@Dudleus oczywiście, że w takim sposób jak on to przedstawił to jest to bzdura. Natomiast sama obserwacja jest bardzo trafna.
Zostawiając na boku depresje, która jest bardzo poważną chorobą to jest sporo mniej poważnych chorób, które w dłuższej perspektywie, nieleczone mogą przerodzić się w depresje.
I często te mniej poważne choroby wynikają między innymi z tego co napisał ten człowiek. Kompleksy wynikające z niedbania o sobie, stres w pracy i niezadowolenie z życia zawodowego spowodowane tym, że odpuściłeś szukanie nowej pracy i rozwój kariery. Problemy w związku bo ludzie zamiast ze sobą rozmawiać, po pracy siedzą z telefonem w ręku. Problemy ze snem z powodu siedzenia 24h w pomieszczeniu ze sztucznym światłem, a potem świecenie sobie ekranem do późna w nocy.
Ogromne uproszczenie, może być nawet krzywdzące, ale gdy się chwilę nad tym zastanowisz to trochę sensu w tym jest.
Nie, nie jestem gościem piszącym "depresja? idź pobiegać". Jak wyżej, depresja to zbyt poważna choroba żeby o niej dyskutować w taki sposób jak na screenie z wykopu.