potrzebuję raz na jakiś czas wydrukować sobie jakąś pierdołę typu część do roweru/motocykla/auta którą zepsuję albo element/mod do urządzenia. Jakieś superszczegółowe modele czy figurki mnie nie interesują. Do tej pory wysyłałem projekty do jednej firmy i mi to robili w PLA. Chciałem jednak mieć trochę więcej swobody i sprawić sobie jakąś własną drukarkę 3d. Budżet mam powiedzmy do 1000 plnów, więc nic specjalnego, myślałem o np. jakiejś pomodzonej używce - ma to sens? I generalnie jakie mody warto mieć i mają faktyczny, pozytywny wpływ, a jakie to przerost formy?
#druk3d #drukowanie3d
@knoor ja kupiłem z eBaya od producenta używaną drukarkę Anycubic Kobra neo. Od producenta więc nawet jak wyszło że brakowało wyświetlacza to bez problemu mi dosłali. Działa spoko, drukuje bez problemu. Modyfikację jaką polecam ale trochę trzeba przy tym pogrzebać, to raspberry I klipper. Bardzo ułatwia życie
Jeśli nie ogarniasz podstaw programowania i elektroniki to nie bierz używki: naprawienie takiej przyprawia o ból głowy i zniechęci cię do drukarek jak tylko coś z "modów" się zepsuje.
Z modami to bym uważał. Żeby to robić trzeba się naprawdę znać, a nie tylko myśleć że się zna. Do poprawiania modów po kimś tym bardziej.
To samo dotyczy najtańszych chińskich drukarek. Większość z tego to kompletny badziew, który ma błędy projektowe, błędy produkcyjne i często po wyjęciu z pudełka nie da się z tego korzystać (np. Creality). Jak ktoś od 5 lat budował reprapy to sobie to szybko ogarnie. Ale dla kogoś kto dopiero zaczął to będzie droga przez mękę. I zostajesz z tym sam na koniec, bo w necie jedyne co Ci doradzą to to, żebyś wysuszył filament.
Ja bym polecał jednak kupić coś co ma szansę działać od razu po zakupie. Ale na to trzeba mieć budżet bliższy 2k.
Zaloguj się aby komentować