#dwanascieksiazek

9
97
272 + 1 = 273

Tytuł: Wieszać każdy może
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788375740639
Liczba stron: 328
Ocena: 6/10

Prywatny licznik: 11/12

Tutaj faktycznie mamy już lekkie obniżenie lotu - licząc od Jakuba, czwarte pokolenie Wędrowyczów wkracza na scenę (już prawnuk, lekko nastoletni), Jakub wciąż ma 90 lat, Semen to nowy Matuzalem, czy coś...
I niby zbiór, a znowu - krócizny plus coś, co samo w sobie mogłoby być cienką powieścią pod własnym tytułem, bo ma 250+ stron.
Ocena 6/10 tylko dzięki opowiadanku o Unii i kolczykowaniu, najbardziej malownicza historyjka w tomie.

--------

Dotychczas przeczytane:
11. Wieszać każdy może, Andrzej Pilipiuk
10. Logistyka autyzmu. Przewodnik dla rodziców, którzy zmagają się z kładzeniem dziecka spać, treningiem toaletowym, napadami złości, biciem i innymi wyzwaniami dnia codziennego, Kate Wilde
9. Chłopki. Opowieść o naszych babkach, Joanna Kuciel-Frydryszak
8. Kolor magii, Terry Pratchett
7. Zagadka Kuby Rozpruwacza, Andrzej Pilipiuk
6. Weźmisz czarno kure..., Andrzej Pilipiuk
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #hejtoczyta #dwanascieksiazek #ksiazki
George_Stark

Co Cię tak na czytanie tych podlubelskich legend pasjami wzięło?

Zaloguj się aby komentować

259 + 1 = 260

Tytuł: Logistyka autyzmu. Przewodnik dla rodziców, którzy zmagają się z kładzeniem dziecka spać, treningiem toaletowym, napadami złości, biciem i innymi wyzwaniami dnia codziennego
Autor: Kate Wilde
Kategoria: poradnik
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Harmonia
ISBN: 9788377441046
Liczba stron: 244
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 10/12 (nie sądziłam, że dorzucę dzisiaj jeszcze ten tytuł)

Wcześniej czytałam trochę o "teorii" autyzmu, tym razem sięgnęłam po coś z "praktyki". Ogólnie nie przepadam za poradnikami, ale czasami sięga się i po takie pozycje.

Poradnik został napisany przez praktyka tematu (wieloletnia terapeutka osób w spektrum, aktualnie dyrektorka programu Son-Rise, sam program również polecam, stoi za nim bardzo mądra filozofia) - to dla mnie duży plus. 
Za książką przemawia także jej struktura - rozdziały są napisane wyczerpująco, mamy wyraźny podział na teorię oraz praktykę (ramki, check listy), rozdziały kończą się ćwiczeniami i podsumowaniami. Treść książki, jako całości, to narracja od ogółu (filozofii pracy z dziećmi) do pracy z konkretnymi aspektami (m.in. zachowania, higiena, spanie). Nie wszystkie rozdziały były mi potrzebne, więc je tylko pobieżnie przewertowałam, ale nawet one pokazały mi, że w każdym zagadnieniu potrzebne są konsekwencja i stawianie sobie pytania "dlaczego?".

Nie jest to złota recepta na wszystko, ale wiele ułatwia, gdy zwraca się uwagę na dziecko i jego potrzeby, chociaż na dany moment ma się za mało wiedzy i wsparcia, by mu pomóc.

--------

Dotychczas przeczytane:
10. Logistyka autyzmu. Przewodnik dla rodziców, którzy zmagają się z kładzeniem dziecka spać, treningiem toaletowym, napadami złości, biciem i innymi wyzwaniami dnia codziennego, Kate Wilde
9. Chłopki. Opowieść o naszych babkach, Joanna Kuciel-Frydryszak
8. Kolor magii, Terry Pratchett
7. Zagadka Kuby Rozpruwacza, Andrzej Pilipiuk
6. Weźmisz czarno kure..., Andrzej Pilipiuk
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #hejtoczyta #dwanascieksiazek #ksiazki
splash545

Dobrze, że chociaż w jakimś stopniu była pomocna. Kurde jak burza idziesz z tymi książkami. Te 12 planowanych to przeczytasz do końca marca

Zaloguj się aby komentować

257 + 1 = 258

Tytuł: Chłopki. Opowieść o naszych babkach
Autor: Joanna Kuciel-Frydryszak
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788367674317
Liczba stron: 494
Ocena: 5/10

Prywatny licznik: 9/12

Książkę mogę określić śmiało moim największym czytelniczym rozczarowaniem ostatniej dekady... Naczytałam się wielu świetnych opinii, ochów i achów o tym reportażu co nie miara. Sama jednak odniosłam zgoła inne wrażenia.
Książka jest moim zdaniem tendencyjna (widać zabory - tam one dosłownie wypełzają z każdej linijki). I pisana nieco pod tezę (no może bardziej pod ideologię - feminizm miejscami wyciekał aż za mocno). Mamy tutaj opisaną biedę i nędzę wsi II RP z perspektywy wiejskich kobiet. Chociaż nie tyle samych kobiet, co urywków ich wspomnień, pamiętników, listów, okraszonych komentarzem historycznym (polityka, KK, prawodawstwo, itd.) oraz relacji ich dzieci i wnuków, które już do świata wsi nie należą. I to jest moim zdaniem bardzo ważna kwestia w odbiorze tej książki - ona nie zaskoczy, nie zaszokuje osoby ze wsi od zawsze. Ja w tej książce widziałam moje prababcie, moje babcie, moje ciocie, moją mamę i zobaczyłam siebie...

Tak naprawdę złapanie odrobiny dystansu pozwoliło mi doczytać książkę spokojniej. Jako reportaż jest to napisane "poprawnie łamane na dobrze", ale widać w tym jednostronność perspektywy, przekazu i narracji, i to właśnie ta mieszanka spowodowała, że nie ocenię tej książki wyżej.

--------

Dotychczas przeczytane:
9. Chłopki. Opowieść o naszych babkach, Joanna Kuciel-Frydryszak
8. Kolor magii, Terry Pratchett
7. Zagadka Kuby Rozpruwacza, Andrzej Pilipiuk
6. Weźmisz czarno kure..., Andrzej Pilipiuk
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #hejtoczyta #dwanascieksiazek #ksiazki
l__p

@moll osobiście odbiłem się od tej książki. Pierwsza książka od kilku lat której nie skończyłem.

trixx.420

Mojej różowej też nie przypasowała ta książka, poleca za to "służące do wszystkiego" tej samej autorki

nobodys

@moll uuu, widzę, że nie tylko ja mam bardzo przeciętne zdanie o tej książce i zostało mi jeszcze z 20 stron.. planowałem też dodać swoją opinię na bookmeter, więc pewnie jak się uda to dodam jutro.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
256 + 1 = 257

Tytuł: Kolor magii
Autor: Terry Pratchett
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788374690973
Liczba stron: 208
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 8/12

Pierwszy tom serii Świata Dysku. Czytany przeze mnie trochę "nietypowo". Codziennie rano od dobrych kilku tygodni czytałam tę książkę w systemie od cytatu do cytatu, tak, aby na tagu #uuk pojawiało się coś nowego. Przejadły mi się gotowce, których nie ma wbrew pozorom aż tak wiele, za to wszyscy dublują...

Abstrahując od powyższego - przygody Rincewinda i Dwukwiata przy powtórnym czytaniu książki nie rozczarowały, była akcja, był absurd, było zabawnie, wyłapałam kilka "smaczków", których wcześniej nie dostrzegłam, i gdyby nie postanowienie czytania pod cytaty, lekturę skończyłabym zdecydowanie za szybko.

Jeśli ktoś nie czytał - Świat Dysku polecam serdecznie

Do zobaczenia ponownie po lekturze Blasku fantastycznego (którą w tym samym systemie ukończę prawdopodobnie w przeciągu kwartału).

--------

Dotychczas przeczytane:
8. Kolor magii, Terry Pratchett
7. Zagadka Kuby Rozpruwacza, Andrzej Pilipiuk
6. Weźmisz czarno kure..., Andrzej Pilipiuk
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #hejtoczyta #dwanascieksiazek #ksiazki
splash545

Ciekawiło mnie jaka będzie Twoja ocena i czy będzie wyższa niż moja

m-q

Ooo, "tylko" 7/10?

Papa_gregorio

@moll dzięki, zastanawiałem się nawet w jaki sposób powstaje hasztag uuk, teraz już wiem

Zaloguj się aby komentować

251 + 1 = 252

Tytuł: Zagadka Kuby Rozpruwacza
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788375740592
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 7/12

Tutaj już mogę śmiało powiedzieć, że stabilnie - utrzymany poziom poprzedniego tomu (Weźmisz czarno kure...), chociaż tytułowe opowiadanie nie było tym najlepszym w przeczytanym zbiorze. Ze 2 z tych najkrótszych były słabe, ale całość oceniam jako dobrą kompozycję "jak na Pilipiuka". Na plus również zwiększenie zagęszczenia odwołań do innych dzieł kultury i sztuki. W jakubowym krzywym zwierciadle nabierają nowego smaku.
Nadal bawimy się dobrze, chociaż wróbelki ćwierkały, że zbliżamy się do krawędzi równi pochyłej.

--------

Dotychczas przeczytane:
7. Zagadka Kuby Rozpruwacza, Andrzej Pilipiuk
6. Weźmisz czarno kure..., Andrzej Pilipiuk
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #hejtoczyta #dwanascieksiazek #ksiazki
Hoszin

#bookmeter można dodawać audiobooki? bo książek mało przeczytałem na #storytel już trochę dosłuchane.

Zaloguj się aby komentować

241 + 1 = 242

Tytuł: Głód 
Autor: Jozef Karika
Kategoria: horror
Wydawnictwo: Stara Szkoła 
ISBN: 978-​83-67889-14-8
Liczba stron: 205
Ocena: 8/10

Prywatny licznik: 5/24

Mistrz grozy może być tylko jeden, a jest nim Słowak - Jozef Karika. Twórczość pana Kariki znam i szanuję, w szczególności za genialną Szczelinę.

Głód jest jedną z nowszych książek Słowackiego pisarza. Jest to zbiór pięciu opowiadań, z jednej strony różnorodnych, a z drugiej podobnych do siebie. Na pewno to co je łączy to magiczny, mistyczny klimat słowackich gór, smog duszący małe górskie miasteczka i wszeogarniające poczucie beznadziei. Karika potrafi tworzyć klimat. 
To co jeszcze łączy te opowiadania to znane czytelnikom Kariki schematy. Z jednej strony jest to wada, bo można powiedzieć, że jak przeczytałeś jego jedną książkę to jakbyś przeczytał wszystkie. Z drugiej ta jego konsekwencja tworzy legendę ze słowackich gór i tego co może nas tam spotkać. Ja jak zwykle po przeczytaniu jego książki mam chęć pojechać na Słowację i pochodzić po tamtejszych górach. Jeśli ktoś lubi górskie klimaty, polecam.

Opowiadania tak naprawdę są prostymi historiami grozy. Nikt tu nie próbuje wymyślić koła na nowo. Historie te, jednak są poprowadzone w mądry sposób i też sama forma narracji jest inteligentna i może się podobać. 
To co mi się szczególnie podoba jest to, że autor potrafi nawet głupią decyzję bohatera odpowiednio uargumentować i nadać jej realności. Same postacie posiadają jakąś głębię, na tyle, na ile da się to okazać w tak krótkiej formie. A te proste schematy horroru są podlane sosem, w którego skład wchodzi metafizyka, filozofia, szaleństwo i stare legendy. W każdym z opowiadań znajdziemy przynajmniej jedną z tych rzeczy, a czasem i wszystkie na raz. 

Nie każdemu ta książka podejdzie przez jej wtórność, ja jednak bawiłem się świetnie. Daje ocenę 8, bo mimo wszystko to tylko proste opowiadania oraz dlatego, że książka ma ledwie 205 stron. Reszta rzeczy, które ktoś może odebrać jako wadę, dla mnie wadą nie są. Dla mnie robi to klimat tworzenia nowych legend za naszą południową granicą i podoba mi się ten styl.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek
093347c4-414c-45c0-bce6-d27153116742
ErwinoRommelo

Ehh szkoda ze nima na audible, uwielbiam horrory w formacie audiobook, pod kocykiem sobie puszczam

(° ͜ʖ °) .

Zaloguj się aby komentować

221 + 1 = 222

Tytuł: Weźmisz czarno kure...
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788375745610
Liczba stron: 389
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 6/12

Jak to mówią, do trzech razy sztuka. I tak też jest w przypadku radosnej twórczości Pilipiuka na temat Jakuba Wędrowycza.
W tym tomie nadal opowiadania są nierówne pod względem objętości, dwa po sobie następujące to właściwie jedno dłuższe (biorąc pod uwagę, że ogólnie w tomach one się ze sobą nie łączą fabularnie, a akurat te - tak). Za to na plus to, że autor w końcu po wcześniejszych flirtach, nieudanych romansach i eksperymentach się "na coś" zdecydował i tutaj już widać większą dojrzałość i spójność. Styl jest lekki, nie doszukujemy się nadmiernej głębi w przekazie, bo jej nie ma, za to jest to przyjemne, miejscami "drastyczne" czytadełko.

Z dotychczas czytanych tomów, ten jest moim zdaniem najlepszy.

--------

Dotychczas przeczytane:
6. Weźmisz czarno kure..., Andrzej Pilipiuk
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #hejtoczyta #dwanascieksiazek #ksiazki
Mr.Mars

Jakby Jakub trochę ci się znudził to zajmij się jego wnukiem Maćkiem w "Norweskim Dzienniku". Taka sobie lekka powieść.


W epizodzie, sam Jakub, jak przystało na dobrego dziadka, też tam się pojawi i uratuje świat.

ErwinoRommelo

Moja ulubiona postacia z tego swiata byl jego kumpel Semen. On ma wyjebane na terenie jego domu dalej jest carska rosja, chyba wszystkie co wyszly czesci odchaczylem. Wiadomo ze czym czlowiek starszy tym mniej to bawi ale koniec koncow dobrze wspominam ta serie. Zawsze byl w niej ten lekki i zabawny ton, takie fantasy ktore nie udaje czegos powaznego na tle polskiej wsi.

MariaZubek

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

199 + 1 = 200

Tytuł: Kolor magii 
Autor: Terry Pratchett 
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Pró­szyń­ski Media
ISBN: 978-​83-8234-603-9
Liczba stron: 264
Ocena: 7/10

Prywatny licznik 4/24

Jest to pierwsza książka Terryego Pratchetta z cyklu Świat Dysku.
 Pierwsze wrażenie jakie na mnie zrobiła to jakby była to parodia świata fantasy, jednak jest to zdecydowanie coś więcej. Świat Dysku jest pełnoprawnym światem fantasy, choć na pewno jest to świat bardzo szalony i pełen absurdów. W całym tym swoim szaleństwie jest, jednak pewna logika i konsekwencja.
W Kolorze magii poznajemy postać maga Rincewinda, który w wyniku pewnych wydarzeń wyrusza w podróż z Dwukwiatem. I właśnie na przygodach tych dwóch postaci skupia się fabuła. Ich przygody są zabawne oraz absurdalne i szalone, a jakże!
Książkę tę czyta się szybko i przyjemnie, jest to lektura miła i lekka. Jedyne co przeszkadzało mi w czytaniu była jak na moje nadmierna chaotyczność. W książce było zbyt wiele różnych wątków, a biorąc pod uwagę szaleństwo Świata Dysku nadwyrężyło to momentami możliwości mojej wyobraźni.
Z drugiej strony dzięki temu było to swoiste zwiedzanie i pokazanie możliwości tego świata. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek
6a4d2e7a-454b-4cd0-b0ad-a44909c6e2e4
ErwinoRommelo

No to co bedzie nsatepne od TP? Moze « Pomniejsze Bostwa » ? Z czasem sobie zdaszsprawe ze ta parodia i absurd daja duzo wiecej do myslenia niz typical fantasy, i zazwyczaj dotycza wlasnie nas i naszych zachowan a nie smokow i czarodziejow.

moll

@splash545 jaki ładny dwusetny wpis książkowy na #bookmeter w tym roku

Budo

@splash545 to nie jest parodia świata fantasy, tylko parodia naszego świata. Cała seria taka jest, im szybciej zrozumiesz, tym większą frajdę będziesz miał z czytania.

Zaloguj się aby komentować

190 + 1 = 191

Tytuł: Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty
Autor: James Clear
Kategoria: poradnik
Ocena: 10/10
Licznik osobisty: 2/12 (lub x)
"Szczęście jest po prostu brakiem pragnienia. Gdy dostrzeżesz sygnał, ale nie pragniesz zmiany swojego stanu, to znaczy, że jesteś zadowolony z aktualnej sytuacji. Szczęście nie polega na osiąganiu przyjemności (radości albo satysfakcji), lecz na braku pragnienia. Przychodzi, gdy nie masz potrzeby, aby poczuć się inaczej."

Bardzo popularna i wysoko oceniana. Często w dzienniku zapisywałem sobie krótką notatkę po przeczytaniu rozdziału. Bardzo fajne strategie i pomysły na budowanie nowych nawyków i wyzbywanie się tych negatywnych. Nie każda strategia jest cudownym life changerem, a nawet moja terapeutka przekonała mnie, że zastosowanie systemu nagrody po wykonanym nawyku nie jest najlepszym pomysłem. Życie nie jest kolorowe i powinienem potrafić radzić sobie z gorszym samopoczuciem i negatywnymi emocjami zamiast przyzwyczajać umysł do nagradzania się po wysiłku czy podczas gorszego samopoczucia. Polecam z całego serca.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #dwanascieksiazek
1731ca39-22b9-4d92-895d-3f17a7bf8c68
kkdawid

Czytałem prawie rok temu i również polecam, świetna książka. Nie powiem że zawdzięczam jej wszystko ale była pierwszym ważnym krokiem w ogarnięciu nawyków.

ElegantiaGallia

jestem w trakcie czytania, póki co naprawdę mi się podoba, przyswajam powoli nawyki z liczeniem kcal i regularnym ćwiczeniem

cotidiemorior

@TryingMyBest dobra książka, bo przekazuje wiedzę, która się pokrywa w sporej części z tym co mówią naukowcy, a nie jakieś motywacyjne pierdololo czy magiczne, skomplikowane sposoby, które trzeba wdrożyć i wtedy na pewno zaczniemy się zachowywać zupełnie inaczej.

Zaloguj się aby komentować

186 + 1 = 187

Tytuł: Twierdza wewnętrzna. Wprowadzenie do Rozmyślań Marka Aureliusza 
Autor: Pierre Hadot 
Kategoria: Filozofia 
Wydawnictwo: Aletheia
ISBN: 978-83-67020-34-3
Liczba stron: 437
Ocena: 10/10

Prywatny licznik: 3/24

Książka francuskiego filozofa, która rozkłada Rozmyślania Marka Aureliusza na czynniki pierwsze, lecz robi to nie tylko z samymi rozmyślaniami, a wręcz z całą filozofią stoicką.

Początkowo dowiadujemy się z niej tła historycznego podczas, którego powstawały Rozmyślania. Zawsze myślałem, że Rozmyślania powstały w pałacu cesarskim w Rzymie, a okazuje się, że większa ich część powstała w namiocie nad Dunajem podczas prowadzenia kampanii wojennej, gdzie życie Marka Aureliusza było realnie zagrożone.
Oprócz tego jest opisane całe życie Marka Aureliusza z naciskiem na jego rozwój filozoficzny.

Następnie dowiadujemy się czym tak właściwie Rozmyślania są, bo jest to książka naprawdę specyficzna i niezwykła. Dziennik ćwiczeń duchowych cesarza-filozofa i nie tylko. Z kart Rozmyślań wybijają echem nauki Epikteta, które nie są zawarte w Diatrybach. 
Przy okazji dowiadujemy się sporo o samym Epiktecie i naturze Diatryb, które są zapisem luźnych dyskusji na temat stoicyzmu już po zakończeniu właściwej lekcji, którą Epiktet wygłaszał. 

Dzięki analizie francuskiego filozofa zarówno Rozmyślań jak i Diatryb udaje mu się odtworzyć jak mogły wyglądać wykłady Epikteta. Jest sporo stoickich terminów technicznych. Bardzo dokładnie jest przeanalizowana i wyłożona sama doktryna i nauki stoicyzmu. W pewnym momencie znajdziemy nawet wszytko rozrysowane i to dosłownie! Są też nawiązania do tekstów wielu innych stoików oraz filozofów starożytnych, którzy nauki stoików pochwalali lub ganili. 
Ten fragment był dla mnie najciekawszy ponieważ udało się w jakimś sensie odzyskać te utracone nauki stoików. Można dzięki temu zrobić następny krok w rozwoju duchowym, jeśli do kogoś nauki stoików przemawiają i odczuwa taką potrzebę.
Co mi się w tym podobało, że jest to zrobione w sposób jak najbardziej obiektywny, bez jakiegoś namawiania w couchingowym stylu jakie można znaleźć w innych współczesnych książkach o stoicyzmie.

Następne co było dla mnie bardzo ciekawe to stoicyzm jako filozofia i stoicyzm jako religia. W co wierzyli starożytni stoicy, czym był dla nich Bóg, Natura, Los, Zeus.

W książce tej odnajdziemy też nawiązania do filozofów zarówno starożytnych jak i z innych epok np. Kant, Nietche.
Oprócz tego autor wchodzi w polemikę z innymi filozofami współczesnymi głównie francuskimi, którzy mają inne wnioski na temat natury Rozmyślań i samego Marka Aureliusza. 
Można więc znaleźć tam wiele różnych spojrzeń na Rozmyślania, nie tylko to które przedstawia autor.
Prawie, że na każdej stronie znajdziemy przypisy bibliograficzne do innych dzieł.
Oprócz tego w książce znajdziemy też wiele ciekawostek typu próby analizy psychologicznej Marka Aureliusza przez psychologów historycznych.
A także wiele innych ciekawostek i faktów historycznych. 

Chciałem dać książce 9/10 ze względu, że jest bardzo szczegółowa, drobiazgowa i przez to czasem potrafi znużyć. Jednak jest to argument niepoważny, bo książka ta właśnie taka powinna być. Naprawdę ciężko mi znaleźć jakieś minusy. 
Jeśli ktoś jest zainteresowany Markiem Aureliuszem, Epiktetem, stoicyzmem, czy historią filozofii starożytnej jest to pozycja wręcz obowiązkowa. Jeśli nie, to można się zanudzić na śmierć.

Książka dająca nowe spojrzenie na Rozmyślania i na pewno każdy po przeczytaniu jej da Rozmyślaniom chociaż jeden punkcik w górę, jeśli wcześniej je czytał.
Moim zdaniem Twierdza wewnętrzna jest książką od samych Rozmyślań lepszą. Można z niej wyciągnąć dużo więcej niż po lekturze zapisków Marka Aureliusza.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek

Zaloguj się aby komentować

182 + 1 = 183

Tytuł: Noc ognia
Autor: Éric-Emmanuel Schmitt
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Znak Literanova
ISBN: 9788324037049
Liczba stron: 176
Ocena: 8/10

Prywatny licznik: 5/12

Tym razem coś mojego ulubionego autora. Choć ta pozycja, w przeciwieństwie do pozostałych tytułów, które wyszły spod jego pióra, jest książką mocno osobistą, opowiadającą o własnych doświadczeniach.
Nie mamy tutaj do czynienia z typową biografią. Schmitt dzieli się z czytelnikiem jednym, bardzo wyjątkowym, wydarzeniem ze swego życia. 
Mamy tu swoistą "pielgrzymkę/wędrówkę", motyw drogi jest bardzo mocno zasygnalizowany. Mimo niewielkiej objętości, książka jest przesycona autorefleksją, co może męczyć czytelnika, którego tego typu wynurzenia nie pociągają. Samo doświadczenie, punkt kulminacyjny, przy wcześniej skrzętnie budowanym napięciu, wypada moim zdaniem w swoim opisie mocno blado, jednak mimo to, uważam, że jest to mocna pozycja i warto się z nią zapoznać na tle innych książek autora. Zdecydowanie nie nadaje się na pierwsze zetknięcie z twórczością, jednak świetnie dopełnia znajomość jego pozostałych dzieł.

--------

Dotychczas przeczytane:
5. Noc ognia, Éric-Emmanuel Schmitt
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
splash545

autorefleksją, co może męczyć czytelnika, którego tego typu wynurzenia nie pociągają

Jeżeli jest to refleksja na tematy dosyć istotne to mnie takie wynurzenia pociągają jak najbardziej

Chyba nie ma refleksji na temat płynu do podłogi, co?

moll

@splash545 zdecydowanie nie xD

splash545

@moll Już mi się podoba

Zaloguj się aby komentować

181 + 1 = 182

Tytuł: Czarownik Iwanow
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788375745702
Liczba stron: 272
Ocena: 6/10

Prywatny licznik: 4/12

Idąc za ciosem, po "Kronikach" od razu sięgnęłam po kolejny tom przygód Jakuba Wędrowycza. O ile poziom literacki został mniej-więcej zachowany, o tyle w tym tomie opowiadań z lekka zirytowała mnie aż tak duża dysproporcja w objętości tekstów - w poprzednim bywały takie nieco dłuższe opowiadania i te mocno krótsze, jednak tutaj sam "Czarownik Iwanow" mógłby stanowić oddzielną quasi-powieść, od pozostałych krótkich tekstów.
Po drugim spotkaniu z twórczością Pilipiuka mam wrażenie, że autor mimo dużego potencjału, sam do końca nie wiedział w jakim kierunku pociągnąć zarówno postać Wędrowycza, jak i jego przygody (w tym nadania im jakiejś "głębi").

Niemniej nadal wyczuwalny odpowiedni poziom rozrywki, zobaczymy jak to się będzie rozwijało w kolejnych tomach.

--------

Dotychczas przeczytane:
4. Czarownik Iwanow, Andrzej Pilipiuk
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
Mr.Mars

@moll Szukaj, szukaj. Jakub w każdym tomie coś wykombinuje.

moll

@Mr.Mars nitrogliceryna na gołębie wygrała ten tom xD

AndzelaBomba

@moll Pilipiuk już tak ma w tej serii, że część tomów to w 95% jedno opowiadanie. Ma się wrażenie, że w umowie z wydawcą miał zapis, że nastepny tom ma mieć X stron, ale mu weny nie starczyło na pełnoprawną powieść

moll

@AndzelaBomba no właśnie w tym pierwszym jedno miała coś powyżej 60 stron, tutaj Czarownik, gdyby trochę inaczej akcję poprowadzić, dałby radę samodzielnie się obronić. A tam mamy czarownika i krócizny gratis

dsol17

@moll Pilipiuk nie ma głębi.

Zaloguj się aby komentować

168 + 1 = 169

Tytuł: Kroniki Jakuba Wędrowycza
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788375745092
Liczba stron: 296
Ocena: 6/10

Prywatny licznik: 3/12

Rozrywka w "czystej" postaci - odpowiednia dawka grafomaństwa, humoru momentami już nie tyle szorującego po dnie, co zagrzebanego na pół metra w mule, ale w tym szaleństwie jest metoda! Jest w tym jakiś urok, swoista błyskotliwość, miejscowy folklor i znajomy chlewik łamane na piertolnik. Słowem - da się odpocząć, parsknąć śmiechem lub zażenować poza granice możliwe do rozchodzenia i to wszystko nie ruszając się z wygodnej kanapy.

Nie jest to lektura wymagająca, ale też nie strata czasu. Polecam dla szukających taniej rozrywki. Z chęcią sięgnę po kolejne książki.

--------

Dotychczas przeczytane:
3. Kroniki Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk
2. Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
winet

Trafiłem przypadkowo na audiobooka, z czystym sumieniem polecam ;)

k0201pl

@moll powiedział bym, że ten cykl nagina definicje kategorii "literatura piękna"

moll

@k0201pl problem z "literatura" czy "piękna"? XD

k0201pl

@moll chyba oba XD

Man_of_Gx

@moll Pilipiuk i Mróz, moi murowani kandydaci na nadzianie głów na piki i obwożenie po miastach Polski jak już w końcu prof. Bralczyk zorganizuje swoje Szwadrony Obrony Mowy Polskiej.


Gx

moll

@Man_of_Gx Mroza nie czytałam, więc się nie wypowiem

I wątpię żeby prof. Bralczyk miał być tak bojowo nastawiony

Man_of_Gx

@moll No właśnie nie jest i w tym problem


Gx

Zaloguj się aby komentować

163 + 1 = 164

Tytuł: Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów
Autor: Temple Grandin, Richard Panek
Kategoria: nauki społeczne
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
ISBN: 9788378862109
Liczba stron: 280
Ocena: 6/10

Prywatny licznik: 2/12

"Mózg autystyczny" zapowiadał się na solidne 9/10, jednak lektura z lekka mnie rozczarowała... To nie tyle podróż po mózgach, co po jednym konkretnym, z anegdotycznymi odwołaniami do innych "znanych" autorce mózgów. Niby dążymy do jakiegoś uniwersalizmu, ale za dużo w tym "JA" pani Grandin.
Na plus przystępny język, uporządkowany styl narracji (który zawdzięczamy panu Pankowi), rys rozwoju diagnostyki oraz kierunków badań - poparte solidną bibliografią, jeśli naszłoby mnie na zgłębianie tematu. To ostatnie bardzo dużo dodało książce jako takiej.

Dobry wstępniak do tematu, ale z nastawieniem na poszerzenie o inne lektury.

--------

Dotychczas przeczytane:
2 Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów, Temple Grandin, Richard Panek
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować

119 + 1 = 120

Tytuł: Moja walka. Księga 1
Autor: Karl Ove Knausgård
Kategoria: autobiografia
Wydawnictwo: Wy­daw­nic­two Li­te­rac­kie
ISBN: 978-​83-08-05625-7
Liczba stron: 486
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 1/24

Pierwsza część sześcio księgowej powieści autobiograficznej norweskiego pisarza. Autor bez porządku chronologicznego opisuje swoje dzieciństwo, młodość oraz już w dorosłości organizację pogrzebu ojca.
Osią książki są dosyć trudne i niejednoznaczne stosunki z ojcem i wpływ jego osoby na całe życie autora. 
Przy opisie młodości dostajemy dosyć ciekawy opis Norwegii lat 80-tych. Gdzie znajdujemy wiele różnic (brak problemów finansowych, a wręcz zamożność Norwegów), a także podobieństw (stosunek do picia alkoholu) w stosunku do Polski z tamtych lat. 
Autor opisuje swoje dzieciństwo i dorastanie bez pominięcia żadnych nawet najbardziej intymnych szczegółów. Momentami jest to dosyć ciekawe, a momentami wręcz prowokacyjne (opis wygięcia kutasa autora i jego przemyśleń z tym związanych).
I taka jest ta książka - dosyć szczera i obnażająca wszelkie szczegóły z życia autora, co czasem wydaje się zbędne. 
Autor zapewne liczył na kontrowersje co też mu się udało, bo książka stała się hitem.
Książka jest pełna refleksji, niekiedy trafnych, niekiedy graniczących z overthinkingiem. Właśnie te refleksje są tym co ciekawe oraz tym co potrafi wynudzić w tej książce. Czasem miałem wrażenie, że autor musi mieć pogląd na absolutnie każdą pierdołę i zarzuca czytelnika tymi swoimi wynurzeniami. 
Mimo wszystko książka czyta się dosyć dobrze i szybko. Tylko czasami wznosiłem oczy do góry jak musiałem przebrnąć przez kilkustronicowy opis przemyśleń autora na temat krabów albo płynu do mycia podłogi.
Najciekawsze natomiast w tej książce jest to jak autor radzi sobie ze śmiercią ojca i właśnie dlatego, że o tym usłyszałem zdecydowałem się po nią sięgnąć. W tym wątku ten brak skrępowania i mnóstwo przemyśleń wychodzi jak najbardziej na plus.
Początkowo myślałem, że dam tej książce 8 i będę kontynuował serię. Jednak po zakończeniu myślę, że już następnych książek czytać nie będę, ale nie żałuję, że tę książkę przeczytałem.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek
a17cb60f-c2bf-4235-8c34-145954ebf26b
Yossarian

Oj, bardzo fajna książka.

U mnie 8/10 a nawet 9


Trochę mi "lód" przypominala, takie beznadziejne siłowanie się z życiem.

splash545

@Yossarian Ja początkowo też myślałem, że będzie 8 albo 8,5. No ale jednak później trochę mnie zmęczyła. Pewnie bym sięgnął po drugą część jakby była na Legimi ale nie wiedzieć czemu są tylko części 1 i 4-6

Yossarian

@splash545 aaa widzisz, u mnie papier, książka cięższa i ocena wyższa

Zaloguj się aby komentować

85 + 1 = 86

Tytuł: Tajemnice ptasiej alkowy
Autor: Andrzej G. Kruszewicz
Kategoria: popularnonaukowa, ornitologiczna
Wydawnictwo: Editio
ISBN: 9788328343665
Liczba stron: 344
Ocena: 7/10

Prywatny licznik 1/12

Bardzo przyjemna gawęda o ptakach (i nie tylko), a właściwie o ptasich zwyczajach godowych i trochę o wychowywaniu młodych. 
Dowiadujemy się dużo, przekrojowo. Coś co zainteresuje zarówno takich co ptaki co najwyżej dokarmiają (jak ja), jak i takich, co na zdjęciu robionym ziemniakiem odróżnią wróbla zwykłego od mazurka.
Rozdzialiki krótkie, płynne przejścia. Świetne zdjęcia ptaszorów.

--------

Dotychczas przeczytane:
1. Tajemnice ptasiej alkowy, Andrzej G. Kruszewicz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować

Tytuł: Uczeń skrytobójcy
Autor: Robin Hobb
Kategoria: fantasy
Wydawnictwo: Mag
ISBN: 9788374804479
Liczba stron: 496
Ocena: 8/10

Prywatny licznik 1/12

Początek serii, o której mówi się że jest legendarna. Akcja płynie wartko, nie jest cukierkowa, a główny bohater nieraz dostaje baty. Nieco irytujące są imiona bohaterów, bo jak nie czuć się prowadzonym za rękę przy czuciu pozytywnych emocji w kierunku Szczerego albo Gagatka, a negatywnych do Sarkazma i Aroganta, pomocników złego charakteru. Jaki rodzic nazwałby tak dziecko?!
Podsumowując fajna, lekka książka, polecam.

Uff, to moja pierwsza w życiu recenzja 😎

-----------------
Dotychczas przeczytane:
1. Uczeń skrytobójcy. Robin Hobb

#dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto
schrute

Słuchajcie, dopiero raczkuję w kwestii recenzji. W pracy napisałbym w chatgpt "napisz recenzję książki uczeń skrytobójcy i że mi się podobała", a tutaj chcialem coś własnego napisać. Czy pójdę z tym dalej? Nie wiem, na razie podoba mi się pisanie do takiego małego grona.

Cerber108

@schrute nie no, w chacie pisać recenzję? Pisz tutaj o odczuciach i już. Tutaj jest niewielkie grono, po kilkunastu wpisach można wyrobić sobie opinię o użytkowniku i jego guście i się ew. sugerować danymi wpisami.

wielbuont

@schrute czytałem to w gimbazie z 20 lat temu. Właśnie jedyne co pamiętam, że fajna historia, ale bohaterowie mieli debilne imiona. Gościu chodzi i sie przedstawia, ze jest bękartem no jedno XD

schrute

Tak, od początku było to dziwne, ale myślę sobie ok, może takie ars poetica. Ale Sarkazm i Arogant to już było za wiele.

Cerber108

Czekam z niecierpliwością na wznowienie całości przez MAGa, ale wg planów im się zejdzie do 2026, a znając obsuwy to dłużej.

Zaloguj się aby komentować

Długo się zastanawiałem jak skonstruować swoje wyzwanie czytelnicze na ten rok.
Z bieganiem i chodzeniem nie miałem takiego problemu, ale tu już było trudniej.

To może wyjdzie trochę oszukane #dwanascieksiazek, ale plan jest taki:

  • 12 serii do dokończenia, jedne rozgrzebane bardziej, inne mniej, ale zamknięcie 12 będzie celem na ten rok i jako serię przyjmuję minimum 3 książki
  • 12 książek z gatunku samorozwój pracowy (dyrektorsko-liderski, komptenecje miękkie, inne)
  • 12 książek z gatunku samorozwój prywatny (nawyki, organizacja, inne)
  • 12 książek po angielsku (mogą być częścią powyższych grup )
  • 12 książek (x10) = 120 - jako cel ogólny na ten rok
  • 12 najlepszych i 12 najgorszych książek 2024 roku (przyczytanych w 2024) i wrzucenie wpisu

#ksiazki #czytajzhejto #dwanascieksiazek #czytajzwujkiem
6517c60b-1ae8-4d38-a98d-43b802414d42
moll

dużo tych dwunastek xD ogólnie te dwanaście to taki "symbol", a nie konieczne założenie. Po prostu jakoś to trzeba było ubrać

WujekAlien

@moll a ja nie mam z tym problemu, żeby symbol stał sie motywem przewodnim

Zobaczymy za niespełna rok czy się udało i czy ta dwunastka to był dobry pomysł

moll

@WujekAlien w sumie. Jest ryzyko, jest zabawa

Zaloguj się aby komentować

No dobra to jak dołączyłem do społeczności, to też wrzucę swoje postanowienia. Nie są to stricte postanowienia noworoczne, bo taką listę celów na nowy rok napisałem w listopadzie. Podzielę się tu z Wami częścią z tych celów.

1. Bieganie
Od stycznia do marca:
- robić min. 60km marszobiegu miesięcznie
Od kwietnia:
- 100km
Do końca czerwca chciałbym móc przebiec jednym ciągiem 5km i pomału zmieniać moje marszobiegi w bieganie.
W marszobiegi bawię się od końcówki sierpnia 23, a wcześniej nigdy w życiu nie biegałem, nie licząc wf-u.

2. Ćwiczenia fizyczne
Od stycznia do sierpnia:
- robić min. 1000 pompek miesięcznie
- robić min. 35 minut planka miesięcznie
Od września:
- robić 1500 pompek miesięcznie
- robić 60 minut planka miesięcznie

3. Waga
Do końca czerwca osiągnąć wagę 94kg. Akurat tyle bo będzie to równe 50kg mniej xd niż wtedy gdy zaczynałem dietę, było to w maju zeszłego roku, więc wyjdzie 50kg w dół, w mniej więcej 2 lata. Jak już osiągnę tą wagę, celem będzie utrzymanie wagi 95-100kg do końca roku. W tej chwili ważę 105,5kg, wiem że może się to wydawać dużo, ale dla mnie nie jest, bo nadrabiam wzrostem. Przy obecnej wadze moje BMI - 24,27

4. Czytanie
Będę czytać 2 książki miesięcznie - 24 w rok. A taki plan minimum to 20.
Progres będę wrzucać na #dwanascieksiazek i na bookmeter pewnie też

5. Medytacja
Będę medytować minimum 350 minut miesięcznie, a do końca roku 500.
Progres na #rokmedytacji

Więcej postanowień nie ujawniam, bo są albo zbyt osobiste, albo za słabo mierzalne.
Będę wrzucać comiesięczne podsumowania pod #oczynieniupostepow i będę robić te wrzutki w tej społeczności.
Życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości z własnymi postanowieniami
def

Zmień podejście do biegania i np pierwszy km pobiegnij bez marszu, a potem zwiększaj ten dystans, to w 2 tygodnie będziesz w stanie przebiec 5km bez zatrzymywania się

also: bmi 24 to prawidłowa waga

f4a11ce1-c75c-4b55-8dc3-825af86fb507
splash545

@def Tak wiem, że już mam wagę prawidłową.

Dziękuję za wskazówkę co do biegania, bo ja póki co nie zagłębiałem się jak to ugryźć optymalnie, tylko wesoło sobie hasam po skarpach xd

boogie

@splash545 ja zrzuciłem nadwagę dietą. Sport dodałem już dla czystej przyjemności po osiągnięciu odpowiedniej wagi. Choć sport, który odkryłem (wspinaczka), bardzo mnie zmotywował.

splash545

@boogie Ja samą dietą zszedłem 20kg, później dołożyłem te marszobiegi i pompki. No i te marszobiegi to jest dla mnie czysta przyjemność i też była to dla mnie motywacja do zrzucania wagi, bo jak zaczynałem to mnie bolały kolana w trakcie biegu. A te pompki i planki zajmują mi 10-15min dziennie, także nie jest to jakoś zajmujące, a przynajmniej nie wyglądam dzięki temu jak flak po zrzuceniu wagi

Fafalala

Powodzonka pajęczy kumplu. <3

splash545

@Fafalala Dziękuję

Zaloguj się aby komentować