Kaczyslaw
Specjalista
Cześć, chciałbym się podzielić swoją teorią odnośnie problemów cinkciarza.
W mojej opinii jest to sprawa polityczna związana z poprzednim rządem.
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że od 2015 roku spółka notowała straty każdego roku. Nie przeszkadzało to zarządowi w wypłacaniu sobie sowitych pensji. W 2021 zarząd otrzymał ponad 18 mln zł. przy stracie wynoszącej blisko 20 mln. Rok później pensje zarządu wyniosły 21 mln przy 25 mln stracie. Strata netto do końca 2023 wyniosła 191 mln.
Gazeta wyborcza pisze:
"Z informacji jednego z banków wynika, że przelewy sporych kwot do kantoru Cinkciarz szły z kont Pawła Szopy, właściciela marki Red is Bad"
Jak wiemy Paweł Szopa jest ścigany w związku z aferą RARS. W skrócie chodzi o to, że Red Is Bad, producent odzieży, otrzymywał zamówienia po wielokrotnie wyższych marżach na towary, z którymi nie miał do czynienia.
"W ten sposób milionów miał dorobić się Paweł Szopa, twórca popularnej marki odzieży patriotycznej Red is Bad. Według śledczych na zlecenie kierowanej przez PiS agencji Szopa miał dostarczyć agregaty prądotwórcze do ogarniętej wojną Ukrainy. Biznesmen kupował je w Chinach za 69 mln zł, a sprzedawał RARS za 350 mln zł, na czym miał zarobić ponad 270 mln złotych."
Być może cinkciarz obracał pieniędzmi klientów, do czego jako kantor internetowy nie ma prawa, ale w zamian za przewalutowywanie pieniędzy z RARS dostał prowizję w postaci urzędniczej ślepoty na te działania. Pisi KNF przymykał oko.
Kolejnym ciekawym wątkiem jest to, że Marcin Pióro, prezes cinkciarza poszedł do NBP, czyli pisiego jaszczembia:
"Jak czytamy w liście Marcina Pióry do Adama Glapińskiego z 25 września, kwota niezbędnego kapitału obrotowego pozwoliłaby na szybki rozwój spółki - to od 100 do 500 mln zł, zaś kredytu inwestycyjnego: od 100 do 300 mln zł"
Dlaczego akurat NBP, a nie żaden komercyjny bank czy to w Polsce czy za granicą? No właśnie może ze względu na pisiego prezesa, który miałby udzielić kredytów w zamian za milczenie odnośnie pieniędzy z RARS.
Obecnie KNF czy UOKiK również nie spełniają swojej funkcji, bo nie zablokują strony oraz aplikacji cinkciarza, przez co nieświadomi klienci nadal wpłacają pieniądze, których już raczej nie zobaczą.
Jakie jest Wasze zdanie w poruszonej sprawie?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Przeswietlamy-finanse-Cinkciarza-Milionowe-straty-niesplacone-pozyczki-i-ogromne-zarobki-zarzadu-8861837.html
https://www.money.pl/pieniadze/jak-cinkciarz-poszedl-do-nbp-po-pieniadze-i-licencje-bankowa-7082378411809344a.html
#cinkciarz #finanse #polityka
W mojej opinii jest to sprawa polityczna związana z poprzednim rządem.
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że od 2015 roku spółka notowała straty każdego roku. Nie przeszkadzało to zarządowi w wypłacaniu sobie sowitych pensji. W 2021 zarząd otrzymał ponad 18 mln zł. przy stracie wynoszącej blisko 20 mln. Rok później pensje zarządu wyniosły 21 mln przy 25 mln stracie. Strata netto do końca 2023 wyniosła 191 mln.
Gazeta wyborcza pisze:
"Z informacji jednego z banków wynika, że przelewy sporych kwot do kantoru Cinkciarz szły z kont Pawła Szopy, właściciela marki Red is Bad"
Jak wiemy Paweł Szopa jest ścigany w związku z aferą RARS. W skrócie chodzi o to, że Red Is Bad, producent odzieży, otrzymywał zamówienia po wielokrotnie wyższych marżach na towary, z którymi nie miał do czynienia.
"W ten sposób milionów miał dorobić się Paweł Szopa, twórca popularnej marki odzieży patriotycznej Red is Bad. Według śledczych na zlecenie kierowanej przez PiS agencji Szopa miał dostarczyć agregaty prądotwórcze do ogarniętej wojną Ukrainy. Biznesmen kupował je w Chinach za 69 mln zł, a sprzedawał RARS za 350 mln zł, na czym miał zarobić ponad 270 mln złotych."
Być może cinkciarz obracał pieniędzmi klientów, do czego jako kantor internetowy nie ma prawa, ale w zamian za przewalutowywanie pieniędzy z RARS dostał prowizję w postaci urzędniczej ślepoty na te działania. Pisi KNF przymykał oko.
Kolejnym ciekawym wątkiem jest to, że Marcin Pióro, prezes cinkciarza poszedł do NBP, czyli pisiego jaszczembia:
"Jak czytamy w liście Marcina Pióry do Adama Glapińskiego z 25 września, kwota niezbędnego kapitału obrotowego pozwoliłaby na szybki rozwój spółki - to od 100 do 500 mln zł, zaś kredytu inwestycyjnego: od 100 do 300 mln zł"
Dlaczego akurat NBP, a nie żaden komercyjny bank czy to w Polsce czy za granicą? No właśnie może ze względu na pisiego prezesa, który miałby udzielić kredytów w zamian za milczenie odnośnie pieniędzy z RARS.
Obecnie KNF czy UOKiK również nie spełniają swojej funkcji, bo nie zablokują strony oraz aplikacji cinkciarza, przez co nieświadomi klienci nadal wpłacają pieniądze, których już raczej nie zobaczą.
Jakie jest Wasze zdanie w poruszonej sprawie?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Przeswietlamy-finanse-Cinkciarza-Milionowe-straty-niesplacone-pozyczki-i-ogromne-zarobki-zarzadu-8861837.html
https://www.money.pl/pieniadze/jak-cinkciarz-poszedl-do-nbp-po-pieniadze-i-licencje-bankowa-7082378411809344a.html
#cinkciarz #finanse #polityka
Tak, i co im zrobicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)? Póki co, koalicja rządząca ma wymówkę pt. "dudu ma całą szufladę ułaskawień in blanco". A jak - broń cię panie Boże - preziem naprawdę zostanie Czokoszki?
Sporych kwot, czyli jakich kwot? To, że importer korzysta z kantoru da się wytłumaczyć, potrzebne są mocniejsze dowody w tej sprawie.
Niezła teoria, na pierwszy rzut oka ma sens.
Zaloguj się aby komentować
