#wojsko #zycieismierc #rozdajo bo w zasadzie to zaproszenie na darmową wycieczkę do piekła pewnie....

@tschecov dostatniesz przydzial, zapytaj sie do jakiej jednostki i jak masz jakąś bliżej to zapytać czy Ci zmienia no i w tym roku spodziewaj się jeszcze kwota na 2 tygodniowy turnus leżenia c⁎⁎⁎em do góry w towarzystwie ludzi wszelakich
@tschecov nic ciekawego. Jesteś po ogólniaku to cie muszą zapytać co umiesz.
Mnie po technikum od razu dali przydział i nie musiałem jechać
Ojciec był ostatnio, jako jedyny o własnych siłach stał ale mocno przygarbiony jest przez przepuchline kręgosłupa więc stwierdzili „a c⁎⁎j, pan będzie kierowcą a reszta może iść bo szkoda czasu” xD 7/10 bez książeczek w tym mój ojciec ale trep skwitował tylko że oni chcą sprawdzić kto jeszcze żyje i w jakim jest stanie. Nic się nie martw kumpu
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Szkoda ze skasowales swoj poprzedni post, w ktorym miales w powazaniu babcie, ktora zmarla kilka h wczesniej i interesowala cie tylko ta d⁎⁎a. Zdecyduj sie typie.
Może to nie powód do świętowania, ale to naturalna kolej rzeczy - fajnie, że się nie męczyła i tyle. Powspominajcie dobre momenty, obejrzyjcie stare zdjęcia i idźcie dalej.
Twój wpis jest pięknym przykładem, jak konstrukt społeczny (albo religia, nie wiem) potrafi nałożyć człowiekowi fejkowe kajdany na ręce. Taki wiek i płakać? Przecież tyle przeżyć to jeden z największych sukcesów.
Zaloguj się aby komentować
Wyrazy współczucia.
A taka nagła poprawa przed śmiercią to tzw. zryw.
Niech spoczywa w spokoju.
A o takich historiach z zegarem słyszałem już wcześniej.
@Lopez_ kiedyś obudziłem się i miałem atak hiperwentylacji. Nigdy w życiu nic takiego mi się nie zdarzyło, ani nic podobnego też się nie działo. Niedługo po tym mój dziadek mial stwierdzoną śmierć przez lekarza. Do dziś nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić.
Zaloguj się aby komentować
Strzelał choć nie wiedział do czego. Hmm...
Zaloguj się aby komentować
Ja tu widzę opis epizodów maniakalno depresyjnych. Porozmawiaj o tym z psychiatrą. Lekkie leki mogą pomóc Ci złapać równowagę.
Zaloguj się aby komentować
>K⁎⁎wa, nigdy nie sądziłem, że dopadnie mnie coś takiego jak samotność
patrząc na wpisy które ostatnio produkowałeś hurtowo to mnie to absolutnie nie dziwi
@Lopez_ nie wiem chlopie mi sie zycie posypalo i poukladalo pratycznie w 2 miesiace xD okazuje sie ze wystarczy nie byc brzydkim a ustawia sie kolejka i mozna wybierac to wybralem xD
jak bym jednak stwierdzil teraz ze to nie to, to weekendy mial bym zajete na randki przez nastepne pol roku xD i nie wydal bym na nie nawet 10 zlotych xD
Więcej witaminy D.
Zaloguj się aby komentować
@Lopez_ pomyśl nad tym, czy nie wprowadzić czegoś oprócz siłowni - nie wiem czym tam kumple się zajmują, ale warto spróbować nowych sportów, a nóż coś siądzie. No i pewnie jakiś sport zespołowy byłby tu dobrym wyborem.
Ja to bym nie łapał drugiej roboty, bo trudniej będzie z tego zrezygnować na wypadek gdyby dziewczyna już się pojawiła na stałe, a wtedy to czas się przyda
A że w wieku 28 lat irytuje cię mieszkanie z rodzicami, no to już trzeba po prostu przeboleć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lopez_ jestes na etapie poprawy siebie i to w najgorszym jej etapie
zbyt sie zmieniles aby czuc miete do starych znajomych
jednoczesniej zamalo aby zdobyc nowych
pracuj nad soba nie przestawaj, sama odejdzie tez jestem w tym miejscu co ty tylko moj zwiazek trwal 13 lat i ja wyjebalem z malego miasta do wwa
Mnie 3 miesiące temu zostawiła narzeczona po 4 latach związku. Aktualnie jestem na etapie rozważania emigracji/samobójstwa. Znając siebie, skończy się na niczym, ale to życie jest nie do zniesienia.
Zaloguj się aby komentować
Ehh na każdego przyjdzie kiedyś pora
Zaloguj się aby komentować
No ale wiadomo #narkotykizawszespoko xD
@Zjedzon
Ale pisz tag narkotykizawszespoko co?
Bo jeszcze ktoś nie połączy kropek.
@Zjedzon ech, współczuję. Takie coś raczej nie buduje pewności siebie. Szkoda ludzi.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
@RKS_Huwdu_Hooligans moje najszczersze kondolencje. Pamiętam jak o niego pytałeś i chciałem poradzić jak mogłem. Jeżeli brak jego cierpienia może być dla Ciebie pocieszeniem w tej sytuacji, niech tak będzie. Jesteśmy z tobą!
@RKS_Huwdu_Hooligans Trzym się chłopie, przerobiłem ten ból.
Podpalić, skoro nie zrozumiał aluzji
Zaloguj się aby komentować
@bizonsky Ciekawe czy dostał nagrodę Darwina?
W sumie mi się smutno zrobiło :(
@bizonsky co więcej gary był najlepszym prawnikiem w firmie w której pracował i po jego śmierci firma upadła.
Zaloguj się aby komentować
@fewtoast ja mam strasznie po⁎⁎⁎⁎ne sny i je bardzo lubie. Co to ma do "nieistnienia"?
Zaloguj się aby komentować
@Seele no właśnie, a jeżeli będzie dużo lepiej i w ogóle? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
To chyba Alina Mykhailova, radna Kijowa, żona tego pochowanego ostatnio "Da Vinci".
Zaloguj się aby komentować
@Lopez_ w tym wieku szczególnie kopa do przodu i motywację dają Ci dzieci. JA bez nich pewnie bym siedział przed kompem i walił browary całymi dniami
@Lopez_
Z moich obserwacji wynika, że często dopiero po 30 odżywasz na nowo.
No to niech ten czas przyspiesza, bo za kilka miesięcy wbiję lvl 28 i mam dokładnie jak w opisie. Niby zarabiam nieźle, według przeciętnego polaka to powinienem mieć śmigłowiec i penthouse pewno, a ja tymczasem dobijam się myślami, że i tak by kupić cokolwiek sensownego (niech to będzie lepsze auto czy mieszkanie), to i tak musiałbym się załadować w kredyt tyle że nie na 30 a na 5 czy 10 lat.
I właśnie teraz człowiek dostrzega, że niechybnie zbliża się do wieku, gdzie "bolą plecy i kolana" i już generalnie ze wszystkich stron ma sygnały że trzeba się ustatkować, czyli G E H E N N A pt. "kobieta, związek, dzieci, dom". I nie, to nie jest takie fajne, gdy chcesz jeszcze trochę być wolnym ptakiem. Może 30-40 lat temu, jak wszyscy robili w pracach na miejscu, to już tak wrastali w ten rytm życia, że im to się wydawało jako naturalna kolej rzeczy. Teraz przy zdalnych, kilkunastu różnych opcjach, człowiek nie chce się zamykać w jednej.
Jak ja dopiero zarabiam na tyle, by choć trochę powydawać na głupoty, nim przepadnie mi w mig 20 lat życia na to wszystko powyższe, uznawane za "poważne życie dorosłego człowieka". A i tak sobie ani mocno lepszej fury nie kupię, ani mieszkania/domu w ciepłych krajach, by się wyszaleć jeszcze.
Znajomi się zaręczają, żenią etc. zaraz będą pierwsze gówniaki, a wtedy to już po zawodach, bo "nie no MY JEDZIEMY do jej/jego rodziców na wieś bo brajaneg" albo inne planowanie błahych weekendowych wyjazdów jak wypraw na K2.
Pozostaje nadzieja, że jeszcze trochę poskaczę po szczebelkach zarobków, odłożę trochę kasy i zrealizuję swoją definicję "wygrania w życie", nim właśnie wpadnę w tą 3x-4x gehennę każdego człowieka.
@Mario_Puzon
w tym wieku szczególnie kopa do przodu i motywację dają Ci dzieci.
Odważne stwierdzenie, że w późnym 20-leciu frajda to dzieci- osobiście mnie taka wizja przeraża, bo to de facto zamienianie pracy, którą lubię, na ogarnianie dzieciaka.
@Lopez_ @tellet To jak będziesz się czuł sam ze sobą w wieku 3X-4X zależy od tego jak sobie poukładasz wszystko w głowie. Jeśli pogodzisz się z tym że pewien etap został zamknięty i nie wróci, że nie zawojujesz świata, że nie doświadczysz i nie zrealizujesz wszystkiego co chciałeś i będziesz starał się odnajdywać radość w tym co masz to wiek po 30 to jest najlepsze co może być - masz doświadczenie, zebrane wnioski ze swoich błędów, ustabilizowane i satysfakcjonujące życie zawodowe, pieniądze (o ile do 30 dobrze wykorzystałeś swój czas), ale wciąż jesteś młody więc możesz realizować różne rzeczy - na nic nie jest za późno!
Ponadto wiesz co lubisz a co nie, plus często masz wywalone co myślą o tobie inni i masz odwagę żyć po swojemu. Oczywiście można też zgnuśnieć zaraz po 25 jeśli będzie się żyło przeszłością i tęskniło do beztroskich lat wczesnej młodości kiedy nie było obowiązków, odpowiedzialności itd.
A jeśli chodzi o ten przysłowiowy "ból kolan i pleców" to tak, organizm będzie się psuł jeśli o niego nie zadbasz. Ale jeśli rozsądnie podejdziesz do odżywiania i aktywności fizycznej to nie odczujesz żadnej różnicy względem tego jak było za 20-latka.
Ja wraz z biegiem lat bardziej doceniam to że jestem starsza i myślę że nie chciałabym się cofnąć do młodszych lat - brak pieniędzy, brak stabilizacji, brak wiedzy o życiu no i naiwność, ogromna naiwność co do tego jak wygląda świat, życie, ludzie, kariera. Jasne że miałam kryzys 30-latki, ale od kiedy przetłumaczyłam sobie sama pewne rzeczy to świetnie się czuję ze swoim wiekiem i wierzę że najlepsze wciąż jeszcze przede mną.
Zaloguj się aby komentować
Po domowych pupilach przechodzi się żałobę tak samo jak po ludziach. Szczególnie jeśli dorastało się razem z nimi. Rozumiem, co czujesz, bo też miałem takiego zwierzaka. Suczkę kundelka. Tak wrosła w rodzinę, że często wspominamy o niej do tej pory, mimo że od jej odejścia minęło już z 15 lat. Mogę cię tylko pocieszyć, że ten smutek kiedyś, powoli przejdzie. Wtedy zastanowisz się nad przygarnięciem kolejnego pupila. Ja wziąłem i nie żałuję. Chociaż taka więź jak z psiną z dzieciństwa już się nie powtórzy.
@Lopez_ Współczuję, mój kot dotrwał tylko do 13.
@Kalifornix Ona jest słaba i śpi prawie cały dzień, ale potrafi zejść po schodach całe piętro (pokonać kilkanaście schodów, duży dom rodzinny) żeby zjeśc. Znalazła sobie miejsce pod stolikiem, gdzie nikogo nie ma i spędza tam dnie, jest słaba. Może odejdzie lada dzień, ale może to po prostu już domena tego wieku i odejdzie w ciągu kilku miesięcy.
Zaskoczyła mnie dziś, że rano pokonała schody i kręciła się po pokojach prosząc o żarcie. Zjadła, wypiła, wróciła leżeć i leży całyd zień.
Zaloguj się aby komentować