Na szczycie wzniesienia zwanego Malinową Górą, pośrodku lasu wśród Wzgórz Dylewskich, znajduje się samotny grób.
Grób należy do młodego leśnika, który opiekował się bednareckimi lasami za czasów hrabiego Albrechta zu Eulenburg.
Okoliczne lasy obfitowały w zwierzynę płowną, a młody ambitny leśnik postanowił wytoczyć wojnę okolicznym kłusownikom - niszczył ich sidła i zasadzki, płoszył ich z kryjówek, demaskował je i na różne inne sposoby się im narażał.
Zdawał więc sobie sprawę, że może go spotkać zemsta i zawczasu prosił wszystkich, aby w przypadku śmierci - pochowano go w środku lasu..
No i.. wykrakał.. Jesienią 1924 roku podczas zasadzki na kłusownika Wilhelma Senderrka z Pietrzwałdu, trafiony został przez niego kulą w głowę - zmarł i zgodnie z życzeniem został przez hrabiego pochowany w lesie - po to by strzec go z zaświatów..
Rozgarnęliśmy nieco liście (choć następnym razem wezmę chociaż rękawiczki ;P), zapaliliśmy znicz, wypiliśmy skromny toast i ruszyliśmy w kierunku północnym, już bez konkretniejszego celu, aby zamknąć pętlę.
Wracając jeszcze do Leopolda - w roku swojej śmierci 'zasłynął' (sam ponoć miał z tego powodu wyrzuty sumienia) zastrzeleniem, jak niektórzy mówili - ostatniego Rysia w Prusach Wschodnich. Jak pisano w niemieckim czasopiśmie ustrzelony okaz miał mieć długość od nosa do ogona 119 cm, mierzyć 64 cm w kłębie, oraz ważyć około 22 kg.
#ciekawostki #historia #warminskomazurskie #wzgorzadylewskie #zuchpostuje #zuchwedruje #prusy #krajobraz #przyroda #zycieismierc
____________________
To tylko fragment dłuższego spaceru. O tego - https://www.hejto.pl/wpis/spacer-krajobrazowy-las-bednarecki-park-krajobrazowy-wzgorz-dylewskich
trochę chujowy leśnik skoro rysia odwalił, chyba że wtedy był na tego zwierza inny pogląd
@Yakamaz
Według książki
"Wzgórza Dylewskie
GEOLOGIA
KRAJOBRAZ
ANTROPOLOGIA PRZESTRZENI"
Wiosną tego tragicznego 1924 roku, dokładnie 10 marca, leśniczy Kałuża ustrzelił w bednareckim lesie rysia, jak niektórzy powiadają, ostatniego rysia w Prusach Wschodnich. Wątpliwy to powód do dumy, ale podobno sam Kałuża czuł się z tym nieswojo, bo strzelając do zwierza o szarym świcie, nie do końca wiedział, do czego strzela.
Przy pierwszej okazji podpytam Olsztyneckich leśników czy może wiedzą coś więcej
@Yakamaz A co do samego Rysia to na początku XX wieku wytępiono je w wielu krajach europy - polowano na nie dla futer.
Strzelał choć nie wiedział do czego. Hmm...
@enkamayo na polowaniu bez zmian ;)
Zaloguj się aby komentować