Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
W ostatnim wpisie #kredytynemroda wspomniałem o aneksie Santandera, do kredytów hipotecznych. Najwyraźniej po niedawnym wyroku TSUE* banki rozpoczęły ostrą kampanię aneksową i zalewają nimi swoich klientów, a klienci kancelarie. Ta, w której pracuje kumpel otrzymała ich w tym tygodniu 200 - z różnych banków.

Oczywiście nie znam waszych umów, ani tych aneksów, więc mogę podać tylko ogólne informacje. Teoretycznie od 2018 r. umowy powinny już zawierać zapisy o zmianie wskaźnika referencyjnego - zgodnie z unijnym rozporządzeniem BMR.
Z artykułów, które linkowałem wynika, że nowy wskaźnik WIRF (POLSTR) [czyli nieco rozszerzony WIBOR] miałby zostać wprowadzony w 2027 r. i plany są takie, że odgórnie zamieni WIBOR we wszystkich umowach mocą samego prawa - po prostu w rozporządzeniu wpiszą, że od dnia XX we wszystkich umowach, w których występuje WIBOR ma być stosowany WIRF. Wtedy nie trzeba niczego aneksować. Tak było w 2021 r. z kredytami frankowymi, gdy rozporządzeniem zmieniono we wszystkich umowach stawki LIBOR CHF na SARON CHF, bez aneksów.

W aneksach banki skupiają się więc na sytuacji: co by było gdyby nowy wskaźnik nie zastąpił WIBORu mocą samego prawa. PKO i Santander przyjęły interpretację, że bez takiego rozwiązania i bez aneksu należałoby stosować ostatni opublikowany wskaźnik WIBOR i kredyt miałby od tego momentu niejako stałe oprocentowanie, chyba, że klient zdecyduje się wtedy podpisać aneks (tak, przewidują taką możliwość w dowolnym momencie trwania umowy). [foto + wcześniejsze linki]

Jeden z Tomków twierdzi, że w jego umowie jest zapis, że w momencie zaprzestania publikowania WIBORU umowa wygasa. Kumpel twierdzi, że na kilka tys. umów, które widzieli - w żadnej nie było takiego zapisu. Jeśli ktoś ma taki zapis w swojej umowie, to bardzo proszę o jej skan (oczywiście bez części z danymi osobowymi i z wyciętymi parafkami).

Niestety przy takim zalewie aneksów ciężko będzie to pozbierać do kupy i wyciągnąć jakiś ogólny obraz sytuacji. Prawnicy najbardziej się obawiają ewentualnej formy konwalidacji (że klient zaakceptuje stosowanie WIBORu w przeszłości), ale czy aneksy w ogóle ją zawierają i czy ich zapisy są tworzone w tym celu - nie wiem. "W aneksach nie "przemycamy" niczego poza wspomnianym planem awaryjnym. To nie jest próba zmiany marży czy oprocentowania. Wszystko odbywa się tutaj w pełni transparentnie — podkreśla ekspert PKO BP."

[Nie jestem prawnikiem, to nie są porady prawne]

*to jest ciekawy zbieg okoliczności, że po wyroku TSUE dot. kredytów gotówkowych nagle część banków wysyła aneksy do umów hipotecznych - oczywiście jest szansa, że planowali taką wysyłkę od bardzo dawna, a po prostu fakt, że aneks podpisali i wysłali dopiero np. 19.02.2025 r. to czysty przypadek
#kredythipoteczny #banki #finanse
fffa0f77-b1e9-49dd-bace-313ddb109735
3

Komentarze (3)

Jak wspominałem, mam umowę kredytową z Santanderem z 2017 roku, więc mogę dorzucić trzy grosze.


W mojej umowie, na samym początku, jest określenie WIBORu - oraz klauzula co się stanie, jeżeli WIBOR nie będzie dostępny - "Bank powiadomi o tym niezwłocznie kredytobiorcę i będzie stosował stawki oprocentowania depozytów międzybankowych oferowane przez trzy główne banki prowadzące aktywne działania na rynku międzybankowym w Warszawie, wybrane przez Bank". Czyli tak jakby policzą swój własny WIBOR.


Aneksu na razie nie podpisuję - bardzo nie podoba mi się stwierdzenie "wskaźnik znacząco się zmieni". No i wszystko wskazuje na to, że wskaźniki zostaną zmienione siłą prawa, więc nic nie trzeba podpisywać.

Będę musiał skoczyć do prawnika po powrocie do domu.

Santander, kredo z początku 2022. Nie mam skanu pod ręką, ale zapis brzmi mniej więcej:


>Jeśli inny wskaźnik zastąpi WIBOR, to sprawdzimy różnicę między nim i Wiborem i o tyle podniesiemy marżę.


Czyli c⁎⁎j mi w d⁎⁎ę

Zaloguj się aby komentować