziesz, naga? - Po płaszcz z gwiaździstych zamieci.
- Sama? - Na wietrze gniją ostatnich zwłok strzępy.
- Skąd? - W bagnach śmierci kwiat pachnie, tańczy i świeci.
- Głodnaś. - Wnętrzności wyżarły pożądań sępy.

- Uciekasz? - Gna mnie z przepaści wzrok zimny, tępy.
- Idziesz bez żalu? - Nie płaczą matki twe dzieci.
- Wrócisz? - Księżycem w twej duszy senne ostępy
I błyskawicą wszechzgrozy, gdy pierś twą prześwieci.

- Stań chwilę. - Pali me stopy jesienne ściernisko.
- Wezmę cię w ręce. - Oczy twe syczą jak żmija.
- Pięknaś! - Pięknem jest wszystko ginące - gdy mija.

- Wejdź w dom swój dawny. Rozpalę smolne ognisko. -
- Dymi twój ogień - i wilczym jękom za blisko.
- Tyś nasza! - Niegdyś. Dziś wolna, sama, niczyja.

Złoszenia konkursowe w TRZYNASTEJ edycji bitwy #nasonety przyjmowane będą do 01.03.2024 do godziny 18:00

Życzę miłej zabawy i powodzenia

#zafirewallem #nasonety #poezja #diproposta
splash545

Ale piękny sonecik, już kilka widziałem w takim stylu ostatnio. Do tego sobie trochę E.A. Poe poczytuje. Hmm może bym coś o śmierci napisał albo w takim jakimś makabrycznym stylu. Pomyśle, zobaczę.

Zaloguj się aby komentować

Szanowni kawiarenkowicze!

Informuję, że w związku z tym, że wiersz mój Kotek piorunowany był chyba bardziej ze względu na obrazek, niż na faktyczną urodę wiersza wycofuję go z rozgrywek w bitwie na sonety, bo to nie byłoby sprawiedliwe.

Na placu boju pozostali więc:

@George_Stark Młodych taniec ze śmiercią w bramie - 14

@DiscoKhan Wycie do stolicy - 11

@splash545 Rzadki Jerzy - 12

@George_Stark Przysposobienie obronne - 14

@splash545 Polegli poeci - 12

@moll Nostalgia - 17

@Moose Bój - 16

Zwycięża więc @moll z udanym choć nieco smutnym w wyrazie wierszem Nostalgia!

Gratulacje!

#zafirewallem #nasonety #podsumowanienasonety
DiscoKhan

Obrazek był ładny ale wiersz też niczego sobie, już nie ma co tak treści umniejszać!


Zaś widzę że muszę innym swoje pioruny wstrzymać to bym na ostatnim miejscu nie skończył jakbym takim fortelem do zmagań sportowych podszedł xd

splash545

@DiscoKhan zbuju

splash545

@KatieWee bardzo możliwe, że nie masz racji i i tak byś wygrała. No ale Twój cyrk i Twoje zasady

¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@moll gratuluję, że pomimo Twych usilnych starań i tak wygrałaś!

DiscoKhan

@KatieWee toć jeden użytkownik został przyłapany na byciu przekoconym do podzielenia się elektrycznością!

UmytaPacha

@KatieWee no kurde znowu piątek jak sraczka przychodzi znienacka xD

i nie zdążyłam

splash545

@UmytaPacha ja już nie mam sił pisać do Ciebie sonetów, ale chyba będę musiał znów zacząć. xd

Zaloguj się aby komentować

Tak mnie coś wzięło, bo łysieję, na tęskne wspominanie moich długich włosów i wszystkiego co się z tym długowłosym okresem wiązało. No i taki oto wytwór z tego wspominania tęsknego powstał:

***

Młodych taniec ze śmiercią w bramie

Chodziliśmy wszyscy ubrani na czarno
i każdy z nas mrocznej muzyki słuchał:
plecak typu kostka, na kostce kostucha
a w sercach mrok ciągły, jak nocą polarną.

Nad wiek poważną byliśmy ferajną
gdy inni się śmiali od ucha do ucha,
naszywki nasze, z wizerunkiem trupa,
symbolem były, że życie to marność.

Gdy na to patrzę z perspektywy dzisiejszej
wspomnienia te raczej wydają się śmieszne,
bo choć młody, o śmierci niejeden z nas prawił.

Skończyło się, choć każdy się tą śmiercią zachwycał,
na piciu wina w bramach, gdzieś przy kamienicach.
Nikt nie był true. Nikt się nie zabił.

***

#nasonety #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna

To powyżej to di risposta, di proposta tutaj .
splash545

Zakończenie najlepsze

DiscoKhan

@George_Stark brak kultury, ja to wina po parkach i większych odludziach jednak preferowałem jeżeli się nie zdarzyło tak, że u kogoś było wolne miejsce.


Zaś za cholerę nie mogę pojąć czemu się upierałem na kostkę, bo ten placek był tak cholera niepraktyczny i niewygodny...


Ale żeby nie było że tylko k negatywach: z okresu metalowego to mi został piękny żołnierski krok przy powłóczeniu nogami od noszenia glanów xD

bejonse

To następnym razem sprawdź co się rymuje ze slowem "minoksydyl" i zdaniem, "mam nadzieję, że jestem w 60%"?


Może ci się poezja zmieni na bardziej optymistyczną.

Zaloguj się aby komentować

Wycie do Stolicy!

Ach, miasto stołeczne, z całą jej ferajną!
Wszyscy prawilini, nikt nie strzela z ucha
Metro takie że nie siada żadna ładna mucha
Czasem spotkasz postać czarną-barwną

Tylko czemu wszystko jakość ma taką marną?
Czemu nad Wisłą gołąb do Cygana grucha?
Nie znajdziesz tutaj też solidniejszego zucha
Czemu niejeden przybiera jaką formę skrajną?

Azaliż zanurzymy się w myśli całkiem sprzecznej
Że choć sporo istot jest tej postury bajecznej
Ale z koszuli nie tak łatwo syf się wywabi

Bierze mi się humor jednak no i kica
Że mnie nocą zdyba jaka blada upiorzyca
Najlepiej jaka egzotyczna, z takiej Szwabii...

---++---

Ciężko mi było coś z tymi rymami zrobić ale olseniania doznałem jak mi ten utwór wskoczył na playlistę i dalej to jakoś poszło xd

https://www.youtube.com/watch?v=GTWI7lqqL9U&t=17

Zaś powyższy utwór jest odpowiedzią na sonet di proposta od @KatieWee który można sobie zobaczyć tutaj i też dołączyć do nasonetowej zabawy!:

https://www.hejto.pl/wpis/szanowni-bywalcy-kawiarenki-zafirewallem-gdy-tylko-wzrok-moj-padl-na-ten-wiersz-

#zafirewallem #nasonety #poezja
UmytaPacha

@DiscoKhan ale ładny pasek, ciekawe kto ci zrobił

DiscoKhan

@UmytaPacha a weź nic nie mów, mi jedna osoba przysługę wisiała to przynajmniej tego userbara zamówiłem, bo coś tam tą grafikę ogarnia.


Ale krzywo te napisy są, nie wiem, nie wiem, może w ogóle usunę to będzie lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

***

Rzadki Jerzy

Pan Jerzy dostarczał radości, no i było fajno.
Regularnie był pisany przez znanego nam świntucha.
Może niedługo znów wypuści - taka nasza potucha.
Wesołości dawał wiele, choć czasem może skrajną.

Rozumiem, a jakże, że wena bywa niewydajną.
Lecz krew w żyłach mi mrozi szemrana już plotucha,
Że więcej nie napisze, nie wyszepcze też do ucha;
Tych obsranych przygód, które mamy całą ferajną.

Oby zadał fałszu tej plotce jakże niebezpiecznej.
Niech wydali ten poemat o broni obosiecznej;
Jaką bywa gówno, którego nadmiar go nie zdławi!

Rymy niech będą rzadkie, niech wali z nich gnilica!
Znów będę śmiechem rzęzić jakby dopadła mnie pylica!
Już czuję ten swąd jak z piersi modelek tych w Arabii!

***

Wysryw do XII edycji konkursu #nasonety , będący #tworczoscwlasna , ale chyba to ciężko nazwać #poezja . Napisany pod sztandarem kawiarni #zafirewallem
UmytaPacha

no w końcu, bo mój kupomierz oscylował przy minimalnej granicy

dołaczam się do odezwy

splash545

@UmytaPacha co to za życie bez kupy

George_Stark

@UmytaPacha @splash545


No. Wczoraj 5 stron poszło w kosz. Ale zerkam do niego czasami przy kolejnej próbie, bo kilka wersów nawet się udało, tylko całość nie trybi. Ale piszę i szemrana plotucha, zapewniam, nie jest prawdziwa.


Wydaje mi się, że chcę po prostu dorównać mojemu imiennikowi, panu Georgowi R. R. Martinowi.

Zaloguj się aby komentować

Przysposobienie obronne

– Tylko nie w szczepionkę! To boli! Ałaj! No! –
mamy w klasie takiego Marcina, psiajucha!
Nie damy mu rady w kupie, nie ma nań też zucha;
przyszłość swojej edukacji widzę raczej czarno.

Mama mówi: – No to powiedz pani! – Fajno!
Tylko ciała pedagogicznego on wcale nie słucha
zresztą, wychowawczyni też się boi, że i jej nastuka
bo pedagogicznie to raczej jest ona niezdarną.

I jak tu nabyć wiedzy do życia koniecznej
kiedy ni ciało, ni dobytek, nic nie jest bezpieczne?!
Bo Marcin, jak już pobije, to jeszcze ograbi!

Ale czekam tylko aż brat wyjdzie z kicia:
poprosi swoich kolegów i cała ulica
temu Marcinowi wtedy łomot sprawi!

***

W XII już edycji konkursu #nasonety w kawiarence #zafirewallem zgłaszam się na początek z takim wytworem jak powyżej. Jest to sonet di risposta – czyli po polsku odpowiedź – na piękną odę w formie sonetu autorstwa pana Staffa zaproponowaną przez koleżankę @KatieWee .

#poezja #tworczoscwlasna
splash545

Nie ma nic bardziej nie honorowego niż cios w szczepionkę

Zaloguj się aby komentować

Polegli poeci

Poeci do boju stanęli całą ferajną
Lecz od początku losem ich była kostucha
Każdy z nich po kolei wyzionął ducha
A okazję do walki mieli nadzwyczajną

Konkurs wydawał się zabawą bardzo fajną
A był tylko rozrywką organizatora flejtucha
Najpierw poległ Khan o krwi mongolskiego pastucha
Następnie moll przegrała walkę obyczajną

Pokazała też cycki ku uciesze serdecznej
Paszka legła w walce tak równej, aż bajecznej
Ostatecznie jakiś typ zwycięstwo jej zagrabi

W pierwszej walce Łoś nasz walczył niczym lwica
W następnej jaszczomp go porwał jak królica
Tak chory spawacz losem poetów się zabawił

***

Powyższy wytwór powstał zainspirowany konkursem #popularitycheck lecz jest dopasowany, żeby spełniać kryteria XII edycji konkursu #nasonety czyli jest odpowiedzią na sonet: https://www.hejto.pl/wpis/szanowni-bywalcy-kawiarenki-zafirewallem-gdy-tylko-wzrok-moj-padl-na-ten-wiersz-

Postanowiłem uhonorować w nim liczne grono poetów z kawiarni #zafirewallem , którzy chcąc lub nie chcąc wzięli udział w konkursie na najpopularniejszą osobę na hejto.
Może zawierać śladowe ilości #poezja i jakby nie patrzeć była to #tworczoscwlasna choć niezbyt wysokich lotów
Whoresbane

Ostatecznie jakiś typ zwycięstwo jej zagrabi


@splash545 Obrażam się!

splash545

@Whoresbane xdd chciałem napisać więcej, że psychofan @moll czy coś w ten deseń ale za dużo by sylab było i słaby rytm, wybacz

splash545

@Whoresbane masz parę piorunków na pocieszenie

DiscoKhan

@splash545 jutro się muszę wziąć i zasonetować ale dzisiaj jak siadałem to mi tak rymy nie pasowały do niczego, że to głowa mała.


Zaś u ciebie wyszło to pierwsza klasa. Z tym psstuchem tylko... No, do "każdy się go słucha" albo "z faktem wykwintnego obżartucha", można było lepiej majestat mojej osoby oddać że tak bym rzekł. Tam pastuch, o, na jego widok każda niewiasta grucha! To by lepiej było! Jeszcze zdążysz wyedytować xD

splash545

@DiscoKhan dobrze jest xd

DiscoKhan

@splash545 ale mogłoby być lepiej!

spawaczatomowy

A był tylko rozrywką organizatora flejtucha

94567cda-acef-44a2-80d0-8da964a6e91c
splash545

@spawaczatomowy jakoś tak mi się zrymowało ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ To dla dobra sztuki xd

Zaloguj się aby komentować

O tradycyjnej swej porze wrzucam sonet #diriposta do sonetu diproposta bieżącej bitwy #nasonety

Nostalgia

Tęsknimy za tym, jak było zwyczajno,
Gdy uśmiech nas zdobił od ucha do ucha,
Gdy wygłup bawił lepiej niż śmiechu sztuczna pucha,
Gdy żadna chwila nie trwała na marną.

Była w nas fantazja i głupota skrajna,
Tak przystająca wieku lekkoducha,
Otulała nas ona, jak miękka poducha,
I jakże była bezpretensjonalną!

Wraz z dorosłością miało być bajeczniej,
Pragnęliśmy tej wolności ostatecznej,
Która złudnym urokiem lata dziecinne wabi.

A teraz? Boli potylica!
Dorosłość to straszna złudnica!
Z każdym swym ciosem z dziecięctwa nas grabi.

I tym mało optymistycznym akcentem kończę swą dzisiejszą działalność w kawiarence #zafirewallem. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy!
splash545

Bardzo trafna myśl, a sonet bardzo przyjemny

moll

@splash545 dziękuję

Zaloguj się aby komentować

Jako nadworna Ta od kotków nie mogę pozostawić dzisiejszego dnia bez sonetu na cześć.
Sonet di proposta był autorstwa pana Staffa, który był poetyckim guru pana Juliana Tuwima, twórcy nieszablonowego wiersza Kotek, do którego w swojej twórczości nawiązuję:

Kotek

W wygodnej pozie zwanej też relaksacyjną
Leży wielki czarny kot. Na pazurki dmucha
Sprawdza tylko czy aby są ostre. Ta mucha
Co właśnie przeleciała? Olejmy ją.

Z jakąś dekadencją wręcz już burżuazyjną
Ze znudzeniem marudzenia ludzi kot słucha
Zmęczenie i znudzenie od niego wręcz bucha 
I ten stan jest rzeczą najzupełniej zwyczajną.

A tymczasem czarny kot marzy o bajecznej
Rzece pełnej białej i słodkiej cieczy mlecznej
Ta cudowna rzeka we śnie ciągle go wabi

I przebiera łapkami i mruczy kocica
I we śnie do białej rzeki mleka już kica
Niestety - rzeka znikła - to pies ją wytrąbił!

To mój wiersz w bitwie #nasonety w kawiarni #zafirewallem nawiązujący do dzisiejszego dnia #koty
3679a17e-8691-4012-874b-40f79e1c99fd
moll

@KatieWee na pewnym etapie był to ulubiony wierszyk mojego starszego dziecióra

splash545

Świetne jak zawsze i obrazek też fajny

KatieWee

@splash545 dziękuję! Obrazek zrobiła mi AI, też uważam, że ma talent skubana

vredo

Nie czytałem wpisu, widzę kota i walę z pioruna

KatieWee

@vredo przeczytaj, my się tu bawimy poezją, polecam

vredo

@KatieWee Przeczytałem, fajne. Przecież dzisiaj Dzień Kota

U mnie jest na odwrót tyle, że z wodą - kot wypija psu.

Zaloguj się aby komentować

Szanowni bywalcy Kawiarenki #zafirewallem !
Gdy tylko wzrok mój padł na ten wiersz od razu poczułam, że to musi być TEN!

Oto sonet #diproposta w XII edycji bitwy #nasonety

Leopold Staff
GNÓJ

Czcigodny gnoju, dobroczynne łajno,
Tchnące, jak znojna najmity pazucha
I nowa skóra chłopskiego kożucha,
Ostrej tężyzny siłą życiodajną!

Żyzności łaskę kryjesz w sobie tajną
I ciało ziemi łaknie twego ducha.
W tobie nadzieja pól i wsi otucha,
Bo czynisz siejbę stokrotnie wydajną.

Zdrowiem z obory kiedy bijesz mlecznej,
Masz dziką świeżość potęgi odwiecznej,
Którą się brzydzą mieszczuchowie słabi.

Lecz czarnym bogom pracy, gdy im w lica
Dymisz w świt chłodny, niby kadzielnica:
Pachniesz jak wszystkie wonności Arabii!

Zapraszam do wspólnej zabawy i życzę powodzenia w tworzeniu wspaniałej poezji!

Zasady: https://www.hejto.pl/wpis/drodzy-przychodze-do-was-z-propozycja-tak-sie-sklada-ze-od-jakiegos-czasu-czytam
moll

@KatieWee dałaś do pieca xD

KatieWee

@moll to nie ja, tylko pan Staff w tomiku Ścieżki polne wydanym w 1919 roku xD

moll

@KatieWee Ty wybierałaś, nie pan Staff

Zaloguj się aby komentować

Cośtam mi się skleciło do konkursu #nasonety . Jest to byle jaki epilog do mojej pierwszej serii wrzutek na hejto, do których miałem dawno temu napisać epilog, ale nigdy nie napisałem, bo już mi się nie chciało Tego też mi się specjalnie nie chciało pisać, no ale coś napisałem

Śmierć mostu i skrzyni

Plan na wakacje był błyskotliwy.
Zwiedzanie tanie Istrii się zdarzy.
Bawimy się więc w szosy żeglarzy.
Lecz los nas czekał całkiem dotkliwy.

"Grosze nas wyjdzie" - byłem chełpliwy.
Wpierw się wcieliłem w rolę kucharzy.
Słoje wrzuciłem do swych bagaży.
Lecz ten wysiłek był żałośliwy.

Jak się chwalić spania bukowaniem?
Gdy portfel został finalnie pusty.
No i umowę kredytu mi sklecą.

Przez auta wycia sprawy olaniem;
Mechanicy się naprawą podniecą.
Na wiele nie zdały mi się upusty.

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem

Zaloguj się aby komentować

Napisaliśmy wspólnie już kupę wierszy o kupie, to przyszło mi do głowy, że może by tak teraz coś o Koopie stworzyć? No i napisałem wiersza, normalnie like a boss a tytuł jego:

Super Mario Bros

W czerwonej czapeczce bohater skokliwy:
on: pierwszy pośród kanalarzy,
w WORLD 1-1 wyrusza dziś wraży
gdzie rozmaite czekają go dziwy!

Potworów tam zatrzęsienie i rozmaite grzyby:
wszystko to temu hiro po drodze się przydarzy!
On, twardo: w prawo! I w prawo! I w prawo wciąż smaży!;
nie straszne mu nawet latające ryby!

I WORLD za _WORLD_-dem kolejny nastanie:
i drugi i trzeci i czwarty! I skrót!: już szósty!
I przed smoczą kolejną on stanie fortecą

i smoka pokona! A gdy życie Koopy już w lawie ustanie
muzyczki smętnej znów nutki polecą:
księżniczki tu nie ma! Ten zamek jest pusty!

***

Ten wiersz powyższy to moja nostalgiczna odpowiedź, czyli sonet di risposta, na propozycję kolegi @Moose , czyli sonet di proposta w konkursie #nasonety w kawiarence #zafirewallem .

#poezja #tworczoscwlasna
DiscoKhan

@George_Stark akurat jak mnie wzięło do zrobieniu wpisu o grze z 1984 to tutaj też o starciach wpis robisz.


Wielkie umysły myślą podobnie xd

Zaloguj się aby komentować

Tym razem wiersz, którego nie jestem autorem, a współautorem. Rymy powymyślała moja konkubina wspaniała (uwielbiam to słowo wspaniałe!), ja skleiłem je w całość, konkubina zaaprobowała, i znowu moja kolej, więc ja teraz publikuję.

***

Tajemnica białych kałamarzy

Przemówił do nas nasz Pan miłościwy
a słowa jego poprzedził tusz ode bębniarzy:
– Dość mam tego, wy cholerna bando meliniarzy! –
tak to grzmiał wtedy jego głos piskliwy.

– O Panie! – krzyknęliśmy – Bądź nam litościwy!
Znajdź łaskę dla nas, bandy stulejarzy,
co to kobiet nie znamy, a do kałamarzy
spuszczać się musimy! – Ton nasz żartobliwy
Pan przyjął z niejakim niedowierzaniem
zajadając się kiszonką z czerwonej kapusty
i ku nam, niczem ku rozgrzanym piecom,
rzekł: – Niech będzie po waszemu: doigraniem
uprosiliście u mnie jakąś kompanię kobiecą.
Normalne was teraz już czekają spusty.

***

Jest to nasza (choć formalnie moja) odpowiedź, czyli di risposta, na sonet di proposta od Kolegi-Łosia @Moose w XI edycji konkursu #nasonety w kawiarence #zafirewallem.

#poezja #tworczoscwlasna
DiscoKhan

@George_Stark proszę pana, miało być o Ikei!

George_Stark

@DiscoKhan A bo układaliśmy wiersze i do sonetów ze starych edycji i akurat się pomyliłem i niekonkursowy wrzuciłem. Ale w sumie to mogę wrzucić jeszcze raz, poza konkursem.

DiscoKhan

@George_Stark 


Sam odczułem strofowanie

Za poezji nadte usuwanie

Nie wyczuwam tu sprawiedliwości

Wiesiek! Tratuj i łam mu kości!

Zaloguj się aby komentować