#przemyslenia

6
1004
#anonimowehejtowyznania

(Wrzucam jeszcze raz bo tagów nie dałem)

Cześć wszystkim.

Z racji, że nie mam za bardzo, z kim dyskutować w tych tematach postanowiłem wylać swoje myśli tutaj. Piszę z anonima żeby zachować komfort wypowiedzi i ewentualnych odpowiedzi. Od dwóch tygodni myśli nie dają mi spokoju i chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.

Krótki wstęp

Mieszkam sobie w pewnym mieście na Mazurach 70 km od granicy z Królewcem i podobna odległość od słynnego przesmyku suwalskiego. Tutaj się urodziłem i tu chce umrzeć. Nie mam potrzeb wielkomiejskich. Cenie sobie święty spokój i kameralny styl życia na prowincji :) Robotę mam przyzwoicie płatną i stabilną. Materialnie niczego nie brakuje. Mamy dwa mieszkania i działeczkę, na której chcemy postawić dom. No i tu pojawił się zalążek natłoku myśli… Czy jest sens w ogóle zaczynać budowę domu?

Do rzeczy

Interesuję się geopolityką i tym, co się dzieje na wschodzie. Uważam, że mam całkiem przyzwoite sito informacyjne do wyłapywania ruskiej propagandy, trolli, fakenesów itd. Wiadomo przed wszystkim człowiek się nie uchroni. Ale… Jakoś od początku stycznia w internecie zaczęły się masowo pojawiać informacje od wszelkich generałów NATOwskich żeby w skrócie zbroić się bo będzie wojna i ogólnie mamy przejebane. Zaczęło to rozpalać we mnie wszelkie obawy. Zwłaszcza że w domu mam dwójkę fajnych szkrabów i moja wewnętrzna odpowiedzialność za nich jeszcze bardziej to nakręca. Człowiek siedzi tylko i rozkminia która droga ewakuacji rodziny będzie najlepsza. Mieszkając w centrum albo na drugim końcu Polski można mieć to wszystko w dupie, ale z mojej perspektywy już nie do końca…

  1. Jak myślicie czy kacapy serio mogą porwać się na NATO, a konkretniej Bałtów i nas?

Wg mnie to wydaje się pozbawione logiki, ale jak już mówił Patton: „Problem w zrozumieniu Rosjanina jest taki, że nie bierzemy pod uwagę faktu że on nie jest Europejczykiem, ale Azjatą i dlatego myśli pokrętnie.”

  1. Czy te całe dudnienie generałów o nadchodzącej wojnie jest po to żeby zmobilizować państwa i społeczeństwa żeby się ogarnęli i się dozbroili, tak żeby kacapia nie widziała sensu do ataku?

  1. Jak widzicie ewentualne wsparcie NATO w razie W? Uda się pogonić boleszewika?

  1. Czy to wszystko jest jakoś zewnętrznie przez kacapów nakręcane żebyśmy żyli w strachu?

  1. Gdzie byście uciekali za granicę żeby w razie W nie złapali do mobilizacji?

Chętnie poczytam wasz myśli i opinie odnośnie aktualnej sytuacji geopolitycznej :)

#geopolityka #wojna #opinia #przemyslenia #hopium



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #65b5186bcf4ac0227e44d942
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
anonimowehejto

OP: @Ragnarokk: Wiem, że zbrojeń nigdy za wiele no ale aktualnie komentarze sprawiają wrażenie jakbyśmy byli w totalnej dupie :P Jeśli chodzi o dalszy komentarz to właśnie jestem ciekaw co przyszłość przyniesie jeśli chodzi o USA i Europę. Zanosi się, że Trump wróci na tron a po nim już totatlnie nie wiem czego się spodziewać. Przecież już wcześniej pierdolił o wyjściu USA z NATO... I tak samo nie wiem czy to blef żeby zmobilizować resztę do tego 2% PKB na armię czy mówił na serio.


Do Ameryki Południowej trza płynąć. A mi chodzi o coś bardziej przyziemnego ;p


@cebulaZrosolu: Bałtowie są goli jeśli chodzi o armię i dopiero się obudzili żeby jakoś granicę okopać. Przewiduję więc, że mogą w nich wejść jak w masełko o ile NATO nie zdąży rzucić jakiegoś desantu.


@John_the_Revelator: Dzięki za zaproszenie ale pozostanę przy moich Mazurach :) Ja muszę mieć jezioro max 5min drogi od siebie bo inaczej usycham :)


@mroczny_pies: 1. Pytanie ile jeszcze jedna albo druga strona wytrzyma?


  1. Jeśli chodzi o sprzęt to musimy go teraz na gwałt uzupełniać. Szkolenia w ostatnich latach leżały na rzecz pikników i festynów gminnych. Wojsko w 10% jest dziurawe a dziury dla mnie to żadna wartość bojowa. No chyba, że medycy. Ogólnie jak rozmawiam z kolegami co pracują w MONie i czytam behatkowego discorda to beton był jest i będzie. Syf przypudrowany z wierzchu na defiladę.

  1. Jakoś w roku bodajże 2021 i 22 miałem nad domem darmowe air show. Było to jeszcze przed wybuchem wojny i po. Dwa myśliwce (różne rodzaje: gripeny, f18 i chyba nawet MIGi) latały dookoła miasta i nad nim. Nie wiem czy już wiedzieli o wojnie i ćwiczyli ewentualne potyczki czy po prostu się bawili :) W 2023 chyba tylko jeden przelot był.

  1. Ludzi u nich nadal mnogo. I tym mogą walczyć.

  1. A z demografią to wiadomo. Fajnie jakiś gościu przewidział w 2019 roku że ze względu na demografię jeśli putin bedzie chciał coś odjebać to najpóźniej w 2022 roku :) No i kurde miał rację. Tylko to nadal 140mln kraj



Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

Basement-Chad

Mi się marzy wyjazd do Nowej Zelandii gdzie dokonałbym spokojnie żywota w miłym łagodnym klimacie z dala od wojen i zgiełku cywilizacji. Ale trochę mi się nie chce wyjeżdżać bo stary jestem, a do tego leniwy jak czort.

Ostatecznie jak mnie kacapy utłuką to i tak oni wiele na tym nie zyskają, a ja wiele nie stracę

anonimowehejto

OP: @Sahelantrop: 1. Sens to miało gdyby oni w 2014 się nie bawili i wjechali od razu na grubo. Wtedy nikt nie był przygotowany. Podobnie widzę to u nas, że obudzilibyśmy się z palcem w dupie z żołnierzami bez doświadczenia bojowego. Ukraińcy po tylu latach mieli już doświadczonych wojskowych którzy wiedzieli co i jak.


  1. Trza jednak pamiętać też, że w USA mamy sporo Polonii i Ukraińców którzy są ewentualnymi głosami w wyborach i może Trump nie do końca nas tak oleje.

  1. Tego bym nie powiedział. W ich interesie jest ażebyśmy żyli w strachu. Przywrócenie europejskiego snu o dostatku zajmie im teraz dekady. Póki co ten element zaskoczenia w razie W moim zdaniem stracili.

  1. Z tego co się orientuję w NATO nie ma żadnej umowy ekstradycyjnej. Poza tym powodzenia z zatrzymaniem fali uchodźców w szengen



Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio natrafiłem na ten kanał #drugastronamedalu i choć podnosi on potrzebne tematy i w tych najważniejszych mówi z sensem to poza tym uważam, że jest nieźle zniszczony przez życie. Nie krytykuje istoty większości treści, które przekazuje. Wręcz przeciwnie, uważam, że przeciwny głos w stosunku do hordy simpów, feminazistek i dyskryminującego nas prawa jest potrzebny. Natomiast ta kreacja jakiegoś pseudosigmy, niby twardego, bez emocji itd jest imo co najmniej szkodliwa dla community mężczyzn.

Mam wrażenie, że większość jego filmików jest plusowana przez tych frustratów z #wykop a on robi sobie z nich po prostu pożywkę, bo znalazł specyficzne community. Za mało merytoryki za dużo tego sigmowania.

A wy co sądzicie o jego twórczości? Pusta kreacja internetowa wycelowana w konkretną grupę ludzi, czy coś w nim jednak jest?

#youtube #przemyslenia
Taguje też te #redpill #blackpill #bluepill ale nie znam się na nich. Chętnie poczytam wasze opinie.

Kanał: https://youtube.com/@drugastronamedalu?si=yZf_35H6lYMaD5h3
Sezonowiec

@JakTamCoTam kiedyś to był kanał o środkach anaboliczno androgennych. Może nie mnie oceniać, lecz DSM wielokrotnie mówi o sobie jak o ekspercie z tej dziedziny. Współpracuje nawet z jakąś kliniką co za gruby hajs ale to naprawdę gruby - kilkukrotnie więcej niż ogarnięty w "cyklach" treneros poprowadzi Ci terapię zastępczą na testosteronie. Jego wątek był wielokrotnie poruszany na mikrokoksach na Wykopie-odsyłam tam. A! Co istotne filmy z okresu gdzie opowiada o saa ukrył/usunął. Na pytanie DSM why? Coś niby, że się boi bo WADA bla bla (taka instytucja antydopingowa).

Obecnie Paweł przerzucił się na czerwoną pigułę, widziałem niektóre materiały. Niektóre nawet normalne. Co kto lubi, może komuś pomaga odzyskać trochę męskiego pierwiastka? Ja myślę, że większa oglądalność mają filmy gdzie stara się włożyć kijek w mrowisko i coś lub kogoś po swojemu oceniać. Ogólnie ten redpill wg mnie ma jakieś przesłanie dla chłopów, ale nie można robić sobie z niego drogowskazu i wytycznych na życie bo wciągnie chłopa i siądzie na beret za mocno.

Myślę, że gdyby trafiła się jakaś inna nisza Paweł przerzucił by się tam raczej lekką ręką 😆

TRPEnjoyer

Oglądałem jakieś pojedyncze filmiki Pawła, merytorycznie nie mam zarzutów, ale faktycznie to jest pewna marketingowa kreacja. Współpraca z kliniką do sprawdzania hormonów dla tego środowiska, to tak jakby kanał o ładnej sylwetce reklamował katering dietetyczny - naprawdę nic niezwykłego i naturalna część biznesu.


Mam wrażenie, że większość jego filmików jest plusowana przez tych frustratów z #wykop a on robi sobie z nich po prostu pożywkę, bo znalazł specyficzne community. Za mało merytoryki za dużo tego sigmowania.


To masz złe wrażenie, bo jak ostatni raz sprawdzałem na vipoku to tam takich treści nie lubili, tam króluje #blackpill, który redpillowego "do the work" nie akceptuje, dla nich liczy się tylko "cope", który muszą zresztą praktykować regularnie, bo tam prominentne blackpillowe figury okazują się hipokrytami i nie dość, że marnują czas na wysiłki, to jeszcze w końcu znajdują sobie jakieś dupy na boku.


Ja myślę, że większa oglądalność mają filmy gdzie stara się włożyć kijek w mrowisko i coś lub kogoś po swojemu oceniać.


Największą oglądalność mają filmiki typu "baby po zderzeniu ze ścianą", "kobiety są odklejone", albo komentowanie czyiś bzdur. Tego typu rozrywka - więc w dużej mierze faktycznie "frustraci" generują klikalność, no ale to normalne, że sucha wiedza czy tutoriale są mniej oglądana, więc i mniej polecane przez YT, stąd jak ktoś chce dorobić na YT musi iść w specyficzną stronę. Ocenianie całości po tych filmikach to jak ocenianie polskiego YT po zakładce "na czasie".

Zaloguj się aby komentować

Młodzieżowe zawody lekkoatletyczne w Spale.

Fajnie czasem zobaczyć coś nowego w życiu bo sam jako spaślak nie miałem ze sportem nigdy dużo wspólnego. Tutaj pojechałem bo kolega kiedyś trenował bieganie i zobaczyliśmy, pogadaliśmy z jego trenerem, który się ucieszył z naszego przyjazdu. Od nas z miasta medal zdobyli więc zawsze coś.

#przemyslenia #sport
ed0077b5-061e-44ee-80b0-ba9695dd1bb8

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
TL;DR miałem okazję obserwować ludzi pijanych i było śmiesznie.

Jak wracałem z pracy to zadzwonił do mnie kolega i pytał czy pojadę z nim do jednego znajomego z pracy bo ma imieniny i ja bym wracał bo on by się napił, nie chętnie ale się zgodziłem, tyle co się przebrałem w domu to był po mnie. Na początku wita mnie z dużym entuzjazmem mówiąc " uśmiechnij się załatwiłem ci bzykanie" nie ogarniając o co chodzi z czasem dowiedziałem się, że mają być jakieś 2 dziewczyny chętne na seks, ale jeszcze pojedziemy po jednego kolegę i się podzielimy dziewczynami. W rytm pizdy nad głową pojechaliśmy po kolegę następnie po dziewczyny, które były średnie, jedna miała czerwone włosy oraz domek drewniany, w którym jedna mieszkała nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.

Gospodarza kojarzyłem bo kiedyś się widzieliśmy i to już starszy pan Janusz a domek był na wsi. Na stole była wódeczka czysta wraz z smakową,woda smakowa, kokokola, ogóreczki, kromki chleba i wędlina. Był z nami jeszcze piesek Ferdek,który mnie polubił bo go głaskałem. Pomału wódeczka poszła w ruch, czerwonowłosa koleżanka piła najmniej bo jutro na weselę szła czy coś takiego. Najciekawszą anegdotą przy wódce było to, że kolega raz musiał jechać na sor bo po seksie oralnym krew mu zaczęła lecieć i okazało się, że ma za krótkie wędzidełko. Jedna dziewczyna prawie wcale się nie odzywała. Gospodarz jak starszy erotoman walił teksty w stylu " ładne kobitki i za jego czasów takich nie było". Tej imprezy nikt nie poruchał niestety w planach było inaczej, ale wiadomo jak z nimi bywa.

Wracałem powoli bo 2 raz jechałem autem kolegi a drogi wiejskie, oraz u nas w mieście były śliskie jednak spokojnie dojechaliśmy do domów. Kolega w trakcie drogi usunął, przebudził się jak stanęliśmy pod blokiem powiedział " o jesteśmy" i spał dalej. Po wyjściu z samochodu wymiotował a ja pomogłem mu wejść na górę gdzie pogadałem chwilę z jego mamą i poszedłem do siebie.

#alkoholizm #przemyslenia
3c2b99bf-e07e-4afd-aca8-918556266886
cebulaZrosolu

@Dudleus nawet Pan Janusz nie poruchał?

Sezonowiec

Tak to właśnie wygląda. Samo życie. Dla mnie już nawet takie spotkania są czasem lepsze od samotności.

jaczyliktoo

Jezu jaka dolina, to już lepiej pasjansa układać, niż brać w czymś takim udział xD

Zaloguj się aby komentować

Wróciłem z boksu i zajebiście choć bardzo nie mi się nie chciało o tej porze. Był w soboty 12:30, ale przenieśli na czwartek wieczorem by zobaczyć czy więcej ludzi będzie i faktycznie było. Była jedna laska z recepcji, ale na rozgrzewce odpadła bo słabo jej się zrobiło. Ja czuję, że kondycja mi się poprawiła i małymi krokami szlifuję ruch bo z sierpem mam problemy szczególnie lewym.Jeszcze ćwiczyłem z gościem co jest lewo ręczny to trochę inaczej było i mieszało mi się bo w innej kolejności uderzał. #boks #przemyslenia #sport
A_I

@Dudleus powoli i regularnie i będziesz widział postępy. Tylko nie daj sobie nosa rozwalić bo będziesz chrapał jak borsuk a operacja przegrody 11k XD

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś grałem w call of duty warzone dużo, i generalnie zakręciłem się w jednym klanie który fajnie ogarniał wyniki. Dobrze strzelali chłopaki, taktyka i refleks była na dobrym poziomie - aż tu sprawa się rypła, wbijam raz na komunikator a tu dwie grupki na kanałach i mała drama.

Okazało się że activision zrobiło masowego bana i każdy kto cheatował z jednymi cheatami które wykryli został wymazany z tabeli wyników z poprzednich sezonów a konta pobanowane. Łatwo było posprawdzać który z kolegów z klanu nagle przestał istnieć w wynikach z poprzedniego sezonu.

No i oczywiście update był zapowiadany - dodatkowo trzech głównych gagatków przyłapanych na gorącym uczynku zaczeło przyjmować różne taktyki XD.

  • pierwszy typek, powiedział że on to nie wie czemu ma bana, chyba dlatego że korzystał z vpna i za to go zbanowali (potem się okazało po jego nicku i historii na forach że to nie pierwsza gra w której cheatował, co skwitował że przecież każdy cheatuje)
  • drugi się przestał pojawiać w tej grze, zmienił grę - wcześniej świetne wyniki racjonalizował tym że gra na telewizorze i ma dobrą kartę graficzną - nikt tego oczywiście nie kupił, zaczął grać w jakiegoś minecrafta czy coś z gościem nr 3 ale nie odzywał się do nikogo
  • trzeci przepraszał, powiedział że już nigdy nie będzie, ale za długo to nie działało bo za chwile znowu to samo robił

Dlaczego mówię o tym w kontekście #polityka? Bo bardzo mi to przypomina jak zachowują się politycy:

  • macie podejście ludzi takich jak wąsik i kamiński, idziesz w zaparte że to nie ty ale jest już na tobie wyrok, będziesz kłamał do upadłego
  • drugie podejście "wrobiono mnie / wam powiem co i jak i kto to zrobił" które ma bardziej gowin i obecnie wawrzyk, i takich osób będzie pewnie jeszcze więcej bo ten domek z kart pisu się zaraz zawali
  • trzecie podejście - po cichu jesteśmy wkurwieni, światopogląd nam się psuje, ale jeszcze nie ma naszej winy więc siedzimy cicho, jak morawieckie, witki i czarnki - może wyjdzie coś może nie, zobaczymy.

Bardzo duże podobieństwo, gdzieś tam w środku każdej z tych osób jest jakaś wina i oni dobrze o tym wiedzą. Teraz to tylko kwestia czasu...

#przemyslenia #polityka #psychologia
libertarianin userbar
Basement-Chad

A mogli po prostu powiedzieć: "A chuj z tym, to tylko gra komputerowa. Pokaż mi paragraf na to"

Zaloguj się aby komentować

Po ponad roku spokoju moje migreny postanowiły powrócić i znowu uprzykrzać mi życie. Ostatnim razem brałem Amitryptylinę przez ponad 3 lata i, chociaż skutecznie blokowała ból, ciężko mi się żyło z efektami ubocznymi: cały czas byłem ospały, apatyczny, trudno zbierało się myśli i spadło mi libido. Po konsultacji z lekarzem tym razem próbuję czegoś innego, jak widać na zdjęciu.
Mam 41 lat, nie piję, nie palę, nie ćpam i nie mam większych problemów zdrowotnych, a jednak doświadczam więcej bólu niż wielu ludzi, którzy kompletnie nie dbają o swoje zdrowie. Trochę to niesprawiedliwe.
Musiałem to z siebie wyrzucić.
Oby te leki zadziałały.

#przemyslenia #medycyna #migrena #zdrowie
7034ed11-d9b8-4840-ab72-5123c5693f4b
Erebus

@Felidiusz z jakiego powodu występują te migreny?

wonsz

@Felidiusz Partnerka miała problemy ze światłem takie że jak się zapomniałem i podniosłem żaluzje w złym momencie to był dym. Nie wiem na ile to migrenowe tematy ale zauważyła że najczęściej występuje przy mocnym słońcu, wykoncypowała więc że to od mrużenia oczu, ale jakoś okulary przeciwsłoneczne nie pomagały...no to na urodziny dostała OKULARY: fotochromy z polaryzacją dla alpinistów, wycinające do 95% światła. Jak renkom odjoł.

Today

@Felidiusz ja miałam migreny od kręgosłupa, po tym jak spałam na ciulowym łóżku i krzywo. Przeszły po wizycie u kregarza. Teraz jak mam migreny to albo jak temperatura jest >28C (co w UK rzadkość i tak) albo jak jestem odwodniona bo zapominam pić wodę lub nie mam czasu.

Zaloguj się aby komentować

Najgorsze jest to, że kaczyńskiemu nic nie będzie.
Jest już bardzo stary, a "dobranie" się do niego zajmie 5 może 10lat
Zdąży skurwiel umrzeć...
#polityka
#przemyslenia
DirtDiver

Wiem, że możesz czuć niedosyt, ale uwierz że dla niego sama utrata władzy to tortura. Poświęcił dla niej całe swoje parszywe życie, a nawet brata i teraz nic nie może, poza przyglądaniem się jak jego wizja Polnej Wolski idzie w kibel przy aplauzie całej wartościowej części społeczeństwa. Tej części która będzie pisała kroniki i zamiast wymarzonego przez niego tytułu "emerytowane zbawcy narodu" będzie tam stało "emerytowany pajac narodowy"

Jim_Morrison

@walus002 Spokojnie - on nie umrze a zdechnie.

Frog

Stara to była siostra mojej babci, co zmarła w wieku 99 lat, i siostra cioteczna babci, co ma 94.

Zaloguj się aby komentować

Uważam, że każdy powinien przepracować przynajmniej jakiś czas w gastro i fizycznie, żeby poznał czym jest życie.

Nie, nie uważam takich co nie pracowali w tej sposób za gorszych. Uważam jedynie, że tego typu praca daje kontekst do zrozumienia potrzeb i możliwości innych ludzi.

Zapraszam do dyskusji.

#przemyslenia
jajkosadzone

Pracowalem i nikomu nie polecam.

Sezonowiec

@maximilianan niech każdy ma możliwość robienia tego do czego się nadaje i będzie w pytkę 😊 a ciężką pracę warto docenić, jak kelnerka jest zajechana robotą a mimo to jest miła i uśmiechnięta w rozmowie z klientem to aż lżej dać napiwek 😊 a fizyczna tyrka nie zawsze oznacza małe pieniądze i brak kwalifikacji.

Hi-cube

@maximilianan +1

Zasiedziałem się na kuchni o kilka lat za dużo i w tym roku będą 2 lata od kiedy zacząłem pracę w biurze. Zaskakujące dla mnie jest to jak bardzo ludzie w mojej obecnej pracy nie myślą o tym co robią jak o procesie, który można zoptymalizować. Z kucharskiego na biurowe przetłumaczyłem to sobie jako ogarnianie mis-en-place xD pierwsze pół roku wykonywałem z pietyzmem jak mi przykazano, potem zacząłem zauważać "miejsca krytyczne" (HACCP xD) i w ciągu następnych 6 miesięcy udało mi się tak zoptymalizować pewne aspekty, że dokumentacje która moim przełożonym zajmuje 3-4.5h/obiekt mi zajmuje 45min-1,5h, nie zawiera błędów i jest lepsza jakościowo zanim dołączyłem do zespołu xD umiejętności miękkie jakie nabyłem w gastro są naprawdę przezajebiste. No i pewno dlatego też chętnie bierze się do niektórych prac emerytowanych wojskowych w niektórych, nieoczywistych dla tychże branżach.

Zaloguj się aby komentować

Prawo jest zbyt zawiłe ogólnie. Nie powinno być tak, że jeden sąd podważa opinie drugiego i to na wysokich instancjach. Obie władze, stara i nowa wg mnie naginają prawo do granic możliwości interpretując je na dwa różne, skrajne sposoby. Kumam, że można się spierać i dociekać, ale nie powinno być tak, że można wydawać aż tak skrajne decyzje, wyroki i opinie. Piszę tak dość ogólnie, w nawiązaniu do ostatnich wydarzeń. Co to jest w takim razie za prawo. A każdy twierdzi, że działa zgodnie z prawem i ma swoje autorytety, profesorów itp. nierzadko z tych samych uczelni.

#polityka #gownowpis #przemyslenia
MostlyRenegade

@evilonep jedynym wyjściem musiałoby być użycie sztucznej inteligencji, ale wtedy pojawią się zarzuty, że przecież prawo jest dla ludzi i maszyna nie powinna wydawać wyroków.

pokeminatour

Z prawem jest problem albo robisz krótko i ogólnie i masz pole do interpretacji albo długo i zawiłe zmniejszając pole do różnych interpretacji ale też nie spada to do zera.

Przydałoby się prawo precedensu, że jeżeli jeden sąd coś określi to stanowi to podstawę do innych wyroków, tylko w sumie w przypadku polityków i tak bedą przez to problemy, bo nie mamy oddzielenia władzy sądowniczej od ustawodawczej. Jak się nie odwrócisz dupa z tyłu.


Problemem nie jest więc według mnie prawo, tylko ludzie, a politycy z racji pełnionej funkcji to z natury wyjątkowo ślizgie osoby.

bori

@evilonep To chyba głównie problem niskiej jakości prawa: za dużo przepisów, nieprecyzyjne, zbyt często nowelizowane

Zaloguj się aby komentować

TL;DR: Staruchy rządzą Polską.

Tak sobie myślę o wykładzie Hołowni.... I obecnie polska jest kierowana przez staruchów, a będzie jeszcze gorzej bo społeczeństwo się starzeje.

Dlatego też warto rozważyć, by pozwolić 16lat > na głosowanie. Dlaczego? Jak to Hołownia wytłumaczył - "Bo za parę lat starzy będą tylko decydować o przyszłości młodych, bo będą mieć większość... Będzie ich po prostu więcej. "
A to dla mnie - z punktu widzenia - furtka na 15 i 16 pensję i dojenie młodych na maksa, postój gospodarczy itp. Tak jakby młodzi teraz nie mieli przejebane, z obecnymi wyzwaniami - płacenie normalnych emerytur dla starszych.

Popatrzmy na okrągły stół. Akcja dzieje się w 1989r.

  1. Tusk - 32 lata
  2. Kaczyński - 40 lat
  3. Leszek Miler - 43 lata
  4. Wałęsa - 46 lata
  5. Kwaśniewski - 35 lata
  6. Adam Michnik - 43 lata
  7. Grzegorz Kołodko - 40 lat
  8. Andrzej Olechowski - 42 lat
  9. Ryszard Bugaj - 45 lat
  10. Aleksander Hall - 36 lat
  11. Zbigniew Bujak - 35 lat
  12. Andrzej Celiński - 39 lat
  13. Bogdan Lis - 37 lat
  14. Władysław Frasyniuk - 35 lat

Nowe ówczesne pokolenie rozsadziło komunistyczne rządy leśnych dziadków.

A jak to teraz wygląda obecnie. Przejdźmy sobie po liderach partii

  1. Donald Tusk - !67! lat
  2. Kaczor - !75! lat
  3. Hołownia - 48 lat
  4. Kamysz 43 lata
  5. Bosak - 42 lata (wow)
  6. Włodzimierz Czarzasty - 64!!! lata
  7. Biedroń - 47 lat

Inne osoby wysoko postawione, znani:

  1. Duda - 52 lata
  2. Borys Budka - 46 lat
  3. Radek SIkorski - 61 lat
  4. Bartłomiej Sienkiewcz - 63 lata
  5. Morawiecki - 56 lat

Jak widać już teraz przy stole decyzyjnym siedzą starsi. A będzie jeszcze gorzej. Moje pokolenie przejebało.... bo dało się stłamsić poprzedniemu pokoleniu i żyć według ich zasad. Może za grzeczni byliśmy. Mam nadzieje że nowe pokolenie będzie bardziej burzyć obecne schematy, szukając lepszych. Chociaż ciężko to widzę, bo za "grzeczni" i "mili" są, by rozpychać się łokciami

#polska #polityka #przemyslenia #mlodzi
be3f1046-4f06-499a-9149-8bb7ee884291
8c3486df-6c34-4f93-8bfc-89744966e532
5fbe5050-b52b-418e-929f-62127f42df1c
kubex_to_ja

@Klopsztanga ja tam jestem zdania, że to dobry pomysł. Skoro w wieku ~16 lat podejmuję się decyzję o tym, czym w przyszłości dany człowiek chce się zajmować, to powinien móc też decydować o tym w którym kierunku idzie kraj.

JarosG

@Klopsztanga Zawsze przy stole decyzyjnym będą siedzieli starsi. Mieli więcej czasu, żeby "wyrobić sobie markę" wspiąć się po szczeblach kariery politycznej, poznać zasady i ludzi. Nawet jakbyś przedszkolakom dał prawo głosowania to średnia wieku na szczycie niewiele się zmieni.

Do tego dochodzi to, że młodzi często nie mają czasu na zabawę w politykę a starsi spełnili się często w swoim zawodzie (pomijam tych, co niemal nigdy nie pracowali bo niestety, jak wiadomo, są tacy) i szukają nowych wyzwań. Działa to na szczeblu krajowym i lokalnym podobnie: znaleźć młodego, rozsądnego i aktywnego kandydata na radnego jest cholernie ciężko, ale jak zrezygnujesz z jednego z tych wymogów to nagle jest ich na pęczki. Sam jestem w średnim wieku (szczególnie z punktu widzenia ZUSu :D) i do tej pory mimo ogromnych zachęt od sąsiadów i ludzi z mojego regionu nie chciałem się bawić w radnego bo, żeby robić to porządnie musiałbym poświęcić na to czas kosztem innych rzeczy: rodziny, pracy, hobby itd. Powoli jednak odchodzi mi obowiązków i już zaczynam zastanawiać się czy nie ulec namowom i nie spróbować powalczyć na rzecz gminy jako radny. I będę kolejnym staruchem w tej grupie

Szanuję Hołownie, choć nie po drodze mi ze sporą częścią jego poglądów, w tym właśnie z obniżeniem wieku prawa wyborczego. Mam syna, któremu akurat przepadły ostatnie wybory bo nie skończył jeszcze 18ki i widzę po nim i wielu jego znajomych, że mają przemyślenia i poglądy naprawdę wypracowane i w sumie mogliby głosować (chyba najwięcej zyskałaby na tym lewica). Niemniej są też tacy w jego otoczeniu, którzy zachowują się jeszcze jak totalne dzieciaki (podpalmy świat i patrzmy co się wydarzy) i im jeszcze długo nie dałbym prawa głosu, ale cóż...

Za to, dla równowagi, uważam, że prawa wyborcze powinny być zabierane po np. 10 latach od przejścia na emeryturę - byłaby dodatkowa mobilizacja żeby dłużej pracować dla tych grup uprzywilejowanych

A w ogóle ideałem byłoby gdyby prawa wyborcze były dawane dopiero po przejściu testu na obywatela (podstawowa wiedza o ustroju, podatkach, zasadach państwa obywatelskiego itp). Wtedy i wielu młodych mogłoby głosować i wykluczylibyśmy pryków, którzy nie ogarniają, że młodzi płacą im emerytury.

I-Em-Are

@Klopsztanga Trochę cherry picking. Dobrze byłoby podać ile lat mają ministrowie albo średnią wieku posłów w dancych partiach. Porównanie do okrągłego stołu też nietrafione. Wtedy dopiero tworzyła się demokracja i to w większości młodzi ludzie strajkowali i stawali na czele. Trochę inna bajka i moim zdaniem nie ma co porównywać. Tutaj też podani są politycy stojący na czele swoich partii to raczej jasne, że będą trochę starsi.

Zaloguj się aby komentować

W życiu niby chodzi o osiągnięcie szczęścia, ale nikt do końca nie wie czym to szczęście jest, ani tym bardziej jak je osiągnąć. Mam więc wrażenie, że stanu zwanego szczęściem albo nie ma, albo występuję wyjątkowo rzadko i w praktyce nie warto do niego dążyć. Najlepszą odpowiedzią pozostaje więc albo akceptacja absurdalności i niedoskonałości egzystencji, przy dzielnym znoszeniu tego stanu (Nietzscheanizm), albo stoicyzm/buddyzm, albo ucieczka w mistycyzm, albo samobójstwo. Pozostaje więc filozoficznie po stronie pesymizmu.

#filozofia #przemyslenia
fa65f3b9-cc21-42c9-8a16-7f5e983a16b3
VanQuish

Każdy ma szczęście w sobie. Tylko współczesny świat wokół człowieka ogranicza i wyrabia przeświadczenie, że szczęście to coś na zewnątrz no i musisz je mieć non stop. Ale jest chaczyk, możesz je mieć jak będziesz miał te rzeczy, zobacz reklamę z szczęśliwymi ludźmi, by wbić ci to do głowy. Wiele plemion, które wiodą proste życie są bardzo szczęśliwi według różnych analiz. Ta gonitwa za szczęściem przyczyniła się do rozwoju cywilizacji, biorąc to uczucie i wieszając jak marchewkę na patyku, za którą miliardy gonią każdego dnia. Czasem gdy ludzie coś kupują czują szczęście nie dlatego, że ten produkt, rzecz im to dała. Ale na chwilę zabrała jakieś wewnętrzne cierpienie lub subtelniej z niemieckiego Ankst i to pozwoliło szczęściu zainstnieć na krótką chwilę. Potem znowu wracają na kołowrotek dla chomika i świat się toczy dalej.

NatenczasWojski

@Al-3_x szczescie to odpowiedni mix substancji chemicznych w naszym mózgu. Czy nie lepiej po prostu wywolywac to odpowiednimi substancjami?

GrindFaterAnona

W życiu niby chodzi o osiągnięcie szczęścia


@Al-3_x tradycyjnie - błędne założenia, błędne wnioski. nie wiemy o co chodzi w życiu. z obserwacji można wywnioskować, ze do życia potrzebujemy celu, jaki by on nie był. wtedy możemy dobrze i godnie przeżyć życie, nawet w cierpieniu, nie będąc szczęśliwymi. czyli trochę coś w ten deseń jak @zuchtomek pisał. cel może nam wskazać religia, kultura, praca, rodzina. bez znaczenia gdzie go znajdziemy. organizm, który celu nie ma, szybko obumiera. podobnie jak organ nieużywany zanika. organizm, który ma cel, jest w stanie przeżyć wszelkie niedogodności. myślę, ze ludzie są w gruncie rzeczy jednym bytem, podzielonym tylko pomiędzy różne ciała. ważne, zeby nie wyrządzać szkody innym ludziom, bo tak naprawdę wyrządzamy wtedy też szkodę sobie. nie szkodzic innym, nie szkodzic sobie - generalnie dbać o życie i zapewnić mu przeznaczenie. a szczęście.. raz jest, raz go nie ma. na pewno nie jest niczym trwałym, jak i wszystko na tym świecie.

Zaloguj się aby komentować

Rant na krakowskie schronisko i ich medialna akcję, bo już nie mogę słuchać tych zachwytów.

To jest bardzo, bardzo słaba akcja ze strony schroniska. Jestem w szoku, że nikt nie widzi, że ogromne schronisko finansowane z kasy miasta, nie ma pieniędzy na ocieploną przestrzeń dla psów, skoro zimy są, uwaga CO ROKU. Przy -10 czy nawet -5, w małym kojcu, gdzie nie ma za bardzo opcji rozruszania się, te psy cierpią przez całą zimę, ale hej, przynajmniej nie umierają xD 
Ktoś powinien za to odpowiedzieć (kierownictwo), że nagle są zaskoczeni zimą xD a tacy medialni ludzie, jak Litewka, mogłoby ten temat pociągnąć, a nie robić sobie dobry PR taką jednorazową akcją. 
Większość tych psów wróci do zimnych kojców, część w gorszym stanie psychicznym, część może wrócić z pogryzieniem na koncie, bo trafi do nieprzygotowanych ludzi. A pies z pogryzieniem jest nieadopcyjny i jak nie pójdzie pod igłę, to zostaje do końca życia w boksie. Ale o tym już nikt nie myśli, tylko przypną sobie "order fafika" I będą opowiadać znajomym, jaka to piękna akcja i jak się ludzie zjednoczyli.

#psy #krakow #przemyslenia
kiri

Jeszcze przed chwilą gadałam z koleżanką, która prowadzi schronisko pod Krk, to ludzie do nich z pretensjami dzwonią, że nie wydają psów na czas tego zimna i że psy cierpią i jak oni mogą xD cyrk

szlumbergera

@kiri „Nasza akcja co roku jest podyktowana zapowiedziami bardzo niskich temperatur. Przy obecnej liczbie zwierząt nie jesteśmy w stanie zapewnić miejsca wszystkim pieskom w środku budynku" – wyjaśniła PAP Joanna Repel, rzeczniczka prasowa Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które prowadzi Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt.

jedzczarnekoty

@kiri grubo będzie, z czasów wolontariatu w schronisku wiem że psy które wracają z nieudanych adopcji mają często kolejną traumę

Zaloguj się aby komentować

Bardzo miło było wczoraj na boksie, nie było parzyście więc nie miałem pary i byłem z dwiema paniami na oko 30+. Dziwne to było doświadczenia bo nie traktowały mnie jako dużo gorszego od nich tylko dobrze się bawiliśmy. Zawsze myślałem że z kobietami trzeba uważać i nie można się spojrzeć by uniknąć afer.
Dzisiaj jeszcze byłem na morsowaniu ale z racji że pierwszy raz to tylko na chwilkę wszedłem. #przemyslenia
Sezonowiec

KARKI DZIARKI SPORTY WALKI!!!😎

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=n9UmlGY827A

Jak oglądam takie wyczyny to szybko dochodzę do wniosku, że ci ludzie którzy się tego podejmują muszą być psychopatami. Normalna osoba nie dałaby rady chyba żeby miała naprawdę nerwy ze stali. Jak wiemy, psychopaci mają dużo większe zapotrzebowanie na odczuwanie silnych wrażeń, a do tego nie przejmują się konsekwencjami swoich działań. Odczuwają też mniejszy lęk. Wydaje mi się więc to dość logicznym wnioskiem.

#psychologia #przemyslenia
cotidiemorior

@Al-3_x @Al-3_x ja się nie znam, ale ten polski BNT jak go pytali to twierdzi że sie bardzo boi jak tak łazi

Zaloguj się aby komentować

No ja tak właściwie z filmów o gwiezdnych wojnach to lubię tylko starą trylogie. Nie wiem skąd ta rehabilitacja prequeli po latach. Nowa trylogia od Disneya jest słaba, ale to nie czyni konceptu midichlorian dobrym, ani postaci jar jar binksa bardziej znośną (no chyba, że ktoś wierzy w tą teorie, że on miał być prawdziwym lordem sithów). Do tego nadmierna ilość nudnego, pustego CGI sprawia, że te filmy nie mają duszy chyba, że ktoś dostrzega głębie w najgorzej napisanym romansie pomiędzy Anakinem i Padmé. Kreskówka, Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów była jeszcze spoko, ale do filmów się raczej nigdy nie przekonam.

#gwiezdnewojny #filmy #przemyslenia
86cbb294-ef4a-4702-ab79-092683aa91bf
starszy_mechanik

I te walki na miecze xD jeszcze w 1 części ujdzie ale potem to festiwal przewrotów obrotów i robienia śmigła helikoptera. Świetnie pasuje komentarz który kiedyś przeczytałem: "walczą tak jakby żadna ze stron nie chciała wygrać"

Sweet_acc_pr0sa

@Al-3_x a przypadkiem zemsta sithow nie jest do tej pory najlepiej ocenianym filmem z serii

Anteczek

@Al-3_x no i tu się z Panem 100% zgadzam. Ja to myślę, że ludzie po prostu zaczęli czuć nostalgię do czasów swojego dzieciństwa, kiedy te filmy wyszły. Teraz wszyscy kochają Haydena, a ja jestem wystarczająco stary, żeby pamiętać jak wszyscy na nim psy wieszali. No i może to kwestia tego, że przy takim gównie jak nam ostatnio zaserwowali to i prequele wydają się lepsze. Ja uznaję tylko oryginalną trylogię. I to w wersji sprzed zmian. Bardzo polecam https://en.wikipedia.org/wiki/Harmy%27s_Despecialized_Edition .

Zaloguj się aby komentować

Nie byłam na #hejto 4 dni i teraz przez 30 minut przeglądałam zaległe treści w zakładce Obserwowane - rozrasta się nam ten portal
#przemyslenia #gownowpis
AlvaroSoler

@ciszej do czego to doszło! Żeby człowiek miał zapierdziel na hejto...

ciszej

@AlvaroSoler kto by się spodziewał

koszotorobur

@ciszej - ciszej tam - rozrasta się, to się rozrasta - na chooy drążyć

UmytaPacha

co masz w obserwowanych?

Zaloguj się aby komentować

Ja się czasem zastanawiam czy istnienie Naddniestrza to nie jest jakaś forma eksperymentu socjogeopolitycznego. To separatystyczne państwo formalnie jest ostatnim komunistycznym krajem w Europie. W praktyce cała gospodarka jest tam kontrolowana przez jedną korporacje Sheriff. Finansuje ona tam nie tylko klub piłkarki, ale ma też własną sieć komórkową, produkuje wina, posiada sklepy spożywcze, stacje benzynowe, wydawnictwo, agencję reklamową, stację telewizyjną, sieć piekarń, dom mediowy, a nawet oddział zajmujący się budownictwem. 

Wcześniej współpracowali oni z prezydentem Naddniestrza, Igorem Smirnowem, ale później uznali, że chcą mieć też polityczną kontrolę nad krajem. Korporacja więc stworzyła sobie marionetkową partie, która wygrała wybory i od tej chwili Sheriff ma w swoich rękach całe państwo. Sama rosja zdaje się przyzwalać na tą sytuacje choć korporacja ta zdaje się też pragnąć rozszerzać swoje pole ekspansji na rynek UE. Kto wie czy jeśli w wyniku obecnej wojny wpływy rosji w Naddniestrzu osłabną to szefowie Sheriff uznają, że nadszedł czas na obranie nowego kursu geopolitycznego.

Wracając do samego tematu, sytuacja Naddniestrza na swój sposób przypomina historie jakiś cyberpunkowych powieści gdzie to jedna lub kilka wielkich megakorporacji przejmuje władzę nad całym krajem i zaczyna kontrolować każdy aspekt życia zwykłych obywateli. Tyle, że ten scenariusz został zrealizowany w małym, zacofanym państwie, którego nawet prawie nikt na arenie międzynarodowej nie uznaje i istnieje on wyłącznie przez stacjonowanie tam rosyjskiego wojska. Pokazuje to jednak, że taki scenariusz jest mimo wszystko teoretycznie możliwy.

Dowodzi to też pewnej mojej osobistej tezy, że prywatne firmy gdy już urosną w siłę, nie zadowalają się jedynie kontrolowaniem rynku i dążą też do osiągnięcia dominacji na polu politycznym co zapewnia im lepszą możliwość zabezpieczania własnych interesów. Przykład Brytyjskiej Kompani Wschodnioindyjskiej o którym dziś pisałem też dowodzi prawdziwości tego stwierdzenia. Firmy z czasem są więc skłonne nie tylko rozwijać własne armie, ale i przejmować władze nad określonym terytorium, rozwijać tam własną administracje, a nawet ściągać podatki. Dlatego nie wierze by akap kiedykolwiek miał szanse na zaistnienie w praktyce. Prędzej czy później kilka korporacji by się wybiło i zaczęło realizować opisany tutaj scenariusz.

#antykapitalizm #polityka #przemyslenia #revoltagainstmodernworld
2824957a-dffb-4c20-95d3-1bf5a4492cba
Anteczek

Czytam wpis - kolejne pierdololo, bzdurne rozważania polityczne, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Patrzę na autora - oczywiście @Al-3_x xD

Zaloguj się aby komentować

Interesujące jest to jak ludzie z karierą medialną świetnie się sprawdzają w polityce. Reagan który był aktorem, Trump który bardzo często występował w telewizji i prowadził nawet własny program telewizyjny, Zełenski, który był komikiem, a obecnie u nas Hołownia, czy Braun. Niekoniecznie chodzi tu o to, że występowanie w samej telewizji daje jakąś wiedzę jak sprawnie rządzić krajem, co raczej pokazuje, że praca polityka w opiera się głównie na robieniu dobrego show. W końcu czym innym była akcja z gaśnicą jak nie pewną formą inscenizacji przed kamerami. Braun choć z pozoru niczego tym działaniem nie osiągnął, to miało ono spore znaczenie symboliczne. Udało mu się przy tym nagłośnić sam temat i rozpocząć dyskusje co jest częstą taktyką próby przesuwania okna Overtona. Lewica stosuje podobne zabiegi. Przykładem może być niszczenie bezcennych obrazów van Gogha i Moneta przez ekologicznych aktywistów. Choć dla przeciętnego człowieka jest to forma skandalu to nagłaśnia ona sam temat, a o to tu chodzi.

Również to co się działo w siedzibie TVP ostatnio miało bardziej charakter odgrywania przedstawienia. Chodziło o pokazanie samych siebie przed swoimi wyborcami jako ofiary nowej władzy poprzez budowanie skojarzeń z dawną opresją władzy komunistycznej wobec opozycji. PO w pewnym sensie też to robiło tworząc KOD gdy to PiS przejął władzę. Oczywiście odgrywanie show w polityce nie jest niczym nowym. Nawet taki Hitler był znany przede wszystkim ze swojego talentu oratorskiego i występowania na scenie przed tłumami. Sam Hitler uważał, że należy program partii upraszczać to 25 łatwych do zapamiętania chwytliwych haseł i sloganów, które przeciętny wyborca będzie wstanie spamiętać. Dziś ogranicza się to już do 5 postulatów. Goebbels i Speer natomiast wiedzieli jak zbudować w okół niego odpowiednią otoczkę by ludzie łatwo dali się porwać ideologi nazistowskiej.

Oczywiście spektakle nie są tylko typowe dla demokracji. Putin co kilka lat urządza wielki spektakl zwany wyborami choć ich zwycięzca jest już dobrze znany. Ma to jednak legitymizować jego władzę. To samo robi chociażby Łukaszenka choć w 2020 przesadził czego efektem były protesty. Polityczne inscenizacje mają bowiem swoją moc oddziaływania tak długo jak będą się wydawać rzeczywiste. Gdy przestają takowymi być to tą moc tracą i wtedy czasami następuje pewne przebudzenie wśród mas. Wszystko to opisał już Guy Debord kilkanaście lat temu, który głosił, że żyjemy w społeczeństwie spektaklu. Ludzi nie tyle interesuje rzeczywistość co bardziej wolą się porwać chwytliwej akcji propagandowej (lub marketingowej jeśli mówimy o życiu w późnym kapitalizmie) Dlatego zgadzam się ogólnie z tezą, że polityka współczesna nie opiera się na rządzeniu co tworzeniu jak najbardziej wiarygodnych przedstawień w które ludzie są wstanie uwierzyć. Na głębszym poziomie ideologicznym chodzi też o tworzenie pewnego mitu jakby to ujął Sorel i żeby nie było, nie chodzi mi tu oskarżanie jakieś konkretnej opcji politycznej. Jak to bowiem tu opisałem, każda strona politycznego sporu to robi.

#filozofia #polityka #przemyslenia #revoltagainsthemodernworld
4c4d4ffe-b2ff-487b-98f9-d4e36f5095f6

Zaloguj się aby komentować

Śmiać mi się chce z tych wszystkich chłopaczków z portali typu #wykop (chociaż nie tylko, bo znam też takich w realnym świecieo), którzy całymi dniami potrafią użalać się jaki to świat jest zły. Jak oni nie mają szansy na znalezienie kobiety, bo wszystkie chcą tylko bogaczy albo chadów. Jak to oni w ogóle nie mają znajomych, bo wszyscy gardzą nimi ze względu na wzrost albo brak pieniędzy czy krzywą twarz XD

Po czym jak już masz okazję pogadać z takim typem okazuje się, że w 95 % to zwolennik Konfederacji lub innej skrajnie prawicowej formacji, uważający kobiety za głupsze od siebie, które powinny siedzieć w kuchni oraz rodzić dzieci. Do tego niechęć do wszystkiego czego nie zna lub nie rozumie. A nie rozumie większości rzeczy, bo całe życie siedzi w swoim Pcimiu przed komputerem na jakiś gówno stronkach i najdalej gdzie był to na Zielonej Szkole. Przeszkadzają mu nawet psy i koty, bo jak dobrze traktujesz zwierzęta i je lubisz to jesteś "lewagggg" albo bambinista. Dzieci to najchętniej wychowywałby pasem jak sam został wychowany przez starego. Na szczęście nikłe szanse, że samemu się rozmnoży. Pracuje zwykle w jakiejś gówno-robocie Januszexie albo jeździ wykonywać proste prace fizyczne do Niemiec lub Holandii. Często też nie pracuje wcale. Bez żadnej chęci do jakiejkolwiek zmiany oraz samorozwoju. O niedbałości w wyglądzue zewnętrznym i częstych problemach z używkami już nie wspominam.

No kur.a szok i niedowierzanie, że typek będący odzwierciedleniem mentalnym pańszczyźnianego chłopa z XIX-wieku nie ma tłumów fanek ani przyjaciół. Przecież każdy marzy o związku/przyjaźni z jebniętym toksykiem, który nienawidzi połowy świata i wszędzie w koło widzi winnych, tylko on zawsze krystaliczny. Oczywiście wśród kobiet też trafiają się powalone oraz sfiksowane jednostki od których należy się jak najszybciej odciąć. Jednak mimo wszystko wśród kobiet znacznie, znacznie rzadziej spotyka się reakcje "ha ha", bo ktoś z telewizji czy Internetu kogo nie lubię umarł albo popełnił samobójstwo. Nie spotkałem się, żeby w komentarzach na FB kobiety pisały, że będą jarać się w Sylwestra tym, że na złość innym wystraszą petardami oraz fajerwerkami jak najwięcej zwierząt i będą napierdzielać nimi tydzień przed. Nie spotkałem się, żeby laski tak często wyśmiewały depresję czy choroby psychiczne jak robią to Mariuszki. Spotkałem się za to z egozimem wśród kobiet, ale mimo wszystko wyśmiewanie chorób psychicznych czy radocha, bo doprowadzę jakieś zwierzę do ataku paniki albo ktoś nielubiany przeze mnie umarł, to w mojej opinii znacznie większe spierdolenie niż egoizm.

Tak więc nie wiem czemu Mariuszki i Sebastiany dziwią się, że nikt ich nie lubi, nie mają szans na kobietę oraz są w szoku, że cywilizowane jednostki uważają ich za prymitywów od których należy trzymać się z daleka. To nie czasy ich starych czy dziadków, że chlaniem wódy co drugi dzień i przemocą wobec słabszych pokazywało się swoją "męskość".

#gownowpis #przemyslenia #bekazprawakow #hydepark #incele #przegryw
Seele

@Lukato kolejny sugestywny i narracyjny wysryw od ciebie. czego na siłę próbujesz tu wciskać wykopowy poziom. wracaj tam triggerować i prowokować ludzi.

Lukato

@Seele Wpis jest subiektywny, bo to moja opinia do której mam zresztą prawo. Kwestia obserwacji i prywatnych dyskusji. Jakieś 90 % popierdolonych albo wręcz zwyrolskich komentarzy czy poglądów jest głoszona właśnie przez mężczyzn. A później Ci sami faceci są najbardziej zdziwieni, że społeczeństwo, zwłaszcza część żeńska się od nich odwraca.


W skali kraju tacy faceci to margines, bo większość jest normalna. To oczywiste. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli ktoś daje "ha ha" przy temacie śmierci albo gwałtu i dopisuje idiotyczne komentarze, czasami mając nawet zdjęcie rodziny w tle, to zwykle nie jest to kobieta.

michal-g-1

@Seele a mnie cieszy że są ludzie przypominający użalającym się nad sobą chłopaczką kim są. Może do kogoś z nich dotrze co mówi op i zacznie nad sobą pracować

Zaloguj się aby komentować