#koty #pracbaza
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Gepard_z_Libii Piękny ziomuś, wymiziaj za uchem
chyba się bał kot i uciekł
Zaloguj się aby komentować
Podpisuję się wszystkimi kończynami po dwa razy pod tym tekstem.
@Lopez_ Wyniosłem się z Krakowa na zadupie, praca też w 100% zdalna, b2b. Absolutnie polecam ten styl życia. Wszędzie mam dalej mierząc w kilometrach, ale jakoś tak się składa, że we wszystkie istotne miejsca mogę dotrzeć w 15 minut, w czasie kiedy w Krakowie bywało, że trzeba było godzinę stać w korku, albo iść godzinę na nogach.
Jedyne, czego nie mam w pobliżu to siłownia, ale siłownię sobie urządziłem na strychu, i nie muszę się użerać z cymbałami robiącymi sweet-focie leżąc na ławce do wyciskania.
oj tak byczq
powiatowe>>wojewodzkie
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Dalian Opisz coś więcej, np. co to była za robota? ile płacili? co wymagali na stanowisku?
Zaloguj się aby komentować
@macgajster Czyżby komp na windzie 7 i do tego quasilegal?!
Gruby chciał przytulić sprzęt do siebie, bo się przyda. Albo opchnie
@macgajster O dane to bym się nie martwił, bo przecież można wyjąć dysk z kompa i podłączyć do innego.
Chyba wiesz, że można to zrobić, prawda?
Zaloguj się aby komentować
Wracałeś ze znajomą? Liczyłem na romantyczne zakończenie
chybabym gościa śmiechem zabił 😂
@Capo_di_Sicilia Kiedyś też byłem na podobnej rozmowie. Manager, który mi to tłumaczył, nieustannie szeroko się uśmiechał, jakby miał silikonową maskę na twarzy. Na biurku stała figurka nosorożca. Biznes polegał na chodzeniu z torbą i wciskaniu pracownikom sklepów, restauracji i gdzie tylko można było wejść jakiegoś plastikowego badziewia. To były czasy, kiedy z pracą było naprawdę krucho, ale nawet to mnie nie przekonało do tej roboty. Współczuję wszystkim, którzy potem akwizytorowali z tą torbą.
Zaloguj się aby komentować
Najgorzej jak taki amator pcha się do poważnej roboty.
Zaloguj się aby komentować
Paaarostatkiem w piękny rejs...
A co to jest to zminimalizowane okienko po lewej na dole, tam gdzie normalnie menu start siedzi?
@bartek555 dzięki za świetny opis😀
Zaloguj się aby komentować
@PlastikowySmith przyczyna upadku to ceny oderwane od sufitu i żarcie z mrożonek i mikrofali, u mnie lokalny chłopek roztropek zaczynał od budy z fast foodem i lodami z automatu, teraz ma 2 budy z fast foodem i kilka cukierni z lodami - robią własne ciasta i lody gałkowe- sieciówkowe lody nawet startu do tych nie mają, jest wietnamczyk, kilka kebabów ale żaden dupy nie urywa, mała burgerownia której duża sieciówka może buty czyścić
@PlastikowySmith Moje subiektywne odczucie jest takie że widzę co raz to nowe punkty gastro i większość z nich się utrzymuje.
@PlastikowySmith
A żabka wchodzi ze swoimi daniami - kotlecik, ziemniaki - kapustka.
16[pln] - prosze - dziekuje.
Mniam.
Żadnych k...a udziwnień.
Tanio i dobrze.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Gepard_z_Libii apeluję o to abyś wyjebal już te spodnie.
Zaloguj się aby komentować
@Rozpierpapierduchacz U mnie wiecznie jak przyjeżdżają moje babcie to zaczyna się kto z kim, gdzie od kogo. I zawsze mnie ciekawi skąd tę wiedzę mają, skoro jedna babcia cytuje: "tyle co do pola wychodzi i w niedzielę do kościoła" a druga tylko do rynku raz w tygodniu i do kościoła.
@Rozpierpapierduchacz ludzie światli rozmawiają o ideach. Ludzie przeciętni rozmawiają o wydarzeniach. Ludzie ograniczeni rozmawiają o innych ludziach.
A bo Ty od razu po męskiemu myślisz - jak coś mówisz, to jest jakiś cel, po coś to robisz.
Kobity tak nie działają (w większości). Tam pierwsze skrzypce grają emocje i ich przeżywanie. To, że rozmawiają ze sobą o tym że ktoś kogoś zna, wcale nie oznacza, że coś ma z tego wynikać. Omawiając to dzielą się (albo, kurna, raczej mnożą) emocjami z tym związanymi. To emocje związane z przekazywaniem informacji są celem samym w sobie, a nie skuek ich przekazywania.
Zaloguj się aby komentować
@nutpr0 niby na stałe w Niemczech a dalej przeliczasz na złotówki - przestań bo po co, chyba że planujesz wrócić jak uzbierasz na mieszkanie czy coś.
Tyle z czepialstwa, gratulacje
Nie wolałeś budować polskiej gospodarki i w PL pracować? Serio? Aż tak tu źle?
Wspolczuje
Zaloguj się aby komentować
Obiecałem Twojej matce... Tylko sypana, żadne rozpuchy
@Yes_Man ten gość ci będzie wizytował to z BHP czy z pip-u ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Yes_Man w liceum dorabiałem sobie czasem w drukarni na nockach z piątku na sobotę lub soboty na niedzielę. Kiedyś zrobiłem coś podobnego tylko w mniejszej dawce - myślałem, że z kibla nie wstanę XD
Zaloguj się aby komentować
@bartek555 Słynny kuzyn Davida, Bartek Guetta
Wszyscy piszą że konsola jak u DJa. Ja bym poszedł krok dalej i nakręcił efekt miksowania. Ciekawe czy załoga też z zachwytu podniesie łapy w górę jak na koncercie xD
Zaloguj się aby komentować
I cyk fajrant
Wiadomo...
Wypowiedzenie paktu na mocy kontraktu.
Zaloguj się aby komentować
Z minusów to poza dojazdem do pracy (jeśli jest dłuższy niż pół h w jedną stronę i uzależnia Cię od transportu publicznego) widzę jeszcze inny, potencjalny problem. Wspomniałeś w którymś komentarzu, że ten Twój kolega jest kierownikiem, więc jak rozumiem, będzie Twoim bezpośrednim przełożonym. Przejście ze stopy koleżeńskiej na stopę zawodową, gdy jest relacja przełożony - podwładny nigdy nie jest łatwa dla obu stron. Wiadomo, że w życiu prywatnym ludzie są trochę inni niż w życiu zawodowym, więc z czasem może się tu pojawić konflikt ról społecznych. Miałem okazję obserwować tego typu sytuacje, więc gdybym ja stał przed takim wyborem jak Ty, to pewnie brałbym pod uwagę także tę kwestię. No ale z drugiej strony wiadomo, że do pracy chodzimy dla pieniędzy, także duże znaczenie ma tu różnica w zarobkach. Jeśli jest duża to pewnie warto spróbować, jeśli nie no to może jednak warto znów przeanalizować wady i zalety tego posunięcia. Co by nie mówić, zmieniając pracę zaprzepaszczasz w dużym stopniu renomę oraz solidność, na którą pracowałeś w tej firmie kupę czasu. Skoro masz dobre relacje w zespole oraz jesteś tam doceniany to może warto byłoby wyłożyć karty na stół i po prostu zagadać o podwyżkę w tym miejscu, gdzie jesteś? Bez owijania w bawełnę, mówiąc że po prostu dostałeś o wiele korzystniejszą ofertę i mimo udanej współpracy, do pracy przychodzimy po pieniądze, więc skoro możesz zarabiać dużo więcej... Jakby się udało to miałbyś dwie pieczenie na jednym ogniu.
Podziwiam podejście bo dla mnie jest obce. Ja nie potrafię do miejsca służbowego tak się przyzwyczaić po prostu 0 sentymentów tylko zrobić swoje
@zjadacz_cebuli jaki słodki awatar ʕ•ᴥ•ʔ
Zaloguj się aby komentować
Oj tak byczq.
Ale i tak najlepsze cyrki przy nowym projekcie z tablica magnesowa w tle
Zaloguj się aby komentować