Zaloguj się aby komentować
#elektronika
Dzisiaj wpis szczególny, bo rocznicowy.
Właśnie mija 10 rocznica uruchomienia układu #elektronika który działa nieprzerwanie i to zasilony z baterii AA.
Cóż to za układ? A no JouleThief, w karkołomnym tłumaczeniu Złodziej Energii.
Z założenia ten układ ma umożliwić zasilanie diody (bądź czegoś innego) ze źródła zasilania o napięciu >0,7V, w wersji germanowej może i 0,3V.
Mój układ działa od 01.06.2014r, i napięcie baterii spadło o tylko 127mV
Konstrukcja jest na tyle prosta, że można zbudować ją w kilkanaście minut a radochy co nie miara.
Robiąc małe modyfikacje można uzyskać dziesiątki a czasami i setki woltów zasilając go "martwą" baterią.
Jak ktoś by chciał poczytać więcej to jest temat na [UWAGA!] elektrodzie.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2818510.html
Trochę #szkalowaniepapieza #2137 #papaj
@myoniwy
Pomiary:
Będę mierzył co tydzień, fajny eksperyment
Albo co rok, nic się nie dzieje
O cholera, przegapiłem, to za rok zmierzę
Zmierzę, nie musicie mi co dwa lata przypominać
@myoniwy układ spoko, ale ta dioda coś mało prądu dostaje
Czyś to Ty bambus94?
Zaloguj się aby komentować
Na ile umiem czytać cyrylicę to jest napisane:
transformator
TS 25(A?)
Zdelano w SSSR
na górze też jakieś tajemnicze cyfry 321.
Wydaje mi się ze na uzwojeniu po lewej jest nadrugowane TS-25A.
Moje pytanie brzmi, czy to ten sam transformator co obecnie produkowane TS-25, czy ruskie mieli jakiś swój standard?
Czy bać się to podpinać do gniazdka?
Z tego co czytam to transformator powinien mieć na wyjściu 2 linie 9V 1.35A, ale tutaj ktoś złączył żółty przewód z jednej linii z czarnym przewodem drugiej. Czy w takim razie na wyjściu będę miał 18V 1.35A, a może 9V 2.7A?
podpiąłem go do prądu ale po drodze wstawiłem bezpiecznik na 150mA. Wypierdala od razu, niezależnie czy obciąże wyjście
@redve czemu numerację wyprowadzeń uważasz za tajemne znaki?
Możesz podłączyć szeregowo z żarówką, jak żarówka będzie świecić to znaczy, że coś zjebałeś ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
#chwalesie warsztatem który mi sie udało skompletować. Więcej sprzętu niż talentu
Potrzebuje przedłużacz usb do oscyloskopu tylko
Ale nogi to pryma sort przymocowane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Fajna lampka, szukam takiej, pamiętasz gdzie kupiłeś?
Więcej sprzętu niż talentu
Gdybym był złośliwy to bym powiedział że wychodzi na to że faktycznie mało talentu xD
A tak na serio to gratuluję. Ten aneng o dziwo całkiem dobry jest
Zaloguj się aby komentować
- troche nie rozumiem jak odczytać dokładność z instrukcji. Mam zapis przykładowo:
- na ile wiarygodne są funkcje pomiaru wzmocnienia tranzystora (hFE)?
- na tym multimetrze pisze CAT III 600V. Ja wiem że to jest chińczyk, ale czy w wypadku marki Aneng to też jest nic nie warty zapis? Mogę to jakoś sprawdzić? Planuję go rozkręcić i dolutować gniazdo bezpiecznika do pomiaru dużych prądów i tak
@redve hfe (mocno) zależy od punktu pracy i od częstotliwości w sumie też.
Zaloguj się aby komentować
Opis naprawy szlifierki do płaszczyzn, ze szczegółami, od początku.
Mogą pojawić się jakieś błędy w składni, bo nie zredagowałem tekstu jako całość.
Parę dni temu jestem sobie w hurtowni materiałów elektrycznych, czasami jak zbierze nas się kilku w kolejce to gadamy sobie o wszystkim i o niczym. A to o PV, a to cenie żywca i szynki, a to kto komu nie zapłacił. Ale wtedy jakoś zeszło na temat naprawy #elektronika.
Jeden z oczekujących w kolejce wali do mnie pytanie:
-Ty się zajmujesz naprawą elektroniki?
-No zdarza mi się, a co masz?
-Poczekaj chwile, przyniosę coś.
Przyniósł DTRkę od maszyny, szukajac odpowiedniej strony z odpowiednim schematem zadałem mu pytanie.
-Seba, to jest szlifierka do płaszczyzn?
-No tak.
-W firmie GHRG?
-Tak, skad wiesz?
-Bo znam tą DTRkę,naprawiałem już tą maszynę, jak pracowałem w tej firmie. Tylko wtedy walnięty był czujnik poziomu oleju i nic nie pozwalało robić.
-Teraz problem jest taki że czasami stół dojeżdża do skrajnej pozycji i się blokuje.
Pomierzyłem co mogłem, wydaje mi się że problem jest w tych potencjometrach [pokazuje na obszar zaznaczony na zielono]
Bo kręcąc pokrętłem nie zmienia się rezystancja.
-Ale to nie są potencjometry, tylko selsyny. Nie uczuli tego w szkole?
-Nie, nawet nie słyszałem tej nazwy.
Była jeszcze długa wymiana zdań co może być uszkodzone. Co gdzie trzeba mierzyć i z czym porównywać, bo układ jest symetryczny.
Aż stwierdził że on to już nie chce tego naprawiać i że umówi mnie żebym tam pojechał.
Na miejscu kilka znajomych twarzy, trochę nieznajomych, jedni zadowoleni że ktoś ich odwiedził, inni pogodzeni ze swym losem byli niewzruszeni.
Szybkie przypomnienie sobie konstrukcji maszyny, co gdzie jest, gdzie są poszczególne elementy ze schematu.
Dobrze że mam dwu kanałowy oscyloskop. Mogłem podpiąć się różnicowo i patrzeć czy w lewej i prawej gałęzi obwodu sterowania dzieje się to samo.
Z selsynów wychodzi sygnał w postaci trochę zniekształconej sinusoidy, ale sygnał taki sam w obu kanałach.
No to sprawdzam dalej, jak wygląda sygnał w żółtym obrębie. Ze schematu i pomiarów wyszło mi że jest to tranzystor NPN. Otwiera się gdy sygnał z selsynów jest powyżej pewnej wartości.
Wtedy tranzystor podaje dodatni sygnał ok 28V na różowy obszar, jest to filtr i ogranicznik prądu bramki tyrystora. Można też podać ręcznie sygnał posuwu za pomocą przycisków zaznaczonych na błękitno.
Ogólnie dla niewtajemniczonych, jak działa tyrystor. Jest to struktura/element ktory wymaga podania sygnału na bramkę w celu otwarcia przepływu prądu. Ale są inaczej zbudowane od tranzystorów i raz włączone będą przewodziły dopóki wartość prądu nie spadnie poniżej wartości prądu samo podtrzymania.
Elementy elektryczne i elektroniczne najczęściej porównuje się do hydrauliki żeby było łatwiej wytłumaczyć. Ciężko znaleźć odniesienie w hydraulice dla tyrystora, ale ja znalazłem. Spłuczka w kiblu, jak naciśniesz przyciski to woda będzie płynęła do momentu aż się skończy, gdyby rura dopuszczającą wodę miała ogromną wydajność jak hydrant to woda by leciała cały czas.
Dopływ wody to Anoda, kibel to katoda a przycisk to bramka, mały impuls na bramkę powoduje przepływ dużego prądu z anody do katody.
Jak już tyrystor się otworzy to zasili cewkę stycznika oraz elektrozaworu rozdzielacza hydraulicznego zasilającego posuw stołu.
Gdy stół się porusza to razem z nim porusza się rotor selsyna, zmienia się układ napięć w liniach transmisyjnych wiec i sygnal wyjściowy będzie zależny od pozycji stołu.
Gdy stół dojedzie do ustawionej pozycji to sygnał trafi na drugi tyrystor załączających pracę w przeciwną stronę.
Ale hola hola, tyrystor przecież sam się nie wyłączy, a sygnał sterujący może go tylko załączyć, nie ma zadnych styczników pomocniczych w układzie. Nie będzie zwarcia? Dwa otwarte tyrystory na raz? Oba przekaźniki i obie cewki zaworu hydraulicznego dostają wtedy zasilanie, ale nic im nie będzie. Rozdzielacz hydrauliczny jest tak skonstruowany że jeśli jedna cewka wciągnie suwak to druga nie będzie wstanie tego zrobić dopóki ta pierwsza nie zwolni siły.
To jak to się zmienia? A no bardzo prosto, co jest potrzebne żeby tyrystor się zamknął? Spadek prądu poniżej wartości samopodtrzymania.
Gdy uruchomimy uklad naciskając przycisk
SB6 (w błękitnym zaznaczeniu) załączamy lewy tyrystor, stół rusza w lewą stronę, gdy dojedzie do zadanej lewej pozycji to załączy się prawy tyrystor.
Teraz przyjrzyjcie się uważnie. Między anody tyrystorów wpięty jest kondensator, gdy tylko jeden z nich jest otwarty to ów kondensator z jednej strony jest na potencjalne masy (plus mały spadek napięcia na tyrystorze) a drugi na potencjale zasilania dzięki kontrolkom i drugiemu zestawowi cewek. Gdy drugi tyrystor dostaje sygnał i się otwiera jest moment gdy przewodzą oba tyrystory, ale jest to bardzo krótki czas.
Co się dzieje jak mamy kondensator naładowany do ok 28V i zewrzemy jego dodatnią okładzinę do masy? Popłynie spory prąd ograniczony impedancją układu, oraz druga okladzina nagle zmieni swój potencjał względem masy na ujemny. A jak zrobi to kondensator to i anoda tyrystora. A że jest to element przepuszczający prąd tylko z anody do katody to przestanie płynąć przez niego prąd, więc się wyłączy i dopiero kolejny impuls na bramkę go otworzy.
Z poniedziałkowych pomiarów wychodziło mi że jeden z tyrystorów mimo podawania sygnału na bramkę nie otwierał się, ale tylko gdy sygnał był z układu kontroli pozycji stołu, bo wyzwalanie ręczne z przycisku działało.
Więc zamówiłem na allegro dwa "takie same", w środę odebrałem i pojechałem na naprawę. Wymieniłem i z zadowoleniem zacząłem sprawdzać jak to działa.
No i nie działa. Sterowanie z przycisków jest, ale układ w ogóle nie reaguje na sygnał z selsynów. Aż podpiąłem oscyloskop żeby zobaczyć czy się otwierają. No i częściowo się otwierały, ale tylko w szczycie impulsu aby za chwilę się zamknąć. Dziwne, ręcznie działa a w automacie nie.
Jest spora różnica w formie sygnału, ręcznie podaje sie napięcie tętniące ale zawsze blisko tych 28V wiec tyrystor dostaje wystarczająco dużo energii żeby w pełni otworzyć kanał. A gdy sygnał jest z automatu to mimo napięcia szczytowego na podobnym poziomie energii jest za mało by w pełni otworzyć kanał i gdy prąd bramki maleje również prąd anody jest poniżej prądu podtrzymania.
A dlaczego wcześniej "takie same" wziąłem w cudzysłów? Oryginalnie siedział tyrystor KU202E, a zamówiłem KU202N, jedna literka a już takie problemy. Szukając informacji o starym 38 letnim radzieckimi elemencie trafiłem gdzieś na elektrodzie temat czy oba tyrystory są zamienne, odpowiedź była twierdząca. No są zamienne, ale tylko fizycznie, bo mają taką samą obudowę, ale strukturę już inną, gdyż ten z N ma napięcie pracy do 400V a ten z E do 100V. Dlatego też mają inny prąd podtrzymania, już sam fakt różnych napięć to powoduje ale też fakt że to kacapska produkcja, i to jeden z 1986 a drugi z 1989r. Rozrzut parametrów mógł być ogromny.
Chcąc nie chcąc musiałem wrócić do oryginalnych tyrystorów. Układ zaczął znów reagować na pozycję stołu ale wraz potrafił zapomnieć zawrócić i dojechać do odboju.
Na szczęście miałem wtedy podpięty oscyloskop i zdążyłem wyłapać że są takie ustawienia zadajnikow pozycji gdzie oba tyrystory dostają sygnał w tym samym momencie. Jeśli tak się stanie, to ten który był wcześniej załączony będzie dominujący i będzie narzucał kierunek posuwu. I mimo sygnału na drugim kanale do nawrotu nie dochodzi, układ kondensatora wyłączy ten tyrystor tylko na 20ms. Potem nie zdążył się naładować i żaden z tyrystorów nie jest wstanie wyłączyć tego drugiego. Więc układ trwa w zawieszeniu.
20ms to krótki czas, cewki przekaźników i elektrozaworów nie zdążą odpuścić, wiec kolejne załączenie tyrystorów podtrzymuje stan.
Nie powinno tak być że oba kanały dostają sygnał w jednym momencie. Miejscem gdzie jest ustawiany moment pojawiania się sygnału jest panel operatora, odkręciłem pokrywę, jest w ciul ciężka, bo są do niej przykręcone 4 selsyny.
Pokręciłem trochę nimi i zauważyłem że faktycznie można ustawić takie położenia że oba sygnały pojawiają się jednocześnie, a nawet lepiej. Sygnały są totalnie odwrotnie niż powinny, czyli na lewym gdy powinno być na prawym i vice versa.
Uuu, coś tu jest namieszane, kątem oka rzuciła mi się w obudowie blaszka z dwoma fasolkami. Ewidentnie ktoś ją odkręcił bo śrubki są na miejscu. Na panelu skala regulacji to ok 120°, a bez tej blaszki można kręcić niemal 360°, od blokady do blokady, no może 350°.
Ustawiłem stół na środek, tak kręciłem zadajnikami żeby pojawił się sygnał o minimalnej wartości, ale poniżej progu zadziałania. Przestawiłem blokady żeby to była skrajna wewnętrzna pozycja. Założyłem blaszkę, i już stół ładnie oscyluje, sygnały pojawiają się w momentach gdy powinny. Tyrystory nie załączają się oba na raz.
Zastanawia mnie jedna kwestia, czy faktycznie ten jeden tyrystor się nie otwierał czy to moje niedopatrzenie i mógł się otwierać ale razem z tym drugim.
Bo mogło być tak że sugerowałem się sygnałem na bramce i brakiem nawrotu, ale to nie wina tyrystora a zadajnikow pozycji.
Teraz sobie nie przypomnę, ale profilaktycznie zamówię współczesne odpowiedniki tych tyrystorów, w razie coś by się działo to sprawdzę czy jest sygnał i czy się faktycznie otwiera.
https://youtu.be/_1kznKZuRDI
Sciana tekstu
Aaa. I wołam:
@Siejek
@Bumelant
@Magulord
@Yes_Man
@Belzebub
Bo chcieli.
@myoniwy Dobra, dobra, ty tu o tyrystorach, a to proste dosyć, dajesz o selsynach, bo wszyscy czekają.
Zaloguj się aby komentować
Spalony bezpiecznik 1 A przed transformatorem, do tego 15 A na płycie sterownika. Szybka wymiana i... popalony 20 A (taki udało się zdobyć), "1 A" przeżył, był watowany.
Okazuje się, że dwa MOSFETy wzięły i wyzionęły ducha. Nie sprawdzałem układu, ale zapewne mostek H lub coś podobnego umożliwiającego sterowanie silnikami w jedną i drugą stronę. Każdy silnik skrzydła ma po trzy przewody - to jakby komuś chciało się szukać albo wie co za konkretne sterowanie tu siedzi.
Wyszło trochę jak puszczanie nowej wersji w piątek o 15 na produkcję. Miałem jechać do Rovera, a następnie na wyjazd. Koniec końców właśnie skończyłem wylut (ta, przyjarałem w jednym miejscu powietrzem -,-) i chyba rozpocznę wyjazd.
Kusi żeby podpiąć chociaż jedno skrzydło i niech nim tylko macha.
#yafud #elektronika #awaria
@macgajster Zostaw sterowanie na jedno skrzydło, z reszty zrób moduł zapłonowy do rowera ( ͡o ͜ʖ ͡o)
@macgajster najpewniej 3 przewody to: wspólna masa i osobne plusy prawo/lewo.
>Szybka wymiana i... popalony 20 A
@macgajster Po wylutowaniu starych bezpieczników nie sprawdziłeś czy nie ma zwarć i po prostu wlutowałeś nowy bezpiecznik na YOLO?
Zaloguj się aby komentować
Czy da się w jakiś sposób oddzielić pojedyńcze końcówki (męskie i żeńskie), tak żeby ich nie rozpierdolić?
U mnie zawsze te metalowe części złącza kruszyły plastik, i całość sie rozpadała. Próbowałem to kroić żyletką przez chwile
#elektronika #majsterkowanie
Męskie łamiesz palcami, albo kombinerkami, a w żeńskich musisz poświęcić jedno gniazdo (naciąć nożykiem tam gdzie jest otwór i metalowy styk, potem delikatnie przełamać) i potem ewentualnie doszlifować plastik albo nie.
A żeńskie gniazda goldpin do druku od chińczyka to jest gówno, do druku tylko męskie, a żeńskie w wersji zaciskanej na przewód.
@redve Możesz też kupić o prawidłowej długości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
https://botland.com.pl/blog/esp32-podlaczenie-wyswietlacza-oled/
czy do takich projektów muszę obliczać te wszystkie prądy rezystancje itp o ktorych nie mam bladego pojęcia, czy mogę to na pałę poskręcać?
Z góry dziękuję za pomoc.
btw zaciekawiła mnie ostatnio tematyka #embeded w ogólności, ktoś tu ostatnio pisał, ze zakłada własną firmę zajmująca się tym ale nie mogę znaleźć kto. czy takie rzeczy w produkcji też robi się na arduino/esp32 czy na jakichś innych układach?
dorzucę jeszcze #programowanie
Elektronika jest poprawnie. Elektryka to bardziej temat związany z zasilaniem EE. Elektronika to gdy mamy do czynienia z przetwarzaniem sygnałów elektrycznych co również zachacza o programowanie embeded.
A co do profesjonalnego zastosowania, eps32 jak najbardziej jest używane i ,o zgrozo, bliblotego Arduino też. Na szczęście nie spotkałem się z używaniem urządzeń Arduino w profesjonalnej produkcji. I dla jasności, Arduino to zarówno hardware (płytka z uC) jak i software z bibliotekami.
A co do sedna czyli 4 wyświetlaczy. Teoretycznie to powinno zadziałać. Tak na szybko patrząc to wyświetlacz komunikuje się przez I2C. Możliwe że nawet da się ustawić adres dla każdego wyświetlacza. W najgorszym wypadku, uC nie będzie poprawnie odczytywał sygnałów zwrotnych.
@GrindFaterAnona jeżeli chcesz iść w embedded zawodowo, to idź na studia EE i wybieraj ścieżkę cyfrowej elektroniki. Na studiach dostaniesz solidną podstawę do dalszego rozwoju.
Odradzam używania arduino czy esp32 ze względu na brak debuggera, chyba że dokupisz. Odradzałbym też korzystania z biblioteki arduino. Moim zdaniem płytki od stm (stm32 nucleo) są lepsze, bo mają debugger na płytce. Dlaczego to jest ważne? Bo to jest najszybszy sposób na zrozumienie jak zachowuje się twój kod i gdzie leży problem. Żadne printf'y ci nie pomogą.
Arduino w profesjonalnych projektach nie widuję. Esp32 już tak.
Zaloguj się aby komentować
Czy można na BOOMBOX PHILIPS AZ1035 odtworzyć muzykę z telefonu?
Czy BOOMBOX PHILIPS AZ1035 ma wejście audio?
Z tyłu ma tylko wyjście słuchawkowe (jest tam ikonka słuchawek), i w żadnym trybie nie staje się ono wejściem audio.
Da się to jakoś uzyskać? Nawet lekką przeróbką tego radia?
#sprzetaudio #elektronika #radio #audio #philips
Moduł BT z Ali - ja tak swojego Philipsa D8634 przerobiłem. Z umiejętności to głównie lutowanie kabelków - na YT jest sporo tutoriali.
Czy mama nie uczy czasem angielskiego w szkole podstawowej? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fewtoast nie baw sie w żadne przerobki, lutowania, moduly. Kup transmiter fm, postaw obok, ustaw czestotliwosc na radio i bzikaj. Mozesz sie laczyc nawet przez bluetooth.
Zaloguj się aby komentować
Próbowałem zrobić taki układ do sterowania intensywnością świecenia paska LED. Założenie było takie że w zależności od ustawienia potencjometru ledy przyciemniać i rozjaśniać.
Z jakiegoś powodu natomiast cały układ sie psuje w momencie gdy dołączę emiter rezystora do masy.
Kiedy nie było w ogóle tranzystora ani ledów, regulacja napięcia działała płynnie w zakresie 2-11V.
Po podpięciu tranzystora i dodaniu rezystora 470 ohm, regulacja napięcia działała od 4-7V, przy czym ledy się rozjasniały przy napięciu 2-6V, a potem się słabły.
Kiedy natomiast zrobiłem zwarcie do masy zamiast rezystora, to na wyjściu jest stale maksymalne napięcie 11V.
Ktoś wyjaśni czemu tak się dzieje?
A tak przy okazji, pamiętacie mój zasilacz warsztatowy? To właśnie wyjebałem korki w mieszkaniu
@redve Podpowiedź - sterowane źródło prądowe. Jak @myoniwy wspomniał, ledami steruje się prądem. To co robisz to dobry sposób na spalenie ledów.
@redve regulacja napięcia na czym? Zaznacz na schemacie co mierzysz.
Ja polecam takie coś:
-
Potencjometr pomiędzy +12 a masę.
-
Odczep potencjometru na wejście + opampa
-
Wyjście opampa na tranzystor tak jak masz teraz.
-
Emiter do wejścia - opampa.
Taki układ w zakresie regulacji ustawi prąd zależny od nastawy potencjometru oraz rezystora w emiterze.
Edit: tranzystor nie może mieć zbyt dużej pojemności. Albo trzeba przyciąć pasmo opampa. Ale to dopiero po eksperymentalnym sprawdzeniu stabilności.
@redve z ciekawości zapytałem SI
Na podstawie dostarczonego schematu elektrycznego można stwierdzić, że układ nie jest w pełni poprawny. Pozwól mi wyjaśnić, dlaczego:
-
Brak rezystora ograniczającego prąd diody LED: W obwodzie brakuje rezystora, który kontrolowałby prąd przepływający przez diodę LED. Bez rezystora, dioda otrzymuje maksymalny prąd, co może prowadzić do jej uszkodzenia.
-
Połączenie emitera tranzystora z masą: W oryginalnym schemacie emiter tranzystora jest połączony bezpośrednio z masą. To może prowadzić do problemów, ponieważ tranzystor NPN wymaga rezystora emiterowego, aby kontrolować prąd bazy. Bez tego rezystora, tranzystor może działać w trybie nasycenia, a dioda LED otrzymuje maksymalny prąd.
-
Niewłaściwe połączenie diody LED: Dioda LED powinna być podłączona w szeregu z rezystorem ograniczającym prąd. Anoda diody powinna być połączona z kolektorem tranzystora, a katoda z rezystorem.
-
Brak opornika bazowego: Tranzystor NPN wymaga rezystora bazowego, aby kontrolować prąd bazy. W oryginalnym schemacie brakuje tego opornika.
Poprawiony układ powinien zawierać:
-
Rezystor ograniczający prąd diody LED.
-
Rezystor emiterowy (podłączony między emiterem a masą).
-
Rezystor bazowy (podłączony między bazą a potencjometrem).
Zaloguj się aby komentować
czemu tak ciężko kupić tranzystor o parametrze wzmocnienia poniżej 100?
Szukam jakiegokolwiek tranzystora o wzmocnieniu w okolicy 30-50, ale znalezienie tranzystora do kupienia który nie jest darlingtonem graniczy z cudem. W lokalnym elektroniku to samo. Jedyne tranzystory jakie mają, to takie których prąd na bazie trzebaby mierzyć chyba w nanoamperach żeby dało się je płynnie regulować.
Wycofano je ze sprzedaży czy co?
@redve Wzmacniacz operacyjny - hasło klucz.
Zaloguj się aby komentować
Czy jeżeli zakopię metalowe wiadro z przywiązanym kable, i ten kabel podepnę do plusa zasilania (czy to z zasilacza, czy z gniazdka, czy z baterii) to prąd popłynie, mimo że minus zasilania jest nigdzie niepodpięty?
#elektronika #fizyka
@redve
To zależy:
Jeśli do wiadra podepniesz + akumulatora, to nie, nie popłynie prąd. Twój +12V z akumulatora przyjmie potencjał ziemi 0V, a minus akumulatora -12V. Na aku wciąć będzie różnica 12V, jednak o pewien poziom "niżej".
Jeśli dodatkowo minus akumulatora, podepniesz do ziemi w innym miejscu, to tak, popłynie.
Obwód musi być zamknięty.
Jeśli podepniesz "fazę" z gniazdka, to oczywiście popłynie, ponieważ przewód neutralny gniazdka jest skutecznie uziemiony w innym miejscu. Nie będziesz musiał go sobie sam podpinać.
Prąd popłynie tylko w wypadku jak podepniesz fazę z gniazdka, bo faktycznie ten "minus" w gniazdku też jest podłączony do ziemi tylko wcześniej.
Zaloguj się aby komentować
#elektronika #motoryzacja #kiciochpyta
@knoor a jakie było napięcie jak go kupowałeś? Pamiętaj, że nigdy nie wiesz ile " nowy " akumulator stał na magazynie. I mowie to jako kolega z branży
@knoor Nowe akumulatory raczej nie są do pełna naładowane, plus 2 miesiące stania, to rozładował się jeszcze bardziej. Kwasowe (obsługowe i bezobsługowe) powinno się co pół roku doładowywać, żeby utrzymać ich dobry stan. Sklepy raczej nigdy tego nie robią.
Zanim użyjesz tego akumulatora to weź go na prostownik i podładuj. Podziękuje Ci dłuższym życiem.
dobre napięcie jest, tj blisko minimum . podładuj go skoro stał aż 2 miesiące
Zaloguj się aby komentować
Byłem dzisiaj uruchomić system wideodomofonowy który został rozbudowany o dodatkowy monitor. W całkiem osobnym budynku. Jako łącznik instalacji został położony przewód XzTKMXpw 7x2x0,5 (rys.1), jest to siedem par żył skręconych ze sobą, pięć par ma w swoim składzie żyłę białą, dwie zieloną, dwie niebieską i dwie czerwoną. Czytając tylko opis można zgłupieć, nieumiejętnie rozizolowując koniec kabla też można zrobić niezłego babola rozplatając każdą żyłę osobno. Jak widać na załączonym obrazku połączenie par ma sens, jeśli są ze sobą skręcone, wtedy wiadomo który biały do którego koloru i który zielony do którego koloru.
Do klasycznego podłączenia wideodomofonu potrzeba 4 żyły, jeśli jest sterowanie bramą to 6. Co jest najłatwiej zrobić mając 14 żył z czego 5 to białe? Wykorzystać tylko kolorowe, sprytny plan. Gdyby tylko ktoś zwrócił uwagę który zielony i który niebieski wykorzystuje. Mój poprzednik nie był na tyle błyskotliwy żeby to sprawdzić, zielony z jednej strony, zielony z drugiej strony i fajrant.
A to że nie ma wizji w obu monitorach to inna sprawa (i były to dwie totalnie osobne usterki).
Rozpiąłem połączenia na obu końcach przewodu, odnalazłem pary która z którą żyłą ma być skręcona. Użyłem jak człowiek par, bo skręcona para ma określoną impedancję.
-Słyszałeś pan o czymś takim jak impedancja?
-Panie, ja to zdrowy jurny ogier jestem, mnie impedancja się nie tyczy.Sygnał wideo puszczam jedną parą z GND, a audio drugą z Vcc. Wtedy jest zminimalizowany wpływ zewnętrznych zakłóceń i ograniczone zakłócenia wewnętrzne spowodowane odbiciem fal na zmiennej impedancji.
Drugi monitor też był ciekawy. Bo tak samo nie było wizji.
Sprawdzam sposób połączenia na obu końcach i coś mi się nie zgrywa, w rozdzielnicy jest UTP (rys.2), a przy monitorze przewód alarmowy 8x0,5mm (rys.3). Profilaktycznie zrobiłem badanie TDR i wyszło mi że gdzieś na samym początku linii, poniżej 5m jest przerwana żyła niebiesko biała w UTP. Okazało się że alarmowcy jak szukali przewodów (bo nie chciało im się kłaść nowych) rozpięli połączenie UTP z BitProtectem dla testów, ale już nie połączyli z powrotem. O tym że przywłaszczyli sobie FTP, cat6 między budynkami to nie będę komentował (łajdoki jebane)
A jak łączyłem to wszystko to dopatrzyłem się takiej sytuacji jak na filmie.
Uszkodzenie izolacji w wyniku przeciągania jakiegoś przewodu przez arotę.
https://youtube.com/shorts/d1MZeMLGlxE
@myoniwy
. O tym że przywłaszczyli sobie FTP, cat6 między budynkami to nie będę komentował (łajdoki jebane)
Ja bym wyjebał ich połączenia i udawał, że to nie mój granulat
@myoniwy co to jest arota?
Czy dopuszczalna jest naprawa takiego gówna izolacją albo termokurczem?
O tym że przywłaszczyli sobie FTP, cat6 między budynkami to nie będę komentował (łajdoki jebane)
To niestety norma wśród niskoprądowców. Kabel jest, pożyczę sobie żyłę, parę, albo wezmę cały kabel. Co z tego że jest zakończony natynkowym gniazdem RJ45. Przecież nic tam nic jest podłączone! Wezmę sobie, będzie magistrala pod Satel.
Zaloguj się aby komentować
Możecie mi wytłumaczyć o co tutaj chodzi?
Mam zmywarkę Beko, która zaczęła przeciekać od spodu. Po rozkręceniu boków i spodu, sprawdzeniu szczelności, etc. nie mogłem zlokalizować skąd cieknie woda. Pomyślałem, że postawie ja na klockach i uruchomię, żeby zobaczyć, gdzie kapie. Kapała od przodu. Myślę: "Aha, uszczelki do wymiany, miały prawo". Po wymianie dupa, dalej to samo. Zrobiłem inspekcję miejsca z którego mogło kapać znalazłem dziada. Przetłoczenie w blasze w drzwiach, które dla mnie nie ma najmniejszego sensu, prócz zalewania podłogi.
#elektronika #agd #naprawa
Może spadł Ci kiedyś nóż, bądź inny sztuciec i zrobił tą wadę?
@Nimaskalisto to jest wlot powietrza żeby naczynia mogły wyschnąć, tak jest w mojej amice
@Nimaskalisto uwaga, podaje instrukcje w przypadku wadliwej zmywarki Beko.
-
Wypierdol to gówno na śmiernik bo i tak całe się zaraz rozsypie.
-
Kup coś innego.
-
Nigdy nie kupuj Beko
Zaloguj się aby komentować
Sporo dziergania, wymiana drobnych elelemntow typu rezystory, czyszczenie i reballing, czyli dla każdego coś ciekawego
#elektronika #majsterkowanie #lutowanie #laptopy #macbook
https://youtube.com/watch?v=svQuFsQb7D8
Zaloguj się aby komentować
@Acrivec no chyba że jest wyższej częstotliwości to öäüßši
Zaloguj się aby komentować
#koty #elektronika #japierdole #zalesie
Złego kota wziąłeś, mówię Ci, różne są, musisz spróbować innego
@Bielecki Poprawiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bielecki wygląda to tak, że zrzucon kwiat jest Twoim najmniejszym problemem xD
Zaloguj się aby komentować
wiem czym się różni działanie tranzystora MOSFET, oraz tranzystora bipolarnego. Moje pytanie brzmi:
kiedy stosujemy jaki?
Bo oba możemy zastosować jako przełącznik, albo do tego żeby przekazać jedynie "część" sygnału pozwalając na takie sterowanie, ale kiedy lepiej jest zastosować MOSFET z kanałem typu N, a kiedy tranzystor NPN?
Czy jeżeli stosujemy go jako przełącznik (czyli dla tranzystora NPN byłoby przełączanie stanów jedynie pomiędzy stanem zatkania i nasycenia) to czy możemy równie dobrze zamienić go w tym miejscu z przekaźnikiem opartym na elektromagnesie?
@redve dzień dobry panu.
Tranzystory MOSFET z kanałem typu N i tranzystory NPN mają różne zastosowania, a wybór zależy od konkretnego przypadku. Kilka kluczowych różnic:
-
MOSFET z kanałem typu N:Przełączanie napięciowe: Sterowanie MOSFET odbywa się za pomocą napięcia bramki, co jest bardziej efektywne.
-
Niskie straty mocy w stanie przewodzenia: MOSFET ma niższe straty mocy w stanie przewodzenia niż tranzystory NPN.
-
Wyższa impedancja wejściowa: MOSFET ma dużą impedancję wejściową, co minimalizuje obciążenie układu źródłowego.
-
Często stosowane w układach zasilanych napięciem logicznym.
-
Tranzystory NPN:Przełączanie prądowe: Sterowanie NPN odbywa się za pomocą prądu bazowego, co może być mniej efektywne niż napięciowe sterowanie MOSFET.
-
Wysoka moc wyjściowa: Tranzystory NPN mogą dostarczać dużą ilość prądu do obciążenia.
-
Stosowane w układach analogowych i cyfrowych.
Jeśli chodzi o przełączanie stanów, oba typy mogą być używane jako przełączniki. Tranzystory NPN są często stosowane w takich przypadkach, ale MOSFET z kanałem typu N również mogą być równie skuteczne.
Wybór zależy od szczegółów projektu, takich jak: prąd, napięcie, częstotliwość przełączania i dostępność komponentów. Jeśli prąd jest niski, a częstotliwość przełączania nie jest zbyt wysoka, MOSFET może być dobrym wyborem. Jeśli jednak potrzebujesz większej mocy wyjściowej lub pracujesz w układach analogowych, tranzystory NPN mogą być bardziej odpowiednie.
Co do przekaźników opartych na elektromagnesie, są one często stosowane w sytuacjach, gdzie wymagane jest izolowanie obwodów lub przekazywanie dużych prądów. Przekaźniki mają swoje ograniczenia, takie jak czas reakcji i zużycie energii, ale są niezawodne i stosowane w wielu aplikacjach. Wybór między przekaźnikiem a MOSFET-em zależy od wymagań projektu i preferencji.
Jak widzisz, wszystko zależy od projektowanego układu. Z całą pewnością, liczy sie to w zasilaczach, gdzie oczekujemy jak najwyższej sprawności.
@redve Fajne pytanie. Trochę z pogranicza wierzeń czy zabobonów
Jeśli skupimy się na zamienniku do przekaźnika to w zasadzie żaden się nie nadaje, bo nie jest izolowany.
Jeśli chodzi i zwykły klucz nieizolowany typu open collector/drain : czasem lepiej jeden a czasem drugi. Już pisano coś o tym w tym wątku.
Od siebie dodam tylko sugestię że MOSy i BJT mają inne charakterystyki szumowe, ale w przypadku kluczy to nie ma znaczenia.
No i kwestia tej częstotliwość pracy. To nie do końca prawda że BJT są szybsze (patrz: HEMT).
Ciekawostką jest też pewna rzadko wykorzystywana cecha MOSów: są częściowo symetryczne i mają wbudowaną diodę.
Jeszcze warto dodać że BJT mają dobrą liniowość wzmocnienia więc nadaję się lepiej do wzmacniania sygnałów analogowych
Zaloguj się aby komentować