@4pietrowydrapaczchmur Będzie się ślizgać w skarpetach, a z gołych stóp łapać odciski. Jako rzeźba, jebałbym, ale jako użytkowe schody, to troche przerost...

Wnętrze w stylu ruskiego oligarchy. Kiczowate, niefunkcjonalne ale za to bardzo drogie.

@4pietrowydrapaczchmur niespecjalnie, chyba że jako oltarz satanistyczny

@belu-p-fly fajne przesunięcie. przypomina mi .KTW

@golden-skull piniądz, czuć piniądz.

Wątek na r/Europe

https://www.reddit.com/r/europe/s/vaHCvb1AUG

Z Łodzią jak z rosją, gdzie nie wylosujesz google street view, to brzydko i bieda. Byłem tam dwa razy w życiu, mam nadzieje, że już nigdy nie będę miał potrzeby tam wracać

Patrzcie go powodzi sie drewnem pali, ni gumiaczka ni opony… ( ‾ʖ̫‾)

@bartek555 

Gratki!

Koza stoi w miejscu kominka?

my zrezygnowaliśmy całkowicie z kominka na podstawie doświadczeń teściów (zapalają w nim świeczki na święta, a mają robiony z kafli ręcznie malowanych xD) i naszych znajomych.

@GordonLameman to chyba kwestia dobrania kominka o odpowiedniej mocy, na poprzedniej chacie palilem prawie codziennie, na nowej jeszcze kulam na pare rzeczy przed kominkiem ale drewno juz sie suszy ;)

W okolicy której się poruszam, co najmniej dwa takie domy się zawiliły a kolejne dwa zostały rozebrane. Natomiast wiele lat temu, dom który stał na działce moich rodziców został sprzedany, zabrany zbudowany w innym miejscu

@rain ja sam zdecydowałem się na drugą opcję i mieszkanie z rynku wtórnego na Wielkiej Wyspie - może nie było do kapitalnego remontu, ale sporo zmieniam, włącznie z instalacją grzewczą, więc trochę wyjdzie za remont. Sam lubię trochę majsterkować i remontować, więc też mi taka opcja pasowała i jak najwięcej chciałbym zrobić sam

u mnie to był trochę kompromis pomiędzy metrażem, ceną, a lokalizacją - skoro mam kupować mieszkanie we Wrocławiu to chciałem, żeby było w miarę blisko do miasta i żeby było dobrze skomunikowane, ale przez to jest trochę mniejsze niż mieszkania w podobnej cenie dalej od centrum lub jakieś domy poza granicami Wrocławia (co też brałem pod uwagę)

@rain nie nazywał bym Brochowa zadupiem, jest to super osiedle.

Przepiękny park oraz odizolowanie osiedla od miasta ogrodami działkowymi, co daje nienajgorszą jakość powietrza i cisze.

A przy tym jest stosunkowo blisko centrum.

Jest dobrze skomunikowany z centrum, jazda z dworca to bajka, ostatnio nawet pociągi są dość punktualne.

Brochów jest dość cichy i spokojny.

W porównaniu do jeszcze 14 lat temu, patoli prawie nie ma.

Jedyne co ja omijam szerokim łukiem to biedronke, gorsza jest tylko ta na jedności narodowej :D

Na Brochowie, pomijając kilka osiedli deweloperskich, też czuć przestrzeń, nie ma takiego uścisku przez nadmiernie gęstą zabudowe.

Dodatkowo dopóki nie ma śniegu można w 20-25min dojechać rowerem do centrum.

Z wad to sfrustrowani ludzie z osiedli TBS oraz dojazd samochodem do centrum w godzinach szczytu (zawalona Buforowa, obywatele Małej Toskanii blokujący dojazd na Buforową oraz zawalona Krakowska).

@rain osiedle na ulicy Buforowej zaraz za Lidlem.

Niestety wyjazd z osiedla jest na ulice Konduktorską, czyli ulice łączącą Brochów z Buforową, przez co Ci ludzie są wrzodem na dupie.

@rain moj kolega zaraz zaczyna budowe takiego - ogrzewanie bedzie podlogowe, zrodlem pompa ciepla. w 3 miesiace gotowa chata. Konstrukcja z zelbetu. Uzytkujesz jak normalny, murowany dom, niczym sie nie rozni. Pompa ciepla to zajebiste i czyste rozwiazanie, a wlamac sie przez sciane z zelbetu...powodzenia xD wlamuje sie przez okna i drzwi, a nie sciany

#perlyarchitektury :)

kraj indywidualistów

@Opornik ach, schody Penrose'a.