#emigracja

34
632
Ehh, taka sytuacja na #emigracja

Siedzę sobie w pociągu z Aarhus do Kopenhagi.
I tak jakoś poczułem się swojsko... A to ktoś otworzył kanapkę z kiełbasą, a to opóźnienie...

Ale hitem jest chyba dwójka z bliskiego wschodu. Piwko w ręku, szaliczek klubu piłkarskiego wokół szyi oraz od 45min puszczany gówniany remiks "Bella Ciao" z głośniczka telefonu xD

Mój wniosek?

Araby Sebastianami Danii.

PS. W sumie jak tak popatrzę na wszystkie auta marki premium które stoją na osiedlu to 100% właścicieli BMW jest z bliskiego wschodu xD
ada-szubak

Będąc w Kopenhadze miałem identyczne spostrzeżenia. Popołudniu duńczycy rowerami z pracy popylają, zaś ludność napływowa starymi beemkami z rozpuszczoną muzyką 😁

Porsze

"piwko w ręku, szaliczek rks chuwdu wokół szyi oraz od 45 min puszczany gówniany remiks "w trzeciej lidze nam coraz lepiej idzie" z głośniczka telefonu xD

Guma888

Taka mentalność biedaka jak widać

Zaloguj się aby komentować

Cześć ;_;

Czy ktoś zna może jakieś agencje/konkretne miejsca pracy w Niemczech dla młodych ludzi którzy chcą sobie dorobić na chwilkę? Jakiś magazyn czy cosss? Wylądowałem z dziewczyną w jednej firmie ale taka porażka że szkoda gadać byłbym wdzięczny za pomoc hejtoludki kochane

#pracbaza #praca #emigracja #niemcy
ruhypnol

Szparagi w Hanowerze mogą być?

VonTrupka

spróbuj w

franz-wach.de

de.gigroup.com

zeitkraft.de


albo obdzwoń polskie agencje i pytaj czy mają jakąś rabotę w twojej okolicy

Gubernator

Dzięki chłopaki, nie sądziłem że taka dyskusja silna się wywiąże, w każdym razie dziękuję każdemu! Co do jezęka to znamy bardzo dobrze angielski ale nie wiele to daje możliwości na krótką pracę, ale zawsze coś. No niestety kołchoz gdzie biją batem, już szykuje grubsza skórę póki czegoś nowego nie znajdziemy ;D

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Ile zapłacilibyście za te zakupy w Polsce. Mnie wyniosły w jedynym z tańszych dyskontów Aldi £21,37. Tak na szybko patrząc, to wychodzi taniej niż w Polsce.
#pytanie #uk #emigracja
ae307eab-1912-40df-b721-0938f896dfd0
Cybulion

Pistacje 30 zł taka paka

dez_

Jak na opakowaniu nie ma British to się nie sprzedaje na wyspach? :)

Heheszki

@madhouze knoppers 3,- pizdstacje 10,- gouda chyba 250g czyli 10,- cziperki pewnie z 6,-, ogorasy na sztuki 2x3,69 , pierś z kurczaka na oko 13,- jakieś fanaberyjne dipy 2x4,- rukola 6,- słodycz do mleka pewnie z 7,- grapefruit do niczego nie podobny jak nic 12,-/op. tak samo nibykiełki 7,-

łącznie wyszło eee

85-90 złotych

jak mi poszło?

ktoś zapomniał o papierze toaletowym w tym niezbędniku xD

Zaloguj się aby komentować

Bardzo miło jest usłyszeć pozytywną ocenę swojej pracy.
Tak wyszło, że w tej rotacji zmieniłem ekipę w jakiej pracuję i trafiłem z takim starszym monterem, bardzo inteligentnym gościem (po studiach co w tej branży JEST wyróżnikiem) z ogromnym doświadczeniem. Wczoraj pyta mnie:
-Adelbert, a ile ty robisz na rurkach?
-Nooo w sumie to niecałe dwa lata... (A tak naprawdę to rok, ale się nie przyznam.*)
Kiwając akceptująco głową.
-Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem.

*Z racji, że wśród rusztowaniowców są różne poziomy wykształcenia a często pracuje się- no powiedzmy wprost- z głąbami, to poziom umiejętności mierzą oni latami pracy.

Poprzednia ekipa patrzyła na mnie jak na głupiego jak im mówiłem, że w dwa miesiące nauczę się tego, co inni w dwa lata. xD

#budownictwo #budowa #pracbaza #emigracja #norwegia
391d7c05-8677-4de2-8861-328f93f32b09
hejno

Czym się zajmujesz ? Rurkami? Na rusztowaniu?

Zaloguj się aby komentować

Jutro wychodzę...
#pracbaza #praca #offshore #emigracja #uk
7d649571-6390-4fdd-a757-7d0cb90d5e15
entropy_

@pol-scot dziękuję że w całym tym zapierdolu na platformie zawsze znajdziesz dla nas czas żeby wyjaśnić na forum dlaczego tusk i ukraina są źli

Half_NEET_Half_Amazing

kurde zawsze chciałem takie mieć

może spełnienie marzeń czeka mnie na platformie 🤔

Zaloguj się aby komentować

Kilka tygodni temu pisałem o ofercie pracy z Emiratów ( https://www.hejto.pl/wpis/dostalem-propozycje-pracy-za-granica-emiraty-i-jestem-w-kropce-czy-ja-przyjac-gl ) i tym, że mam zagwozdkę czy ją brać czy nie brać. Wbrew opinii wyłaniającej się z komentarzy, które odradzały, zdecydowałem się na nią. W przyszłym tygodniu czeka mnie lot wraz z 30 kg bagażu, w którym muszę zmieścić wszystko co potrzebne do przetrwania upałów. Może nie jest to podróż w nieznane, bo byłem parę razy w delegacji na bliskim wschodzie, ale jednak całkiem nowe miejsce w nowym środowisku. Czeka mnie również przeprowadzka rodziny. Zarówno dzieci jak i małżonki. Zatrzymam się przy niej, ponieważ demokratycznie zdecydowała, że chce pożyć w innym miejscu niż Polska. Swoje wojaże postaram się od tej pory opisywać w tagu #kierunekzea / #klierunekzea.

Co na mnie czeka w emiratach? Przede wszystkim po przylocie czekają na mnie temperatury rzędu 34C, i minimami sięgającymi obłędnych 25C gdzieś między 6 a 7 rano (w lecie 35-45C). Zaznaczę, że nie lubię upałów i nie przepadam za klimatyzacją. Nie mam nic przeciwko śniegowi. Oprócz upałów na miejscu, czeka na mnie zaklepany przez pracodawcę hotel. Będę załatwiał nową kartę sim, wynajem auta, szukał szkoły i kwatery (żeby była blisko) oraz organizował przeprowadzkę wspólnie z drugą połówką, która będzie wciąż w PL. Próbujemy posłać dzieciaki od stycznia do szkoły na miejscu. Dzieciaki są na bieżąco tj. są świadome tego, że czeka je przeprowadzka do nowego miejsca, z domu do bloku. Być może nie zdają sobie w pełni sprawy ze skali całej operacji, ale to swoim tokiem.
Jeszcze w tym tygodniu czeka mnie zawieszenie mojej jednoosobowej działalności gospodarczej, która jest aktywna od 15.12.2008, a więc blisko 16 lat (#programowanie), wypowiedzenie i cesja części umów/abonamentów. Dlaczego? Ponieważ gdybym tego nie zrobił to kochany urząd skarbowy stwierdzi, że należy im się podatek od przychodów za granicą. A przesłanką do tego, by płacić PIT może być to, że płaci się abonament za telefon.. głupia zasada (bo dlaczego miałbym kasować numer, który mam od 16 lat?), ale jest ona przesłanką do określenia tzw. centrum interesów życiowych i dowalenia podatku.
Tyle jeśli idzie o plan, samo wykonanie, wyjdzie w praniu.

Dwa słowa na temat powodów - nauka angielskiego w tym kraju to farsa. Starsza córka uczyła się go w przedszkolu, zerówce, 1 oraz 2 klasie (bodajże 4h w tygodniu!). Gdyby nie zajęcia dodatkowe z native speakerem do tej pory by nie przyswoiła podstawowych formułek. Wyjazd na stałe zmusi nas wszystkich do tego, by ten przeklęty angielski szlifować. Pozwoli on również na oderwanie się od krajowego kanonu lektur szkolnych, te będziemy mogli przerabiać w czasie wolnym. Mam po prostu nadzieję, że moje córki będą mogły za tę parę lat czytać prozę po angielsku. Sam mimo 20 lat w IT wciąż tego nie potrafię/nie robię.
Ostatni punkt tego przydługiego monologu - decyduję się na powrót do biura i pracę z ludźmi w dwóch celach. Po pierwsze najwyższy czas ustabilizować przychody i pozamykać zobowiązania finansowe i plan emerytalny (hehe), po drugie zupełnie po ludzku zastanowić się co dalej z "karierą" i czy nie zmienić pozycji na inną. Może pamiętacie heheszkowy obrazek ze śmiercią, która przychodzi po denata siedzącego przy biurku zamiast z rodziną, który "robił karierę", na którym śmierć cynicznie zauważa "ty to nazwałeś karierą?". Nie czuję się dokładnie tak, ale stan rynku pracy dla programistów nie napawa mnie optymizmem. Znajomy ze szkoły córki, któremu wspominałem w czerwcu na zakończeniu roku szkolnego, że jest kiepsko.. mierzy się od kilku tygodni z wizją braku zatrudnienia. W grudniu kończy mu się umowa, a na styczeń, mimo usilnych starań nic nie udało mu się zorganizować. Sam zauważył, że tak kiepskiej koniunktury nie pamięta od początku swojej pracy.
Od strony zawodowej - pracowałem zdalnie praktycznie bez przerwy od 2010 roku. Przez cały ten czas organizowałem sobie zlecenia dłuższe lub krótsze, raczej z zagranicą niż klientami krajowymi. Niestety od 1,5 roku w obydwu przypadkach z #it jest źle. Mógłbym zacytować Ferdynanda Kiepskiego, że "dla ludzi z moimi kwalifikacjami nie ma pracy". Bo oferty pracy w kraju, na które zacząłem aplikować w sierpniu (po po trzymiesięcznej przerwie i usunięciu wieki z CV) skończyły się słownie 1 ofertą. Druga nie doszła do skutku, bo projekt nie ruszył, w dwóch przypadkach skończyło się na testach a w czterech na odmowie puszczenia mnie na testy bo w CV brakowało mi X lat doświadczenia z czymśtam. Po niemal 20 latach pracy zawodowej, śmiem twierdzić, że znajomość technologii nie świadczy to o umiejętności programowania, ale to nie ja rekrutowałem, tylko oni.
Finalnie oferta z kraju, z której zrezygnowałem dała by mi kolejne 2 lata pracy zdalnej na B2B. Mógłbym się być może mianować #programista15k +10k. Kosztem tej oferty był bez wątpienia dojazd raz w tygodniu do centrum stolicy oraz konieczność odnalezienia się w dużej organizacji, na którą w taki czy inny sposób mają wpływ politycy. Fakt, że przez miniony rok żartowałem, że szybciej się wyprowadzę z Polski niż będę dojeżdżał z domu do pracy, ale z ręką na sercu przyznaję że mówiłem o Mokotowie, a nie o centrum. Oferta z kraju nie była zła, jednak po dodaniu do wypłaty z Emiratów dopłaty do szkoły dla córek (2x), wypadła blado. Nawet po uwzględnieniu niemałego kosztu wynajmu mieszkania w ZEA, oferty wciąż nie były sobie bliskie.

Czuję, że potrzebuję zmiany, przerwy i złapania oddechu i resetu od pracy na B2B. Wyjazd do pracy na etat oraz #emigracja jest poniekąd narzędziem, bo ZEA nie jest celem. Finansowo w kraju nie wyszedłbym źle, ale wciąż nie tak dobrze jak tam. Jak za kilka miesięcy zacznę narzekać na tagu #kierunekzea, że jest mi źle - przypomnijcie mi to wszystko. Ament. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Przez te upały będzie łatwiej wrócić, prawda?
#klierunekzea
Taxidriver

Nie wiem ile lat mają dzieci ale sądzę, że wyrosną na międzynarodowych, wykształconych specjalistów z masą ogarniętych znajomych.

Osobiście rozważyłbym zapisanie ich na naukę Arabskiego/Chinskiego.

No i w ZEA zarabiasz a wydajesz… gdzie chcesz.

Zapraszam do LakeDistrict w UK.

Tutaj dużo ludzi z Gulf przyjeżdża by zmoknąć i się wyziębić za horendalne pieniądze ;)

Half_NEET_Half_Amazing

no i elegancko

też bym pojechał

Zaloguj się aby komentować

#emigracja #heheszki #wielkabrytania
82c0b177-6fa9-4698-8b5d-1421599da223
Konto_Zawieszone

@festiwal_otwartego_parasola Aż mi się stary mem przypomniał xD

2a78333a-d73e-41cc-ab70-915fb1e9b8a2
Felonious_Gru

@festiwal_otwartego_parasola tak dla uzupełnienia xD

https://x.com/michalT09

d6cbfd2c-411d-4638-9ebe-27b58432d45c
1f3cbd44-368c-40f9-b8c8-93fe578f40dd
Sielski_Chlop

Abstrahując od tego, że to Polak... Zakładam, że Anglików też łapali. 3 tygodnie za udział w proteście to trochę dużo.

Zaloguj się aby komentować

Wreszcie wolne jutro, nawpierdalam się kwasów i zjaram dobrego zioła.
Muszę zresetować łeb, narazie karton zjadłem 150, badam grunt, morda się cieszy, ale czuję że ze dwa mogę jeszcze podjeść xD

230 godzin w tym miesiącu przerobiłem, kolana wyginają mi się w drugą stronę, a na kartofle nie mogę patrzeć, to jest nawet nie jedna czwarta tego co wykopaliśmy, nawet nie chce mi się strzępić ryja ile tego już pojechało do Berlina i co ciekawe z Polski tiry przyjeżdżają nawet do Niemiec po ziemniaki.

Muszę zapomnieć o tych jebanych kartoflach, potrzebuję terapii, prania mózgu, dużo basu tuci tuci
https://youtu.be/_YPbpWeIx2Q?si=9qkTMY3sTeQWS73q

#pracbaza #emigracja #narkotykizawszespoko #psychodeliki #muzykaelektroniczna
23c00160-2bbc-4347-9e89-fa94595dfbca
a0c439ff-4921-4014-a188-4776b9dbe1df
Boski

Myślałem, że to foto ze stadionu xD

dziki

Ale bym sobie kartona zarzucił.... Albo dwa.... Niestety nie mam dostępu...

Zaloguj się aby komentować

Gdzie się teraz wyjeżdża za pracą/życiem? Sam jestem byłym emigrantem, ale kraj, w którym byłem, UK, to zdaje się teraz nie dość, że ktokolwiek za bardzo się tam nie pcha poza książętami Orientu, to nawet sami Brytyjczycy z tamtąd uciekają, analogicznie jest w Kanadzie. Francja, Niemcy, Holandia, to w zasadzie też już jest game over, bo to są kalifaty muzułmańskie in progress. Włochy, Hiszpania, Portugalia, Grecja, to bieda jeszcze większa niż u nas. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to Stany Zjednoczone, lub Szwajcaria, ale w tym drugim trzeba znać niemiecki, a z tym już gorzej, a ten pierwszy sam ma swoje problemy. Ciężki temat, bo polski bantustan jeszcze jako tako nadaje się do życia i pracy, ale nie wiadomo na jak długo.

#emigracja #praca #zycie #francja #kanada #usa #stanyzjednoczone #holandia #niderlandy #uk #wielkabrytania
GazelkaFarelka

@SoothingBliss U mnie na wsi w lubelskim nie ma żadnego Murzyna i tylko jedna rodzina muzułmańska. Wystarczy znać polski. Idealne miejsce do życia. Zapraszamy.

KierownikW10

@SoothingBliss wyjeżdżaj gdziekolwiek, tylko na tym zyskamy.

VonTrupka

od kiedy to w szwajcarii trzeba znać niemiecki bo ani rusz? ( ° - ° )

Zaloguj się aby komentować

Rodzi mi się powoli w głowie pewien plan, z racji tego że zbliża mi się powoli trzydziestka a mam obecnie 28. Mianowicie chcę wrócić do Polski na stałe.

Pewnie niektótrzy wyśmieją że debil, wraca mając takie mozliwości rozwoju w UK, mając tamtejsze doświadczenie i edukację ale chodzi o zupełnie co innego. Do tej pory mieszkam tu z rodzicami,nie jestem w stanie niestety z normalnej pracy jako singiel pozwolić sobie na samodzielne wynajęcie mieszkania tutaj gdzie mieszkam w okolicach Londynu, a nawet jeżeli by się to w jakiś sposób udało oznacza to że nigdy nie odłożył bym na coś swojego i przepaliłbym swoje oszczędności w dość szybki sposób na spłatę czyjegoś kredytu. W obecnej chwili mam odłożone ok. 50 tysięcy funtów w gotówce ale udało mi się to tylko i wyłącznie odłożyć dlatego że mieszkam z rodzicami i praktycznie nie korzystam z życia planując kupno tego wymarzonego mieszkania ale niestety ceny odskakują coraz bardziej od rzeczywistości i jako singiel nie jestem w stanie tego pokonać i przeskoczyć króliczka. Martwi mnie też perspektywa wiązania się kredytem na kolejne 25-30 lat.

Rozważałem swego czasu przenosiny na północ Anglii gdzie mieszkania są dużo tańsze ale coraz mniej podoba mi się ten pomysł. Po pierwsze wymaga to również zmiany pracy, po drugie byłbym tam zupełnie zdany na siebie bo rodzina by została tu gdzie jest. W Polsce natomiast mam dwa potencjalne domy w których mógłbym zamieszkać - jeden nasz rodzinny w Radomiu, 2 pokoje, kuchnia łazienka i niewielki ogórdek, na tym samym podwórku mieszka siostra cioteczna mojego taty w drugim domu. Druga możliwość to niewielki dom pod miastem który służy jako letniskowy moim dziadkom, przepisany jest już na mojego tatę a dziadkowie jeżdżą tam tylko czasami latem ale nie śpią tam nigdy już teraz tylko wracają do siebie do bloków. Nie jest to żadna altana ani nic, normalny dom murowany wybudowany na początku lat 90, wymaga tylko drobnego przystosowania do XXI wieku typu założyć internet, wymienić eternit na dachu na blachodachówkę, odmalować ściany, kupić panele czy kupić meble ale takie coś to jestem w stanie sam zrobić w międzyczasie własnym sumptem z tych odłożonych pieniędzy - oczywiście nie wszystkich. Ważne jest to że mieszka w okolicy duża część naszej rodziny z którą utrzymuję regularny kontakt. Pomimo tych lat w UK wcale nie czuję się jakoś bardzo odklejony od polskiej rzeczywistości więc to jest na duży plus w tej sytuacji.

Zastanawiałem się już nad potencjalną pracą - no w Radomiu oraz okolicach nie jest o to niestety tak łatwo jak w innych częściach kraju, ale myślę że prędzej czy później gdzieś bym się załapał. Nawet jak zarobki będą mniejsze to odejdzie mi koszt wynajęcia mieszkania, auto też początkowo mogę mieć to z UK póki będzie sprawne, myślę że byłbym w stanie się utrzymać samodzielnie, bo nie prowadzę i nie zamierzam prowadzić jakiegoś przesadnie wystawnego stylu życia.

Jedna sprawa którą muszę doprowadzić przed wyjazdem - mówimy tu o perspektywie najbliższych dwóch lat to wyrobienie sobie angielskiego obywatelstwa, tak żebym mógł w każdej chwili wrócić do UK jakby mi się coś nie udało i mieć szansę na normalne znalezienie pracy. No i potencjalnie dzieci czy jakaś partnerka (też liczę na ułożenie sobie spraw sercowych bo tu mi coś nie idzie) też na tym zyskają bo automatycznie będą mieli angielskie obywatelstwo więc będziemy mogli zawsze wrócić razem w razie czego.

Rozmawiałem na ten temat z rodzicami - oni są dość sceptyczni, sugerują żebym najpierw znalazł pracę i dopiero myślał o potencjalnej przeprowadzce i że w ogóle po co mi taki pomysł wrócił, no tylko że oni mają wizję Polski z czasow jak sami mieli tyle lat i wyjechali za lepszym życiem. No i poniekąd są tutaj szczęśliwi tak mi się wydaje i nie wyobrażają sobie powrotu do Polski.

Z dziadkami na miejscu nie rozmawiałem na ten temat, ale dominuję raczej pogląd że głupio bym zrobił jakbym wrócił, niemniej jednak bardzo na nich liczę przy przeprowadzce do Polski, tak po prostu żeby nie być samemu. Zresztą nie tylko oni bo mam też wujka który niedawno wrócił z Irlandii z rodziną - no tylko że oni byli w lepszej sytuacji bo kupili tam dom (ceny kilka razy mniejsze niż w UK), wujek wyremontował i sprzedał z dość dobrą przebitką więc mieli na dokończenie budowy domu w PL i zaczęcie tam nowego życia, aktualnie wujek otworzył własną firmę budowlano-remontową, ciotka znalazła pracę w hotelu na recepcji i od ok. 2 lat żyje im się dość dobrze według tego co opisują.

Jeżeli dobrnęliście do końca - będę wdzięczny za jakiś komentarz czy coś, nie mam po prostu z kim o tym porozmawiać. Kolegów w pracy niezbyt by to obchodziło pewnie a ze swoimi znajomymi ze studiów czy szkoły mam dość rzadki kontakt, każdy poszedł w swoją stronę.

#rozkminy #emigracja #uk #polska
Budo

@MarianoaItaliano kolejna rzecz- nie trzymaj forsy w skarpecie, bo to straszne marnotrawstwo. Konta oszczędnościowe mają bardzo niskie oprocentowania, inflacja Ci zje te pieniądze.

Rozejrzyj się za LISą (25% bonus do odłożonych 4k rocznie, tzn. dostajesz za darmo 1k rocznie do depozytu na pierwsze mieszkanie), albo czymś w rodzaju help to buy (20% wartości mieszkania w bonusie do depozytu). Korzystałem z obu programów, mega to jest pomocne.

VeniVidiVici

>sprzwdać chyba po 6 miesiącach od kupienia go jakby Ci nie pykło.


Tak. I zmień 50k na (-50k).


Ktos coś mowil o investycji zamiast skarpety. Dobra porada.


Przez 2 IATA mozesz isc do college i zrobic darmowe uprawnienia * zależy od sytuacji. Pytaj na career advice uk gov. Zrób cos konkretnego np accounting = Praca zdalna.


Jak chcesz sex, taniej wyjdzie hotel albo samochod zamiast mieszkania.


Nie planuj kosztów wokoło innej osoby bo się przeliczysz.


Kasa to 99% problemów, ty to wiesz ale chciałbyś żyć inaczej i "pali cie się dupa".


Posłuchaj Dave Ramsey YT.

motoinzyniere

@MarianoaItaliano ok, pracujesz jako admin na uniwersytecie. Już pracujesz tak chyba 2-3 lata, nie? Jakie w tym czasie zrobiłeś kroki w kierunku swojego rozwoju? Jaki masz plan na swoją karierę?


Do tego, 28 lat, czyli rozumiem studia z zarządzania skończyłeś 6 lat temu. Co robiłeś wcześniej? Między 21-22 a 26?

Zaloguj się aby komentować

Mieliśmy z półtora miesiąca w robocie dwóch "chinczykow" z agencji gosc przywiózł bo się Ukraińcy skonczyli i miał skośnookich. Nie wiem jakiej narodowości byli, przytulali się i raczej byli homo i para, ale nikt im nic nie dogadywał (ja jak coś jestem tolerancyjny, ale mam w robocie prostaka, czy dwoch). Ciężko się było z nimi dogadać, nie mówili po polsku, angielsku, jedynie trochę po rosyjsku. Więc większość w tym ja często też mówiliśmy między sobą jak coś o nich było "idź powiedz chińczykom", czy "chińczyki to robia" "gdzie są chinczyki" itp. Nawet nie wiem do tej pory jak mieli na imię. Ale wracając chodzi o to, że się zwolnili uzasadniając to tym, że byli obrazani z powodu narodowości i rasizm itp xD
A chodziło raczej o to nazywanie "chinczyk" bo nikt inaczej nie mówił jakoś "gorzej" choć nie widzę nic obraźliwego w tym nazywaniu, tym bardziej że nie szło się nimi dogadać.
Tak chciałem się z tą dziwna sytuacja podzielić bo mi się nudzi.
#pracbaza #rasizm #praca #emigracja
moll

@kopytakonia w sumie racja po ich stronie

jonas

Miałem kiedyś w załodze Chińczyka, którego imienia nikt nie potrafił dobrze wymówić. Przylgnęła do niego ksywka "Sweet'n'Sour" i nawet się cieszył, że tak szybko został zaakceptowany przez zespół i uznany za swojego.

FoxtrotLima

@kopytakonia a chciałbyś, żeby o Tobie w jakiejś Tajlandii czy innym Wietnamie mówili per "rusek"? Albo "idź powiedz ruskowi", "rusek to robi", "gdzie jest rusek".

Tak ciężko, chociażby za pomocą translatora zapytać jak się nazywają?

Zaloguj się aby komentować

#smietankaemigracji polskiej.
Wielka dyskusja, o dziwo przy innym stole niż wczoraj, że:
"Ser bezglutenowy zawiera więcej glutenu niż normalny."

...

Powstrzymuję się od komentarza, Boże, dzięki ci za silną wolę!

#pracbaza #emigracja #norwegia
HolQ

@AdelbertVonBimberstein qrde fajnie Ty tam masz xD

HolQ

@AdelbertVonBimberstein laktoza, gluten. Jeden chuj. Producenci klamiom !

UmytaPacha

@AdelbertVonBimberstein nie wiem co do emigracji polskiej ma fakt, że niektórzy ludzie nie są najostrzejszymi ołówkami w piórniku

Zaloguj się aby komentować

Kontynuując temat #smietankaemigracji polskiej, wczoraj sytuacja jak z kreskówki.

Jadą chłopaki rano do pracy, jedno rondo, drugie i na ostatnim rondzie tylne przesuwane drzwi od busa się otwierają, gościu prawie wylatuje trzymając się ramy ostatkiem sił wisząc na zewnątrz targany przez żywioł siły odśrodkowej, w momencie gdy kierowca hamuje, pasażer wypada na środku drogi. XD
Wszyscy wokół się zatrzymują, a skoczek wsiada do auta i krzyczy:
-Jedź!
-Ale plecak leży na środku, weź plecak.
*Nadal w szoku*
-Chuj tam z plecakiem! Jedź!


Plecak zabrali, a morał jest taki, że warto zapinać pasy.

Ogólnie jest nerwowa atmosfera bo na poniedziałek podobno zapowiedzieli testy narkotykowe i teraz ta polska inteligencja dzieli się metodami na ich oszukanie. Na razie słyszałem o kwasku cytrynowym i tabletkach musujących plusz.

#pracbaza #emigracja #norwegia #biedaumyslowa #patologia
Seele

@AdelbertVonBimberstein taki pomysł im podrzuć xD

4b85adad-5c64-429d-a33a-af72cc09b2ef
HolQ

Będziesz więcej historii pod tym tagiem wrzucał?

Half_NEET_Half_Amazing

ehh

wspomnienia obcowania z polskim emigracyjnym elementem odblokowane XDD

Zaloguj się aby komentować

  1. Elo ziomal pojedziemy po zioło, weźmiemy też dla chłopaków i przy okazji okradniemy kolegów jarając z ich gramów po drodze.
  2. *Palą lola w drodze powrotnej w samochodzie (kierowca i pasażer).*
  3. *Kierowca znacznie przekracza prędkość.*
  4. *Heeeei øøøøø heeeei øøøøø*
  5. "O nie to en bagetten."
  6. *Kierowca zatrzymuje się, uchyla okno*
  7. "My znamy ten zapach, zapraszam na test."
  8. *W tym czasie pasażer chyłkiem spierdala do lasu z towarem."
  9. ...
  10. ..
  11. .
  12. Oliwa sprawiedliwa- 50k nok mandatu i zakaz prowadzenia pojazdu w Norwegii. xD
  13. Wszyscy dowiedzieli się, że rąbiecie ich na towarze.

W ogóle mi ich nie żal, banda patusów. Dobrze, że mam kilku normalnych ludzi.
Śmietanka polskiej emigracji normalnie.

#pracbaza #narkotykiniezawszespoko #marihuana #patologia #emigracja #norwegia
7d0a344a-5e48-4f0e-ba3b-9ce138b285ea
Gepard_z_Libii

To jest tak typowe, jakbym słyszał o moich znajomych.

Jeden głąb jeździł DHL i sobie jarał normalnie z bonga na pace i to prawdziwy głąb, który nic innego nie potrafi i prawko poszło do więzienia, a mosiek musiał wracać do mamusi

tomilidzons

@AdelbertVonBimberstein Główny powód dlaczego zrezygnowałem z wyemigrowania- zbyt duże stężenie patologi na m2.

Na samą myśl, ze z takimi tytanami intelektu mógłbym dzielić pokój, aż mnie skręca.

voy.Wu

@AdelbertVonBimberstein zawsze myślałem że norweska emigracja to jakaś bardziej cywilizowana jest od tej brytyjskiej/holenderskiej

Zaloguj się aby komentować

Następna