Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

783
Cytat na dziś:

Sowa za­hu­ka­ła upior­nie – przy­naj­mniej Rin­ce­wind są­dził, że to sowa. Or­ni­to­lo­gia nie była jego mocną stro­ną. Może to sło­wik za­hu­kał... albo drozd? Nie­to­perz za­trze­po­tał mu nad głową. Tego Rin­ce­wind był pra­wie pe­wien.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
conradowl

Sowy nie hukają upiornie tylko dostojnie. Upiornie to o 4 rano ćwierkają wszystkie ćwierki.

Dowód? Jak się słyszy sowę to człowiek zwykle z książką na werandzie.

A jak rano się przebudzi to wygląda jak upiór. Wystarczy zrobić zdjęcia człowieka w tych dwóch sytuacjach

Mr.Mars

@moll To był słowik. Co ten Rincewind.

Zaloguj się aby komentować

592 + 1 = 593

Tytuł: Humphrey Bogart - w poszukiwaniu mojego ojca
Autor: Stephen Humphrey Bogart
Kategoria: biografia, autobiografia,
Wydawnictwo: Videograf II
ISBN: 8371830629
Liczba stron: 216
Ocena: 8/10

"Jest to biografia w najlepszym stylu - łączy w sobie dramat życia Humphreya Bogarta z życiem Stephena, którego droga do pojednania się z cieniem ojca początkowo musiała być bardzo trudna. To czuły hołd a zarazem fascynujące odkrycie."

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
#czytajzhejto
53b75c7a-df82-407a-8274-e680559cd0ef
591 + 1 = 592

Tytuł: Szepty Ciemności
Autor: Andrzej Pupin
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788367949385
Liczba stron: 414
Ocena: 8/10

Szpiegowski kryminał noir mocno osadzony w alternatywnej historii I połowy XX wieku w Polsce z fantastycznym światem przedstawionym. W klimacie powieści Andrzeja Przechrzty, ale powieść nie jest wtórna - sam Przechrzta gorąco ją poleca. Lubicie historyczno-militarno-fantastyczne ksiażki wspomnianego pana? Będziecie zadowoleni, mi się podobało. Oprócz fajnego pomysłu na świat przedstawiony, gdzie ciemność budzi mordercze instynkty i zamienia ludzi w bestie, mamy dbałość i realia historyczne i społeczne Polski lat 20'. Prawdopodobnie wyjdą kolejne części, co cieszy.

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
d02407d3-d01f-4d10-a267-b7540679cd94
AndzelaBomba

@mokry nie chodzi czasem o Adama Przechrztę?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Newsy książkowe od Whoresbane'a! 

Drugi news / 5.07.2024

Wydawnictwo Vesper zapowiada ostatni tom trylogii, łączącej pierwszy i drugi film z uniwersum Aliena. "Obcy. Rzeka cierpień" Christophera Goldena w sprzedaży na przełomie października i listopada 2024 roku. Poniżej okładka i krótko o treści.

Kiedy Ellen Ripley w końcu wraca na Ziemię, dowiaduje się, że planeta LV-426 - teraz nazwana Acheron - została skolonizowana. Ale LV-426 to miejsce, gdzie Ripley i załoga Nostromo znaleźli oryginalnego Ksenomorfa - maszynę do zabijania znaną jako Obcy.

Nowi mieszkańcy, chronieni przez Kolonijnych Marines, próbują terra-formować planetę smaganą burzami. Dwóch spośród nowych mieszkańców planety to Anne i Russell Jorden. Oboje na Archeonie szukają bogactwa, które na Ziemi wymknęło im się z rąk. Na LV-426 Anne rodzi pierwszego noworodka w kolonii. Rebekę Jordan, znaną również jako Newt.

Niedługo później oboje podczas eksploracji planety odkrywają ogromny, rozpadający się statek kosmiczny. Statek w kształcie podkowy szczególnie interesuje Weyland-Yutani i może być narzędziem do realizacji korporacyjnych marzeń. Jednak to, co Anne i Russ znajdują na pokładzie, okazuje się być nie materią marzeń, lecz koszmarów.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #horror #alien #obcy #christophergolden
792cd917-c3ea-49fd-809c-f0a75367cbf3
Whoresbane

Premiera 23 października 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie, w cenie detalicznej 59,90 zł.


Wołam grzmocących newsa:

@Bing0Bang0Bong0 @Apaturia @l__p @JarlSkyr @rozrewolweryzowany @Shagot @AbenoKyerto @Okrupnik @HerrJacuch @GEKONIK

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Wes­tchnę­ła. Nagle wy­da­ło jej się, że ka­rie­ra se­kre­tar­ki ma jed­nak pewne za­le­ty.

Nie po raz pierw­szy uświa­do­mi­ła sobie, jak wiele pro­ble­mów na­strę­cza życie wo­jow­nicz­ki. Na przy­kład to, że męż­czyź­ni nie trak­to­wa­li jej po­waż­nie, do­pó­ki ich nie za­bi­ła, ale wtedy to już na­praw­dę nie miało zna­cze­nia. Te skó­rza­ne ubra­nia, od któ­rych do­sta­wa­ła wy­syp­ki, ale któ­rych nie­złom­nie wy­ma­ga­ła tra­dy­cja. I jesz­cze piwo. Tacy jak Hrun Bar­ba­rzyń­ca czy Cim­bar Za­bój­ca mogli ca­ły­mi no­ca­mi urzą­dzać pi­ja­ty­ki w nędz­nych spe­lun­kach, jed­nak Her­re­na nie po­zwa­la­ła sobie na to... o ile nie sprze­da­wa­li uczci­wych drin­ków w ma­łych na­czy­niach, naj­le­piej z wi­sien­ką. Co do to­a­le­ty...

Była jed­nak za duża na zło­dziej­kę, zbyt uczci­wa na skry­to­bój­czy­nię, zbyt in­te­li­gent­na na żonę i zbyt dumna, by pod­jąć je­dy­ną po­wszech­nie do­stęp­ną dam­ską pro­fe­sję.

Dla­te­go zo­sta­ła wo­jow­nicz­ką. Zu­peł­nie dobrą. Zgro­ma­dzi­ła już skrom­ną for­tu­nę, którą sta­ran­nie od­kła­da­ła na przy­szłość. Co do tej przy­szło­ści, na razie pewne było tylko jedno: znaj­dzie się w niej bidet, jeśli tylko Her­re­na bę­dzie w tej spra­wie miała co­kol­wiek do po­wie­dze­nia.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
Mr.Mars

Od wojowniczki do dobrej sekretarki krótka droga.


Taki prezes nigdy nie dowiaduje się o większości problemów.

Atexor

@moll nawet powstał o niej serial

1185052f-682a-4956-b813-c48ba950e110
VonTrupka

Kurde Moll, ty to już chyba ze 3 całe książki pratchetta zacytowałaś

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo MAG uaktualnia zarys planu wydawniczego na okres lipiec - wrzesień 2024 roku. Robin Hobb przesunięta na IV kwartał.

LIPIEC
---------------------------

31.07
Seanan McGuire - "Upadek / Przez zielone pola"
Martha Wells - "Efekt sieci"
Peter Watts - "Echopraksja" (nowe wydanie, poza UW)

SIERPIEŃ
---------------------------

7.08
Michael J. Sullivan - "Epoka śmierci"

23.08
Ian Cameron Esslemont - "Jabłko Berło Tron"

28.08
Christopher Paolini - "Murtagh" (miękka)
Christopher Paolini - "Murtagh" (twarda)

30.08
Tui. T Sutherland - "Smoczy mrok"

WRZESIEŃ
---------------------------

11.09
Jay Kristoff - "Nibynoc" (nowe wydanie, zadrukowane brzegi)
Jay Kristoff - "Bożogrobie" (nowe wydanie, zadrukowane brzegi)
Jay Kristoff - "Bezświt" (nowe wydanie, zadrukowane brzegi)

25.09
James S.A. Corey - "Łaska bogów"
Pierce Brown - "Gwiazda zaranna"

27.09
Michael J. Sullivan - "Epoka imperium"
Jen Williams - "Dziewiąty deszcz"

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #fantasty #scifi #sciencefiction
49f941d8-a593-4d1c-a29e-7498444bc9fd
Cerber108

Irytuje mnie, że na dodruki już kolejny raz kod nie działa. Nie będę brał książek ze standardowym rabatem, jeżeli w Empiku lub ŚK mogę załatwić taniej. Póki co na dwa ostatnie Artefakty zużyłem punkty, ale ich też nie mam przecież nieograniczonej ilości.

Zaloguj się aby komentować

Ok, właśnie skończyłem kolor magii. Macie może pożyczyć blask fantastyczny? (E-book).
Z 20 lat się za to zabierałem 🤣 dopiero wałkowanie przez was tematów ze #swiatdysku przekonało mnie, żeby to w końcu przeczytać.
#terrypratchett
sireplama

@Lvter pamiętam, że jak się zabrałem za Pratchetta to byłem po lekturze LotR i Silmaliriona i byłem poważnym czytelnikiem fantazy, który nie będzie się cofał do jakiś idiotycznych słoni i żółwi. Potem z lekkim westchnieniem siadłem do lektury. Pamiętam też, że jeździłem na staż Ikarusem i musiałem robić za lokalnego wariata, bo siedziałem z książką w ręku w trzęsącym się pseudobusem i zaśpiewałem się w głos wśród pasażerów


Aczkolwiek dla mnie to zawsze te beat był cykl o Śmierci, potem Poczta a na końcu Rincewind:)


Aż zazdroszczę Ci jeśli dopiero zaczynasz z Pratchettem

Zaloguj się aby komentować

590 + 1 = 591

Tytuł: Władca Ognia
Autor: Emilio Salgari
Kategoria: powieść przygodowa
Wydawnictwo: Hachette Polska
ISBN: 9788374487993
Liczba stron: 248
Ocena: 7/10

Jakoś ostatnio mnie wzięło na czytanie przygodówek, więc tym razem padło na Władcę Ognia Emilia Salgariego. Akcja zaczyna się w roku 1535 na pokładzie karaweli zmierzającej do Indii Zachodnich, która wskutek burzy morskiej zboczyła z kursu ku brzegom Brazylii. Z katastrofy uchodzi cało dwoje ludzi – portugalski żeglarz Diogo Alvarez Correia oraz chłopiec okrętowy Garcia. Od tego momentu zaczyna się pełna niebezpiecznych przygód podróż przez gęste, tropikalne lasy, gdzie na każdym kroku będzie chciało ich coś pożreć.

Powieść jest napisana w narracji trzecioosobowej i w moim odczuciu trochę nierówno. Początek jest słabszy, gdzie dialogi pomiędzy postaciami są według mnie trochę sztuczne (po kroju „O nie jesteśmy zgubieni” Stachu Jonesa), a pierwsze opisy fauny i flory pełne brazylijskich nazw przypominały mi wyjęte raczej z jakiegoś podręcznika szkolnego. Na szczęście nie trwa to długo, bodajże kilkadziesiąt stron i potem akcja zaczyna przyspieszać, dialogi stają się bardziej naturalne, zaś opisy robią się nagle plastyczne i barwnie oddziałują na wyobraźnię, tworząc krwawotropikalny klimat brazylijskiej dżungli. Fabuły zdradzać nie będę, natomiast same losy bohaterów jakkolwiek bazowane na postaci historycznej, czasami zakrawały o lekką fantastykę. Ale z zaciekawieniem śledziłem ich poczyniania i próby przetrwania. Co do samego zakończenia to tutaj troszkę zabrakło postawienia kropki nad i. Przydałaby się według mnie jeszcze jedna strona o dalszych wydarzeniach, natomiast co do epilogu to mam wrażenie, że został dodany w pośpiechu.

Niemniej bawiłem się całkiem nieźle, gdyby poprawić początek i podopieszczać parę detali byłaby to naprawdę bardzo dobra pozycja, no, a tak jest tylko dobra. Jak ktoś lubi tropikalne klimaty, krwiożercze piranie, dzikich ludożerców albo jest fanem Robinsona Crusoe, to polecam zerknąć na tę książkę, zwłaszcza latem :).

Nie ustawały jedynie ich krzyki i ciągle brzmiało powtarzane w przerażeniu:
- Karamurà!Karamurà!...
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
b5018b17-bd10-4feb-9613-a2bcb4b5349c

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo Vesper przestawia zarys planu wydawniczego na drugie półrocze 2024 roku.

LIPIEC
---------------------------

M.L. Wang - "Miecz Kaigenu"
Kim Stanley Robinson - "Zielony Mars" (Wymiary)
John W. Campbell - "Coś" (Wymiary)
Peter Watts - "Wir" (Wymiary)

SIERPIEŃ
---------------------------

Robert McCammon - "Pan Slaughter"
Dan Simmons - "Lato nocy"
Dawid Kain - "Zaplecza"

WRZESIEŃ
---------------------------

Howard Phillips Lovecraft - "Listy 1906-1927"
Alex White - "Zimna kuźnia"
Robert McCammon - "Bagno"
Julie Kagawa - "Nieśmiertelne zasady"

PAŹDZIERNIK
---------------------------

Michael Moorcock - "Wieczny wojownik. Tom 1" (Eony)
Jack Vance - "Kroniki Umierającej Ziemi" (Wymiary)
Harry Harrison - "Początki Stalowego Szczura" (Wymiary)
Christopher Golden - "Obcy. Rzeka cierpienia"
Robert McCammon - "Łabędzi śpiew"
Christina Henry - "Dziewczyna w czerwieni"
Jakub Bielawski - "Tam gdzie najlepiej się umiera"

LISTOPAD
---------------------------

Robert Silverberg - "Człowiek w labiryncie" (Wymiary)
Adrian Tchaikovsky - "Dzieci czasu" (Wymiary)
John Scalzi - "Towarzystwo Ochrony Kaiju" (Wymiary)
Stefan Grabiński - "Szalona zagroda"

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #wymiaryvesper #eony #fantastyka
9b2380ea-164e-493b-a015-7c6a83d7168d
cidien

Kupię mniej niż bym chciał ale więcej niż powinienem.

Zaloguj się aby komentować

589 + 1 = 590

Tytuł: Karpie bijem
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788379644414
Liczba stron: 416
Ocena: 6/10

Kto kojarzy moje recenzje Trucizny i Konana Destylatora ten wie, że tomy 5-8 cyklu o Wędrowyczu nie przypadły mi do gustu i niejako postawiłam już na całej reszcie serii krzyżyk.

Tymczasem niespodzianka! Wreszcie tom, który jakością nie odbiega od pierwszych czterech części cyklu. Większość opowiadań w Karpie bijem wysłuchałam z zainteresowaniem, historie były wciągające i świeże (czytaj: nie mieliły pomysłów z poprzednich tomów). Widać też, że Pilipiuk wziął się za wyjaśnianie białych plam w życiorysie Jakuba - w Karpie poznajemy m.in. historię małżeństwa Wędrowycza oraz jego i Semena przynależności do bandy wyklętego Wypruwacza.

Czuć też, że Wojsławice wkroczyły w lata 20. XXI wieku - Piotruś stał się Oskarkiem pełną gębą, Semen sprawnie używa smartfona, a Bardaki otwierają kawiarnię i gospodarstwo agroturystyczne. W serii nie zabrakło też odniesień do aktualnych spraw społecznych - konfliktu narodowców i LGBT i rządowych programów rozwoju ściany wschodniej i jak na Pilipiuka, są one podane bez nachalnego opowiadania się za prawą stroną.

Jestem ciekawa, czy ostatni do tej pory tom cyklu okaże się równie dobry, czy znowu nastąpi zjazd w dół.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz\
#bookmeter
078d2177-485f-4100-950b-2fc16b9f2988
Budo

@AndzelaBomba Pilipiuka bojkotuję za skrajne prawicowe odklejenie i szurskość. Szkoda, bo jakby pisał, a nie zabierał się za politykę, to każdy by na tym lepiej wyszedł. A tak to świat wie, że jest odklejeńcem.

Zaloguj się aby komentować

Neil Gaiman został oskarżony przez dwie kobiety o napaść seksualną.

Link do artykułu: https://www.dailymail.co.uk/news/article-13598325/The-Sandman-Good-Omens-author-Neil-Gaiman-denies-allegations-sexually-abusive-behaviour-against-two-women-consensual-relationships.html?

Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz: obie kobiety przyznały, że wyraziły zgodę.

  • W przypadku pierwszej:

But the podcast featured a message she sent him the next day, in which she wrote: 'Thank you for a lovely, lovely night. Wow x.' 

Tortoise reported that she sent Mr Gaiman numerous text and video messages in which she explicitly said she had consented during their sexual encounters, and also said she loved him and was grateful to him.

Natomiast przyznała, że:

The woman told the podcast: 'At the end of it he made me feel like it was consensual, but it wasn't consensual.' She added: 'He sort of lured me if you will into his psychological labyrinth. So it was not straightforward at all.'

Według reportażu miała wtedy 22 lata (Gaiman 61).

  • Druga zaś (20 lat, Gaiman 40+):

She told the podcast that she submitted to sex but had not wanted or enjoyed it, and that they once had sex when she had explicitly told him she did not want to do so.

She said: 'I never wanted any of the stuff he did to me, including the more violent stuff. But I did consent to it.' Tortoise reported that Mr Gaiman denied any unlawful behaviour with K, and that he was 'disturbed by her allegations'.

#ksiazki #neilgaiman
c3560042-df13-4933-b194-fa22a04321be
JanPapiez2

Ja to jestem zdzwonimy, że żadna baba jeszcze nie oskarżyła Ghandiego o gwałt

Mor

@JanPapiez2 Trochę nie w temacie jesteś. Nawet bardzo.

cebulaZrosolu

Jak to gejman to jak kobiety? Chłopów to bym zrozumiał, ale, że kobiety?

pierdonauta_kosmolony

Do Pewexu wchodzi elegancka kobieta. Bierze zestaw bielizny, dwie pary jeansów, perfumy i czekolady. Kładzie na ladzie 100 dolarów.

Ekspedientka ogląda banknot, po czym stwierdza:

- Ależ proszę Pani, te 100 dolarów jest fałszywe.

- Och mój Boże.

Zostałam zgwałcona.

Zaloguj się aby komentować

588 + 1 = 589

Tytuł: Mistrzowie bez tytułu. Legenda Złotej Jedenastki
Autor: Daniel Karaś, Norbert Tkacz ,David Zeisky
Kategoria: Sport
Wydawnictwo: Wydawnictwo ARENA
ISBN: 9788366008137
Liczba stron: 253
Ocena: 5/10

Prywatny licznik: 18(7408).

Książka "Mistrzowie bez tytułu. Legenda Złotej Jedenastki" to interesujące przedsięwzięcie, które stara się przybliżyć czytelnikom postacie i wydarzenia związane z legendarną węgierską drużyną piłkarską lat pięćdziesiątych. Autorzy przyjęli ciekawy styl prowadzenia wywiadów, co nadaje książce pewien urok i autentyczność. Szczególnie dobrze wypadają rozmowy z członkami tej wyjatkowej drużyny, które dzielą się swoimi wspomnieniami i refleksjami, co wprowadza w klimat minionych lat i oddaje ducha tamtych czasów. Szeroko podjęte są też wątki związane z odbiorem porażki w Budapeszcie, co zdaniem wielu było preludium do węgierskich wydarzeń w 1956 roku.

Niestety, książka ma również swoje poważne wady. Przede wszystkim brak rozległego opisu wydarzeń finału mistrzostw, które byłyby kluczowe dla pełniejszego zrozumienia historii Złotej Jedenastki. Oczekiwałem bardziej szczegółowego przedstawienia tych kluczowych momentów, które zadecydowały o losach drużyny.

Dodatkowo, chaotyczny styl pisania utrudnia płynne śledzenie narracji. Często zdarza się, że autorzy zbaczają z głównego tematu, na przykład do zawodu sędziego, w wywiadzie z Viktorem Kassaim, co sprawia, że książka traci na spójności. Brak jasnej struktury i konsekwencji w prowadzeniu opowieści powoduje, że czytelnik może się czuć zagubiony i zdezorientowany.

Podsumowując, "Mistrzowie bez tytułu. Legenda Złotej Jedenastki" to książka, która ma swoje momenty, głównie dzięki interesującym wywiadom i nostalgicznej atmosferze rozmów z świadkami wydarzeń i członkami tytułowej drużyny. Jednak braki w opisie kluczowych wydarzeń, chaotyczny styl pisania i częste odchodzenie od tematu sprawiają, że nie można jej ocenić wyżej niż na 5/10. Dla prawdziwych fanów historii piłki nożnej może być ciekawym uzupełnieniem wiedzy, ale z pewnością nie zaspokoi oczekiwań wszystkich czytelników.

Moje książki dodaję też tu: https://lubimyczytac.pl/profil/2180639/przemyslaw
Jakby ktoś miał ochotę to zapraszam do znajomych.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
Piesek userbar
d9927d85-f63e-4635-99ea-330501520823

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Chyba że ktoś ich zjadł – wtrą­cił pod­nie­co­ny Ja­spis.

– Hm – mruk­nął Kwartz.

– Wilki? – spy­tał Rin­ce­wind.

– Już wiele lat temu spłasz­czy­li­śmy wszyst­kie wilki w oko­li­cy – oznaj­mił troll. – To zna­czy dzia­du­nio je spłasz­czył.

– Nie lubił ich?

– Nie, po pro­stu nie pa­trzył, po czym cho­dzi. (...)

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
splash545

@moll znam ten ból

moll

@splash545 co rozdeptałeś?

splash545

@moll a czego ja nie rozdeptalem xd Tak ogólnie to jestem zadowolony z faktu, że mam dosyć masywnego psa, którego nie tak łatwo jest spłaszczyć

Mr.Mars

Jakoś tak nieekologiczne dzisiaj.

moll

@Mr.Mars selekcja naturalna, bardzo ekologiczne

Zaloguj się aby komentować

587 + 1 = 588

Tytuł: Niewyjaśnione tajemnice II wojny światowej
Autor: William B. Breuer
Kategoria: historia
ISBN: 9788324165667
Liczba stron: 392
Ocena: 6/10

Książka to zbiór kilkudziesięciu krótkich historii z okresu II wojny światowej, które były dość sensacyjnymi przypadkami lub nie udało się ich do dziś wyjaśnić. Choć wiele z nich wygląda mocno nieprawdopodobnie, książka posiada bibliografię i przypisy. Lekko napisana, raczej dla mniej zaawansowanych fanów historii II wojny światowej. Spora część opisanych wydarzeń wygląda na wyssane z palca, ale weryfikowałem kilkanaście historii i o dziwo znalazły potwierdzenie w bardziej poważnych opracowaniach czy dokumentach. Może ktoś kiedyś dokładnie sprawdzi całość, bo wiele wątpliwości mam nadal. Podsumowując: czytać, cieszyć się, ale niekoniecznie wykorzystać w bibliografii prac dyplomowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #historia
0acf6cc3-10f4-4997-9bfc-1d2cb6ee0cf9

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Prószyński i S-ka zapowiada bardzo wyczekiwane wznowienie ze Świata Dysku. "Ostatni Bohater" Terry'ego Pratchetta wróci do sprzedaży 22 sierpnia 2024 roku. Wydanie w miękkiej oprawie zawiera 176 stron, w cenie detalicznej 119,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Stał się legendą za życia. Wciąż pamięta wspaniałe dni niezwykłych przygód. Pamięta czasy, gdy bohater nie musiał się martwić o ogrodzenia, prawników i cywilizację. Pamięta też czasy, kiedy ludzie nie krytykowali zabijania smoków. Dzisiaj za to nie zawsze pamięta, gdzie odłożył swoje zęby… I wcale mu się to nie podoba. Teraz więc, ze swym starożytnym mieczem, nową laską i starymi przyjaciółmi – prawdę mówiąc, bardzo starymi – Cohen Barbarzyńca wyrusza w ostatnią misję. Zamierza wspiąć się na najwyższą górę Świata Dysku i spotkać swoich bogów. Nie podoba mu się, że pozwalają ludziom starzeć się i umierać.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #proszynski #fantasy #terrypratchett #pratchett #swiatdysku
5e92077f-6839-4a5f-9d23-0b8c047f4b46
Whoresbane

@wonsz @DiscoKhan Książka jest w środku w pełni kolorowa i to tłumaczy cenę. Ale mam zgrzyt z miękką oprawą

wonsz

@Whoresbane ale czerwiec już się skończył, moze być tusz czarny ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

LovelyPL

Niedługo książki na raty trzeba będzie kupować.

Cerber108

Ja pierdolę, ilustrowane, taka cena, wyczekiwany dodruk, a ci dają miękką. Co za farmazoniarze.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Je­ste­śmy wy­mie­ra­ją­cą rasą – wy­ja­śnił ze smut­kiem Kwartz. – Młody Ja­spis to je­dy­ny kamyk w na­szym ple­mie­niu. Cier­pi­my od fi­lo­zo­fii.

(...)

– A tak. Je­ste­śmy jej mę­czen­ni­ka­mi. W końcu do­pa­da nas wszyst­kich. Pew­ne­go wie­czo­ru, po­wia­da­ją, za­czy­nasz się bu­dzić, za­da­jesz sobie py­ta­nie: „Po co to wszyst­ko?”, i już nie koń­czysz. Wi­dzisz te głazy?

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
splash545

A może właśnie to nie kwestia cierpienia lecz odnalezienia sensu życia w kontemplacji i rozmyślaniach

moll

@splash545 mi to raczej przypomina głęboką depresję

splash545

@moll jak zwał tak zwał xd

Zaloguj się aby komentować

586 + 1 = 587

Tytuł: Książe
Autor: Niccolò Machiavelli
Kategoria: filozofia
Wydawnictwo: Bellona
ISBN: 9788311165618
Liczba stron: 150
Ocena: 6/10

"Książę" Niccolò Machiavellego to klasyczne dzieło filozofii politycznej, które od wieków budzi kontrowersje i prowokuje do refleksji nad naturą władzy. Machiavelli, pisząc swoje dzieło w XVI wieku, skupił się na analizie realiów politycznych swoich czasów, oferując praktyczne rady dla władców, którzy pragną utrzymać władzę.

Główne przesłanie "Księcia" koncentruje się na pragmatycznym podejściu do polityki, w którym cel uświęca środki. Machiavelli przedstawia obraz idealnego władcy, który powinien być zarówno lwem, jak i lisem, czyli silnym i przebiegłym. Zaleca, by władca nie wahał się stosować podstępu i okrucieństwa, jeśli jest to konieczne do utrzymania władzy i stabilności państwa. W dużej mierze podkreśla też, aby dobry książe powstrzymywał się od nienawiści, co rzadziej zaznaczane jest w popkulturowym odbiorze tej pozycji, jak i samego autora.

Chociaż "Książę" jest ceniony za swoją głęboką analizę i brutalnie szczere podejście do polityki, nie brakuje mu wad. Styl Machiavellego jest często suchy i pozbawiony literackiego polotu, co może zniechęcać współczesnych czytelników. Dodatkowo, jego rady są często postrzegane jako moralnie wątpliwe, co budzi zrozumiałe kontrowersje.

Ostatecznie, "Książę" to ważna lektura dla każdego, kto interesuje się historią i teorią polityki, jednak jej pesymistyczny ton i kontrowersyjne tezy mogą sprawić, że nie każdy czytelnik doceni jej wartość.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
Piesek userbar
da9b9a19-809a-4928-9acd-704291df3c6b
585 + 1 = 586

Tytuł: Diuna. Cykl Kroniki Diuny. Tom 1
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 9788381884471
Liczba stron: 672
Ocena: 8/10

Po obejrzeniu filmu, który bardzo mi się podobał zatęskniłam mocno za książką którą czytałam wieki temu. Trochę się bałam tej konfrontacji bo wiele książek nie wytrzymuje takich powrotów po latach. Coś co za młodu rzucało nas na kolana po kilkudziesięciu (nie bójmy się tego słowa) latach może już trącić myszką. Czekałam z czytaniem do pełnego lata żeby łatwiej się wczuć w nastrój "Diuna" mnie nie rozczarowała. Nawet po tylu latach okazała się powieścią bardzo dobrą. W sumie nie ma się czego przyczepić. Podobało mi się wszystko, świat, postacie, język jakim jest napisana. Żałuję tylko że nie pochłonęła mnie tak bardzo jak za pierwszym razem ale to nie wina książki tylko tego że mając naście lat, żadnych zmartwień i mnóstwo wolnego czasu można poświęcić książce całe godziny bez przerwy i nie wybijać się z rytmu, nie opuszczać świata książki. Teraz niestety starość nie radość więc wyrywam na czytanie nieraz po godzinie czy pół dziennie. Ale warto było wrócić do tej lektury. Wiem że nie wszystkie części cyklu uznawane są za dobre ale z pierwszego czytania pamiętam że podobały mi się wszystkie. Ciekawa jestem jak będzie tym razem.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta #ksiazki
344ca46b-052d-46ef-8084-50781170648e

Zaloguj się aby komentować

584 + 1 = 585

Tytuł: Put ‘Em Down. Take ‘Em Out!: Knife Fighting Techniques From Folsom Prison
Autor: Don Pentecost
Kategoria: poradnik
Liczba stron: 120
Ocena: 6/10

Poradnik walki nożem z 1988 roku, opierający się na doświadczeniach autora z pobytu w więzieniu Folsom. Myślałem, że będzie to typowe "bullshito" z jakimiś magicznymi chwytami, a mamy tutaj przede wszystkim postawienie na prostotę i techniki bazujące na odruchach. Autor w wielu miejscach zaznacza, że najważniejsze w obronie przed nożem to psychika i umiejętność unikania samej walki, zwraca uwagę na konieczność ogólnego treningu szybkości i zręczności. Książka skupia się co ciekawe na technikach skutecznego ataku czy poprawności chwytu przy zadawaniu ciosu.

Obalone zostają znane z filmów czy kursów sztuk walki mity, np. o częstym stosowaniu przez przeciwnika w ataku chwytu "szpikulca do kruszenia lodu" (icepick grip) - słaby ze względu na łatwość obrony, autor podaje, że chwyt nadaje się dobrze do atakowania od tyłu, tzn. wbijania noża w plecy. Jest też mit o walce na noże 1 vs. 1 - w prawdziwym życiu praktycznie się nie zdarza, więc nie ma sensu trenować szermierki nożami, raczej ktoś zaatakuje nas nożem i będziemy musieli bronić się tym co mamy pod ręką lub - zdaniem autora - będziemy chcieli zabić nożem kogoś nieuzbrojonego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciekawa lektura, zupełnie inna od znanych mi pozycji dot. samoobrony czy technik walki, nie wiem, na ile opisane techniki są efektywne - nie miałem okazji walczyć z nikim na noże, a nieliczne treningi kończyły się bardzo szybko trafieniem któregoś ze sparingpartnerów, zanim w ogólne ktoś założył jakikolwiek chwyt, czasami udało się zbić cios lub zrobić unik, co w sumie pokrywa się z tezą autora o tym, że walka nożem to głównie szybkość i zręczność.

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
c1b8bcbb-102a-4d2a-9fa7-46d9e71092a3
LondoMollari

@mokry Mając stosowne wyszkolenie, wyposażenie, i odpowiednią broń, da się wyjść bez szwanku z walki na noże. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ea614a0e-d67a-4cdb-a91c-bcb0770c8ae7
LondoMollari

@mokry Ale generalnie lepiej stosować strategię US Marines.


https://www.youtube.com/watch?v=kvlrnc7hlQI

mokry

@LondoMollari tak, o tym również jest w tej książce, że unikanie to najlepsza obrona. Ale czasem nie da się uniknąć napastnika lub uciec, np. na małej, ograniczonej przestrzeni jak części wspólne więzienia, gdzie doświadczenia zbierał autor.

Opornik

@LondoMollari @mokry to nie strategia marines, na każdym poważnym szkoleniu tak uczą. Gorzej jak nie masz możliwości spierdolić.

Capo_di_Sicilia

@mokry Widzialem kiedys symulacje walki gdzie zamiast noza byl marker. Obronca byl dosc dobrze wyszkolony w combat 56. Tusz tak bryzgał, ze jeszcze w domu domywalem kropki z twarzy xd. Dalo mi to do myslenia

mokry

@Capo_di_Sicilia tak, można też próbować z nożami treningowymi z gumy lub tworzywa. Ogólnie jeśli przeciwnik ma minimum sprawności, motywacji lub wyszkolenia to jest cholernie ciężko cokolwiek zrobić bez zostania zranionym.

Opornik

@Capo_di_Sicilia @mokry pół biedy rany cięte - masa krwi ale da się przeżyć. Ale jeden stabbie stabbie w dowolną tętnicę, i twój trud skończony.

Zaloguj się aby komentować

583 + 1 = 584

Tytuł: Dziewczyna z poczty
Autor: Stefan Zweig
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Officyna
ISBN: 9788366511316
Liczba stron: 336
Ocena: 8/10

Austria, rok 1926. Christine wraz ze swoją schorowaną matką żyje skromnie, za to bez wygód, w małym miasteczku, gdzie pracuje jako urzędniczka pocztowa. Monotonną i ubogą egzystencję dziewczyny przerywa zaproszenie na wakacje w szwajcarskim kurorcie, które przychodzi niespodziewanie od bogatej ciotki z Ameryki. Christine bierze więc urlop i wyrusza do Szwajcarii. Z pomocą portfela ciotki błyskawicznie przechodzi przemianę z ubogiej prowincjuszki w modną damę i robi furorę w miejscowym towarzystwie.

Po takim wstępie można spodziewać się takiego mniej więcej ciągu dalszego: Christine wpada w oko najprzystojniejszemu i najbogatszemu kawalerowi w okolicy i po licznych perypetiach oraz nieporozumieniach, oboje stają na ślubnym kobiercu. Ponieważ jednak książkę pisał facet, w dodatku uważany jednego z najwybitniejszych austriackich pisarzy XX wieku, fabuła nie toczy się jak w hollywoodzkim romcomie. Zamiast tego dostajemy do bólu gorzki, naturalistyczny portret prawdziwego "straconego pokolenia", ludzi, którym I WŚ i powojenna bieda odebrały beztroską młodość i szanse na lepsze życie. Nie chcę tutaj za bardzo spoilerować treści, ale powiem tylko, że po lekturze przestaje dziwić, czemu dekadę później Austriacy tak gorąco poparli rządy niedoszłego studenta ASP.

Szkoda, że autor nie zdążył przed śmiercią dokończyć powieści, chociaż z drugiej strony może to i lepiej, że w książce zabrakło wyrazistego finału? Mimo wszystko są historie, których lepiej nie dokańczać, a w tym przypadku cliffhanger pozwala słabo pocieszać się myślą, że bohaterów czekało szczęśliwe zakończenie.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz\
#bookmeter
3dd514e6-a885-4356-8ea2-8e13c2d77348
Dudleus

szkoda, że prawdziwe życie tak nie wygląda

AndzelaBomba

@Dudleus zależy, co nie wygląda, bo jeśli chodzi o wątek metamorfozy głównej bohaterki, to wydarzenia nie biegną potem takim torem, jak w filmach

Dudleus

@AndzelaBomba głównie szkoda tej wojny i jak wpłynęła na życie. Ja osobiście marzę o tym, żeby mieć możliwość pokazania się gdzieś i przejść" przemianę z ubogiej prowincjuszki w modną damę i robi furorę w miejscowym towarzystwie." jednak szanse wynoszą 0%

Zaloguj się aby komentować