#starosc #mlodosc #julki #kobiety
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
@Jaszczomp to dziewczyny się nawet patrzą a co dopiero zdrowy facet
@podzielny laszczą się, a potem dziwią, że facet się patrzy. Jeszcze ci powie, że ona dla siebie się tak maluje itp.
@Jaszczomp to już dawno udowodniono, że nikt z nas nie upiększa się tak na prawdę dla siebie. Jasne, chcemy dobrze wyglądać, ale przede wszystkim w cudzych oczach a siłownia dla wielu to zwykle gody. Jaskinia siedzi w nas mocno.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@DeadRabbit pewnie ma ksywe "zawał"
@frk Ona.. Kruszynkaa
@DeadRabbit cóż dla nas znaczą cudze serca czy stawy? Czy je będziemy wspominać czy idee, które forsowały?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@ToksycznySocjopata Standard
No wlasnie prezentowales, a teraz sie zgrabnie z tego wycofujesz
Lekko się oburzyłem, to mogło tak zabrzmieć
Plus mezczyzni czesto glosno komentuja ceny w lokalach "co tak drogo!", "O boze ile?"
@GtotheG no trochę buractwo
Ostatnio koles, ktory zarabia tyle co ja tylko, ze za granica (jako budowlaniec) byl wielce zdziwiony, ze wydalam na wakacje 5 k i stwierdzil, ze na takie wakacje to go nie stac. Pomimo identycznych zarobkow
A to mnie akurat nie dziwi. Każdy ma inne koszty życia i zobowiązania finansowe, więc jedna osoba z tymi samymi zarobkami może 3/4 odłożyć lub wydać na rozrywkę, a druga się cieszy jak jej się uda 1/4. Do tego różne jest rozumienie "stać mnie". Ja uważam, że mnie stać, jak po pierwsze w ogóle taką kwotę mam, a po drugie uważam że jest mi to na tyle potrzebne/tak bardzo chcę, że jestem gotowy tyle wydać. Nie stać mnie na wielki jacht, bo nie mam tyle kasy, ale też nie stać mnie na nowe auto, bo mimo posiadania takiej kwoty nie uważam takiego wydatku za uzasadniony i potrzebny, bo mam już auto.
Czy uważasz, że 10 lat nauki w szkole to za krótki okres żeby się nauczyć poprawnie pisać w ojczystym języku?
Dla mnie to oznaka lekkiego upośledzenia jeśli ktoś podstaw nie jest w stanie opanować.
Wystarcza, ale nieużywane umiejętności zanikają, ludzie nie czytają, nie piszą i taki jest efekt. Tutaj nie trzeba tylu lat nauki pisania, tylko wyrobienia sobie nawyku czytania, a z tym sobie polska szkoła nie radzi, ludzie z niej wychodzą zniechęceni do książek, a w internecie obrazki, filmiki, a post dłuższy niż 3 linijki musi mieć tl;dr. Pozostaje pytanie dlaczego czyta więcej kobiet od mężczyzn (z tego co widzę to czyta jakieś 50% kobiet i 30% mężczyzn)? Nie wiem, pewnie z tego samego powodu, dla którego więcej mężczyzn idzie na politechniki od kobiet - ludzie robią to co ich interesuje.
Oczywiście nikt na poziomie nie powinien mieć problemów z napisaniem paru zdań bez błędów ortograficznych, ale założę się, że byłoby tak samo z innymi podstawami - matematyką, logicznym myśleniem, tylko po prostu dużo łatwiej zobaczyć, że ktoś nie potrafi pisać albo mówić bez używania wulgaryzmów jako przecinki ¯\_(ツ)_/¯
Myslisz, ze kogos to interesowalo?
Nie mówię, że każdą babę się traktuje jak jajko, zwłaszcza w pracy - chociaż mając doświadczenie z męskich zespołów z pojedynczymi kobietami mam inne wrażenia, to wiem jak to wygląda w innych miejscach. Natomiast wciąż jest różnica, czasem znaczna. W normalnej pracy nikt tak nie powie, ale w januszeksie kobieta usłyszy "weź się do roboty", mężczyzna "ty cioto, nie zachowuj się jak baba" itp.
Kobiety maja 7. Krotnie wieksze ryzyko bycia porzuconym w trakcie choroby niz facet
i kto tu jest prawdziwym wsparciem emocjonalnym? Mam jednego kumpla, ktory rzucil laske jak zachorowala na raka piersi jak czlowiek widzi takie przypadki i jakich empatycznych mamy panow to sie wszystkiego odechciewa.:)
Znam te statystykę, to ciekawe że dysproporcja jest tak duża. Szkoda też, że nie było (albo nie widziałem) podobnych badań odnośnie innych przypadków, typu utrata pracy, problemy psychiczne, wpadnięcie w nałóg. Ogólnie ludzie nie są zbyt empatyczni, nawet niekoniecznie też te badania muszą wykazywać mniejszą empatie u mężczyzn - może kobiety rzadziej porzucają partnerów w chorobie, bo np. rzadziej w stanie są utrzymać się samodzielnie? Wincyj badań trzeba
Ja podejrzewam, ze jescze to moze byc taka sytuacja, ze to sa kobiety mieszkajace za granica, ktore sie nigdy niewymeldowaly. Sama tak zrobilam jak wyjechalam na 3lata. pewnie w staytstykach wisialam jako nieaktywna zawodowo kobieta
pracujac cale 3 lata za granica
Mężczyźni też wyjeżdżają, więc nie wiem czy to dobry trop. Zresztą badania, które czytałem opierają się na ankietach. Poczytałem na szybko i winą obarcza się tradycyjny model rodziny na wsiach i w małych miasteczkach, socjal (duży spadek pracujących kobiet odkąd wprowadzono 500+) oraz mityczny paygap
Wg statystyk to lepiej ode mnie zarabia tylko 10% spoleczenstwa. Wyobraz sobie, ze wiekszosc tych chlopow jest juz zajeta
co mi zostaje? Mam brac amebke, ktora ledwo potrafi pisac i zarabia mniej ode mnie? wiekszosc moich kolezanek - wszystkie wyzsze wyksztalcenie - ma takasama sytuacje. Albo trzeba obnizyc wymagania i byc z facetem, ktorego sie wstydzisz bo nawet zachowac sie nie umie albo samotnosc.
Ależ lecisz w skrajności. Jeżeli ty jesteś w top 10% zarabiających, to faceci z top 20%, czy nawet top 30% to od razu ameby, które nie potrafią się zachować? Na pewno tak nie jest. Brzmisz jakbyś serio się wstydziła kogoś, kto zarabia mniej od Ciebie albo nie ma wykształcenia. Jeżeli tak jest, to tak - obniż wymagania
@ToksycznySocjopata
A to mnie akurat nie dziwi. Każdy ma inne koszty życia i zobowiązania finansowe, więc jedna osoba z tymi samymi zarobkami może 3/4 odłożyć lub wydać na rozrywkę, a druga się cieszy jak jej się uda 1/4. Do tego różne jest rozumienie "stać mnie". Ja uważam, że mnie stać, jak po pierwsze w ogóle taką kwotę mam, a po drugie uważam że jest mi to na tyle potrzebne/tak bardzo chcę, że jestem gotowy tyle wydać. Nie stać mnie na wielki jacht, bo nie mam tyle kasy, ale też nie stać mnie na nowe auto, bo mimo posiadania takiej kwoty nie uważam takiego wydatku za uzasadniony i potrzebny, bo mam już auto.
Ogólnie ten konkretny przypadek nie ma żadnych wydatków, poza kredytem na dom
Pozostaje pytanie dlaczego czyta więcej kobiet od mężczyzn (z tego co widzę to czyta jakieś 50% kobiet i 30% mężczyzn)? Nie wiem, pewnie z tego samego powodu, dla którego więcej mężczyzn idzie na politechniki od kobiet - ludzie robią to co ich interesuje.
Czyli sugerujesz, że ci panowie, którzy nie potrafią poprawnie pisać, potrafią poprawnie rozwiązać zadania różniczkowe? Mniej więcej taką tezę forsujesz, a w realu to wygląda tak, że jeśli umawiałam się z chłopakami po politechnikach to każdy potrafił czytać i pisać, no i liczyć oprócz tego
Nie mówię, że każdą babę się traktuje jak jajko, zwłaszcza w pracy - chociaż mając doświadczenie z męskich zespołów z pojedynczymi kobietami mam inne wrażenia, to wiem jak to wygląda w innych miejscach. Natomiast wciąż jest różnica, czasem znaczna. W normalnej pracy nikt tak nie powie, ale w januszeksie kobieta usłyszy "weź się do roboty", mężczyzna "ty cioto, nie zachowuj się jak baba" itp.
Wiesz, że mężczyźni pracujący w damskich zespołach też są często traktowani przez kobiety ulgowo?
niekoniecznie też te badania muszą wykazywać mniejszą empatie u mężczyzn - może kobiety rzadziej porzucają partnerów w chorobie, bo np. rzadziej w stanie są utrzymać się samodzielnie?
Ludzie w poważnych chorobach najczęściej tracą pracę, więc argument finansowy mnie śmieszy troszkę.
Wszystkie dostępne badania wykazują mniejszą empatię u mężczyzn - i nie ma nic w tym złego. Ale każda kobieta musi mieć z tyłu głowy, że jak się roztyje, rozchoruje, wypadną jej włosy czy zęby to prawdopodobnie kawaler pójdzie w długą. Jego miłość jest bardzo warunkowa. Kobiety kochają bardziej bezwarunkowo.
Mężczyźni też wyjeżdżają, więc nie wiem czy to dobry trop. Zresztą badania, które czytałem opierają się na ankietach. Poczytałem na szybko i winą obarcza się tradycyjny model rodziny na wsiach i w małych miasteczkach, socjal (duży spadek pracujących kobiet odkąd wprowadzono 500+) oraz mityczny paygap
A tu się zgodzę, 500+ sprawiło, że baby, które normalnie by pracowały, nie pracują bo im się nie opłaca - za 3 dzieci dostają 1500 zeta plus zapomogi czyli tyle samo ile by dostały w pracy. Im się to zwyczajnie nie opłaca i chłopy w tej samej sytuacji robiłyby to samo. Zresztą z drugiej str. masz zjawisko NEET - chłopaki żyjące z rodziców bo sobie nie radzą z życiem. Oczywiście na razie w małej skali.
Jeżeli ty jesteś w top 10% zarabiających, to faceci z top 20%, czy nawet top 30% to od razu ameby
Wybacz, ale nie to napisałam. Napisałam, że gdybym miała szukać kogoś na swoim poziomie, albo wyżej, to zostawałoby mi do wyboru jakieś 2 % kolesi. Napisałam coś zupełnie odwrotnego do tego co sugerujesz:
Brzmisz jakbyś serio się wstydziła kogoś, kto zarabia mniej od Ciebie albo nie ma wykształcenia. Jeżeli tak jest, to tak - obniż wymagania
Jakbyś przeczytał dobrze, to byś zrozumiał, że każdy koleś z którym się umawiałam zarabiał mniej ode mnie/miał gorszą pracę. Więc jak mam obniżyć wymagania skoro kryterium zarobkowe dla mnie nie jest żadnym kryterium i nie patrze na ludzi przez pryzmat zarobków?
Zaloguj się aby komentować
@kamil-bednarek-1 różnica to dyszka równa
@Xand pytanie, czego ty oczekujesz, związku czy przelotnej znajomosci?
@Xand słabo trochę ale jak się kochacie to chuj z wami
Zaloguj się aby komentować
@Nighthuntero zaplodnil facet fakty
@Esubane Idź na terapię.
@MallowHaze Mężczyźni nie powinni mieć prawa głosy, bo w czasie wojny idą na nią i umierają bez sensu a kobiety zostają i muszą zarządzać tym bajzlem po mężczyznach
Zaloguj się aby komentować
@Pertaseth To dobrze o Tobie świadczy. Google powiedziało mi, że to influencerka, instagramerka i znana z "Top Model". Prawdopodobnie guru młodzieży.
Jak widać narażanie się na wyśmiewanie za samo to że chce iść do kina bez makijażu wymaga odwagi.
WOW, CÓŻ ZA BRAWURA, CÓŻ ZA ODWAGA, BRAWO
Zaloguj się aby komentować