Komentarze (5)
To zdjęcie skojarzyło mi się z takim jednym przebierańcem, co z boomboxem po fabryce szalał
@Vargtimmen Testo wróć
Dzisiaj na siłowni była afera w szatni, bo k⁎⁎wa przyleciał Manager – zawołali go Jankesi (Niemiec z pochodzenia ten manager) i się pyta:
-Co się stało?
A Jankesi mówią, że złodzieja złapali k⁎⁎wa. Mówię
-Jak to złodzieja…? Ale panowie co sie w ogóle stało?
Okazało sie, że k⁎⁎wa jeden z twoich Polak tam był, jakiś kontraktor, chyba k⁎⁎wa glazurnik i mówię: (glazurnik bo k⁎⁎wa złapali na kradzieży ręczników z siłowni)
– Ja pi⁎⁎⁎⁎le! Ludzie wszystko ma swoje granice!
W ogóle scena wyglądała tak, że przyleciał Billy (manager) i k⁎⁎wa na tego Polaka wsiadł i mówi do niego tak:
- Ty k⁎⁎wa… Ty k⁎⁎wa j⁎⁎⁎ny polskie zwierzę – tak do niego mowi – Ty k⁎⁎wa j⁎⁎⁎ny zwierzaku!
Tam Jankesi zaczeli do niego mówić, że
-Chłopie uspokój się, w końcu nic się nie stało, nie? Jak pochodzi z biednego kraju, to.. – zaczęli się z niego troche też śmiać, z tego Polaka – może nie wiem… Jego rodzina gówna wpierdala, on to wyśle. W Europie wiesz, nie mają gdzie robić prania, w zlewie robią pranie. Może zlew im się zapchał to im wysyła czyste rzeczy do Polski, nie?
A on mówi do nich (ten Niemiec – Billy, ten manager)
- Nie! Ja ich k⁎⁎wy znam Polaków. Są k⁎⁎wa… są k⁎⁎wa takie chuje, złodzieje i k⁎⁎wy…
Ja mówie do niego:
-Billy, k⁎⁎wa tak raczej nie możesz mówić publicznie
A on mówi:
-A co k⁎⁎wa! Co nie moge mówić… publicznie. Prawdę mówię, nie?
No i w końcu ja się wkurwiłem, bo widzę, że ten Polak nic nie rozumie co się tam dookoła niego dzieje, co do niego ludzie mówią. I wiesz - Ja Żyd jestem, ale mówie do niego:
-Ty k⁎⁎wa chłopie. Oni tu po Tobie jadą. Wyzywają Cię k⁎⁎wa od kurew, nie?
Nawet mi nie dał dokończyć k⁎⁎wa. Padł na kolana przed tym Niemcem i zaczął go całować po rękach żeby policji nie wzywał k⁎⁎wa, bo on jest biedny. A Billy do mnie mówi:
-Ty.. Zimmermann, co on k⁎⁎wa pi⁎⁎⁎⁎li? Ten k⁎⁎wa robak – ten śmieć pierdolony..
-Ty, on Cię prosi żebyś nie wzywał policji bo… Bo wiesz, on do Polski wysyła te ręczniki żeby jego rodzina mogła je sprzedać i kupić sobie ryż.
A on mówi do mnie (Billy) :
- K⁎⁎wa pi⁎⁎⁎⁎le te polskie karaluchy – wzywam policje!
No i ten polak zaczął płakać k⁎⁎wa. No i w końcu Billy się wkurwił. Bo w końcu jakbyś Jankesa posądził o coś takiego to by kazał Ci wypierdalać i wyszedł by normalnie z siłowni. A że Polak zrobił z siebie takiego robaka to Billy zaczął pluć na niego. A ten Polak k⁎⁎wa… To aż mnie wkurwiło – Żyda. Bo zamiast postawić się to zaczął zębami tą śline jak pies k⁎⁎wa łapać.
No i wytłumaczcie mi – gdzie tu jest ten honor tego wielkiego narodu. Ja tego nie rozumiem. Jak on mógł tak się zachować, ten Polak – no wytłumaczcie mi to. K⁎⁎wa mać – biedaki, robaki, buraki.
Zaloguj się aby komentować
@Vargtimmen kojarzę akcje z tym typem w lewym górnym rogu xD pamietam jak zrobił to nagranie z tym cytatem, bo chłop miał nick Jan Paweł xD