#podroze
Ale który Cypr
Plastikowe słomki 😻
@Ramirezvaca ech, zazdro. Juz pol roku nigdzie nie bylem
Zaloguj się aby komentować
O templariuszach wspominam nie bez powodu. Podobno to tutaj, w Szkocji, ukryła się część ogromnej floty zakonu po jego kasacie w piątek, 13 października 1307 roku. To Rycerze z czerwonymi krzyżami na piersiach podobno pomogli Szkotom zwyciężyć nad Anglikami w decydującej bitwie pod Bannockburn, w dniu św. Jana, 1314 roku.
Jedną z rzeczy, które mnie zaszokowały, były liczne rzeźby na ścianach kaplicy, a szczególnie rzeźby kolb kukurydzy i liści aloesu - roślin, o których w Europie nie wiedziano przed czasami wypraw Kolumba.
W kaplicy znajdują się dwa charakterystyczne filary - Kolumna Ucznia i druga zwana Kolumną Murarza, które mają symbolizować legendarne filary Jachin i Boaz ze Świątyni Salomona
Byłem również na „poziomie -1” kaplicy w bezowocnych poszukiwaniach komnaty zmartwychwstania, o której wspomina Chris Miekina w Polaraxie. Podobno templariusze werbowali nowych braci w mistycznych praktykach i rytuałach zaczerpniętych w Jerozolimie od esseńczyków - starożytna sekta gnostycka. Polegały na zamknięciu kandydata na 3 dni w jaskini lub podziemnej komnacie i poprzez deprywacje sensoryczną kandydat doznawał swego rodzaju oświecenia, m.in. przestawał bać się śmierci i odradzał się jako nowy człowiek.
Obecnie prowadzi się podobne „rytuały” komercyjnie pod nazwą dark retreats
https://www.outsideonline.com/adventure-travel/essays/dark-cave-retreat/
Znalazłem informacje, że swoje rytuały templariusze prowadzili również w jaskini Tom a Mhorair, na górze Schiehallion, znajdującej się także w Szkocji (na screenie widać fragment mapy, na jej dole widać zaznaczone miejsce , gdzie znajduje się jaskinia)
https://sacredconnections.co.uk/index.php/schiehallion-mount-zion-in-the-far-north/
Ale to już cel kolejnych wypraw śladami tajemnic templariuszy!
*David H. Childress - Piraci i Templariusze, s. 106
#ciekawostki #historia #podroze #szkocja
#templariusze
@Pjerun_Uognisty byłem, bardzo fajne miejsce, za kaplicą znajdują się ruiny zamku Rosłyn a niedaleko jest mapa Szkocji zbudowana przez Polaków
A ja tam jeszcze nie byłem, a właśnie ta mapa wspomniana przez @pol-scot jest na mojej liście "do zobaczenia" w Google.
Można tu tyle lat mieszkać i wciąż masa miejsc do odkrycia. Ech trzeba by na emeryturę przejść
@Pjerun_Uognisty A ta kukurydza i aloes nie zostały dodane później, w trakcie nowożytnych prac remontowych? To była nierzadka praktyka - przy pracach renowacyjnych dodawano nowe detale, by zostawić po nich jakiś znak
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Historia zamku Glamis sięga XIV wieku, kiedy to król Robert II podarował te ziemie rodzinie Lyon, która z czasem przekształciła posiadłość w jeden z najbardziej znanych zamków w Szkocji. W XVI wieku zamek stał się oficjalną rezydencją hrabiów Strathmore i Kinghorne. Zamek Glamis jest szczególnie związany z królewską historią – to tutaj dzieciństwo spędziła Elżbieta Bowes-Lyon, znana jako Królowa Matka. W zamku urodziła się również jej druga córka, księżniczka Małgorzata.
Glamis zachwyca swoją majestatyczną, baśniową architekturą. Budowla, wzniesiona w stylu typowym dla szkockich zamków baronialnych (baronial to odłam szkockiego renesansu w architekturze), wyróżnia się licznymi wieżami, blankami i zdobieniami. Centralna część zamku otoczona jest bocznymi skrzydłami. Wewnątrz można podziwiać bogato zdobione komnaty, w tym Salę Bankietową z kolekcją portretów, Kaplicę, która wciąż jest używana, oraz Bibliotekę pełną zabytkowych woluminów.
Ogrody zamku, obejmujące zarówno formalne partery, jak i dzikie tereny leśne, dopełniają uroku posiadłości, oferując idealne miejsce na spokojne spacery.
Obecnie obiekt jest otwarty dla turystów i zarządzany przez fundację charytatywną prowadzoną przez rodzinę Strathmore. Organizowane są regularne wycieczki z przewodnikiem, które przybliżają historię zamku, jego architekturę oraz bogatą kolekcję dzieł sztuki. W zamku odbywają się również wydarzenia kulturalne, wesela i różnego rodzaju imprezy tematyczne.
Z ciekawostek warto wspomnieć, że jest uważany jest za jeden z najbardziej nawiedzonych zamków w Szkocji. Legenda głosi, że w zamku znajduje się „Tajemniczy Pokój”, którego istnienie jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Ponoć mieszka tam duch hrabiego Beardie, który przegrał swoją duszę w grze w karty z diabłem.
Glamis odegrał także ważną rolę w literaturze – to w nim Szekspir umieścił akcję części swojej tragedii „Makbet”, choć zamek w czasach Makbeta jeszcze nie istniał.
#zamkipalace4sfor #zamki #podroze #szkocja
Dzień dobry wieczór, zawsze fajnie poczytać o moich okolicach
Zaloguj się aby komentować
Budowę zamku rozpoczęto w XIV wieku z inicjatywy księcia mazowieckiego Siemowita III. Pierwotnie pełnił funkcję warowni obronnej, chroniącej północne Mazowsze przed najazdami krzyżackimi. W XV wieku zamek został rozbudowany przez księcia Janusza I Starszego, który nadał mu charakter gotycki. W XVI wieku obiekt stracił na znaczeniu obronnym i został przekształcony w rezydencję mieszkalną. Po włączeniu Mazowsza do Królestwa Polskiego zamek stopniowo popadał w ruinę, a w XVII wieku został dodatkowo zniszczony podczas potopu szwedzkiego.
Zamek ma plan prostokąta z dwiema masywnymi basztami narożnymi, które służyły zarówno celom obronnym, jak i mieszkalnym. Wzniesiono go z cegły w stylu gotyckim, na fundamentach z kamienia polnego. Wewnątrz dziedzińca znajdowały się budynki gospodarcze i mieszkalne. Oryginalnie otoczony był fosą i wałami ziemnymi. Do dziś zachowały się mury obwodowe, baszty oraz fragmenty dawnej zabudowy wewnętrznej.
Obiekt przeszedł częściową rekonstrukcję, a jego mury zostały zabezpieczone przed dalszym niszczeniem. Obecnie w zamku mieści się muzeum, które prezentuje historię Mazowsza oraz kulturę materialną regionu. Organizowane są tam również liczne wydarzenia kulturalne, wystawy i rekonstrukcje historyczne.
#zamkipalace4sfor #podroze #zamki #zwiedzanie
Zaloguj się aby komentować
#podroze
@bartek555 Bartek, wracaj. Już się się skończyło!
@bartek555 kurna kolejny miesiąc przeleciał przez palce
Wow, obiecałem sobie, że nim Bartek wróci wymienie opony w aucie i się udało. Ufff
Zaloguj się aby komentować
#bekazpodludzi #podroze
@bartek555 już prawie baza gotowa
@bartek555 za robotę się weź, a nie ciągle gdzieś się szlajasz
@bartek555 pracowałem ponad dwa lata w LG i koordynowałem projekty koreańskich podwykonawców. Nigdy więcej, kto pracował z Koreańczykami ten się w cyrku nie śmieje
Zaloguj się aby komentować
Historyczny dzień dla Grenlandii i świata. Międzynarodowe Lotnisko Nuuk zostało otwarte dzisiaj, 28 listopada 2024 roku. Stolica Grenlandii jest teraz bezpośrednio połączona z resztą świata. Dziękuję Air Greenland za umożliwienie mi udziału w tym historycznym dniu, którego nigdy nie zapomnę.#grenlandia #podroze #turystyka #lotnictwo &źródło
Kolejna ciekawostka: Air greenland posiada 32 samoloty i helikoptery. PLL LOT 86.
@NatenczasWojski i bazę w Kangerolusuaq (ciekawe czy dobrze napisałem)
Zaloguj się aby komentować
Historia zamku sięga XIV wieku, kiedy to został wzniesiony przez bliskiego współpracownika Kazimierza Wielkiego arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorię Skotnickiego. Budowla była nie tylko rezydencją arcybiskupów, ale także ważnym punktem obronnym na terenie państwa polskiego. Po pożarze w 1525 zamek został przebudowany przez starostę Stanisława z Gomolina, dzięki czemu zyskał renesansowy sznyt. Rolę obronną przestał pełnić w pierwszej połowie XVII w., kiedy to otrzymał wczesnobarokową formę, stając się rezydencją biskupów Jana Wężyka i Macieja Łubieńskiego.
W trakcie pożaru w roku 1736 spłonęły dachy zarówno nad budynkami mieszkalnymi zamku, jak i nad jego wieżą. Odbudowę przeprowadził biskup Krzysztof Antoni Szembek, który zadbał o przywrócenie funkcjonalności obiektu.
Okres II wojny światowej nie był specjalnie łaskawy dla tego obiektu. Zamek w tym czasie, jak i w okresie powojennym, został dość mocno zdewastowany. Jednakże w latach 1956–1967 budowlę odrestaurowano.
Obecnie uniejowska perełka, po procesie gruntownej restauracji, pełni funkcję hotelowo-konferencyjną.
Zamek w Uniejowie ma plan czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem. Charakterystyczną częścią jest masywna wieża obronna – typowy stołp.
Wokół zamku rozciąga się piękny park krajobrazowy, który jest idealnym miejscem na spacery.
Uniejów słynie przede wszystkim z kompleksu termalnego, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zamku. Termy Uniejów oferują baseny z wodami geotermalnymi, sauny i strefy SPA, co czyni je jednym z najbardziej popularnych punktów na mapie turystycznej regionu.
#zamkipalace4sfor #podroze #zwiedzanie #zamki
Zaloguj się aby komentować
Patelnie XD
W jednym miasteczku byl stragan z garnkami wszystkie emaliowane w jednym kolorze. Podpatrzylem ze w restauracjach uzywali wlasnie tych patelni, to sobie tez kupilem.
Na pierwszy ogien idzie sniadanie.
#nietylkomielonka #gotujzhejto #jedzenie #podroze
@Mielonkazdzika ale ładna!
Ja to jestem ciekawy, kiedy kolega zrobi mielonkę z dzika
souvenir
Pamiatka?
@solly chyba tak.
@Mielonkazdzika to chyba prosciej tak napisac
Zaloguj się aby komentować
Kelnerzy mają nalane piwka dla siebie na barze i co jakiś czas sobie popijają je w przerwach między obsługą stolików. Widziaem jak kelner wziął sobie taką małą literatkę o pojemności około 100ml, nalał sobie z kija piwa i wypił na raz.
Nie kryją się przy tym ani nic. A jeszcze inna kwestia że piwo nalewają z zegarkiem na ręce w 7-8 sekund. No i kosztuje niecałą dyszkę.
#czechy #podroze #piwo
Nie powiedzialbym ze to w PL nie do pomyslenia, po cichu to jest norma, a oficjalnie, z baru to tez zaden ewenement.
Najlepszy bar piwny u mnie w miescie, to taki gdzie wlascicielowi-barmanowi pomaga sie liczyc i kazdy sam wie co i ile zamowil, bo on pije z goscmi i bywa niedokladny. To buduje fajna spolecznosc bywalcow, ludzie szanuja jego za klimat, piwa jakie serwuje i to ze jest naszym ziomkiem po prostu, a w zamian wszyscy pilnuja zeby wszystko bylo zaplacone.
Wszystko, co górskie i na południe od Polski ma wiecej luzu i mniej kija w dupie niż nasza pseudo-poprawność z ktorej mało co wynika. Tak, jak przedmowcy napisali - u nas tez mozna poczuc sie swobodnie - tak dlugo jak jest sie poza zasiegiem wzroku innych ludzi xD
W sumie to podsumowuje temat bycia sobą w kontekście obsługi klienta. Podsumowując - niezbyt profesjonalnie ale za to bez poczucia swobody
@Bylina_Rdestu pewnie już za późno, ale polecam poprosić o piwerko w stylu Mliko :)
@teetx jestem team hladinka :P
Zaloguj się aby komentować
https://youtube.com/shorts/5aiLqHmhwfQ?si=oveDcUyTJCc-NDW2
#podroze #zwiedzanie #swiat
Ale cringe. Chyba jej się zawody pomyliły.
Zaloguj się aby komentować
Góry.
55% terytorium Iranu to obszary górskie. W Polsce to 3%.
W Iranie góry są wszędzie. Niskie, wysokie, duże, długie, krótkie, małe, zielone, skalne, piaskowe i jakie sobie tylko wymarzysz.
Góry są tłem każdego dnia, za górami zachodzi słonce i zza gór słonce wita nowy dzień.
8 godzin dziennie w autobusie wzdłuż gór, tylko po to, zeby na koniec dnia przejechac tunelem wywierconym w górze i spać w górskim miasteczku.
Dla mnie, jako osoby wcześniej podróżujacej tylko po Europie, obserwowanie tego ostrego, palącego słońca zachodzącego za górami bylo odczuciem wręcz metafizycznym. Skłaniającym do glębszych przemyśleń lub do relaksu.
W kolejnej irańskiej wyprawie koniecznie chcę poświęcić kilka dni na to, by zniknąć w górach. Spać w dziurze w dupie zwanej irańską agroturystyką, od rana do nocy chodzić po górach i obserwować te obrazy z drugiej strony - z góry.
#podroze #iran
@MoralneSalto - równin nie lubię - tylko góry!
@koszotorobur zapraszam do Iranu - czułbyś się tam bardzo usatysfakcjonowany
O to to! Ależ mi się to wpisuje w mój profil…
@MoralneSalto Oj, kusisz tym Iranem
Zaloguj się aby komentować
28 listopada, po kilku dniach, jacht został ponownie przeszukany przez płetwonurków. Z ustaleń dziennika "Bild" wynika, że odnaleziono zwłoki dwóch Niemców – Susanne A. (41 l.) z Monachium i Tobiasa D. (38 l.) z Berlina. Oprócz ciał ratownicy odkryli dwie żywe osoby – Belgów, którzy przez cały czas trzymali się w pęcherzyku powietrza w zatopionym statku, mając zaledwie 20 cm niezalanej wodą przestrzeni. Jak relacjonował telewizji "Sky News" jeden z nurków, jacht wystaje około pół metra ponad powierzchnię morza, a ratownicy musieli schodzić po ofiary na głębokość 12 metrów.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/odnaleziono-kolejne-osoby-po-katastrofie-statku-w-egipcie/v0wlvt2#egipt #podroze #morze
Tym Belgom to wyrosły skrzela, że oddychali kilka dni w przestrzeni o wys. 20 cm?
Czy tlen pobierali bezpośrednio z wody?
@klawo bardziej prawdopodobne wydaje się że skoro kawałek statku wystawał z wody to tlen jakoś się tam z atmosfery przedostał do środka, ale chuj wie - może faktycznie skrzela
@Gepard_z_Libii jakby sie jakos mial dostawac do srodka, to raczej by sie wydostal na zewnatrz i by utoneli.
Zaloguj się aby komentować
Kitano Tenmangu
Kinkaku-ji
Gioji
Otagi Nenbutsuji
A potem z dupy poszedłem za fajnymi znakami pokazującymi jesiennie liście, co okazało się zajebistą decyzją. Najlepszą tego dnia.
Miejsce pierwsze to jedno wielkie rozczarowanie. Zdjęcia ma guglu były tak super że zdecydowałem się tam pojechać. Na miejscu okazało się, że wejście na teren dolinki/parku jest płatny dodatkowo 1200yen (XDD, sama świątynia za free), no ale w cenie masz pan herbatkę i ciastko. Kupione, przeszedłem się - trasa rozczarowująca krótka, a główny punkt tego zasranego ogródka (czy raczej miejsce z którego robi się fajne zdjęcia) zamknięty (ale czego to polak nie zrobi xd - japończycy też szli przez barierki).
Miejsce drugie przeleciałem w zasadzie w pół godziny. Było sporo ludzi, ale dało radę iść na luzie. Tyle że poza tym złotym domkiem nie było w zasadzie nic do oglądania. Zrobiłem tylko foty i poleciałem dalej.
Miejsce trzecie trochę zawiodło mnie swoją wielkością, bo to w zasadzie taki spacerniak dookoła przerzedzonego lasku z mchem na ściółce… bez szału.
Miejsce czwarte - super! Nie powinienem polecać, bo już zaczęli się tam panoszyć influenzerzy, ale trudno. Miejsce może niewielkie, ale te kamienne figurki robią super pozytywne wrażenie. Świątynia szczyci się, że jest jedną z niewielu (albo jedyną, nie pamiętam) gdzie normalnie można pomacać sobie złoty pomnik Buddy. Skorzystałem, zobaczymy czy życzenie się spełni.
#japonia #podroze #podrozujzhejto
@maciekawski przyznaj się, podciągasz kolory na tych fotkach, czy ki diabeł? Wszystko takie nasycone, czerwony aż bije po oczach
Super widoki
@SilverMonkey wyrównuję do tego co w rzeczywistości widać, może ciut zbyt dużo czasami się wleje tej saturacji. Ale ogólnie tak to teraz wszystko wali czerwienią i pomarańczą po oczach.
I to jest prawilna fotorelacja! Te czerwone klony japońskie (chyba) są cudowne! Pogoda widzę piękna, kolorki na drzewach super - a jaka temperatura? Pada często? Pytam pod kątem kolejnego wyjazdu
@ColonelWalterKurtz to następnym razem ten Daisen może zobaczę
To jeszcze od siebie polecę ogród Daisen-in (jak i cały kompleks gdzie on się znajduje) - na mnie ten ogród zrobił ogromne wrażenie.
Zaloguj się aby komentować