jestem po rozmowie z ksiedzem bardzo spoko czlowiek, po krotkiej chwili przeszlismy na ty opowiedzialem mu o tym dlaczego jestem na ulicy i jak sie miewam pochwalil mnie za moja zaradnosc oraz zauwazywal we mnie dobrego czlowieka lecz zagubionego ze obecnie jestem na etapie wewnetrzego zagubienia bo sam nie wiem czego chce i dzialam zbyt chaotycznie i moja choroba ma tez w tym czynnik, w miedzy czasie wypilismy kawe i bardziej mowilem co robie, jak zyje historie oraz nawet wspomnialem o tym portalu. Po rozmowie powiedzial ze przemyśli moją sprawe, dałem mu nr telefonu, otrzymalem obrazek swietego aleksego i zapronował mi żebym za miesiac znowu wpadl na rozmowe ale na posiłek moge liczyc kazdego dnia , ja ze opuszczam miasto i nie wiem kiedy wroce ale zawsze jak cos to napisze sms lub whatapp, zaproponowal mi ze moge sie przespac ale widzialem zbyt wiele osob kompletnie bez mandziura i nie chce im miejsca zajmowac oraz jak pisalem nie lubie spac w noglegowniach itd, na wyprawke od siostry dostalem puszke makreli z sosie pomidorowym, oraz w woreczku szynkę, masełko i ćwierć pomidora i chleb teraz kieruje sie do sklepu musze sobie duza butelke wody oraz jakies paluszki do pochrupania w namiocie trzymajcie sie cieplo cos z spiworka napisze #bezdomnosc
smierdakow

@bezdomny_przegryw nawet tu po twoich wpisach widać, że masz mimo wszystko poukładane w głowie, fajnie, że są ludzie, którzy to docenią i pomogą


Może trochę głupie pytanie, ale jestem ciekawy, jesteś wierzący?

sireplama

@bezdomny_przegryw w lato przytułki nie działają?

bezdomny_przegryw

@smierdakow tak wierze w Boga, jednak nie chodze do kosciola @sireplama dzialaja ale sa mocno okrojone z zasobow, mniej lozek, brak cieplego posilku na wieczor bo na okres letni sa mniej finansowane przez panstwo wiadomo jak przyjdziesz nikt cie nie wyrzuci ale mozesz liczyc np tylko na koc na ziemi i nic wiecej, duza ilosc noglegowni nie pozwala spac na wlasnych kocach, spiworach czy poscielach na wypadek wszy czy pluskw i twoj plecak wkladaja w worek na smieci wypijesz karte dostajesz nr i przy wyjsciu oddajesz nr i dostajesz mandziur

sireplama

@bezdomny_przegryw jak działają przytułki? Wypiarą Ci rzeczy? Umyjesz się? Dasz radę tam zrobić się tak by "wyglądać na człowieka"? Jak długo możesz tam codziennie przychodzić?

bezdomny_przegryw

@sireplama to temat rzeka bo kazda placowka dziala innaczej, w jednych masz tylko nocleg, w innych mozesz sie wykapac. z praniem sie nie spotkalem nigdzie bo ponoc jest to nieoplacalne i taniej wychodzi jak dostaniesz po prostu ubrania, co do przebywania w placowkach to tez kazda dziala innaczej, jedne sa otwarte od 18 do 6 rano, inne od 14 do 6 rano, inne wydaja obiady, w innych np w dany dzien sa darmowr porady prawne czy spotkania prelekcje w jakims temacie, czasem nawet jest tydzien gdzie lekarz przebada cie profilaktycznie, wszytsko zalezy od placowki w zime noclegownie czasem oferuja krzeszlo i herbate 24h na dobe, jednak dopiero teraz jak sie nie uda bede mial 100% zime na bezdomnosci poprzednio zawsze udawalo mi sie znalezc jakies lokum, czy rodzina brala sie do domu bo nie mieli kasy i zyli z mojej renty

Demostenes

@bezdomny_przegryw No pewnie że widać w Tobie dobrego człowieka.

Jest takie przysłowie...

Kto podąża za sprawiedliwością i dobrocią, ten znajduje życie, sprawiedliwość i cześć.

DexterFromLab

@bezdomny_przegryw niby nie masz domu, jesteś bezdomny... takie życie na pewno jest bardzo ciężkie. Z drugiej strony jesteś wolny, niuwiązany do niczego. Nic na tym świecie nie ma dla Ciebie wielkiego znaczenia. W całej tej bezdomności jest to jakiś plus. Więcej doświadczysz, lepiej poznasz życie. Na pewno nie jest łatwo ale też są plusy.

bezdomny_przegryw

@DexterFromLab jaka wolnosc? bezdomny nie ma zadnej wolnosci, zeby przezyc i byc w miare masz wiecej obowiqzkow niz pracujac. 5 lat jestem bezdomnym z przerwami i ani razu nie czulem sie wolny a caly czas czuje kule u nogi, teraz jestem 2 miechy i jedyne co mi daje jakis radosc to pisanie tutaj postow. Nic nie doswiadczysz chyba obdarcia z godnosci i szacunku.

DexterFromLab

@bezdomny_przegryw przepraszam, inaczej sobie to wyobrażałem.

Zapster

Czemu nie możesz iść do pracy?

spawaczatomowy

@DexterFromLab Popić, poruchać, radia posłuchać..


@bezdomny_przegryw trzymaj się ciepło, dobrze, że aura dopisuje

blackvanilla

@bezdomny_przegryw trzymaj się mocno i powodzonka, niezależnie od tego czy człowiek wierzy, czy nie wierzy to są w życiu sytuacje, gdy warto i absolutnie nie wstyd przyjąć pomocy.


Nie miałam sposobności nigdy tego zweryfikować, ale chyba domyślam się dlaczego nie przepadasz za noclegowniami - od osoby na wolontariacie słyszałam opowieści o kradzieżach, burdach, warunkach urągających ludzkiej godności (pluskwy, jakieś inne cholerstwo) i podejściu do osób korzystających z noclegowni, podobno są jeszcze jakieś wewnętrzne regulaminy potrafiące skupiać się na pierdołach totalnych, bo np. kwestię sprawdzania trzeźwości na wejściu umiem oczywiście zrozumieć, ale... wśród tych opowieści, nie wiem na ile przesadzonych, też była wzmianka o przymykaniu na to oko.

M_B_A

Popieram kolegę wyżej, sam też miałem zawsze takie podejście że odmawiałem pomocy i wstydziłem się gdy ten pomocy potrzebowałem. @bezdomny_przegryw czytałem parę twoich wpisów i pamiętam że nie możesz pracować na etacie, a co z jakimiś małymi pracami dorywczymi? Mam na myśli coś na zasadzie, że jeśli nie chcesz takiej bezinteresownej pomocy to możesz chociażby temu księdzu zaproponować jakąś pomóc w zamian gdzieś przy plebanii?

Zaloguj się aby komentować