Grad zapowiadał że w 2025 (Ten co chciał sprzedać lotos a jak nie wpłynęły oferty do chciał ja opchnąć przez GWP) uruchomią pierwsza elektrownię atomową, temat bez podania przyczyny zaorali i wrócili do tematu przed wyborami w 2015, PiS się zaciął w tym temacie aby szybko do niego wrócić
Jak chciałeś przywalić to było przywalić w modernizację linii przesyłowych (bo tu pełne pato) ale nie atom bo jak na razie zaorano drugą elektrownię atomowa oraz modułowce.
Pierwsza elektrownia atomowa w zasadzie została u nas obroniona przez amerykanów chociaż jeszcze na początku roku leciał przekaz o nierealnych terminach i opóźnieniu o 6 lat, głośno o tym było, może nie na hejto ale było.
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/polski-atom-w-dziesieciu-punktach-ra582936-ls4460963
https://www.gov.pl/web/polski-atom/inwestor-pierwszej-elektrowni-jadrowej-w-polsce-wskazal-jej-preferowana-lokalizacje
https://biznesalert.pl/energetyka-atom-srodowisko-elektrownia-atomowa-polska/
CPK? Przecież Lasek już wypiera się swoich stanowisk, Chopinowi o połowę ucięto pieniądze na rozbudowę a mówi się o wycofaniu się z tego pomysłu.
Podsumowując, czemu nie podpisano umowy na elektrownię atomową przed 2015 rokiem tak aby PiS nie mógł jej ruszyć? Czemu nie ma dziś działającej elektrowni atomowej?
Lot który przyniósł 1 mld zysku w czasie kiedy nic nie miało latać wcześniej miał zostać zaorany, nawet ustawę do prywatyzacji kiedyś przyjęto, wniosek, projekty rozwojowe trzeba zabezpieczać amerykańskimi interesami.