Przepraszam z góry za język, ale się wkurwiłem..
Dostaliśmy właśnie rachunek za wodę w firmie, i to są jakieś jaja. Jakimś magicznym sposobem, zużyliśmy 3-krotnie więcej wody niż w poprzednim i jeszcze wcześniejszym okresie.
Czy ma ktoś z Was doświadczenie z napierdalaniem się ze współdajniami dupy (współdzielniami) jeśli chodzi o reklamacje rachunków?
#zalesie #dom #praca #prawo
@Nimaskalisto @Nimaskalisto muszę się upewnić - mówisz o tej różnicy 0,75 w 2023 a 2,25 w 2024?
@Nimaskalisto przypadki które przerabiałem:
1. Ktoś źle odczytał wynik z wodomierza i stąd nadpłata -> sprawdź odczyt z licznika i porównaj z tym co jest w rozliczeniu
2. Było liczone równolegle ryczałtowe zużycie + odczyt z licznika. Bo pani w księgowości się źle kliknęło...
Mialem sytuacje podobna, acz troche inna. Przyszlo pismo "korekta" o doplacie za wode. W nim, roczne zuzycie wody wzroslo do prawie 200%. W odpowiedzi na grzeczne pytanie do wspoldzielni o co tu chodzi, przyszlo, ze korekta wynikla po odczytaniu glownego licznika z budynku. Odczyt ten byl wiekszy od sumy wszystkich licznikow z mieszkan, wiec roznice jakos podzielili miedzy wszystkich mieszkancow. Podobno liczniki w mieszkaniach sa takie sobie, ale ten glowny zawsze mowi prawde. Ta, jasne xD Jakby przyszlo 5-10% do doplaty, to moze bym to lyknal.
Podejrzewalismy, ze wyszlo to z faktu, ze emerytki przed blokiem maja ogrodek. Postawily sobie nawet laweczki i w pogodne popoludnia piela grzadki lub monitoruja okolice. Mozliwe, ze dobraly sie do rur przed licznikami w mieszkaniach i podlewaja tak kwiatki.
Sledztwo sie nie zakonczylo, bo w odpowiedzi na drugiego emaila typu "Nie zaplace", przyszla korekta-korekty, i w niej doplata wynosila 0zl. Co ciekawe, moj owczesny szef (Gdansk), mieszkajacy w innej czesci miasta, mial identyczna sytuacje
W Twoim przypadku najpierw sprawdzil bym licznik, czy faktycznie pokazuje takie cyferki, a pozniej poinformowal wspoldzielnie, ze cos tu nie gra i czy cos o tym wiedza.
Zaloguj się aby komentować