Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Pandorum (2009)
Filmweb (6.8/10)
IMDB (6.7/10)
Bardzo niedoceniony film, świetne połączenie sci-fi oraz horroru, wszystko utrzymane w mrocznym klimacie. Bardzo dobra gra aktorska, fajne charakteryzacje, wciagajaca historia i rozwój akcji. Sama historia aż nadto wpisuje sie w dzisiejszą narrację o niszczeniu środowiska. Polecam
c62fcd04-14e3-4764-9bd2-1483d70b2a1f
in2ition

@lubieplackijohn otóż to.

Atom

Bardzo dobrze wspominam, końcówka bardzo fajna

stoopido

i pyk na listę "do obejrzenia"

Zaloguj się aby komentować

Filmik opublikowany przez 10. Górską Brygade Szturmową
https://streamable.com/ajusg7
Pouek

@SQ5MLD Ulotki propagandowe. Robią to samo co Anglicy podczas II WŚ.

SQ5MLD

@Pouek dziękuję, nie ogarnąłem, że to na początku to ulotki

bob-dylan

@Pouek Albo reklamowe. Może w ramach transakcji wymiennej z Elonem Muskiem wysyłają na front ulotki zachęcające kacapskich sołdatów do kupna nowego modelu Tesli?

Zaloguj się aby komentować

Nie tylko Obcy potrafi straszyć w kosmosie .

Ukryty Wymiar to świetne połączenie gatunków dreszczowca horroru i Sci-Fi

Film zaczyna się od standardowego schematu: sygnał na pomoc, zaginięty statek badawczy i zagadka związana z tym gdzie był, jednak fabuła kieruje się w zaskakująco dziwnym i nietypowym kierunku.

W rolach głównych świetny Sam Neil i Laurence Fishburne.

Film to jedno z niewielu udanych dzieł tego reżysera, ale z ciekawostek można dodać, że został ocięty o 20 minut, by mógł być zakwalifikowany do kategorii R... Może kiedyś doczekamy wersji reżyserskiej?

#naobrzezachkina - tag autorski

#filmy #kino #filmnawieczor
argonauta userbar
46d0aa83-c676-4f63-8826-de177fe4fc1d
plemnik_w_piwie

@argonauta słyszałem, że można go śmiało tagować jako #warhammer40k

the_good_the_bad_the_ugly

Pamiętam jak mnie ojciec zabrał do kina na to a byłem kurwa gnojem. xD Wrażenia niezapomniane mam do dziś. Ale film dobry.

VonTrupka

kurdefaja, film ma ćwierć wieku a to jest wciąż jeden z najlepszych filmów scifi

choć tak po prawdzie to trudno wymienić coś kręconego po nim, co by mu dorównywało


sunshine z 2007 bardzo blisko, momentami lepszy, momentami gorszy

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Temat filmu #oppenheimer chodzi za mną cały czas od kiedy obejrzałem tą produkcję (i to prawie 3 razy). Film mi się nie spodobał i sprawdzając recenzje miałem wrażenie, że patrzę złą produkcję. I nie chodzi o to, że ktoś miał czelność polubić coś czego ja nie lubię. Dziwił mnie zachwyt nad wątkami których w tym filmie nie ma. Dlatego obejrzałem Oppenheimer prawie te 3 razy. A że "na gałęzi" znów coś powiedział o tym filmie z czym się kompletnie nie zgadzam to musiałem to z siebie wydusić:
Zacznijmy od określenia tematu filmu. Nieraz ludzie określali, że Oppenheimer to wspaniała biografia, zgłębienie umysłu geniusza. No na pewno nie w tym filmie który ja widziałem. Film na taki się zapowiada ale to tylko tak przez pierwsze 8 minut. Później mamy sprint przez różne sceny gdzie czasu na głównego bohatera nie ma. By obalić tezę, że film ma być biografią Oppenheimer'a należy zadać sobie pytanie, co dowiedzieliśmy się o naukowcu z jego życia prywatnego. Miał żonę, kochankę i brata którzy bawili się w komunizm. Miał też dwoje dzieci i nawet nie poznaliśmy ich imion (a co dopiero jego relacjach z rodziną). Nie wypisałem za dużo ale też dużo nie pominąłem bo ten film nie skupia się na Oppenheime i jego życiu prywatnym. Jest o czymś innym co zaraz przedstawię.
Kolejnym elementem który jest zachwalany to montaż. Jak dla mnie jest to totalny chaos ciężki do ogarnięcia. Pewnie pamiętasz, że film miał część scen kolorowych a część czarno-białych. Na początku uznałem, że ten zabieg miał na celu pomóc nam odróżnić linie czasowe. Jeśli jesteś tego samego zdania to grubo się mylisz. Otóż film Oppenheimer ma dwa główne wątki: przesłuchanie oppenheimer'a i proces gdzie uczestniczy Strauss (ten marny sprzedawca butów czy jakoś tak). To rozdziela ten zabieg barwami.
Ale to nie koniec bo mamy dwa wątki a w tych wątkach mamy przeskoki do przeszłości z perspektywy Oppenheimera (kolorowe sceny) i Straussa (czarno-białe). Wiec jeśli nie załapaliśmy co oznacza ten zabieg z barwami to momentami skakaliśmy między 4 liniami czasowymi nie wiedząc co, kiedy, przed czym. Chaos, nieprawdaż?
Ale to nie wszystko o fatalnym montażu. Film zapierdziela, dosłownie. W pełni się zgadam z opinią że jest to 3h zwiastun filmu. Ja miałem wrażenie, że jest to ta część odcinka serialu gdzie w skrócie przedstawia się nam co działo się wcześniej. Wiecie, tak na szybko by ktoś załapał kontekst. I tak przez 3h. Może są dwa miejsca gdzie film spowalnia czyli test "Trinity" i przemówienie Oppenheimera po bombardowaniach.
Na koniec kwestii montażu i kompozycji. FIlm zapierdziela jakby każda sekunda była na miarę złota ale mimo to wciśnięto cycki. No po cholerę? Te sceny nie wnoszą nic istotnego, zabiera tylko czas. No i jeszcze kwestia braku koherentności co do efektów specjalnych (tych abstrakcyjnych scenek). Wcześniej wspominałem, że film przez pierwsze ~8min zapowiada się na coś zupełnie innego. I w tym okresie mamy pełno jakiś abstrakcyjnych ujęć które mają ukazywać niepojęty świat fizyki i/lub umysł naszego naukowca. No to przez resztę filmu (tak pi przez drzwi) mamy czasowo tyle samo efektów.
To na koniec, o czym jest to film. Wątek pierwszy (Możliwy spoiler...): Otóż Oppenheimer jest przesłuchiwany przez komisję w sprawie przedłużenia jego fakultetu. I problem jest taki, że ktoś przekazał komunistom technologię bomby atomowej i podejrzanym jest Oppenheimer z racji, że w jego środowisku są byli i obecni członkowie partii komunistycznej. I te wszystkie sceny z jego życia prywatnego są dlatego przedstawie bo są powiązane z tą sprawą. To nie jest biografia naukowca.
Drugi wątek to Strauss i cała ta intryga polityczna. (SPOILER ALERT) Otóż Strauss chciał się zemścić na Oppenheimerze za kanapkę (na prawdę nie wiem co tam było obraźliwego, oglądałem tą scenę kilka razy) i dlatego uknuł całą tą komisję by nakręcić bata na naukowca by ostatecznie zniszczyć wielkiego bohatera narodu. Niestety intryga wyszła na jaw. No i te wszystkie sceny z punktu widzenia Straussa pokazują nam jak przez zbieg okoliczności i nieporozumień Strauss uznał, że Oppenheimer nie szanuje jego, uważa za istotę gorszą. A "kanapka" miała przelać czarę goryczy.
I to jest główny wątek filmu. W świecie polityki nawet twórca bomby atomowej może zostać przeżuty oraz że zbieg okoliczność i nieporozumień może zaburzyć nasze pojmowanie sytuacji.
Na koniec mój odbiór. Niekonsekwentność formy, niejasne zabiegi stylistyczne, bardzo szybkie przeskakiwanie między wątkami. Do tego brak rozwinięcia pozostałych bohaterów (jedyne postacie 2' planowe z charakterem to ten generał i gość od fuzji). To zapamiętałem z tego filmu i dlatego uważam jest jest on słaby.
7a3f5afe-622f-4d01-bde0-685b1b5b8041
powodzenia

Zgadzam się. Po wyjściu z kina dawałem mu 8/10, ale to raczej przez to że kilka dni wcześniej oglądałem tragiczną Barbie. W istocie powinno być to jakieś 6/10. Film chaotyczny na tyle, że po wyjściu z kina z różową nie wiedzieliśmy do końca co i jak, dokładnie jak to opisałeś. Na samym seansie w sumie się nudziłem.

Pjorun

Jak mnie ten film wymęczył to nawet boli mnie opowiadać xD Wysokie noty, moja tematyka (fizyka) myślałem, że będzie fajne, ale nie... ten film ma takie tempo, że nie ma absolutnie ani chwili na pomyślenie co się dzieje. Kamera skacze jak szalona pomiędzy scenami. To się ogląda tak, jakby ktoś nakręcił film 12 godzinny, a potem kazali mu to skrócić do 3 godzin, ale jednocześnie nie chcieli wycinać żadnego wątku xD

redve

Moje odczucia były takie że film fajny do obejrzenia, ale przydługi (a raczej rozciągnięty), i dla mnie też arcydziełem nie był.

8/10 bym mu dał. Spoko, ale przehypeowany

Zaloguj się aby komentować

Stwierdziłem, że pomimo kinowej klapy i krytycznych opinii o The Marvels, obejrzę jak pojawi się na torrentach w dobrej jakości. Ten dzień nadszedł.

Pierwsze 15-20 minut. Myślę sobie, że nie jest tak źle. Po 30 minutach zacząłem szukać na YouTube przepisu na dobre linguine z kurczakiem i jednym okiem zerkałem na telewizor, czekając na moment w którym nasze bohaterki zaczną lizać się po sutach i film zmieni się w softcore porno. Tak przynajmniej wynikało z dialogów. "Jesteś zajebistą kobietą! Nie, to ty jesteś zajebistą kobietą! Wszystkie jesteśmy zajebistymi kobietami! Girl power! I mamy kotka". Pominę fakt, że już widziałem historię uwielbienia idola w uniwersum Marvela, tzn. Spider-Man i Iron Man, więc tu żadna nowość. Później nastała nuda, tudzież chaotyczna nuda. Ktoś, coś, z kimś, po coś. Ale próbowałem oglądać dalej, w nadziei, że jednak będzie to softcore porno. W momencie, gdy pojawiły się na planecie Bollywood, gdzie wszyscy tańczą i śpiewają, dałem sobie spokój i wyłączyłem.

Nie dziwię się, że to kinowa klapa, tego się nie da oglądać. Oceniam na 1/10, bo przerwałem seans.

#filmy #kino #marvel
Jim_Morrison

No to lizały się po tych sutach? Bo nie wiem czy ściągać.

Oolie

@dolitd Tudzież =/= lub

franaa

@dolitd Ja bym dał 3/10 bo Goose i rodzinka Kamali w sumie śmieszni.

Zaloguj się aby komentować

61 lat kończy dziś David Fincher, amerykański reżyser i producent filmowy. Odpowiedzialny jest między innymi za "Siedem", "Fight Club", "Zodiak" czy "The Social Network", za który otrzymał Zlotego Globa.

#filmy
0da715c4-ef81-470a-ac41-ac7d6b1cdf59
madhouze

@raikage Zodiak i Siedem to 2 z moich ulubionych filmów. Zdrowie panie reżyserze

ismenka

@madhouze Zodiaka dokładnie przedwczoraj sobie odświeżałam. Lubię tyż.

Zaloguj się aby komentować

Tytuł: Robocop
Rok premiery: 1987
Reżyser: Paul Verhoeven
Gatunek: Sensacyjny, Sci-fi
Autor plakatu: Juan Saniose

Post rehabilitacyjny, ale też film ten kończy dziś 36 lat.

#filmy #plakatyfilmowe
fc62df33-04c0-4a5b-84c8-35e713521f1d
Tichy

Niop... Nawet w 1% nie jest taka jak rzeczywistość. BLM power

MostlyRenegade

@raikage historia o facecie, który został zastrzelony, a i tak musiał iść do roboty.

jotoslaw

@MostlyRenegade gdy ZUS jest głównym udziałowcem Omnicorp

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli podobała Wam się "Drabina Jakubowa", lub "Coś" to "Odmienne stany świadomości" z 1980 będzie kolejnym filmem który może Wam przypaść do gustu. Nie jest wybitny, ale całkiem dobry aby znaleźć się na tej liście.
William Hurt wciela się w rolę dr. Edwarda Jessupa, który poprzez badania nad deprywacją sensoryczną i jej wpływem na organizm, rozpoczyna podróż w poszukiwaniu sensu istnienia.
Pomysł dość nietypowy jak na scenariusz dramatu sci-fi. Pomimo jego prostoty, nie wadzi, a jest dobrą podstawą to tego co najlepsze w filmie, czyli wizje głównego bohatera - montaż i animacje to wizualny majstersztyk.
Efekty specjalne, których jest niewiele, niestety nie przeżyły próbu czasu - scena "przekształcenia" wielu widzom przypomina efekty z filmu "Mucha", co tylko dodaje smaczku filmowi. Być może kicz tej sceny był zamierzony?
Nie polecam oglądać trailera - zestarzał się bardzo źle.
#naobrzezachkina
#filmy #kino #filmnawieczor
argonauta userbar
0f4a7122-d4c6-40e6-a514-2c24fad67e98
groovy

@argonauta oglądałem za dzieciaka, pamiętałem parę scen ale za chiny ludowe nie mogłem sobie przypomnieć co to za film. #dziekuwa

Zaloguj się aby komentować

Szkice koncepcyjne przedstawiające przemianę Jeffa Goldbluma w muchę, w filmie D. Cronenberga "The Fly" z 1987r. autorstwa Chrisa Walas.
#filmy #zakulisami
6cba32ce-827e-4dbe-8fe1-b71694548a22
AdelbertVonBimberstein

Miałem z 4-5 lat jak ciotka opiekowała się mną i wieczorem leciał ten film. Za każdym razem jak schodziłem do piwnicy ( Wielka płyta) po ziemniaki to prawie leciało mi po gaciach... dopóki się nie uzbroiłem w kartofla. Wtedy czułem się bezpieczny. Powszechnie wiadomo, że żadna mucha nie da rady z pyrą.

panikaman

@erebeuzet-tezuebere film jest z 1986 tak na marginesie

erebeuzet-tezuebere

@AdelbertVonBimberstein 8D

@panikaman fakt. przepraszam

Zaloguj się aby komentować

Ilu mamy tu fanów Harrego Pjotera?
92ccf552-1363-47fc-a9cb-8d9805b1deec
zmasowanyatak

@Wejherowo ja lepiej wspominam książki, dorastałem mniej więcej z Harrym, pamiętam oczekiwanie aż wyjdzie kolejna część. Nawet rok temu zrobiłem maraton książkowo- filmowy, polecam po kolei

pawelczi

@Wejherowo moja żona ma pierdolca. Robimy w tym roku imprezę tematyczna. Będą przebrania, różdżki, wytwornica dymu, listy wychodzące z kominka itp itd.

Typowa_baba

@Wejherowo zgłaszam się

Zaloguj się aby komentować