Zdjęcie w tle
HolenderskiWafel

HolenderskiWafel

Kosmonauta
  • 85wpisy
  • 989komentarzy
Coraz częściej mam na autostradach i drogach ekspresowych taką sytuację: jadę sobie spokojnie 120 kmh prawym pasem i widzę w lusterku 300m za mną światła na lewym pasie. Ok, może to jakiś przedstawiciel handlowy w Skodzie jadący 350kmh, zaraz mnie wyminie. Ale pół minuty później gość jest dalej za mną, wygląda jakby jechał na tempomacie 130 kmh, nikt za nim nie jedzie, to po co ma zjeżdzać na prawy. Dojeżdzam do ciężarówki, chcę wyprzedzić, załączam kierunkowskaz. Tamten jest tuż za mną, może przyśpieszy albo zwolni? Jednak nie, więc ja przyśpieszam i wjeżdzam przed niego, tamten oburzony macha łapami, end of story
Lubiepatrzec

To dosyć częste - jechanie daleko gdy jest pusto a potem siedzenie na zderzaku i agresja gdy serio nie mam jak zjechać. ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯ Też to zauważyłem.

_Maniek_

@HolenderskiWafel standardowo "prawy pas parzy". Jak są 3 pasy to środkowym będzie jechał nawet jak autostrada jest pusta.

PanNiepoprawny

@HolenderskiWafel smutna rzeczywistość. Ale ja już się tym przestałem przejmować i mam ich w dupie. Wyprzedzan, zmieniam pas i elo

Zaloguj się aby komentować

"Prawy chłopak" na HBO
Film dokumentalny o pewnym chłopaku z Wrocławia z organizacji narodowo-katolickiej.

Bardzo polecam, ale tylko dla ludzi o mocnych nerwach xD Dla mnie ten film odkrył zupełnie nową rzeczywistość o której nie miałem pojęcia.
I tak sobie myślę, że nawet najbardziej szaleni i naćpani anarchiści z lewicowych organizacji nie są tak odleciani jak ci wąsaci chłopacy w kaszkietach.
jimmy_gonzale

Chyba nigdy na skłocie nie byłoś

HolenderskiWafel

@jimmy_gonzale no i co na tym skłocie się dzieje? Alkohol, narkotyki i seks bez zabezpieczeń?

Zaloguj się aby komentować

#cpk
Kolejny głos na temat CPK, w skrócie gość proponuje kontynuować budowę:

Część krytyków uważa, że nie potrzebujemy gigantycznego CPK i lepiej się uskromnić, czyli rozbudować warszawskie lotnisko Chopina, rozbudować Modlin czy Radom. I to wystarczy.
Tylko jak się spojrzy na mapę Warszawy, to z jednej strony lotniska mamy Ursynów, a z drugiej strony drogi ekspresowe. Gdy podjęliśmy kilkanaście lat temu decyzję o przebiegu dróg ekspresowych w Warszawie, zamknęliśmy lotnisko Chopina w ringu i nie da się go powiększyć. 
Maciej Lasek twierdzi, że Chopina można przebudować tak, żeby to lotnisko obsługiwało 30 milionów pasażerów rocznie. Jaki będzie komfort podróży, jak upchniemy tam 30 mln ludzi rocznie na styk? Przecież te 30 mln nie rozkłada się równo, codziennie między godz. 12-16 jest górka, pasażerowie transferowi lądują w tej górce, będą czekać na przesiadki, siedzieć sobie na głowach i stać w kolejkach do toalet. A ruch lotniczy będzie tylko rósł, bo jesteśmy mocno zacofani pod tym względem.

Ilu rocznie mamy pasażerów lotniczych?
W Polsce obsługuje się około 41 mln pasażerów rocznie, z tego prawie 40 procent na Lotnisku Chopina, ale to dane za 2022 rok, gdy ruch ciągle się odbudowywał po pandemii. Przed pandemią to było odpowiednio 49 mln i 18,8 mln. Urząd Lotnictwa Cywilnego szacował wtedy, że w 2035 roku będzie 90 mln pasażerów rocznie. Dwa razy tyle, co teraz.

To realne?
Tak.

Pandemia nie zawaliła tych szacunków?
Wszyscy tak uważali, nie ukrywam, że ja też: będzie praca zdalna, konferencje biznesowe online, czyli mniej latania, nic już nie będzie takie, jak wcześniej. Ale jak się teraz spojrzy na liczby, to jakby pandemii nie było. Chopin w czerwcu tego roku ma już wyniki lepsze niż w czerwcu 2019 i wracamy w solidny trend wzrostowy. 
(...)
Jesteśmy piątą gospodarką Unii, a warszawskie lotnisko Chopina - największe w kraju - obsługuje mniej niż jeden procent lotniczego cargo w Unii. 62 procent cargo dla Europy Środkowo-Wschodniej przylatuje najpierw do Niemiec - do Frankfurtu, Lipska - albo do Amsterdamu, tam te towary są oclone, nakładane są podatki, które trafiają do tamtejszych budżetów, a do nas przyjeżdżają już ciężarówkami, i nic z tego nie mamy.

No to Modlin rozbudujmy na to cargo.
Żeby Modlin stał się poważniejszym lotniskiem nie tylko dla Ryanaira albo innych niskokosztowych linii, musiałby zostać zbudowany od nowa. To nie jest cud techniki. Tam muszą być zrobione drogi kołowania, wydłużony pas startowy, terminal, czyli w zasadzie trzeba zacząć inwestycję od nowa, a i tak w Modlinie nie dałoby się latać 24 godziny na dobę. Co prawda nie ma tam żadnej ciszy nocnej, ale bardzo często występują mgły, bo lotnisko jest położone przy zlewisku Narwi i Wisły. Do tego występują tam liczne siedliska ptaków, co utrudnia ruch samolotów. Możemy kupę pieniędzy wydać na Modlin, a na końcu mieć rozwiązanie de facto tymczasowe, które nikogo nie zadowala. Musimy cały czas też pamiętać, że rozbudowanie Modlina pod cargo nie rozwiązuje problemów Chopina z przepustowością pasażerską.

Więc rozbudujmy Radom.
Tak mówią ludzie, dla których lotnisko to pas startowy i terminal, czyli jakaś budka. W Radomiu tak samo niemal wszystko trzeba by zbudować od nowa. Wokół takiego hubu lotniczego muszą istnieć potężne linie kolejowe, bazy paliw, nie wystarczy wylanie asfaltu i postawienie baraku, nawet jeśli byłby nowoczesny. Modlin leży daleko od głównych szlaków transportowych. Kompletna lipa. Nie ma tam żadnych dróg, dobrej sieci kolejowej, a do tego te mgły. Z kolei Radom leży za daleko od stolicy. Jeśli komuś przeszkadza, że CPK byłoby 35 km od centrum, a jednocześnie mówi, że wystarczy rozbudować Radom, no to opowiada głupstwa. Poza tym infrastruktura wokół Radomia też nie jest wybitna.

Całość wywiadu
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30352826,tusk-dokonczy-cpk-krew-mnie-zalewa-jak-slysze-heheszki-z.html
SzwagierPrezydenta

Jakiś chłop udzielił wywiadu Sroczyńskiemu (ten to dopiero jest przestrzał). No to sprawdźmy kim jest ten jegomość.

Filip Lamański - Dziennikarz Ekonomiczny Roku 2020 wg NBP w kategorii felieton lub analiza.

Cytat z TT tego dżentelmena:

"Z przykrością patrzę na "nawalankę" w PFR. Jest mnóstwo instytucji, które trzeba krytykować za swoje działanie, ale nie widzę w tym gronie PFR, który moim zdaniem jest świetną instytucją, która wiele zrobiła dobrego dla kraju. I mam nadzieję, że dalej będzie robić."

Mi wystarczy, żeby gościa wsadzić do odpowiedniej szuflady

Ostatni_Worek_Cementu

Największym problemem CPK jest to że plemię spod znaku pis wzięło go swoje polityczne sztandary a plemię po i jego wyborców musi go zniszczyć. Małpy razem silne.


CPK ma taką zaletę, że będzie położone niemal w centrum kraju, pomiędzy dwoma wielkimi miastami (Warszawa i Łódź) i niedaleko skrzyżowania A1 i A2. Większość krajów dużo by dała za taką możliwość. To otwiera duże możliwości przede wszystkim gospodarcze. Obecnie większość polskiego cargo ląduje w Niemczech i to tam trafiają wszelkie opłaty i podatki takie jak np. VAT i zasilają ich budżet a nie nasz.


Okęcia już nie rozbudujemy, a w dodatku samoloty nie mogą latać pomiędzy 22 a 6 rano. Dla większości przewoźników pasażerskich najważniejsze są "sloty" w primetime czyli rano i wieczorem. Modlin jest dobrze skomunikowany, ale tylko i wyłącznie z Warszawą. Nawet z pobliskim Płockiem wygląda to (chyba) kiepsko. A jeśli mamy mieć zbudowane linie kolejowe wysokich prędkość w pobliżu lotniska, które zapewnią szybkie i dobre połączenia z Poznaniem, Częstochową, Toruniem, Bydgoszczą czy Lublinem to staje się ono atrakcyjne dla większej liczby osób co przekłada się na rozwój siatki połączeń bo zwiększa się szanasa dla przewoźnika na zapełnienie samolotu. Na głosy a ja mieszkam w Szczecinie i będę miał daleko - tu nie ma wyboru, dla ciebie wygodniejszym wyborem faktycznie jest Berlin.


Dalej jesteśmy społeczeństwem na dorobku i dlatego wszystko przeliczamy na pieniądze i ile na tym zarobimy albo stracimy. Na głosy no ale to się nigdy nie zwróci trzeba odpowiadać, że ze strony państwa nie każda inwestycja ma przynosić zysk i ma cele społeczne. Szacunkowy koszt CPK to ok 16mld zł. Dużo. A ile wynosi budżet ministerstwa kultury, z którego dotowane są teatry, muzea, instytucje kultury, które w większości nie służą generowaniu zysków? W 2022 roku było to 5,2 mld zł. Dlaczego istnieje generująca starty i dotowana z budżetu państwa poczta, która ma swoje oddziały w wielu różnych małych miasteczkach i wsiach - bo państwo zapewnia w ten sposób możliwość komunikacji obywatela ze światem.


Kolejną sprawą jest fakt, że takie ogromne inwestycje tworzą kompetencje, takie jak zarządzanie ogromnymi projektami, współpraca pomiędzy instytucjami, współpraca państwo - sektor prywatny. Nawet jeśli w trakcie realizacji CPK okazałoby się, że go przepłacimy, że z jakiegoś powodu na etapie budowy zostanie przerwany jak EJ Żarnowiec - to będziemy mieli jakieś doświadczenie i możliwość wyciągania wniosków co można zrobić lepiej w przyszłości. Nawet jak przyjdzie nowa władza i pozwalnia różnego rodzaju kierowników, dyrektorów to kompetencje zostają - bo "góra" raczej składa podpisy pod dokumentami szeregowych urzędników i pracowników a nie tworzy je sama. A kogo interesują "doły"?


O CPK należy dyskutować bez politycznego zacietrzewienia - polityka i politycy uprzykrzają nam życie, bez względu na to jaką opcję reprezentują. Ważne żeby dyskutować o temacie a nie podkreślać celowo jedne wady i zalety. Ja w moim poście podkreślałem głównie zalety ale istnieją też wady - jak choćby te zwykłych ludzi związane z wykupem gruntów. Jeśli eksperci zdecydują, że jest nam potrzebny to zbudujmy CPK, jeśli nie - wydajmy te pieniądze na coś bardziej przydatnego.

slonski_pieron

Umówmy się, CPK powstaje tylko po to, by móc po taniości opierdolić ziemie po Okęciu developerom. Ilość wałków jaka przy tym zostanie nakręcona, ustawi wszystkich w to umoczonych do 6 pokolenia naprzód. CPK od strony logistycznej, biznesowej i transportowej to miś.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Zaskakująco dobre są te nowe "Chłopy". Książki nie czytałem, więc wciągnąłem się w fabułę. Może trochę za dużo było wątku romansowego Jagny, trochę za mało normalnej roboty w polu.
Film jest bardzo intensywny, wiejskie rytuały pomieszane z wiejską pobożnością, nienawiść z miłością. Do tego taki tradycyjny wiejsko-dubstepowy podkład xD
Nawet ten rozedrgany obraz mi nie przeszkadzał. A dzięki temu że wszystko było malowane, udało im się wcisnąć masę znanych obrazów (w artykule są wypisane przykłady)
https://niezlasztuka.net/o-sztuce/film-chlopi-i-malarskie-inspiracje/?fbclid=IwAR2i6wfgs65y10ElFLmRO80gW5S8ctn6Goz4Ir-IUCNU5LacYNpLbfNhEHQ
Dlu

Ale książkę warto przeczytać, w końcu Nobel 😉

GrindFaterAnona

@HolenderskiWafel film swietny, dawno tak dobrego nie ogladalem. Glownie ze wzgledu na scenariusz ale postaci i gra aktorska tez spoko. A ta stronka dziwna jest, w ktorej scenie byl niby Munch?

rakokuc

Filmu nie widziałem, więc tak po polsku kusi mnie, żeby się na jego temat wypowiedzieć, najlepiej negatywnie.


Na szczęście jest późno i mi się nie chce (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

Wypisałem z tego filmów kilka mitów na temat żywności, w które wierzyłem wcześniej:

  1. Ostre jedzenie powoduje wrzody żołądka - otóż przyprawy takie jak chilli, czarny pieprz, imbir czy kurkuma nie tylko nie powodują wrzodów, ale mogą mieć nawet działanie osłonowe.
  2. Kawa wypłukuje magnez - o tym już słyszałem że to nieprawda, ale autor dodaje że kawa może w dłuższym czasie obniżyć nadciśnienie.
  3. Zimna napoje powodują ból gardła - badania tego nie potwierdzają, a w dodatku zimne napoje zwężają naczynia krwionośne co może zmniejszyć poczucie bólu
  4. Strzelanie palcami powoduje problemy ze stawami - to też zostało obalone, jakiś badacz przez 50 lat strzelał palcami tylko jednej ręki xD po tym czasie stwierdził że nie ma różnicy między stawami obu dłoni

#jedzenie

https://www.youtube.com/watch?v=Ga1YRxhwvjU&t=18s
smierdakow

@HolenderskiWafel z tym strzelaniem to chyba jest tak, że powinno się strzelać wzdłuż jak już trzeba, a nie na boki

Neq

@HolenderskiWafel zimne napoje powodują ból gardła, prawda. Wniosek empiryczny.

tyle_slow

@HolenderskiWafel good job, sam nie mogę go słuchać przez to że jest robotem.

Zaloguj się aby komentować

Ale bym zjadł takiego amerykana, ale już prawie ich nie robią 😪
Jakie macie ulubione ciastka/słodkie przekąski?
#jedzenie
0a53363b-2a4e-491f-8b2e-b42acc598280
prepetum_mobile

@HolenderskiWafel co to jest na pierwszym zdjęciu? Jakiś pączek, biszkopt, kruche?

moll

@HolenderskiWafel pierniki

Troo314

@HolenderskiWafel W mojej okolicy mówią Amerykan/Amerykanin, a w Wielkopolsce spotkałem się z nazwą Amerykanka.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj w Plus Minus tematem numeru jest zodiakarstwo, magia itp. i się zastanawiam czy to serio się stało takie popularne?
Czy to tylko rozdmuchiwanie problemu przez dziennikarzy którzy nie mają o czym pisać?
f940656f-3773-4aa7-a8aa-6392bf7c7d2d
a3d6a825-5fa5-4b61-abf4-d9d1511fbf6c
afaf27b1-084e-4f66-9b73-8efb3b44a431
cosbymzjadla

Od czasu covida na YT pojawiło się sporo kanałów dotyczących tarota, astrologii i mają sporo wyświetleń. Sama jakiś czas temu zdziwiłam się, że magazyn taki jak Zwierciadło ma wpisy na swojej stronie internetowej związane z tą tematyką.

Zaloguj się aby komentować

Kojarzycie chiński model rozwoju? Jak zachodnia firma chce wejść na rynek chiński, to jest zmuszana wejść we współpracę z chińską firmą, która następnie kradnie zachodnią technologię.
No to tak samo może być z Izerą, tylko na odwrót i to my wydymany Freda tym razem
MostlyRenegade

@HolenderskiWafel czyli będziemy kraść technologię, którą już Chińczycy ukradli komuś innemu?

Sahelantrop

@HolenderskiWafel Czy chodzi o samochód produkowany w fabryce ze poniższego zdjęcia?

4e9b7909-c1ce-47b3-9a46-ebed40f99225
HolenderskiWafel

@Sahelantrop spokojnie, zaraz się rozkręci

7eef526a-e2bf-45c4-87c8-3f32da9eafa1

Zaloguj się aby komentować

Śmieszną różnicę kulturową zauważyłem między Koreańczykami a nami. Mam telefon Samsunga i aparat ma efekt "linia szczęki". Myślę sobie, zajebiście, będę mógł sobie zrobić selfie z szeroką szczęką jak gigachad. Otóż nie tym razem, ci zniewieściali Koreańczycy zrobili tak, że szczękę można tylko zwężać xD
może jakiś inny blackpill tam mają w Korei
HolenderskiWafel

przepraszam wszystkich koreańczyków jeśli was uraziłem, za to macie bardzo fajne seriale, anjong hasajong

odyshon

A to nie jest funkcja dla koreanek?

GazelkaFarelka

@HolenderskiWafel Może wersję dla bab kupiłeś

Zaloguj się aby komentować

Parę lat temu jakiś typ na FB wrzucał heheszkowe historyjki o Biedroniu napisane w stylu eposów rycerskich, teraz to jest wszystko w jednym dokumencie http://bit.ly/GestaFree

"Pewnego razu młody Biedroń odwiedził wróżbitę Jackowskiego, aby dowiedzieć się, jaka czeka go przyszłość. Czarownik z szelmowskim uśmiechem pokazał mu poplątane słuchawki i oznajmił że komu uda się je rozplątać, będzie do końca życia premierem Polski.

- Wielu mężów mnie odwiedzało, nie udało się żadnemu z nich - rzekł mag.

Biedroń, nie zastanawiając się wiele, wyciągnął scyzoryk i rozciął poplątane kable. Jackowski krzyknął rozwścieczony:

- Chuju, zniszczyłeś mi słuchawki! - Po czym rzucił się na polityka z pięściami.

Robert wjechał mu kolanem w brzuch i gdy ten zgiął się z jękiem wpół, uderzył go jednym łokciem w lewy policzek, a drugim w prawy, aż wróżbita padł na ziemię i zwinął się z bólu. Od tej pory trwa nieprzyjaźń między Robertem Biedroniem a czarownikiem Jackowskim."
rakokuc

Całkiem fajna ta historyjka, taka niezbyt zabawna.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio narzekałem na zbyt długie podcasty na YouTube. Ten sam problem jest z książkami. Dobry redaktor powinien zmusić autora do obcięcia zbędnej treści. Ale wydawnictwa oszczędzają na redakcji i powstają potem grube, rozdmuchane powieści, których treść dałoby się zmieścić w opowiadaniu.

To widać też po literaturze z przeszłości, gdy nie było jeszcze redaktorów. Na przykład Dostojewski, zbrodnie i karę można by skrócić o połowę. No ale on to publikował w odcinkach w gazecie, więc za każdy kolejny rozdział miał pieniądze, to po co się ograniczać.

Więc coraz częściej przerywam czytać książki w połowie. Nawet jak doceniam styl autora i pomysł, to jeśli on nie umie się ograniczać to szkoda mojego czasu.

#ksiazki
ColonelWalterKurtz

Co do podcastów 100% racji - to wynika z mierności twórców. Zrobienie syntetycznego treściwego materiału na jakiś temat jest trudne - trzeba to zaplanować i egzekwować, mieć wyczucie. Łatwiej jest lać wodę godzinami.

pol-scot

@HolenderskiWafel książki i podcasty to jeszcze nic, w filmach to jest dopiero lanie wody

Kewin_Klotzek

@HolenderskiWafel jak znasz angielski to polecam podcasty od The Economist. Mało lania wody, na temat, i generalnie super zrobione.

Zaloguj się aby komentować

Pamiętam jak pojawiła się moda na podcasty w formie długich wywiadów, w Polsce zaczęło się to jakieś 5 lat temu. Chodzi mi o te kanały typu Karol Paciorek, Wojewódzki&Kędzierski, Igor Janke, Dariusz Rosiak itd. Wielu ludzi chwaliło ten format za spokojną dyskusję, w której można wejść w szczegóły zagadnienia, a nie tylko przejść po łebkach jak w krótkich wywiadach radiowych czy telewizyjnych. 

Jest z tym pewien problem. Zapraszani goście to często ludzie, którzy lubią i potrafią mówić i mogą nawijać 10 godzin bez przerwy. W klasycznych mediach prowadzący zmusza ich do precyzyjnego wyrażania myśli i do jak najlepszego streszczenia tematu. Natomiast w podcastach mi tego brakuje, nawet jak jest ciekawy gość i dobrze się go słucha, to dwugodzinna rozmowa to za dużo. Spróbujcie po takim wywiadzie się zastanowić ile realnie treści dostajecie i jesteście w stanie powtórzyć. W tematach naukowych jeszcze nie jest tak źle, ale ogólnie większość to informacje, które już znacie.

Inna postać tej choroby, to wybór wideo zamiast pisma jako środka przekazu. Wielu twórców jest sprawnych retorycznie, więc wolą nagrać pół godziny swojego gadania, zamiast skupić się i precyzyjnie opisać temat w kilku akapitach. Widać to nawet po rosnącej popularności wiadomości głosowych zamiast SMSów.
I proszę, napisałem 3 akapity, a też mógłbym narzekać przez 2 godziny
MaD

@HolenderskiWafel ...ale bym sobie zjadl takiego wafla holenerskiego z karmellllem ಠ_ಠ

Kubilaj_Khan

@HolenderskiWafel a ja słucham głównie takich. 2-3h.


Wywiady, audycje, kanał sportowy, Wini, debaty z muzulmanami pana Christian Prince itp.


Mam słuchawki TWS i słucham sobie tego w pracy na wyłączonym ekranie.


Akurat Paciorek to klucha bez kręgosłupa a wywiady ma nudne. Lekko sttonniczy było chociaż zabawne.

moll

Mnie to irytuje szczególnie w zagadnieniach kulinarnych. Zamiast szybko przejrzeć przepis, czy jest ok, albo podłapać to co mi akurat potrzebne to mam ogkądać cały filmik

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio zacząłem częściej używać tofu (wędzonego) zamiast kurczaka, głównie dlatego że jest z nim mniej roboty, a poza tym klimat, ekologia, biedne kurczęta itp. itd.

Tylko nawet najtańsze tofu z Lidla albo Auchan to jest 4zł/180g, co daje 22zł/kg. A filet z kurczaka da się czasem kupić poniżej 20zł/kg, co ogólnie nie ma sensu, skoro hodowla kurczaka wydaje się dużo droższa. Nie znam się na rolnictwie, ale po 10-minutowym researchu znalazłem takie dane:
- uzyskanie 1 kalorii z kurczaka wymaga 9 kalorii paszy
 - produkcja 1kg tofu pochłania 2x mniej wody niż 1kg kurczaka
 - produkcja 1kg tofu emituje 3x mniej CO2 (co też powinno się jakoś przekładać na cenę, chociażby w cenach energii)

Tofu można porównać też z twarogiem, bo produkcja jest dosyć podobna. Ale takie porównanie wychodzi jeszcze gorzej dla tofu.
Więc albo dotacje dla producentów mięsa i mleka są bardzo duże, albo producenci wege mają marże z kosmosu.
nobodys

@HolenderskiWafel Też nie jestem fanem, ale różowa zawsze to wcina z rana.


(piekarnik 200°C 15 Minut)

Na słono najlepiej jej wchodzi Tofu wędzone + sól + curry

Na słodko Tofu nasączone delikatnie mlekiem + na to po pieczeniu nałożony dżem

Z takich gotowych biedronkowe z bazylią są w miarę spoko, ale nadal wolałbym wcinać twaróg albo inne skyry niż jeść tofu.

moll

@HolenderskiWafel albo po prostu golenie tych, co idą w wege jedzenie. Elitaryzm, dbanie o środowisko itd., więc zapłaci taki więcej. Stać go na niejedzenie mięsa to stać i na drogi substytut tegoż

Nedkely

@HolenderskiWafel Ekonomia skali po prostu.

W Polsce nikt prawie tofu nie kupuje, dlatego drożej.

Zaloguj się aby komentować

Nie lubię wynajmujących mieszkania. Licząc od początku studiów kiedy najmowałem pokoje, a później mieszkania, oddałem im jakieś 130 tysiecy PLN. Wiem, że nie powinienem winić ich za kupowanie nieruchomości, bo przez ostatnie lata były po prostu najlepszą opcją - dobry zysk, niskie ryzyko, niepewność na rynku akcji i obligacji, słabe lokaty. Ale co miesiąc, gdy przelewam czynsz dla landlorda czuję niesmak, jak jakiś chłop płacący swojemu panu za możliwość uprawy jego pola. 

Drażni mnie też nazywanie tego "inwestycją" w nieruchomości. Inwestycja kojarzy się z czymś pozytywnym - jak ktoś inwestuje w firmę, to korzysta zarówno właściciel i społeczeństwo. Wynajem to comiesięczny haracz, odwrotny transfer społeczny - od biednych do bogatych. Jedyna chyba korzyść to motywacja dla biednych żeby nie byli biedni.

Co gorsza, na wykresie widać, że plaga rentierów rośnie - w 2007 było 100 tysięcy wynajmujących, teraz jest 800 tysiecy. Ale to się nie zmieni. 164 posłów ma więcej niż jedno mieszkanie, większość z tego zapewne na wynajem. Czemu mieliby głosować wbrew własnym interesom? Zresztą robiąc coś dla najemców można zirytować wynajmujących, a te grupy są rozmiarowo podobne.
2cb8cb56-611e-46e9-8e84-18bd71c7bcce
moll

@HolenderskiWafel z drugiej strony wynajem jest potrzebny. Nie każdego kiedykolwiek będzie stać na własne M, inni nie chcą się przywiązywać do jednego miejsc, jeszcze inni potrzebują najmu jako tymczasowego rozwiązania... kwestia tego, żeby ceny najmu nie były tak absurdalne

GtotheG

@HolenderskiWafel moim zdaniem ten biznes powinien być zdelegalizowany. Ja mam taki zawód, że robotę dostanę tylko w dużym mieście. Nie jest to moje chce/nie chce, tylko muszę to zaakceptować jeśli chcę wykonywać ten rodzaj pracy. Wykupywanie mieszkań w centrach miast prowadzi do tego co się dzieje np. w Londynie - milionerzy kupują klitki inwestycyjne, ale nikt w nich nie mieszka... Podczas gdy John lvl 36 nie może sobie pozwolić na zakup mieszkania w pobliżu swojej pracy i musi dojeżdżać do niej 1h.

Dodać do tego źle zbudowane drogi takie jak w Polsce i lądujemy w sytuacji, że aut przybywa bo ludzie muszą jakoś dojechać, a komunikacja miejska nie zawsze daje radę - jeden wielki korek

HolenderskiWafel

wynajem jest potrzebny. Nie każdego kiedykolwiek będzie stać na własne M, inni nie chcą się przywiązywać do jednego miejsc, jeszcze inni potrzebują najmu jako tymczasowego rozwiązania... kwestia tego, żeby ceny najmu nie były tak absurdalne

@moll ja się zgadzam, tylko że jest coraz mniej tych którzy chcą wynajmować, a coraz więcej tych którzy muszą, bo nie stać ich na mieszkanie. Ja akurat nie jestem w złej sytuacji, ale jeszcze jak wynajmowałem pokój, to współlokatorką była sprzątaczka po 40, samotna, trochę patologiczna - dla niej to jest game over. W ogóle wszystkim samotnym ludziom w dużych miastach, bez wsparcia rodziców, pracującym np. w budżetówce może tylko pomachać papież

Zaloguj się aby komentować

Super trudny quiz do rozwiązania, wrzucam bo nie umiem przejść przez czwartą zagadkę, może ktoś będzie wiedział
http://mariusz.makuchowski.staff.iiar.pwr.wroc.pl/quiz.php

A czwarta zagadka to szyfr/rozpoznanie wzoru:
4241534536343a20515556544d544934
4f694167613256354f6941774d444178
4d4449774d7a41304d4455774e6a4133
4d4467774f5442684d474977597a426b
4d4755775a6977675a47463059546f67
595745774d6d5a6b5a57553559574a6c
596a51325a6a68685a44466c5a6a686b
4d6a51334d474e695a44676749413d3d
def

pewnie trzeba pociąć stringa po dwie litery hex to int poszukać znaku ascii

HolenderskiWafel

@def @Asdarta dobra jednak macie rację, jak się przekonwertuje na ascii to pierwsze 6 znaków to "base64", to już se poradzę dalej, thx 😀

dsol17

@HolenderskiWafel 

Fajne !

Odpowiedź:

https://www.rapidtables.com/convert/number/hex-to-ascii.html

BASE64: QUVTMTI4OiAga2V5OiAwMDAxMDIwMzA0MDUwNjA3MDgwOTBhMGIwYzBkMGUwZiwgZGF0YTogYWEwMmZkZWU5YWJlYjQ2ZjhhZDFlZjhkMjQ3MGNiZDggIA==


Odpowiedź do odpowiedzi:

https://www.base64decode.org/

AES128: key: 000102030405060708090a0b0c0d0e0f, data: aa02fdee9abeb46f8ad1ef8d2470cbd8 

odpowiedź do odpowiedzi odpowiedzi :

http://aes.online-domain-tools.com/

ROT13: Evwaqnry

https://cryptii.com/pipes/rot13-decoder

odpowiedź do odpowiedzi odpowiedzi do odpowiedzi brzmi: Rijndael


Co to jest : Inna nazwa algorytmu AES.


Tyle niestety chyba. Nic więcej,serio ? Rozczarowujace trochę. Sweet skooma bro,ale co tak mało ?

Pół godziny zabawy max.

a za to co wrzucasz @Asdarta to dzięki.


EDIT/PS: ok, jest na stronce, to te pierwsze 4 zagadki odłożę sobie na jutro i nic mi nie zdradzaj bo spać idę - jutro do pracy się pobawię może.

HolenderskiWafel

@dsol17 Obiecuję że zagadki są coraz trudniejsze, będzie pan zadowolony 😉 a rijndael to właściwa odpowiedź

Zaloguj się aby komentować

Widzialem plakat promujacy jakieś spotkanie mezczyzn w kościele, ale na plakacie jest jakiś przystojny Hiszpan z bujnym owłosieniem. Ciężko mi sie z nim identyfikować, nie czuje żeby to zaproszenie bylo skierowane do mnie. Dlatego przygotowalem lepszą wersje plakatu, na ktorej jest prawdziwy Polak
3b00de04-bd1d-42f5-8a1b-866f6695122f
9370c06c-e701-4761-8e45-02b4124f6dfd

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze odnośnie tego wpisu, że antyproceduralizm to polski grzech główny
https://www.hejto.pl/wpis/21-polskich-grzechow-glownych-antyproceduralizm-5-21-quot-antyproceduralizm-to-b
Moim zdaniem czasami jest to zaleta. W tamtym wątku pisałem o prowizorce i improwizacji, która pomogła Polsce dobrze poradzić sobie z kryzysami finansowymi. Ale znalazłem artykuł, który to samo zauważa o kryzysie uchodźczym:

"Ku zaskoczeniu sceptyków Polska wyjątkowo dobrze zdaje egzamin praktyczny z elastyczności społeczno-instytucjonalnej. Polacy nie byli przyzwyczajeni do obecności imigrantów. Jak to możliwe, że dodatkowe 3 mln osób na terytorium państwa nie wywołało kompletnego chaosu? Odpowiedź sprowadza się do następującej trójcy: prowizorka, łut szczęścia i entuzjazm.
Jak głosi mądrość ludowa, prowizorka bywa najtrwalsza. Wszyscy zaś zgodzą się, że polskie rozwiązania systemowe w dziedzinach oświaty, ochrony zdrowia czy ubezpieczeń społecznych noszą znamiona prowizorki. Jesteśmy przyzwyczajeni do wątpliwej jakości usług publicznych, a przede wszystkim do tego, że aby działały, potrzeba oddolnej inicjatywy nazywanej też umiejętnością kombinowania. Nie dziwi więc np. to, że samorządy radzą sobie coraz lepiej z przyjmowaniem do szkół kilkuset tysięcy uczniów z Ukrainy, z których większość nie zna jeszcze nawet polskiego. Oczywiście, władze lokalne głośno narzekają na konieczność sprostania temu zadaniu, ale i tak w praktyce dokonują niemożliwego.
Ten entuzjazm dotyczy także Polaków będących urzędnikami administracji czy pracownikami budżetówki. Niesieni empatią byli skłonni mniej drobiazgowo traktować różnego typu procedury i wychodzić z inicjatywą pomocy tam, gdzie w normalnej – niewojennej – sytuacji odsyłaliby petenta od Annasza do Kajfasza. To wynikający z głębokiej empatii entuzjazm wytworzył społeczno-instytucjonalną elastyczność, która pozwoliła na przyjęcie milionów uchodźców."

https://wei.org.pl/2022/aktualnosci/sstodolak/rzeczpospolita-po-czterdziestce-polska-na-trwale-pozostanie-juz-krajem-imigracyjnym/
bojowonastawionaowca

@HolenderskiWafel Jak najbardziej się zgadzam, że czasem jest to zaleta, tak jak napisałeś, dotyczy to przede wszystkim nagłych kryzysów, na które brak jest procedury. Natomiast ile takich przypadków mamy w ciągu dekady? Czy jest sens opierać o takie postępowanie zarządzanie całym państwem, w zasadzie od gaszenia kryzysu do gaszenia kryzysu?

HolenderskiWafel

@bojowonastawionaowca Ostatnio to akurat mamy więcej działania kryzysowego niż normalnego. Ale ogólnie to procedury i improwizacja wzajemnie się nie wykluczają, najlepiej umieć w jedno i drugie. I oczywiście że zarządzanie państwem lepiej oprzeć o procedury i pamięć instytucjonalną itd. itp.

Chciałem tylko zgłosić zdanie odrębne do tezy, że w Polsce mamy dużo grzechów i żeby dogonić Zachód musimy się do nich maksymalnie upodobnić (nie wiem czy taka teza padła otwarcie, ale tak odczytałem podtekst). Otóż nie musimy, czasem jesteśmy inni, ale to nie znaczy gorsi, nie wszystko musimy robić tak samo. Nawet ten antyproceduralizm czasem warto mieć w zapasie, jako taki skill na czasy kryzysowe

bojowonastawionaowca

@HolenderskiWafel "Chciałem tylko zgłosić zdanie odrębne do tezy, że w Polsce mamy dużo grzechów i żeby dogonić Zachód musimy się do nich maksymalnie upodobnić (nie wiem czy taka teza padła otwarcie, ale tak odczytałem podtekst)."


Właśnie dziś masz o tym fragment Jak jak pisałem we wstępniaku "sam autor pisze wielokrotnie, że nie są to grzechy wyłącznie polskie, książka nie ma też służyć jakiemuś autorasizmowi i mówieniu, że jesteśmy najgorszym krajem na świecie"

Zaloguj się aby komentować

Kolejny prowadzący talk show Jimmy Fallon mobbinguje swoich pracowników, wcześniej podobna sytuacja była z Ellen. A mobbing to i tak mniejszy problem niż jego sztuczność i głupi śmiech w czasie wywiadów. Mam nadzieję że nie znajdą niczego na Conana i Grahama Nortona, najlepszych prowadzących w telewizji
5482c1a0-7047-4561-8a0a-92c8b794c95d
razALgul

@HolenderskiWafel mignęło mi to ostatnio w necie. Nie spodziewałem się. Zwłaszcza, że lubiłem jego pomysły na gości.

HolenderskiWafel

@razALgul w sensie te gierki co z nimi robił, zgadywanki czy odgrywanie ról? Niektóre były dobre, ale dużo zależało od gości czy złapali dobry kontakt. Część aktorów się nie nadaje do takich rzeczy - najlepsi są zawsze aktorzy komediowi, który przychodzą tam dla rozrywki, a nie tylko powiedzieć kilka zdań o filmie

Mor

Na Zoomie ich dzban przeprosił Jakie to musiało być szczere

Kontraktor_Cywilny

@HolenderskiWafel on się po prostu cringowo śmieje i to cały czas, w sumie jest z tego znany. Wszystko go rozśmiesza. A niestety hostem jest miernym, żadnych odważnych żartów czy gagów.

Zaloguj się aby komentować

Czytam sobie "Żar. Oddech Afryki" Dariusza Rosiaka. Fajny reportaż, trochę nieaktualny, bo napisany 15 lat temu, ale z drugiej strony to jest Afryka, więc zbyt dużo się nie zmieniło xD Nawet dyktatorzy w niektórych krajach nadal ci sami.

Dla mnie najciekawsze były powody biedy i zacofania Afryki. Co prawda na początku Rosiak pisze (załączam ten fragment na zdjęciu), że to Europejczycy są źli, bo mają poczucie wyższości i wysyłają Afryce żywność (nie wiem o co mu tu chodziło), a murzyni są szczęśliwi - ich życie to śpiew, życie to taniec.
Czyli to samo marudzenie co w Pocahontas, że Europejczycy są chciwi i nie wiedzą czemu wilk tak wyje w księżycową noc, no debile naprawdę.  

No ale im więcej autor zwiedza krajów, tym bardziej zaprzecza swojej własnej tezie. 
W Senegalu pisze, że Afrykanie nie są przedsiębiorczy i zapobiegawczy, bo nie ma tam zim, więc nie trzeba robić zapasów, można żyć z dnia na dzień. Poza tym dla nich najważniejsza jest rodzina, z którą trzeba się wszystkim dzielić. Więc nie ma co rozwijać biznesu, bo zaraz przyjdą bracia i kuzyni po hajs.
Kolejne było Zimbabwe - rozwijało się prężnie, szczególnie rolnictwo, bo biali byli właścicielami wielkich farm. Ale przyszedł jakiś dyktator i ogłosił, że za wszystkie grzechy białych czarni mogą przejąć ich ziemię no i się posypało. Bezrobocie wzrosło do 80%, a inflacja do pierdyliarda procent.
Ghana jeszcze lepsza - jako kolonia brytyjska mieli elegancką administrację, sądownictwo, czarnego prezydenta i parlament, potężny eksport kakao, złota itd. Po wyjściu Brytyjczyków 8 lat wystarczyło żeby Ghana zbankrutowała.

Jestem w połowie książki i na razie wszędzie jest korupcja, rozwarstwienie społeczne, wojny plemienne i wieczne narzekanie na białych i kolonializm.
c3d01ec5-b2f3-4a2c-9de0-80554f2a34b5
90696dc1-72f3-4e30-a55e-2594f6f86417
libertarianin

Jak sami się nie ogarną to nic z tego nie będzie. Tak jak z socjalem wszędzie. Ghana, Zimbabwe czy np. RPA to tylko kilka przykładów.

madhouze

@HolenderskiWafel w 2014 podróżowałem z plecakiem po Kenii.

Co zauważyłem, to niesamowita liczba leserów. Mężczyzn w sile wieku, leżących dosłownie gdzie popadnie. Nie wiem jak oni to robili, ale głowę często opierali sobie o kamień, albo plastikową butelkę i żując khat, tak spędzali całe dnie.

Z drugiej strony, równikowe słońce nie wybacza i o 12 każdy ruchu to niesamowity wysiłek.

Mam taką teorię, że jednak temperatura ma duże znaczeniem na pracowitość ludzi. W naszych szerokościach geograficznych, musiałeś dokonać niesamowitego wysiłku, żeby przeżyć zimę, w Afryce tego trudny ponosić nie musiano, więc potrzeby egzystencjalne ograniczyły się do minimum,.w ramach oszczędności energetycznej.

HolenderskiWafel

@madhouze no to by było dobre wyjaśnienie, bo sam kolonializm to trochę mało. W Europie wpływ temperatury na pracowitość widać po Grekach :)

Ale z drugiej strony Amerykanie na południu też mają upały, albo Hindusi, a jednak ambicja żeby coś osiągnąć była silniejsza

tschecov

@HolenderskiWafel mój ulubiony cytat:

"Pytam, dla­cze­go w Kenii lu­dzie mor­du­ją się w tak okrop­ny spo­sób.


– Wszę­dzie lu­dzie się mor­du­ją, gdy w grę wcho­dzą sprzecz­ne in­te­re­sy, a na do­da­tek li­de­ra­mi po­li­tycz­ny­mi są ma­ni­pu­la­to­rzy.


– Tylko że w Eu­ro­pie lu­dzie się nie mor­du­ją, gdy w grę wcho­dzi po­li­ty­ka. My or­ga­ni­zu­je­my wy­bo­ry i sza­nu­je­my ich wynik – od­po­wia­dam.


– Czy aby na pewno? – pyta i kiwa z nie­do­wie­rza­niem głową. – A w Ir­lan­dii Pół­noc­nej kto się mor­do­wał na­wza­jem? Za­ła­mu­jesz ręce nad tym, że teraz w Kenii gwał­ci się ko­bie­ty, be­stial­sko mor­du­je dzie­ci, pali się ludzi w ko­ście­le? A co ro­bi­li biali w Ju­go­sła­wii? Prze­cież to nie czar­ni wy­mor­do­wa­li Żydów, tylko naj­bar­dziej kul­tu­ral­ny naród w Eu­ro­pie. Chcesz po­wie­dzieć, że wy nie macie w swo­jej na­tu­rze skłon­no­ści do be­stial­stwa? A może po­zby­li­ście się go przez ostat­nie pięt­na­ście lat od czasu rzezi w Ju­go­sła­wii?


Nie wiem, co mu od­po­wie­dzieć."

HolenderskiWafel

@tschecov mamy różne złe skłonności ale:

- mordujemy się na poziomie narodów a nie plemion (jak w jakichś prymitywnych czasach)

- mordujemy się na wyższym poziomie technicznym, mamy samoloty i artylerię, bardziej zaawansowane taktyki i strategie

- IIwś była dawno temu, po niej nauczylismy się, że współpraca między krajami (UE, NATO, ONZ) ogranicza wojny

- IRA to terroryzm, to jest inne zjawisko, mała skala w porównaniu z wojnami

- Jugosławia, szczególnie Serbia (i Rosja) to są właśnie mentalnie kraje trzeciego świata, nie zaliczajmy ich do Europy

Zaloguj się aby komentować