Zaloguj się aby komentować
polutt
- 127wpisy
- 478komentarzy
Zaloguj się aby komentować
Wyobrażam sobie mój związek z Hannahalą, ja bym wracal z tyrki rozpierdoliłbym się przed kompałką, w tym momencie wjeżdża obiad na stół taki 10/10 z własnego wyrobu kompocikiem, kubek własnoręcznie wytoczony na kole gliniarskim i pomalowany, w nim własnej roboty kompot ze śliwek wedle prastarej receptury babci hannahali, która robiła go jak jej dziadek wracał z polowania na niedźwiedzie w puszczy kampinoskiej jako ułan na koniu z szablą. Wtedy ja zaczynam wpierdalać obiad i pytam z grzeczności "jak minął dzień?" Hannahala zaczyna opowiadać, że rano pobiegała 20km, zrobiła sobie paznokcie, ugotowała czterdzieści słoików konfitur, potem siadła do kompa, zobaczyła jak własnoręcznie zbudować pojemnik na domowy kompost żeby z niego pozyskiwać energię, poszła do drewutni po deski, zamówiła z aliekspres części elektroniczne i oto ptrosze mogę dzięki temu taniej umyć sobie dupe, dzięki hannahala. Skończywszy jeść idę do łazienki na umycie rąk i sranie. Srając pod nogami mam własnoręcznie wydziergany przez hanahale dywanik żeby mi było ciepło w stupki, na nim wyhaftowane "oppaj kochanie, miej dobre sranie", dzięki hanahala. myję ręce własnoręcznie zrobionym mydłem ze smalcu zabitych własnoręcznie przez hanahale świń i wychodzę z łazienki z zamiarem poopierdalania się trochę przy wykopie. Kiedy siadam do kompa hanahala podsuwa mi pod nos własnego wypieku ciasteczka cynamonowe z narysowanymi lukrem serduszkami i cycuszkami i opowiada, co się działo przez cały dzień na wykopie, kiedy mnie nie było. Dzięki hanahala, to naprawdę znakomite memy bednarz zapostował. Po dziesięciu minutach hanahala mówi, żebyśmy się przestali lenić i zrobili coś pożytecznego. Za jej namową idziemy do lasu i budujemy mrowisko dla mrówek, które jeszcze go nie mają, żeby im pomów. Pomagamy jeszcze dwóm jeżom wrócić do lasku bielańskiego i wracamy do domu. Na tę część dnia czekałem, czas na miłość z hanahalą. Własnoręcznie wyrzeźbiony cockring i analne kulki z własnoręcznie zebranych kasztanów tylko wzbogacają doznania. Zasypiam szczęśliwy i spełniony, gotowy na kolejny dzień z hannahallą
#Hannahalla jak tu jesteś to daj jakiś znak
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
5 wykopów i cyk już na głównej, bo wykupione wykop poleca.
Jeszcze żeby to miało jakąś wartość
#wykop
Zaloguj się aby komentować
W zeszłym tygodniu usunąłem wszystkie swoje wpisy, a dzisiaj widnieją jakby nigdy nic.
Chyba czas po prostu usunąć tam konto. Jeszcze ta chamska kopia z Hejto. Po prostu mie wierzę.
@Wankiel Szczecin, tak.
Zaloguj się aby komentować
Tak, żeby był to faktycznie nowy klucz, a nie z odzysku czy licencji zbiorczej.
@polutt a co za różnica jaki sklep? Nawet w sieciówce typu mediaszit będziesz w stanie kupić prawilnā licencję.
@polutt Nigdy nie miałem oryginalnego systemu, myślałem ze zakup oryginalnej licencji występuje tylko w firmach
@polutt Od samego M$? Albo jakieś morele czy tam inny xkom
Zaloguj się aby komentować
@polutt michał. Bo białek
Zaloguj się aby komentować
@Dzienpachniejakpoczatek jak był jeden wpis na godzinę to się piorunowało bo nic innego nie było
future is now old man
@Voltage Tak i to jeszcze 14 dni temu.
@polutt No ja to kocham ojczyzne ludowo
- patriota idiota i to starej daty
Zaloguj się aby komentować
U mnie to było:
-
Celeron 400 MHz poprzez slot 1, nie pamiętam modelu płyty ale na pewno ASUS
-
RAM 1x64 MB
-
Dysk 8,4 GB
-
Grafika Riva TNT 2
-
Dźwięk Ensoniq Audio już na PCI
-
CD z dodatkowym przyciskiem do odtwarzania muzyki, kurde jaki to był bajer, jak w czasie gier można było puszczać sobie płyty audio i zmieniać piosenki.
-
Zasilacz 250W
-
Monitor LG Studioworks 17" 1024x768@75Hz
-
Głośniki o mocy 5W
-
Windows 98
@polutt AMD Duron 800MHz
karty graficznej nie pamiętam, ale GTA 3 chodziło w zwolnionym tempie xD
128MB RAM
dysk 40GB
monitor samsung samtron
myszka A4 tech
@ivaldir Ooo to prawie jak mój "Protech"...tylko dysk miałem 80 MB, ale monitor już VGA.
Pamiętam tylko częściowo: Intel Pentium 100Mhz, Intel Pentium 333Mhz potem Athlon 1,2Ghz z GF2MX
Zaloguj się aby komentować
-
Chłop se kupił Sim City 4 Deluxe na GOG
-
Pobrał sobie NAM
-
Feelsy, bo ostatnio było grane gdzieś w 2006
-
Teraz tylko znaleźć czas by sobie poburmistrzować
- Leciwy lapek pociągnie
o rany i te puzzle z kawałkami autostrad
@polutt cudowna gra. Z dodatkiem godziny szczytu grało się jeszcze lepiej. Niestety na windowsie 10 nie działa, mimo oryginalnej kopii pudełkowej. Kiedyś grałem w to godzinami.
@tak_bylo mam wersję deluxe na steamie i działa dobrze na win 11 😉
Zaloguj się aby komentować
@polutt zabrzmiało to strasznie mietkim piorunem
Zaloguj się aby komentować
Będą żelowe drzewka?
@Nuszek Tak, szkoda tylko, że owoce niejadalne
@polutt trudno, może będzie się choć dało z nich zrobić kulki gniotki
Zaloguj się aby komentować
Bardzo dobra robota!
@polutt Ino mogliby ogarnąć, żeby zablokowane tagi się nie pokazywały.
@polutt AMENT
@polutt a co dzisiaj dobrego weszło?
Zaloguj się aby komentować
I tak minęło 9 lat jak idę je wywiesić.
Na imię ma Majster.
Kurde, jak ten czas leci.
@polutt tak jak mój
@polutt Jak ma w ksiazeczce wpisany kolor? Ja mam identycznego i ma wpisane "trikolor", u samców to rzadkie.
@polutt fajen kocur, w wieku moich bliźniaków. A tak na marginesie koty sie nie różnią tak bardzo od psów. Na przykład aportować potrafią same z siebie, przychodzi im to naturalniej niz psom. Teraz mam kotkę która calymi dniami przynosi nam zabawki żeby jej rzucać.
@redwater takie umaszczenie to nie jest trikolor. Trikolor ma łaty w kolorach -rudym, bialym i czarnym
Zaloguj się aby komentować
Chiltepin
Gdzieś wyczytałem, że jest uznawana za matkę wszystkich papryczek, później chyba w jakimś Galileo było o tej odmianie więc postanowiłem spróbować wyhodować – w domu, na parapecie.
Już kiełkowanie wskazywało, że będzie wesoło. Gdy inne papryki już miały pierwszą parę liści właściwych to ta dopiero kiełkowała. Gdy tamte już się rozwidlały to ta przy samych liścieniach zrobiła sobie dwutygodniową pauzę. Taka opóźniona sierotka. Co do rozwidlania, heh, ona tego chyba nie lubi. Można ją ciąć, ciąć, ciąć a i tak rośnie jeden pionowy badyl. Dodatkowa zaleta – bardzo odporna na słońce. Jedyna odmiana, której liście nie dostają poparzenia i nie więdną od upału nawet jak podłoże wyschnie na pieprz.
Dopiero przy jakimś 9 piętrze liści i ciągłym ucinaniu szczytu rośliny wzięła zaskoczyła. Z każdego możliwego miejsca puściła boczne pędy. Super? Otóż nie. Bo te rozwidlenia to były po prostu proste łodygi bez swoich rozwidleń wystające za roślinę. Czasem taki kikut wystawał na bok i łamał się pod swoim ciężarem. Bez sensu. Dziesiątki cięć szczytów później coś zaczęło się dziać i w końcu był materiał do formowania.
Ale sierotka dalej była sierotka. Gdy inne papryczki już miały owoce to chiltepin dopiero wypuścił 1 (słownie jednego) kwiatka. Jak się pojawił 2 to się cieszyłem jak głupi. Dużo ścieków przez Odrę przepłynęło zanim było ich kilkanaście.
Chyba gdzieś pod koniec listopada zebrałem trochę owoców. I te owoce mnie zachwyciły. Po prostu pyszne. Mały owoc, a spokojnie mogę napisać, że jest ostrzejszy od habanero, ale to taka inna ostrość. Nie wiem jak to działa, że niektóre łagodniejsze papryczki jarają pysk przez 10 minut, a niektóre ostrzejsze palą tak chwilowo, tylko w czasie jedzenia. Chiltepin należy do tych, że palą krótko, ale intensywnie i przyjemnie. Nie mają goryczki, a wręcz słodkość, smak papryki nie dominuje w potrawie tylko daje taki przyjemny posmak. Do chińczyka z makaronem, ostrej pomidorówki, zupy tajskiej jest idealna.
Pierwsze zimowanie przeszła trochę na słowo honoru, bo na skraju uschnięcia zmieszanego ze skrajnym przelaniem. Ale odbiła, wypuściła dużo nowych odnóg, zachwycając oko i ozdabiając pokój swoim wyglądem (i rozmiarem, bo przypominam, ja mam uprawę parapetową w domu). Teraz chiltepin przechodzi drugie zimowanie i myślę że roślina zostanie ze mną na bardzo długo.
@Serek_Niehomogenizowany MPM MMK-06M młynek do wszystkiego, który jest nie do zajechania. Kielichy metalowe po prostu myję 2 razy i można używać do czego innego.
@polutt Mówisz, że idzie to domyć? Bo kiedyś Carolinę zmieliłem w młynku do kawy i później chciano mnie zamordować, musiałem wszystko rozkręcać i czyścić
@Serek_Niehomogenizowany i tu jest wyższość metalu nad plastikiem. Plastik i 10 razy umyjesz a i tak będzie zabarwiony na czerwono i będzie miał jeszcze trochę ostrości na sobie. Myję normalnie płynem do naczyń.
Zaloguj się aby komentować
@theicecold Dzień Dobry, dzisiaj mamy piątek, pogoda taka sobie, samolot relacji Nowy Jork - Radom ma 3 godzinne opóźnienie, Lidl otwarty jest od 7:00 a najbliższa niedziela jest niehandlowa
@polutt urocze ;>
@polutt gdzie ty tak chodzisz?
Zaloguj się aby komentować