@KierownikW10
Jak na kraj, który od wieków albo był w dupie gospodarczej, albo po prostu nie istniał, jest całkiem nieźle.
Przy aktualnym, postępującym rozwarstwieniu finansowym społeczeństwa, taka zmienna jest średnia arytmetyczna nie daje praktycznie żadnego przełożenia na realia, które widzimy za oknem.
Jeżeli mamy jakieś minimum egzystencjalne ale nie istnieją maksymalne widełki - wtedy jedna osoba może diametralnie zawyżać średnią całej grupy. Na przykładzie - prezes zarabia 80K, a czterech pracowników po 5K - średnio zarabiają po 20K. Jakie informacje na temat majętności tej grupy daje nam ta średnia? Zdaje nam się że te 20K to jest dobry wynik, gdy w rzeczywistości 80% tej populacji ledwo egzystuje.