Jakiego pierdolca mają wasze połówki?

Ja zacznę 🙂

1. Czyste okna - żona ma wrażenie że wszyscy w koło widzą i patrzą na jej okna. Przyjeżdża mój ojciec w odwiedziny to mycie okien must have! Tłumaczę że bardziej interesuje go co chłodzę w lodówce na wieczór niż jej okna. Ostatnio przy sprzedaży mieszkania przychodził fotograf to wspomniał że nigdy nie spotkał tak czystych okien bo oczywiście też musiały być umyte 🙂

2. Czyste buty - rozumiem trzeba dbać o porządek, czystość, wyglad, ale często stoję spóźniony do wyjścia z dzieciakami bo żona musi przetrzeć podeszwę butów dzieci. Jak tłumaczę że jesteśmy już spóźnieni to słyszę że lepiej się spóźnić niż pojechać w ujebanych butach!

Mógłbym tak pisać dalej, ale jestem ciekawy jak to wygląda u was?
Spider

Może się mylę, ale czy to nie jakaś odmiana pedantyzmu? Choć to chyba ogólnie o osobach majacych hopla w temacie sprzatania we wszystkich aspektach.

U mnie "pierdolec" połówki objawia się kompulsywnym siedzeniem do późnych godzin nocnych na instagramach fejsbukach i jutubach :/. Szkoda szczępic ryja ile razy oto poszło.

K44

@Spider Moim zdaniem wyniosła to z domu gdzie teściowa cały czas myła okna, szczególnie te od ulicy bo co ludzie powiedzą 🤣 z butami podobnie - wizytówka faceta. Najlepiej pantofle bo to tak elegancko. Co do Social media na szczęście jest ok -czasami się zawiesi jak YT zarzuci serię filmików.

Endrjuu

@Spider Ło matko łącze się w bólu, u mnie też siedzi dużo na instagramie/tiktoku itd.

kubex_to_ja

@K44 moja jest lekarzem a co za tym idzie, ma pierdolca na punkcie chorób. Ostatnio miała jakąś wysypkę swędzącą, no to wiadomo wszystkie badania zrobione w kierunku świerzbu. Boli głowa? No to na bank jakiś nowotwór. I tak w kółko

K44

@kubex_to_ja Trzeba trochę zrozumieć że się pilnuje czy nie przyniosła jakiegoś G z roboty 😉 Moja babcia też "miała" wszystkie choroby świata. Jej pomagał Amol a najlepsze jest to że nie zdążyła go połknąć a mówiła że już lepiej 🤣

Felonious_Gru

@K44 mówisz, że lubiła spiryt?

K44

@Felonious_Gru Spiryt to ja wódką zapijałem 😉

Edit: Babcia pędziła podobno dobry bimber 😀 kiedyś wyrzucałem aparaturę na złom.

Felonious_Gru

@K44 60%, taki studencki spiryt

16bf0656-fdc9-4305-b9d6-677ef60d01cd
d0a18923-81f6-4a7f-b7cd-9bccdc29628e
100mph

Ja mam pierdolca odnośnie czystych ścian. Niej jestem w stanie znieść śladów na ścianach. Polakierowałem większość ścian w domu w ciągach komunikacyjnych...

K44

@100mph @100mph Też mam małego pierdolca odnośnie ścian. Za jakieś 2 tyg planuje odświeżyć wszystkie bo q sumie tego wymagają i na pewno będę każdy ubytek szpachlował, ale żeby lakierować? Zmywalna nie rozwiązała problemu?

100mph

@K44 zmywalne daja rade jak swiatlo pada na sciane prostopadle ale jesli jesli pada pod malym katem to widac wyslizganie nawierzchni sciany tak samo widac jodelkowanie na scianie przy bardzo ostrym kacie xD

DKK

@100mph Podstawowa zasada. Nie świecić na ścianę przy ostrym kącie;)

100mph

@DKK powiedz to słońcu

DKK

@100mph Faktycznie może być problem.

Fishery

@K44 Cóż, moje kochanie zaś prezentuje gust obłąkanej sroki w temacie świateł i ich kolorów. Przykładowo weźmy sypialnię.

10 świateł doświetlajacych owadożery.

Lampa stojąca, 2 żarówki rgbw.

Dwie lampki nas łóżkiem.

Podświetlana witryna z penisami.

Podświetlany obraz.

Sufit napinany ma dwa podświetlenia rgbw.

Lampka nocna. Oczywiście rgb.

Tak więc w sypialni 5x3 mamy jakieś 20 źródeł światła z czego znaczna część jest progrqmowalna.

Spider

@Fishery Poka rachunek za prąd :).

Fishery

@Spider Wszystko na ledach. Poza tym to nie świeci się jednocześnie. Kiedyś zasugerowałem Różowej że trzeba to pod instalację alarmową podpiąć: Odpala się wszystko i uszkodzenie nerwów wzrokowych gwarantowane.

Opornik

@Fishery podświetlana witryna z penisami to standard, ale co to owadożery?

Fishery

@Opornik Dzbaneczniki, kapturnice, tlustosze. Rośliny owadożerne.

jedzczarnekoty

@Fishery i działają? Zeżrą ziemiórki?

t0mek

@Fishery

Podświetlana witryna z penisami.

wat?!

DKK

@Fishery Rozumiem, że jak wszystkie ustawisz na R to będzie romantyczny wieczór?;)

Fishery

@t0mek Różowa kolekcjonuje dragon dildos.

VonTrupka

>wat?!


@t0mek wat to oświetlenie tej gabloty żre ze 200 (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Byk

Zazdro, ja mam 3 bałaganiary i to ja jestem ten porządnicki w domu.

Piechur

@Byk Jesteś mną? Jestem Tobą?

Byk

@Piechur podobno każdy ma swojego sobowtóra Matrix ma zamkniętą bazę.

fabikk

@Byk moja natomiast za mycie okien się zabiera od roku xd no po prostu dramat jeśli chodzi o sprzątanie, ale się już z tego czasem śmieję, bo inaczej wylądowałbym w psychiatryku

Byk

@fabikk raz przez dwa lata nie myliśmy, bo ja pracowałem, a żonie nie pod drodze było, zajmowała się w tym czasie domem. W tym roku, ja myłem na wiosnę, prałem zasłony i firanki.

Opornik

U mnie to okna.

Koty dostają wpierdol szmatą gdy zasmarkają.

Ale przynajmniej nie muszę myć okien "bo nie umiem".

K44

Moim pierdolcem są mokre naczynia, sztućce, szklanki. Nie nawidze! Jak kędyś w restauracji kelner przyniósł mi piwo w jeszcze mokrej ciepłej szklance to myślałem że go rozszarpię.

Architekt

@K44 Jak już o "moich" to moim jest gorący kubek z herbatą. Nic mnie tak nie wk***a jak gorący kubek z gorącą herbatą - rozj***ł bym o ścianę. Wszyscy już wiedzą, że albo dolewam zimnej z lodówki albo dorzucam kostki lodu. Bez kitu.

Jarem

@K44

Moja ma pierdolca, który przeniósł się na mnie.

Nie lubi brudnych naczyń, wszystko musi być umyte od buta.

Ale jest to wygodne, bo nauczyłem się robić obiady w taki sposób że po zjedzeniu tylko talerze są do umycia.

Opornik

@Jarem Chciał bym tego swoją starą nauczyć...

Mam odruch że jak coś pichcę to w wolnych chwilach myję na bieżąco. Jak żona działa to 3 razy dziennie jest zlew pełen garów.

Gustawff

@Jarem o to mój pierdolec, dogadałbym się z twoją

Gustawff

@Opornik łączę się w bólu

Jarem

@Opornik

Na początku miałem podejście w stylu - co ona wymyśla, co jej przeszkadza.

A jak zobaczyłem, że de facto gotowanie jedzenia zajmuje mniej czasu, bo go wykorzystujesz efektywniej, to wziąłem jak swoje.

Polecam ten styl życia

Dzemik_Skrytozerca

@Opornik


Zmywarki są dla ludzi.

globalbus

@Dzemik_Skrytozerca tylko jeszcze ktoś musi do tej zmywarki wkładać, a nie zostawiać na blacie/stole/zlewie i wyjebane

Opornik

@Dzemik_Skrytozerca ale PRLowskie kuchnie nie

Dzemik_Skrytozerca

@Opornik


Są zmywarki wolnostojące.

Dzemik_Skrytozerca

@globalbus


Zdradzę sekret:

Otwierasz zmywarkę. Zastawiasz blat czymś innym, np. dużym garem. I nie ma gdzie odstawić jak bezpośrednio do zmywarki.

Sposób przetestowany na nastolatkach używających komórek.

VonTrupka

@Opornik zalej ciepłą wodą, zostaw na tydzień, jak wyciągnie coś do mycia i od smrodu rzygnie do zlewu to zacznie myć po sobie. Najlepsze rozwiązanie.

Sam doświadczyłem, choć akurat nie na swoje własne życzenie <_<

Opornik

@Dzemik_Skrytozerca I gdzie ja ją wstawię? Już teraz mam zagraconą kuchnię, brakuje mi miejsca na rzeczy. Tak niestety budowano za komuny. Najchętniej to bym rozwalił ścianę działową i zrobił salono-kuchnie, ale żona się nie chce zgodzić.

VonTrupka

>np. dużym garem. I nie ma gdzie odstawić jak bezpośrednio do zmywarki.


@Dzemik_Skrytozerca i wsadza wszystko do stojącego na zmywarce gara

to chyba nie tak ma działać? ( ͡° ͟ʖ ͡°)

VonTrupka

@Opornik kup zmywarkę, postaw w kuchni i zabieraj się do rozbiórki ścianki mówiąc "nie ma gdzie wstawić zmywarki, a przecież jej nie wypieprzę!" (´・ᴗ・ ` )


tyle razy słyszałem dramy jak to żona czegoś nie chce, ale jak już się stary wkurwił to potem tylko ohy i ahy jak to świetnie wyszło

K44

@Zapster I tak trzeba żyć!

Zapster

@K44 zgadzam się, pozdrawiam klubowiczów

ruhypnol

@K44 elo mordeczko, jak u niej z czystością przedmałżeńską?

Naczelnyhejterkacapow

Baby was tresują jak pieski, co drugi komentarz w sumie o tym samym, a stało by się coś gdyby okna były brudne?


Tak, domek dla lali twojej "pani" rozwalił by się w jej wyobraźni i zaczęła by płakać, bo nie jest tak jak chciała..

Opornik

@Naczelnyhejterkacapow Japa tam młody, to jest portal dla starych ludzi, gdzie se mamy ponarzekać jak nie tu.

jedzczarnekoty

@Opornik co nie zmienia faktu że tresują. My już też dobre kilka lat razem jesteśmy, ale nikt nikomu durnych "pierdolców" nie narzuca. Tylko nie można dać sobie wejść na głowę.

osobliwy

@Naczelnyhejterkacapow prostaków wysyłamy na wykop. Pozdro & poćwicz.

Architekt

@jedzczarnekoty ooo to to

Pan_Buk

@K44 Myślę, że moja żona bardzo przejmuje się drobiazgowym planowaniem tego co będzie, jak uniknąć ryzyka i nieprzewidzianych sytuacji. Faktycznie, dzięki jej nadzwyczajnym umiejętnościom planistycznym i zapobiegliwości zawsze unikamy korków na trasie, wiem dokładnie gdzie skręcić i znaleźć parking gdzie zawsze są miejsca, bilety kolejowe kupuję z dużą zniżką bo wcześniej, wie w których marketach będą promocje więc oszczędzamy na tym mnóstwo pieniędzy. Więc jakaś poduszka finansowa też jest dzięki temu.

Wprowadziło to sporo ładu w moje nieuporządkowane wcześniej życie.

Niestety czasem wiąże się to z dużym obciążeniem psychicznym u niej, zamartwianiem się "co to będzie" i czy wszystko uda się pospinać, tak jakby chciała.

kubex_to_ja

@Pan_Buk o, o tym też zapomniałem, u mojej wszystko zaplanowane na 3 miesiące do przodu

jedzczarnekoty

@Pan_Buk jakbym o sobie czytał, tylko zmieniłbym na " drobiazgowe zarządzanie żeby uniknąć ryzyka i nieprzewidzianych sytuacji"

VonTrupka

@Pan_Buk czy twoja stara zakrzywia czas i jej czas dnia wydłuża się do 48h?

zdradź przepis, też bym tak chciał, ale łapię się na tym że jest 2 w nocy i może jednak warto spróbować zmrużyć oko

LoneRider

@K44 ja mam pierdolca na punkcie sprzątania. Codziennie odkurzam, co 2 dni myje podłogi, raz w tygodniu wszystko dezynfekuję parą. Moja sprząta raz w tygodniu, ale nie tak dobrze jak ja

jedzczarnekoty

@LoneRider częste mycie skraca życie, serio! Życie w zbyt sterylnych warunkach rozleniwia układ odpornościowy.

VonTrupka

@LoneRider masz bandę jamników czy tuzin kotów?

Budo

@LoneRider to może zaszkodzić, szczególnie jeśli macie dzieci, więc wyluzowałbym trochę

libertarianin

Moja nie je pomidorów. Po prostu nie i chuj. Obrzydzają ją. Sos pomidorowy ok. Ketchup ok. Ale jak położysz pomidora do kebsa, sałatki albo na kanapkę to nie ruszy jej

Wrzoo

@libertarianin mam dokładnie tak samo, jak Twoja kobieta. Wbrew pozorom, jest nas brzydzących się surowych pomidorów spore grono!

Generalnie dowiedziałam się, że jest to spowodowane awersją organizmu na pewne białko, które występuje w surowych pomidorach, a które ulega rozpadowi podczas obróbki termicznej. Ot, ciekawostka.

libertarianin

@Wrzoo tu bardziej chyba chodzi o konsystencję pomidora

Wrzoo

@libertarianin niby tak, ale rzeczy o podobnej konsystencji (np. marakuję) pewnie je Ta konsystencja w teorii robi, ale jakbyś jej zblendował i podał takiego pomidora, to też by była obrzydzona

nxo

@libertarianin to ja!!

Dzemik_Skrytozerca

@Wrzoo


Uff. Czyli moja awersja do kminku i pietruszki ma analogię.

nobodys

@K44 Uoo paanie, musiałbym chyba poświęcić pół niedzieli na zebranie wszystkiego xD


Z takich jak dla mnie najdziwniejszych to bardzo brzydzi się pojedynczych długich włosów np. na podłodze albo ubraniach (nawet, jeżeli są to jej włosy), ale potrafi ignorować syf w swoim pokoju np. zalegający i widoczny kurz przy listwach przez długie miesiące.

swrscyk

@K44 kładąc się nastawia budziki po 9 razy. Odkłada telefon, później sprawdza po kilka razy. Co wieczór. Na weekend sprawdza czy wyłączyła i pyta się mnie czy wyłączyłem na co odpowiadam że moje działają tylko na tygodniu. Później patrzy się z obrzydzeniem jak mogę żyć w takim chaosie xD Do tego światełka i np jak ktoś puści bąka w tym samym pokoju co jest ona i jej jedzenie to nie skończy posiłku bo utrzymuje że pierdy osiadły na jedzeniu. Kto z baba mieszka ten w cyrku się nie śmieje.

bucz

@swrscyk "pierdy osiadły na jedzeniu"

jedzczarnekoty

@swrscyk ale dodaj że z babą która ma jakieś problemy, nie chcę mówić jakie

swrscyk

@jedzczarnekoty nope, z każdą xD

Sweet_acc_pr0sa

@swrscyk to drugie to zajebiste xD jebal bym baki jej na złość, no i chyba by za mnie nie wyszła xD

K44

@Sweet_acc_pr0sa Prawdziwy związek zaczyna się w momencie kiedy dwie połówki zaczynają puszczać przy sobie bączki 😁

swrscyk

@K44 no z tym jest problem bo moja żona jest uczulona na pierdy, sama nie puszcza. Raz się w nocy obudziłem, odlałem się, położyłem się znowu spać i nagle słyszę że ktoś puścił taką salwę jakby harmonijka w dupie była. Autentycznie pomyślałem że ktoś mi się na chatę wjebal zamiast tego że to moja ukochana. Jak sobie zdałem z tego sprawę to śmiałem się jak debil na łóżku chyba z dobre 15 minut xD

jedzczarnekoty

@swrscyk ja o pierdach osiadających na jedzeniu t o pierwszy raz słyszę @K44 dobrze to wyjaśnił @Sweet_acc_pr0sa w sumie też. Jak kiedyś na weselu u znajomych, przy wódce żalił się jakiś jeden typ że musi wychodzić do łazienki puszczać pierdy, bo jego jaśnie pani sobie nie życzy pomyślałem "Jezu, Wy tu tak żyjecie"

VonTrupka

@swrscyk odwaliła romantyczną solówkę na dobranoc?

K44

@mk-2 zawsze po zrobionej kawie w ekspresie odpina rurkę od mleka i kładzie ją obok. Pytam się po co ją odpina jeżeli niema zamiaru jej od razu umyć, ale nie potrafi odpowiedzieć.

wombatDaiquiri

@K44 rytuał przed spaniem. Mycie twarzy trzema specyfikami, jakieś kremy, serum, kwasy, chuje muje dzikie węże i obowiązkowa piżamka.

Gustawff

@wombatDaiquiri docenisz za naście lat

Amhon

@wombatDaiquiri tylko przed spaniem? A gdzie mycie i kremowanie po spaniu?

wombatDaiquiri

@Gustawff pewnie tak


@Amhon to bez pierdolnięcia, na spokojnie

Pozdrowienia

Panowie, u mnie rozkręcanie i mycie kaloryferów xD

jedzczarnekoty

@Pozdrowienia pics or it didn't happen

nobodys

@Pozdrowienia Rozkręcanie?? XD

VonTrupka

@Pozdrowienia taaa na pewno, szczególnie w sezonie grzewczym (⌒ ͜ʖ⌒)

jedzczarnekoty

@K44 nie wiedziałem co napisać ale @libertarianin mnie natchnął - jedzenie wszystkiego, albo prawie wszystkiego z ketchupem

A druga sprawa to nie tyle pierdolec, co "pusty kosz po praniu" - i ten smutek w oczach kiedy chwilę później ląduje tam pierwsza koszulka. I "czysty blat po nastawieniu zmywarki" - gdzie, kiedy już jest włączona wypiję herbatę i odstawię kubek. Ale, nie są to żadne dramy czy coś w tym stylu, tylko takie "kurczeeeee, a tak ładnie było przez chwilę" z uśmiechem na ustach.

Opornik

@jedzczarnekoty Taaa "Ech, przed chwilą było tak czysto" i jeb, łyżeczkę po kawie do zlewu, bo po co od razu umyć.

DKK

Moja nie połyka. Nie mam pojęcia dlaczego:D

Gustawff

@K44 to co z tym robi? Zanosi do zlewu i wypluwa?

VonTrupka

@DKK może dlatego że twoje zarzutki są mdłe i słabe? (☞ ゚ ∀ ゚)☞

DKK

@VonTrupka Oj. Why so serious?

VonTrupka

@DKK aaa, ty o połykaniu spermy przez partnerkę?

eh

bartek555

Moja ma pierdolca na bycie ladna. No jest taka sliczna, ze ja pierdole i nie za chiny nie idzie tego zmienić.

DKK

@bartek555 Czas to zmieni:P

VonTrupka

@bartek555 podobno niektórym kobietom bardzo do twarzy ze śliwkowym fioletem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

GrindFaterAnona

@K44 zbiera pudełka i kartony. Mam cały kamerlik zajebany pustymi kartonami, bo sie przydadzą. Do piwnicy tego nie wyniosę, bo zgnije. A wez cos wyrzuć to sie obrazi, bo dobre pudelka wyrzucam, a potem będziemy potrzebowac. Najgorsze są takie customowe pudelka z uszami itp trzymamy je tylko po to bo są ładne, wiem ze nigdy nic w nie nie zapakujemy, bo szkoda.

jedzczarnekoty

@GrindFaterAnona u nas to ja zbieram kartony

VonTrupka

@GrindFaterAnona znam to, bo sam tak mam xD

przy czym ja sie tego nabawiłem bo kiedyś dość często opylałem wysyłkowo, i porządne pakowanie to podstawa

bo nienawidzę jak mi przychodzi paczka typu "masz, ciesz się że w ogóle wysłałem i spierdalaj"


ale żeby to się nie przeradzało w pierdolca, to pakuję karton w karton i trzymam tak ze 2-3 bo raz-dwa w miesiącu muszę coś wysłać


hint: pakuj karton w karton, ale tak żeby stara widziała, odstaw gdzieś przy wyjściu i mów że zniesiesz do piwnicy jak pójdziesz wyrzucić śmieci. Po 3 czy 4 wyrzucaj już razem ze śmieciami

jedzczarnekoty

@VonTrupka kurde, może to stąd mam nawyk zbierania że kiedyś mieliśmy z kumplem sklep i to ja ogarniałem wysyłki? Odkrycie miesiąca

gedzior84

@K44 na mycie okien bardzo gorąco polecam myjkę kerchera, jest genialna, proata w uzyciu, a jedna butelka płynu starcza naprawde na bardzo bardzo długo. Autentycznie nienawidzilem mycia okien, ale z tą myjką to jest czysta (nomem omen) przyjemnosc

K44

@gedzior84 Zapodaj model, od dzisiaj ja będę mył okna 🙂

gedzior84

@K44 Mamy ten model: https://www.euro.com.pl/myjki-do-okien/karcher-wv-10-years.bhtml?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=ad_pmax&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA0MG5BhD1ARIsAEcZtwRqLAqlz9uk2x_zclLqG2LQJH40KM2qS6o1OsiSJ_tg2ulW46veBAIaAsygEALw_wcB&gclsrc=aw.ds


Do psikacza wlewasz płyn rozcienczony wodą w proporcji 1:10, psikasz na szybę, a myjką rozprowadzasz. Płyn ma takie właściwości, że fajnie rozpuszcza brud i kurz. Bierzesz to żółto-czarne urządzenie i ściągasz to co chwilę wcześniej napsikałeś. I znowu ujawniają sie fajne właściwości płynu, bo nie zostawia ani jednej smugi. Nawetnie śmierdzi. Nie mam pojęcia co to za płyn, qle jest świetny. No i tak jedziesz sobie po wszystkich oknach i heja. Bez zacieków, bez brudnych szmat, misek z wodą, na szybko i na czysto.

jedzczarnekoty

@gedzior84 znajoma nas ostrzegała przed zakupem że "kupicie, użyjecie raz i odstawicie". Nie wierzyłem jej ale miała trochę racji Ale, potem zgubiła się gdzieś ładowarka, więc po święcie odbieram nową i myślę że wróci do użytku. Ponieważ nie mam zwyczaju pucowania samochodu to często jej używałem do umycia szyb.

gedzior84

@jedzczarnekoty A to wiadomo, co kto lubi. U nas sprawdza się naprawdę fenomenalnie, dlatego polecam. Ale pamiętam, jak kuzyn polecił nam myjkę parową do czyszczenia różnych zakamarków. Zakochałem się w tym sprzęcie od pierwszego wejrzenia i stwierdziłem, że też chcę mieć. Kupiliśmy, użyliśmy kilka razy i tyle. Więc tak jak piszesz - może się nie spodobać...

mortadella

Moja ma pierdolca związanego z wodą, a mianowicie wszystko zawsze musi być suche. Kropla wody na podłodze w łazience, blacie czy skórze musi być natychmiast wytarta, gdzie ja rzadko kiedy w ogóle ręce wycieram po umyciu xd

VonTrupka

to nie jest normalne

ma jakąś fobię na punkcie czystości czy traumę, z którą się nie uporała?


w zasadzie to kto nie ma jakiejś fobii czy co najmniej jednego pierdolca na jakimś punkcie?

K44

@VonTrupka Presja teściowej - co ludzie powiedzą! Już się powoli wyzbywa tych toksycznych cech, ale jeszcze coś zostało. Na święta zawsze musiało być ciasto a najlepiej kilka blach bo przecież to jest wyznacznik zaradności gospodyni. Kilka lat wałkowałem że walić to! Szkoda marnować czasu a później dupa rośnie bo ktoś to musi dojadać. Teraz piekarnia 2 ciasta poproszę i heja.

VonTrupka

@K44 o, spox że nad tym pracujesz

zaleczenie takich traum czy chociaż częściowe wyzbycie się ich to ogromna męka

Zelich

Żeby dobrze zrozumieć. Żalisz się na forum na żonę i nazywasz pierdolcem, że nie chciała, żeby na zdjęciach do sprzedaży mieszkania widać było usyfione okna i że przeciera usyfione buty dzieciom jak wychodzicie do ludzi?

K44

@Zelich Nie do końca się żale bo takiej żony jak moja w dzisiejszych czasach ze świecą szukać! Jak większość z nas ma jakieś krzywe fazy. Chciałem sprawdzić jak to wygląda u innych :) Okna przed sprzedażą jasna sprawa ze trzeba umyć, sam osobiście 2 tyg dopieszczałem każdy dosłownie milimetr mieszkania, ale okna dla żony są na najwyższym piorytecie.

ArkadioMorales

@Zelich kiedyś kumpel sprzedawał auto i powiedział że jeszcze w życiu nie było tak czyste (poświęcił może ze 20 min na umycie), no nieźle, tylko pytam dlaczego robi zdjęcia z bańką oleju w bagażniku? To tak jakby sprzedawał dom z gniazdem karaluchów.

Zaloguj się aby komentować