#ksiazki

114
3946
Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo IX ogłasza ostatnie pełne zbiory opowiadań Stefana Grabińskiego. Premiery książek "Niesamowita opowieść""Księga ognia" i "Namiętność" w listopadzie. Następnymi tomami, w serii dzieł zebranych autora, będą już powieści.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #horror #wydawnictwoix #stefangrabinski
98b10e13-6699-4afa-aed3-74b858e4a158

Zaloguj się aby komentować

Znalazłem ten egzemplarz lekko ponad dwadzieścia lat temu, gdzieś w odmętach pawlaczy dziadków od strony ojca kiedy znalazłem tą książkę była w takim stanie jak na załączonych zdjęciach.

#pytaniedoeksperta czy jest możliwość odrestaurowania tego egzemplarza do stanu jak najbliższemu oryginałowi? Jeśli tak to czy ma to ekonomiczny sens? Z góry uprzedzam pytania - pytam czy warto wydać pieniądze na odnowienie książki dlatego, że chce ją zachować dla siebie, a nie na sprzedaż. Czy może lepiej zostawić jak jest?

Pozycja wydana nakładem wydawnictwa M. Arcta, Warszawa, 1928

#ksiazki #druk trochę #historia edit: #literatura też trochę pasuje
50d7840f-77d5-4076-8c1a-4c01e6247ec3
95c3ac8b-deac-4435-9220-a85a9c6e5bb6
a76d7d80-5341-4322-805a-cfd9222b6078
6f8c6646-6874-41ca-9e6d-a10a0dad3147
moll

@jarezz poszukaj pracowni konserwatorskiej/introligatorskiej. Spokojnie Ci ktoś to pozszywa, ale nie jestem w stanie ocenić czy papier jest zagrzybiony czy przybrudzony. Przy zagrzybieniu przydałoby się zagazować przed renowacją

ipoqi

Możesz też spróbować oddac do któregoś z uniwersytetów, który ma kierunek konserwacja i restauracja, jeśli mają specjalizację w papierze. Może wezmą jako obiekt dla studenta. Tylko trzeba się liczyć z tym że dostaniesz go spowrotem za parę lat i to dosłownie.

jonas

@jarezz pytam czy warto wydać pieniądze na odnowienie książki dlatego, że chce ją zachować dla siebie, a nie na sprzedaż

Pytanie jest bezzasadne, osobistego sentymentu nikt obcy nie potrafi wycenić.

Zaloguj się aby komentować

Po Rosharze czas na film o Scadrialu z serii "Z Mgły Zrodzony" - dużo lore, Cosmere, o tym czemu pokrywa go popiół i mgła, jak powstało Imperium, czym jest allomancja i feruchemia, kim są Stalowi Inkwizytorzy i dużo, dużo więcej. Jeśli interesuje kogoś temat światotwórstwa i książek Sandersona, to zapraszam. 

#czytajzhejto #ksiazki #fantasy #cosmere #brandonsanderson

https://www.youtube.com/watch?v=wCHIhk5kjZw
slynny_skorpion

właśnie kończę trzeci tom

czas na spojler

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Bellona prezentuje kolejną książkę z serii historiografii. "Imperium hiszpańskie. Dzieje rozkwitu i upadku" Henry'ego Kamena w sprzedaży od 30 października 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 608 stron, w cenie detalicznej 99,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Jak doszło do tego, że Hiszpania, kraj sam w sobie niezbyt bogaty, słabo zaludniony, a z uwagi na położenie geograficzne znajdujące się w pewnej izolacji od reszty Europy, stała się pierwszym globalnym supermocarstwem z posiadłościami na wszystkich kontynentach. Dlaczego nie zdołała utrzymać tej pozycji? Jakim przeobrażeniom podlegało to imperium, jak żyli w nim ludzie, dlaczego z czasem osłabło i upadło? Czy był to proces nieuchronny, czy zdecydowały inne względy?

Autor przedstawia szeroki, panoramiczny oraz imperium hiszpańskiego - od jego początków, czyli odbicia z rąk Maurów Granady, aż do końca, jakim było opanowanie Teksasu i Kalifornii - a zasadniczą tezą jego książki jest to, że imperium nie było strukturą narzuconą, opartą wyłącznie na przemocy, choć to ona, okrutna i krwawa, wpłynęła na wizerunek Hiszpanii. Jego istnienie zależało od współdziałania zdobywców (i metropolii) z Indianami obu Ameryk, Murzynami oraz Azjatami. U jego podstaw leżała zatem różnorodność narodowościowa, kulturowa i obyczajowa. Ostatecznie było to jednak również jego słabością, która zdecydowała o przegraniu przez Hiszpanię rywalizacji z Anglią

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #bellona #historia #hiszpania
65a6e5f8-c1ee-4bb0-8301-bdaca4f4ff9c
razorn3

@Whoresbane oj dziękuję za informację, chyba już wiem co dostanę pod choinkę

Zaloguj się aby komentować

Hilalum

@smierdakow tzn. influencer cebulak nagrywający niszowy kanał, którego 90% filmików nikogo nie interesuje, ma ból dupy że większość wydawnictw chce mu dawać za darmo książki warte sporo pieniędzy, zamiast tysięcy złotych budżetu i całych pudeł z książkami? Chłopu się już dawno poprzewracało w głowie i myśli, że jest jakimś zbawcą polskiego dziennikarstwa i debaty publicznej, ale nie wiedziałem że aż tak. Jeden z największych raków z całego tego "geopolitycznego" cyrku.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a! 

Wydawnictwo Vesper przygotowuje aż cztery książki Stefana Grabińskiego. W listopadzie do sprzedaży trafi dodruk "Muzeum dusz czyśćcowych" wraz z premierą "Szalonej zagrody" w starej szacie graficznej (okładki na górze). Równocześnie pojawią się nowe wydania "Muzeum dusz czyśćcowych" i "Szalonej zagrody" (okładki na dole). Wydania w twardych oprawach liczą kolejno 576 i 528 stron, w cenach detalicznych 79,90 zł za poprzednie wydania i 69,90 zł za nowe. Poniżej okładki i krótko o treści.

"Muzeum dusz czyśćcowych"

Stefan Grabiński: jedyny polski klasyk opowieści niesamowitej. Maszynista widmowych pociągów, mediumista zabłąkanych dusz, geometra przestrzeni między światami. Nikt tak jak on nie potrafił postrzec grozy przyczajonej w prowincjonalnych miasteczkach, w kątach starych mieszkań, pod podszewką zwyczajności. Nikt prócz niego nie poznał demona ruchu, białego wyraka i zabójcy czasu.

Zapatrzony w Edgara Allana Poego, szybko zapomniany, po latach inspirował między innymi Stanisława Lema, ale długo czekał na ponowne odkrycie.

Muzeum dusz czyśćcowych: nowy wybór najlepszych nowel mistrza grozy.

"Szalona zagroda"

Wyobraźnia Stefana Grabińskiego jest jak lokomotywa, porywająca pociąg pełen pasażerów w sferę dojmującego mroku i wyrafinowanych koszmarów.

Zapraszamy do wagonów. Skład tomu Szalona zagroda gwarantuje odwiedziny w krainach pionierskich dokonań mistrza grozy (opowiadanie tytułowe, Zez, Engramy Szatery), jak i wyprawę do dojrzałych, późnych kreacji (skandalizująca powieść Salamandra czy satanistyczny Cień Bafometa). Odważny podróżnik może zwiedzić też efekty brawurowych eksperymentów artystycznych w utworach rozproszonych i nierzadko zapomnianych (Czad, Czarna Wólka, Parkan, Lepianka w czystym polu), a nawet zagłębić się w tunele podświadomości pod fantazją „polskiego Lovecrafta” (Zmora). Podróż do niezwykłego świata, wykreowanego przez najwybitniejszego rodzimego twórcę literatury niesamowitości, w wyborze i z przewodnictwem zdeklarowanego miłośnika Grabińskiego.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #horror #stefangrabinski
a5055462-bcf5-4da8-bfa6-1dca764cc35d
Man_of_Gx

@Whoresbane Grabiński moim zdaniem słabo się zestarzał.


Gx

Whoresbane

Premiery 13 listopada 2024 roku.


Wołam grzmocących newsa:

@dyskretna_transformata_fuhrera @Helio09. @Gryphin27 @Schecterro @Fly_agaric @HerrJacuch @Aleksandros @Apaturia @Shagot @rakokuc @Kilik @bojowonastawionaowca @rozrewolweryzowany @GEKONIK

Whoresbane

Jednak nie będzie dodruku Muzeum Dusz Czyśćcowych w starej szacie graficznej.


Wołam grzmocących newsa:

@dyskretna_transformata_fuhrera @Helio09. @Gryphin27 @Schecterro @Fly_agaric @HerrJacuch @Aleksandros @Apaturia @Shagot @rakokuc @Kilik @bojowonastawionaowca @rozrewolweryzowany @GEKONIK

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Wielka Litera wznawia kolejną książkę Orlando Figesa. "Poślij chociaż słowo. Opowieść o miłości i przetrwaniu w Gułagu" ponownie w sprzedaży od 23 października 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 424 strony, w cenie detalicznej 99,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Poruszająca i prawdziwa historia dwojga młodych ludzi, których miłość przetrwała stalinowski gułag.

Lew Glebowicz Miszczenko i Swietłana Iwanowna poznali się w latach trzydziestych na Uniwersytecie Moskiewskim. Wzajemną fascynację i rodzące się uczucie przerwała wojna. Lew po wyjeździe na front, trafił do niemieckiego obozu jenieckiego, gdzie pracował jako tłumacz. Po powrocie do ojczyzny został oskarżony o zdradę kraju i skazany na dziesięć lat łagru w Peczorze.

II wojna światowa i Gułag rozdzieliły Lwa i Swietłanę na czternaście lat, próbując złamać i osłabić. Pozostali sobie wierni i wymieniali tysiące tajnych listów, opisując każdy drobny szczegół ze swojego życia.

Orlando Figes uzyskał wyłączny dostęp do ich nieocenzurowanej, a zarazem nielegalnej korespondencji z lat 1946-1954. Na podstawie analizy zapisków, notatek i listów, wnikliwych badań historycznych oraz rozmów z Lwem i Swietłaną, którzy po latach rozłąki pobrali się i doczekali potomstwa,stworzył historię pełną niedowierzania i wzruszenia. To zapis miłości dwojga młodych ludzi, których los na wiele lat przypieczętowany został przez jeden z bardziej wyrafinowanych systemów zagłady. To także doskonałe uzupełnienie historii, bieżący zapis codziennego życia w łagrze i w powojennej Moskwie. Lektura obowiązkowa dla wszystkich.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #wielkalitera #orlandofiges #rosja #zsrr #historia
b2682383-32f4-49ec-acbc-a1c33d63f7c4
smierdakow

O proszę, wygląda na to, że nawet holopolo można zrobić na poziomie

Zaloguj się aby komentować

866 + 1 = 867

Tytuł: Ty, krwawe dzieciństwo
Autor: Michele Mari
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 978-83-8191-963-0
Liczba stron: 144
Ocena: 9/10

Ta momentami oniryczna, a momentami brutalna opowieść o dorastaniu zostawiła mnie z dziurą w sercu.

Bohater przypominając sobie dzieciństwo opowiada o tak wielu wydarzeniach i wrażeniach, które były również moim udziałem, że poczułam się jakbym miała brata bliźniaka, tylko urodzonego trzydzieści lat wcześniej i we Włoszech.

Mierzy się z różnorodnymi strachami i niepokojami – nie tylko tymi wynikającymi z samego dorastania, ale także z otaczającego go dziwnego świata. Bohater (autor?) zanurzony jest w świecie przedmiotów. Ludzie oprócz najbliższych, rodziców i dziadków, pojawiają się jako źródło obrzydzenia i niechęci. Nawet jednak z bliskimi łączą go bardziej niedopowiedzenia i niezrozumienie. Nieustannie analizuje zachowanie swoje i innych tworząc drugi świat, w którym nic nie znaczące dla innych wydarzenia urastają do rangi problemu czy traumy zmieniającej całe życie.

Wiele miejsca w tej opowieści zajmuje stosunek autora do książek - zarówno jako źródeł historii jak i przedmiotów. Oba te rodzaje postrzegania są dla niego chyba równie ważne. Oniryczny opis pożegnania z ukochanymi autorami z dzieciństwa i związanego z tym wstydu i poczucia zdrady był jak odbicie moich własnych pożegnań z drogimi i ważnymi osobami współtworzącymi moje dzieciństwo.

Ważna jest tu też pamięć, jej niezawodność i zawodność. Wspomnienia zderzają się z rzeczywistością, a granice między tym, co rzeczywiste, a tym, co wyobrażone, zacierają się. Przeszłość wpływa na teraźniejszość i tożsamość, która jest kształtowana przez zdolność do zapamiętywania i zapominania.

Z jednej strony mamy tu obraz dzieciństwa jako krainy niewinności, w której godziny całe zajmuje zabawa na placu zabaw czy układanie puzzli z matką, z drugiej jest to miejsce pełne mroku, lęków i nieprzepracowanych traum.

Boże, jakie to było dobre!

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
f3317dfd-3ee1-4d95-9bf2-371f08545f24
George_Stark

Kurde, trzeba zawinąć się z tego tagu, bo nie nadążam książek zdobywać, a co dopiero czytać!

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Literackie ogłasza następny dodruk Stanisława Lema. "Bajki robotów" ponownie w księgarniach od 23 października 2024 roku. Wydanie w miękkiej oprawie liczy 224 strony, w cenie detalicznej 34,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Dawno, dawno temu, gdzieś za Cieśniną Andromedzką żyli sobie Palibaba-intelektryk, Królewna Elektrina i robot Automateusz... 

Nowe wydanie jednej z najsłynniejszych książek Stanisława Lema!

Bajki robotów po raz pierwszy ukazały się w 1964 roku. Od tego czasu nieustannie bawią i zadziwiają swą oryginalnością. Lem, jak sugeruje już sam tytuł, połączył w tej książce światy na pozór sobie obce: baśniową akcję przeniósł w kosmos, a księżniczki i czarodziejów zamienił na inteligentne i przede wszystkim obdarzone uczuciami maszyny. Powstał w ten sposób utwór wymykający się wszelkim klasyfikacjom, dzieło, które może być czytane przez młodszych czytelników, ale także przez wymagających miłośników fantastyki naukowej, skrzące się błyskotliwym humorem i arcyzabawną groteską. 

W świecie lemowskich robotów nie brakuje istot wrażliwych i dobrych, ale są też tacy, którzy za wszelką cenę chcą narzucić pozostałym swoją wizję rzeczywistości. Czy to nam czegoś nie przypomina?

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoliterackie #scifi #sciencefiction #lem #stanislawlem
dfe47206-d03a-412b-a82c-c264bb8b651a
ZohanTSW

Czy Bajki Robotów jest lepszą książką od Cyberiady? Nie skończyłem jej czytać, ale po opisie Bajek złapała mnie chęć na powrót do Lema i potem uderzenie właśnie w Bajki Robotów (co i tak planowałem)

Zaloguj się aby komentować

Użytkownik @Marchew napisał post o książce „Przegryw. Mężczyźni w pułapce gniewu i samotności”, w której autorki opisały społeczność przegrywów i inceli, której niestety jeszcze nie przeczytałem, jednakże...

Jako że uważam, że taki reportaż napisany z kobiecej perspektywy może być nieco krzywdzący (w końcu incele/przegrywy często obwiniają kobiety o różne rzeczy), postanowiłem podzielić się z Wami kiedyś przeczytanym przeze mnie tekstem. O incelach właśnie, z perspektywy incela.

Można go znaleźć pod tym adresem: https://paryzewo.pl/kim-sa-incele-rozmowa-z-incelem-anonimowe-wyznania-incela-incelosfera-na-wykopie/

„Rocznik 1995, z wykształcenia prawnik, pochodzenie chłopskie, czego nie ukrywam i staram się czerpać z tego dumę. Daje mi ono zupełnie inną optykę i pozwala spojrzeć na pewne procesy czy postawy z innej perspektywy. Moja rodzinna wieś jest lekko odizolowana od otoczenia, w samej miejscowości nie było prawie wcale moich rówieśników. Co do wymiarów: około 90 kg stabilnie od marca 2020 roku, kiedy zaczęła się pandemia oraz 175 cm wzrostu. Wzrost nie jest moim atutem, ale w przeciwieństwie do wielu przegrywów nie mam obsesji na jego punkcie. Rosnąć przestałem z końcem gimnazjum, wcześniej byłem jedną z najwyższych osób w klasie. Czasem zastanawiam się, czy mój rozwój biologiczny nie wyhamował z powodu traumy i sytuacji, w której mój organizm był nastawiony na tryb przetrwania.”

Jako grafikę wkleiłem kadr z komiksu „ Incel ” Jana Mazura, który przy okazji także polecam.

#reportaz #spoleczenstwo #psychologia #depresja #ksiazki
e5940915-1daf-4304-b8f9-9d1140287479
KierownikW10

@cyberpunkowy_neuromantyk przeczytałem i mam wrażenie, że temat jest potraktowany dosyć pobieżnie (pomimo objętości). Autor tych zwierzeń, pomimo że się nazywa incelem, to ma pracę i zauważa, że ta praca prowadzi do jego rozwoju umiejętności społecznych i także pomaga mu. Najwidoczniej albo wcale nie jest takim przegrywem, albo też trafił na bardzo życzliwe środowisko. To jest całkiem ciekawy temat i fajnie byłoby to rozwinąć.

Zaloguj się aby komentować

863 + 1 = 864

Tytuł: Czysta Ameryka. Przemilczana historia eugeniki
Autor: Elizabeth Catte
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 978-83-8191-962-3
Liczba stron: 184
Ocena: 6/10

Gdy widzę w jakiejś reklamie "musisz spróbować", "wypróbuj koniecznie" czy "zamów jeszcze dziś" to natychmiast włącza mi się w głowie tryb "po moim trupie, biedamarketingowcu z bożej łaski!" lub jeżeli widzę taki napis na ulotkach porozrzucanych na mojej klatce schodowej "chyba cię porąbało!".
To samo uczucie towarzyszyło mi przy czytaniu tej książki. No nie lubię po prostu jak ktoś mówi mi co mam myśleć, a jeżeli udaje przy tym, że pisze książkę historyczną lub reportaż, to wkurza mnie to jeszcze bardziej.

Autorka kilkakrotnie podkreśla, że jest historyczką. Nie wiem jak uprawia się historię w Ameryce, ale u nas odrobina chociaż obiektywizmu jest raczej zalecana. Tutaj obiektywizmu i szerszego spojrzenia nie było wcale. Eugenicy, czyli osoby, które starały się poprzez izolację i sterylizację osób uznawanych za niepełnosprawne czy chore umysłowo poprawić życie innych, tutaj pokazywane są jako potwory. Zabrakło mi tylko informacji, że wysysają krew i zjadają małe dzieci.

Im bardziej autorka wciskała mi, że eugenicy byli okrutni i źli, deweloperzy, którzy tworzyli mieszkania i hotele w opuszczonych szpitalach i przytułkach to okrutni krwiopijcy bogacący się na krzywdzie innych, a władze miast, które pozwalają na to, żeby nie upamiętniać wszystkich ofiar to istoty bez sumienia, tym bardziej miałam ochotę wziąć ich wszystkich w obronę. Przede wszystkim eugeników, którzy pragnęli lepszej przyszłości i wierzyli, że dzięki temu co robią zostawią lepszy świat dla swoich wnuków.
Argh.

No nie polecam.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz\\
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
eac8d2e4-0cfe-4287-a6cb-6b5149c47b05
moll

@KatieWee brzmi jak uprawianie historii po hamerykańsku, to jak oni traktują relacje ofiar holokaustu dobrze to pokazuje

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@moll co tu dużo mówić- historię piszą zwycięzcy ¯\_(ツ)_/¯ Jakby Niemcy wygrały 2 wojnę światową, to dziś byśmy najpewniej się uczyli, że komory gazowe to był słuszny ruch. A tak? A tak nazizm jest uznawany powszechnie na system totalitarny i jest prawny zakaz jego propagowania, ale już komunizm, który przyniosły nam kacapy na bagnetach za taki uważany nie jest, mimo że tym w istocie jest. I to nie jest przypadek

moll

@NiebieskiSzpadelNihilizmu wiem o tym. I o tym, że politycznie zaraz po wojnie niedobrze było mówić niedobrze o "sojuszniku". Poza tym komunizm trochę był przez Zachód bagatelizowany

Wrzoo

@KatieWee Kurczę, a temat tak interesujący

RogerThat

Eugenika górom. Masz chore geny i chcesz uprawiać seks? Uprawiaj, ale się nie rozmnażaj. Chcesz dziecko? Adoptuj se kurwa. Masz downa i chcesz dziecko? Się kurde zastanów xd itp

Zaloguj się aby komentować

O czym jest książka?

Książka pokazuje pewne zmiany społeczne w relacjach damsko męskich na przestrzeni lat (setek lat).

Autorki zinfiltrowały incelską społeczność, ludzi, ich przekonania, miejsca gdzie przesiadują w sieci.

Przedstawia różne statystyki z badań naukowych na temat relacji i seksualności.
Analizy i opinie psychologów na temat zachowań i zjawisk obserwowanych w społeczności.
Jest masa przypisów z wielu różnych źródeł naukowych (co sugeruje profesjonalne podejście do tematu).

Opisuje ruchy feministyczne oraz ich męski odpowiednik (ich podstawy sprzed 50 lat).

Pokazuje jak wygląda rynek matrymonialny na portalach randkowych.

Przedstawia historie młodych osób którym w życiu nie wyszło (przegryw).

Autorki w mniejszym czy większym stopniu pokazują zawartość portali/miejsc/grup takich jak 4chan, karachan, bracia samcy, vichan, woliera goblinów, incels.wiki, Stulejkowy Las, Bractwo Spierdolenia na discord, Spermawka - sekcja spierdoxów i innych.

Szeroko opisują poglądy poznanych przegrywów na temat kobiet/związków jak i pojęć: mokebe, normik, blackpill, chad, p0lka itp. Nie rzadko w wypowiedziach przegrywów pojawia się Hitler oraz Stalin.

Wielu przegrywów to jednostki bardzo negatywne, pesymistyczne, upodlone, pełne nienawiści i jadu. Jednak druga grupa to osoby których jest mi strasznie żal. Osoby o dobrym sercu które w skutek obciążeń fizycznych i psychicznych na które wpływu nie miały są wykluczone społecznie, a pragną tylko przerwać bezkresną samotność i poczuć nieco ciepła.

Autorki momentami poszły o krok za daleko, metodami OSINT dotarły do bliskich osób głównych bohaterów w celu zaczerpnięcia/potwierdzenia informacji.

Typowy życiorys przegrywa wygląda następująco: rodzina dysfunkcyjna (przemoc, alkohol, choroby psychiczne), wykluczenie/przemoc z strony rówieśników, nierzadko zespół aspergera, wykluczenie społeczne.

Poruszają temat inceli zamachowców (nie, w Polsce jeszcze nie było).

Dlaczego oni wszyscy trafili do internetowej przegrywo sfery? Przeglądając internet przypadkiem trafiali na treści które są dosłownie o nich samych, najczęściej na wykopie pod tagiem Przegryw.

Treść książki ma wydźwięk bardzo negatywny, depresyjny. Wartość merytoryczna w kontekście zgłębienia sfery przegrywów jest duża. Pozycję można przeczytać aby dowiedzieć się czegoś więcej o świecie i ludziach, w szczególności tych których nie widać oraz o ich problemach. Jednak tak wprost z uwagi na ilość negatywnych treści raczej nikomu polecić nie mogę. Jeśli ktoś ma stany depresyjne, zdecydowanie odradzam pozycję.

Nie wiedziałem czego się spodziewać po tej książce, jestem jednak pozytywnie zaskoczony profesjonalnym podejściem autorek.

Oceny brak.

Czy istnieje damski odpowiednik przegrywa?

W komentarzach wklejam dwa krótkie wycinki z książki.

#ksiazki #reportaz #spoleczenstwo #psychologia
cb263960-975c-4eb5-9ae4-c34206db57e4
maly_ludek_lego

@Marchew

Stulejkowy Las,

Bractwo Spierdolenia

Spermawka

Sorry, ale oplulem monitor xDDD Kreatywnosc, musze przyznac jest Fajne te nazwy!

plan-b

@Marchew


Już po samej okładce odechciewa mi się sięgać po taką książkę. 2 kobiety piszące o problemie facetów, oraz, klasycznie, oskarżenie, że to sami faceci są sobie winni (tzn. "są uwięzieni w [swojej] pułapce gniewu i samotności").


Niesmaczy mnie ta ilość głosów poparcia dla tej książki w wątku pod tym wpisem.


"Przegrywy" mają problem tylko z tym, że, po dowiedzeniu się jak działa prawo dżungli (przede wszystkim: af;bb, oraz że "kobieta jest obiektem piękna, a mężczyzna jest obiektem sukcesu"), nie potrafią wyjść z "fazy wściekłości". Normalnie się z tej fazy wychodzi, kiedy można z kimś pogadać na ten temat (przeważnie: z grupą starszych facetów, a nie czytając "Książki Napisane Przez Kobiety O Facetach"(TM)), ale internet ma to do siebie, że każdy może znaleźć swoją "bańkę [proszę wybaczyć] spierdolenia", gdzie każdy się prześciga, kto jest bardziej "spie*dolony", i zostać w niej na zawsze.


O ile ten "przegrywowy problem" można "wynegocjować" w samym sobie, to ten problem autentycznie istnieje, i jest przerażający, jeżeli jest się w zupełności jego świadomy. I to jest kolejny mankament internetu: "jeżeli szukasz odpowiedzi, to je znajdziesz, ale potem możesz żałować, że je znalazłeś".


Gdyby drogie panie nie marnowały stron na pisanie o facetach, którzy są przeważnie w pierwszych fazach wściekłości, a napisałyby co jest tym, co wprowadza we wściekłość, oraz przeprowadziłyby wywiad z facetami, którzy "rozszyfrowali matrix" (jak np. z panem z kanału yt MusiszWiedzieć), to by była książka godna polecenia, i zapewniam, że na oko byłaby krótsza o 70% (bo prawo dżungli jest bardzo proste i zwięzłe). Ale oczywiście panie tego nie zrobią, bo opisywanie frustracji młodych facetów 1. lepiej się sprzedaje (przez wprowadzanie w osłupienie), oraz 2. wygodnie pomija fakt, że natura kobiet ma coś z tym wspólnego (bo przecież facet, który w sposób bardzo niewybredny wylewa swoje gorzkie żale musi być tym złym charakterem, a nie łagodne, wykształcone i pachnące panie).


Nie mam zamiaru stawać po stronie przegrywów. Ale nie mam również zamiaru stawać po stronie przeciwko przygrywów. Jeżeli ktoś uważa, że to co "więzi [przegrywów] w pułapce gniewu i samotności" to jest i własne... no właśnie co dokładnie?, to w moich oczach taki ktoś jest najzwyczajniej w świecie ignorantem. Jeżeli taki ktoś jest osobą po 40-50., to życzę dalszego życia w błogiej nieświadomości tego, co się dzieje wokół nich (i piszę to niesarkastycznie). Jeżeli taki ktoś jest młodą kobietą, to szkoda mi czasu w ogóle się do tego odnosić (chociaż, dla zainteresowanej polecam artykuły na angielskiej wikipedii o "Halo Effect" oraz "Women Are Wonderful Effect", oraz może taki starszy film na youtube o kobiecie, która się "przebrała za faceta" na parę miesięcy, żeby doświadczyć życia faceta na własnej skórze).


Tyle z mojej strony.

Orzech

Świetna to była książka, polecam każdemu. Jest pdf gdzieś dostępny, więc ogarnijcie sobie jeden rozdział, a jak się spodoba, to kupcie

Zaloguj się aby komentować

861 + 1 = 862

Tytuł: Rysa
Autor: Igor Brejdygant
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788328087644
Liczba stron: 384
Ocena: 5/10

Komisarz Monika Brzozowska prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa w brutalny sposób bezdomnego mężczyzny, który przed śmiercią został nafaszerowany koktajlem z narkotyków. Za chwilę mają miejsce kolejne morderstwa z tym samym modus operandi ale dziwne rzeczy zaczynają się dziać wokół samej komisarz Brzozowskiej. Rzeczy sugerujące jej związek czy wręcz udział w całej sprawie. 
No i tutaj mnie autor powieści nie przekonał - główna bohaterka, policjantka jest byłą narkomanką, ma duże ubytki pamięci jeśli chodzi o własną przeszłość, teraz chociaż już nie używa narkotyków też zaczyna mieć zaniki pamięci, i nawet nie od razu zaczyna ja to dziwić. Jakieś to wszystko naciągane i za bardzo wydumane. Brakuje tej książce takiego realizmu jaki zachwycił mnie w "Świętym z Centralnego" Ćwieka. Tam książka wciągała mimo nie za bardzo zagmatwanej akcji ale dzięki prawdziwym psychologicznie postaciom i temu że fabuła była dosyć prawdopodobna. Tutaj wszystko się gmatwa a pod tą całą nieprawdopodobną gmatwaniną niewiele zostaje. W ogóle nie jestem fanką motywu utraty pamięci a już szczególnie takiego jak tu że niby bohaterka normalnie sobie żyje, jakby nie zdawała sobie sprawy z dziury w swoim życiorysie aż przeszłość ją dopada. To nie jest typ sensacji jaki lubię, za mało w tym realizmu.

#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta
d3918ba0-e706-4fe0-910e-f19679ad0481
Mr.Mars

@serotonin_enjoyer Bardzo krytyczna byłaś dla tej książki.


Moja ocena byłaby 7 albo 8.


Ale każdy ma swoje gusta.

serotonin_enjoyer

@Mr.Mars Sorry, wiem że mi polecałeś ale to nie mój typ sensacji. Trochę mnie rażą nagromadzenia takich niesamowitości w książkach kryminalnych. Wole śledztwa oparte na dowodach, dedukcji i tego typu sprawach i bardziej prawdopodobne fabuły. Te zaniki pamieci i dziura w życiorysie głównej bohaterki mi mocno nie zagrały.

Zaloguj się aby komentować

860 + 1 = 861

Tytuł: Piramida
Autor: Henning Mankell
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788377476000
Liczba stron: 560
Ocena: 6/10

Kolejne spotkanie z Wallanderem - tym razem zbiór opowiadań, w którym poznajemy przeszłość Kurta Wallandera od momentu jak był młodym policjantem, który dopiero przenosił się do policji kryminalnej poprzez kolejne 20 lat do czasów tuż sprzed pierwszego tomu cyklu. Książkę dobrze się czyta niemniej jednak jest to bardziej smaczek dla miłośników cyklu i komisarza.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki i #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta
4f69faa2-d2e3-4d86-9209-38f61c531db6
Rmbajlo

@serotonin_enjoyer również przeczytałem. Jedna z ciekawszych pozycji od Mankella.

Zaloguj się aby komentować

859 + 1 = 860

Tytuł: Nim nadejdzie mróz
Autor: Henning Mankell
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788377476482
Liczba stron: 544
Ocena: 6/10

Właśnie dodając wpis zorientowałam się że to już dziewiąty tom serii o komisarzu Wallanderze. Trochę się zdziwiłam bo nie sądziłam że już tak daleko dotarłam. No ale proszę, jak lektura ciekawa to 9 tomów zleci nie wiadomo kiedy a jak nie to nad jednym ślęczy się dwa miesiące (vide "Dzieci Diuny"). Ten tom jak zawsze trzyma poziom. Widać w kolejnych tomach jak zmienia się sytuacja w Szwecji jeśli chodzi o przestępczość a wraz z tym zmienia się sam komisarz. Coraz bardziej brutalne i wymyślne morderstwa już go nie dziwią, nie szokują. Z prostego policjanta sztywno trzymającego się przepisów coraz bardziej przemienia się w starego wygę, którego niewiele rzeczy może zaskoczyć i który nie ma problemu z naginaniem procedur żeby rozwiązać śledztwo. W tym tomie do gry włącza się też córka Wallandera - Linda, która właśnie skończyła szkołę policyjną i za kilka dni ma podjąć pracę. W tym czasie dochodzi w okolicy do kilku przypadków podpaleń żywych zwierząt oraz traci życie starsza kobieta, która zajmowała się badaniem leśnych ścieżek. Podczas gdy jej ojciec prowadzi tę sprawę, Linda odnawia kontakt z koleżankami z dzieciństwa i jedna z nich ginie niedługo po tym jak opowie Lindzie że widziała swojego ojca, który zniknął gdy była dzieckiem. Jako że komisarz niezbyt dużą wagę przykłada do niepokoju córki o jej przyjaciółkę Linda podejmuje własne śledztwo. I jak to zwykle u tego autora bywa wkrótce okaże się że obie te sprawy są ze sobą powiązane.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #literatura
0c429eb5-8edc-4af0-92b4-5614da03a851

Zaloguj się aby komentować