#pielegnacja

1
31
  1. dobudzić
  2. zmienić pieluchę
  3. posadzić, włączyć TV
  4. dopilnować włożenia zębów
  5. dać prochy
  6. dopilnować zjedzenia śniadania i żeby się nie udławiło
  7. zostawić na godzinkę żeby posiedziało i położyć
  8. można brać się za robotę

I tak to się żyje w tej #opiekapaliatywna

#zalesie #pielegnacja #mementomori
d88c87c7-174e-4748-8187-5b4fa8664a0b
emdet

@Opornik ja to się tylko nie mogę nadziwić ludziom którzy widzą jak wygląda starość kiedy się o siebie nie dba w czasach "świetności", a następnie powtarzają te same błędy pt. brak ruchu i gnicie przed TV.


Wiadomo, czasem i tak choroba walnie i nie ma się na nic wpływu, ale żeby się wcześniej nawet nie starać...?

cebulaZrosolu

@Opornik czytam pkt 3 i sobie myślę no ładnie dziecko wychowuje aby do tv żeby mieć spokój...


A tu taka sytuacja przykra ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Dla większości Tomków umycie włosów to szampon "10 w 1" na głowę, potrzeć, zmyć i fajrant, więc w formie ciekawostki przedstawiam moje mycie dzisiejsze:

Akcesoria nieobecne na zdjęciu: czapka, gumka, szczotka wiosłowa, szczotka wsuwana na dłoń do wczesywania odżywki, mała miska, ręcznik mikrofibra, ręcznik papierowy, suszarka.

  • Olejowanie: na rozczesane włosy nakładam podkład nawilżający (1). Na podkład wchodzi jakikolwiek olej - Sesa (2) to zioła rozpuszczone w oleju kokosowym, który osiąga postać stałą poniżej 25'C, więc najpierw trzeba włożyć pod rajty by się roztopił. Ciepły olej idzie od razu na wsmarowany podkład nawilżający, włosy w luźny warkocz.
  • Wcierka (3): zalanie skóry głowy wcierką, 5 minut masażu. Głowa rozgrzana wcierką i naolejowany warkocz idą pod czapkę na 30 minunt.
  • Mycie: naolejowane włosy najlepiej jest zemulgować - pierwsze zmoczenie włosów, nałożenie jakiejkolwiek odżywki na długość (4), wczesanie i ugniatanie w misce. Do małej miski idzie szampon (5), który rozwadniam około 1:5 z wodą. Roztwór na skórę głowy, wmasowywanie. Zmycie. Ponowne rozwodnienie szamponu w misce, ponowne polewanie i wymasowywanie. Dopiero przy drugim myciu pianą myję także długość włosów. Zmycie. Na długość idzie odżywka (6, wolałabym PEHówkę, ale kończę ostatki przed większymi zakupami), wczesanie. Zmycie. Zawijam w turban z mikrofibry. Po 5 minutach zdjęty, bardzo delikatne wyciśnięcie ostatków wody ręcznikiem papierowym. Obowiązkowo serum (7) termoochronne na długość. Suszenie.

i fajrant xd
#wlosy #pielegnacja
UmytaPacha userbar
46a0b7c6-cf04-4ba7-b0c9-9ee55649f3dd
Ziutson

Biały jeleń the best.

Z_buta_za_horyzont

Tyle programów to ja nawet do mycia samochodu nie używam

monke

@UmytaPacha też by mi się przydało ale moją skórę głowy pojebało i nie mogę używać nic innego niż mocnego szamponu. Wege srege delikatne szamponiki najgorsze ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Chcem wprowadzic do swojej rutyny pielegnacyjnej kompiel lodowom twarzy. Robic to rano przed wszystkimi innymi zabiegami na twarzy czy na koniec?
#pielegnacja #zdrowie #kosmetyki #niewiemjaktootagowac #pytanie
Jarem

@kwasnica3000

Ekspert ze mnie żaden, ale gdzieś czytałem, że na koniec. Oczyścić twarz, w potem lodowatą wodą zamknąć pory, bez żadnych zanieczyszczeń

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Postanowiłam odrobinę rozszerzyć mój wpis na temat peelingów głowy o kilka zasad. W razie pytań - polecam się

Zasady peelingowania skóry głowy

  1. Używaj wyłącznie peelingów przeznaczonych do skóry głowy, odpowiednio dobranych do typu i problemu.
  2. Peeling nakładaj na suchą skórę przed myciem głowy, możesz do tego użyć aplikatora, albo pędzelka do farbowania.
  3. Peeling należy stosować regularnie co 7-10 dni, jednakże wszystko zależy od jego typu i problemu skóry. Przykładowo przy skórze bardzo tłustej, z łuszczycą - co 7 dni, przy skórze wrażliwej, normalnej co 10.
  4. Po aplikacji preparatu wykonaj delikatny masaż opuszkami palców.
  5. Uczucie delikatnego pieczenia jest normalne, jeżeli szybko się nasila bezwzględnie zmyj peeling.
  6. Trzymaj preparat na głowie tyle czasu, ile zaleca producent - nigdy dłużej, szczególnie tych kwasowych.
  7. Peeling zmyj wodą, a następnie dwukrotnie umyj głowę szamponem.
  8. Po zastosowaniu peelingu, szczególnie jeżeli jest to pierwszy raz, albo po długiej przerwie, może wypaść ci zdecydowanie więcej włosów - nie przestrasz się.

#uroda #wlosy #pielegnacja #kosmetologia #pielegnacjawlosow
Alky

>zielonka wrzuca posty mające na celu zbudowanie silnej społeczności internetowych zakolaków

Ciekawe, jaki jest plan :^)

ttoommakkoo

Może tu jeszcze zajrzę 😉

Zaloguj się aby komentować

Mirki. Czy wiecie że jesteście okłamywani?
Head and Shoulders - chyba najbardziej popularny przeciwłupieżowy szampon do włosów który nie jest potrzebny prawie nikomu kto go używa.
Łupież bierze się z 2 rzeczy: w małym procencie z drożdży i innych grzybów (jak twierdzą reklamy) oraz w zdecydowanej większości z ... nieodpowiedniego poziomu higieny.
Tak. To zła higiena skóry głowy wywołuje łupież u zdecydowanej większości osób.
Przy czym można ją podzielić na:

  • - zbyt rzadkie mycie/moczenie skóry głowy
  • - zbyt czeste jej mycie lub mycie w chemicznych preparatach które w nadmiernym stopniu pozbawiają skórę głowy ochronnego filtra czyli sebum, wysuszając ją przy tym.

(u kobiet dochodzą jeszcze chemikalia które nakładają na włosy typu farby, lakiery oraz nadużywanie suszarki itp)
Zatem co robić by nie miec łupieżu i by skóra głowy nas nie swędziała?
Można robić 3 rzeczy:
1. Jak gość z filmiku na YT codziennie lub chociaż co 2 dzień płukać skórę głowy pod prysznicem.
Ma to na celu przede wszystkim spłukiwanie ze skóry głowy soli z potu która wysusza skórę głowy. Oczywiście wraz ze spłukaniem nadmiaru sebum z włosów oraz odświeżaniem ich zapachu.
https://www.youtube.com/watch?v=T-_HKFjxVl0

2. Myć skórę głowy szamponami z małą ilością substancji myjących i drażniących skórę głowy a z większym % humekutantów (czyli substancji o właściwościach nawilżających). Między innymi:
aloes – zapewnia poprawię gęstości włosów i lepsze ich układanie
alantoina - działa nawilżająco, zmiękczająco i przeciwzapalnie
miód – dla doskonałego nawilżenia i połysku włosów
kwas hialuronowy – ochrona skóry głowy przed wysychaniem
kwas mlekowy (Lactic Acid) - nawilża, ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka. zmiękcza warstwę rogową i złuszcza zrogowaciały naskórek
mocznik – nawilżenie włosów i skóry głowy
gliceryna – zapewnia zmniejszenie odparowywania wody
Panthenol - działa przeciwzapalne i łagodzi podrażnienia, przyspiesza procesy regeneracji i nawilża
Sorbitol - nawilżająca skórę, wiąże i zatrzymuje w niej wodę.
glikol propylenowy – zapewnia nawilżenie nawet głębszych warstw skóry
Jak i również alantoina, betaina, lecytyna, fruktoza, syrop z agawy, ekstrakt z alg, śluzy z prawoślazu, lnu czy kozieradki i inne.
3. Myć głowę olejkami do ciała które wraz z myciem natłuszczają skórę głowy
Osobiście wybrałem 3 opcję i jak prawilny, prawdziwie męski facet myje całe ciało jednym specyfikiem. Osobiście do tego celu mogę polecić np:
www.ceneo.pl/53448626
www.rossmann.pl/Produkt/Olejki-do-kapieli/Isana-olejek-pod-prysznic-chroni-i-pielegnuje-200-ml,110837,8580
Na koniec:
Wiecie czemu tak dobre opinie w internecie ma przeciwłupieżowy specyfik Zoxiderm?
www.ceneo.pl/4878930
Bo nie walczy z żadnymi wyimaginowanymi drożdżami tylko przede wszystkim porządnie nawilża skórę głowy. Ale to lek gdy skóra jest już bardzo sucha a nie szampon. Jego skład:
Caprylic/Capric Triglyceride - tłusta substancja która tworzy na skórze filtr broniąc wodę przed odparowaniem
Octyldodecanol - jak wyżej
Stearic Acid - Substancja renatłuszczająca. Proces mycia powoduje usunięcie m.in. substancji tłuszczowych z warstwy rogowej naskórka. Odbudowuje barierę lipidową i częściowo hamują proces wymywania lipidów z warstwy rogowej naskórka.
Glyceryl Stearate - wygładza powierzchnię naskórka i włosów. Nadaje połysk. W preparatach myjących stosowany jako substancja renatłuszczająca.
PEG-100 Stearate - Substancja pianotwórcza i stabilizująca
Panthenol - działanie przeciwzapalne i łagodzi podrażnienia, przyspiesza procesy regeneracji i nawilża
Sorbitol - Substancja nawilżająca skórę, wiąże i zatrzymuje w niej wodę. Zmiękcza i wygładza skórę i włosy.
1,2-Hexanediol - rozpuszczalnik substancji w preparacie
Cetearyl Alcohol - kolejny emolient który tworzy na skórze tłusty filtr
Hyaluronic Acid - Substancja nawilżająca, chroni naskórek przed utratą wody. Uelastycznia, zmiękcza i ujędrnia naskórek. Wiąże wodę,
Climbazole - składnik konserwujący i przeciwgrzybiczny
Piroctone Olamine - działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze oraz łagodzące swędzenie i stan zapalny
Polysorbate 60 - Substancja pianotwórcza i stabilizująca
Zinc Pyrithione - substancja przeciwłupieżowa, regulująca wydzielanie sebum, przeciwbakteryjna i przeciwświądowa

#zdrowie #higiena #wlosy #kosmetyki #lupiez #pielegnacja
jajkosadzone

@4pietrowydrapaczchmur

Bo to jest wyrob medyczny i stosuje sie raz na jakis czas- maks dwa razy w tygodniu. Butelka 150ml starczy zazwyczaj na 2-3 miesiace

Ja mam taka zasade: jak nie wychodze w ogole z domu to nie zazywam kapieli/prysznica, a jedynie myje zeby- 2 dni w tygodniu bez wody i szamponu i cera duuuzo lepsza.

I niemal calkowity brak wysypki/krost.

@markxvyarov dokladnie to

macgajster

Rok temu poszedłem dalej, drogą #nopoo. Serio, istnieje coś takiego, ale to nie o dwójce, a o NIEużywaniu szamPOOnu

Wybrałem wersję uproszczoną, sześć dni w tygodniu płukanie wodą, siódmego spryskanie głowy wodą z rozpuszczoną sodą oczyszczoną, szybkie mycie i spłukanie.

Efekt jaki chciałem osiągnąć to mniej przetłuszczające się włosy. Według tez spod powyższego tagu zbyt często myta skóra głowy prowadzi nadprodukcję łoju. Znaczne zmniejszenie częstości mycia powinno w ciągu miesiąca unormować przetłuszczanie się. Woda z sodą mają wymyć większość nadmiarowego łoju i brudu.

Czy pomogło - nie. Stosowałem to trzy miesiące i nie zauważyłem zmian w żadnym kierunku. Mogę jednak potwierdzić, że soda oczyszczona dobrze radzi sobie z tłuszczami.

panbomboni

To jaki ten szampon w końcu stosować?

Zaloguj się aby komentować

Zaczynam stosować koreańską pielęgnację twarzy i tu pytanie do znawców. Czy jako facet powinienem stosować krok pierwszy - oczyszczanie olejem, skoro nie noszę makijażu? I dodatkowe pytanie, w którym etapie stosować retinol? #kosmetyki #pielegnacja
Klamra

@Badass Myślę, że dla Ciebie najlepsza opcją na początek, to zacząć od oczyszczenia skóry za pomocą WD-40. Doskonale wypłukuje wszelkie nieczystości z najmniejszych zakamarków por i pozbywasz się przy okazji brudu z wszelkich fałd i załamań skóry. Następnie powinieneś użyć oleju MOTUL 8100 X-CLEAN+ 5W-30 do nawilżenia twarzy. Świetnie wypełnia wszystkie pory i mikro zarysowania. Dodatkowo, skóra na twarzy staje się jędrna, z delikatnym połyskiem.

Na koniec, skoro nie stosujesz make-up'u, możesz przypudrować twarz w stylu Koreańskim za pomocą Talku technicznego Bauhus Talk-Mikro M-15. Dzięki niemu, Twoja skóra będzie idealnie dopasowana do stylu anime bądź tej gejszopodobnych cosplay'ów. Tyle mogę zaproponować od siebie. Ale może ktoś bardziej biegły w temacie na hejto, doradzi Ci lepiej.

Nie dziękuj i życzę sukcesów w pielęgnacji.

Stay Tuned (° ͜ʖ °)

#kosmetyki #pielegnacja #heheszki #ciekawostki #pasjonaciubogiegozartu

UmytaPacha

@Badass z oczyszczaniem olejami uważaj, mi przy OCM spowodowało kilkumiesięczny bolący wysyp na twarzy : S jedna skóra polubi, inna nie

Jak chcesz się trzymać koreańskich kroków to możesz pomasować sobie twarz olejami, makijażu nie zbierze ale sebum i krem owszem

e5aar

Generalnie masz 4 stopnie: oczyszczanie, tonizowanie, odżywianie i nawilżanie. Retinol jest odżywianiem. Czym oczyszczasz to whatever, co lubisz, co Ci służy. Dotyczy to samo całej reszty. Nazwy mogłem przekręcić. Pozdro.

Zaloguj się aby komentować

Recenzje Różanych Rzeczy
5/50 Olej z dzikiej róży (INCI: Rosa Canina Fruit Oil)

PACZCIE JAKA ŁADNA POMARAŃCZKA!
Zazwyczaj oleje kosmetyczne są żółte - czasem w cieplejszej żółci (np. z czarnuszki, migdałowy), czasem zieleńszej (np. oliwa, awokado, tamanu). Lekko barwi, więc o s t r o ż n i e. Zapach ledwie wyczuwalny roślinny.

Najczęściej polecany jest do skóry dojrzałej i włosów wysokoporowatych, ale olej jak rdest - wszystko z niego można zrobić: olejowanie włosów/skóry głowy/ciała/paznokci, jako dodatek kilku kropli do odżywki/kremu/maseczki/na końcówki włosów jako serum.
Olej z tzw. schnących z wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi; nie jest komedogenny, pomaga przy trądziku, przebarwieniach, rozstępach. Jedyny minus, że schabowego się na nim nie usmaży.
Ocena: 5/5
#recenzjerozanychrzeczy #kosmetyki #pielegnacja
UmytaPacha userbar
64412370-b79a-4a3b-8826-c6569ed6c1f2
Lubiepatrzec

@UmytaPacha A gdyby wziąć zwykłą, czystą wazelinę kosmetyczną i wymieszać po rozgrzaniu z olejkiem różanym to co by było? Pytam, bo skład pomadki z poprzedniego wpisy jest, delikatnie mówiąc, bogaty.

Zaloguj się aby komentować

Recenzje Różanych Rzeczy
4/50 Pomadka ochronna Nivea Soft Rosé
Kolor landrynkowo różowy, zapach landrynkowo różowy - no co kto lubi. Ale przynajmniej wcisnęli olej z dzikiej róży do składu, więc plusik.

Nivea składy zmienia jak skarpety, obecny jest całkiem git:
Octyldodecanol - często wykorzystywany w pomadkach emolient, ułatwia aplikację i umożliwia rozpuszczanie innych substancji
Ricinus Communis Seed Oil (olej rycynowy)
Cera Alba (wosk pszczeli) - jako np. emulgator, stabilizator emulsji, regulator lepkości
Cocoglycerides (mieszanina monoglicerydów oleju kokosowego) - głównie w roli plastyfikatora sztyftów
Butyrospermum Parkii Butter (masło shea)
Hydrogenated Castor Oil (uwodorniony olej rycynowy) - częsty kosmetyczny emulgator
Helianthus Annuus Seed Cera (wosk z nasion słonecznika) - emolient i emulgator
Mica - substancja wypełniająca, nadaje perłowy kolor i zbija przezroczystość; częsta w pudrach, cieniach, różach, podkładach mineralnych
Rosa Canina Fruit Oil - MAMY TO!!! OLEJ Z OWOCÓW DZIKIEJ RÓŻY
Persa Gratissima Oil (olej awokado)
Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba)
Tocopherol - wit. E, konserwant, antyoksydant, subs. odżywcza
Helianthus Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy)
Ascorbyl Palmitate - antyoksydant
Benzyl Alcohol - konserwant, rozpuszczalnik, składnik subs. zapachowych
Citronellol - składnik subs. zapachowych
Aroma - zapach
CI 77891, CI 15850, CI 77492 - barwniki

Ocena: 3.5/5
Doceniam obecność substancji różanej, ale kolor+zapach subiektywnie nie dla mnie.
#recenzjerozanychrzeczy #kosmetyki #pielegnacja
UmytaPacha userbar
36f1722f-f7f3-42b6-a31e-53a84129ec4b
4510d817-d238-4ec1-9728-c287d9edc67a
ruhypnol

Ja mamy to krzyknę dopiero przy olejku eterycznym z płatków kwiatowych róży, najlepiej damasceńskiej.

Olej z owoców róży ma szlachetność na poziomie oleju słonecznikowego, który też jest w składzie.

Całą robotę zapachową robi w tym produkcie "aroma" xD

Neq

Helianthus Annuus xD

JaktologinniepoprawnyWTF

@UmytaPacha Do których warg to się stosuje?

Zaloguj się aby komentować

friendship ended with GROSZEK, now RÓŻA is my best friend

od miesięcy toczy mnie uzależnienie, którego skalę uświadomiłam sobie dopiero teraz - gdziekolwiek się obrócę mam coś różanego. Jak do tego doszło nie wiem, a chęć kupowania większej ilości różanych rzeczy jest silniejsza ode mnie (niektóre i tak już w drodze xd), więc zakładam nieregularny tag Recenzje Różanych Rzeczy. Bo wtedy to hobby, a nie nałóg.

1/50
Na pierwszy ogień idzie główny winowajca - różany "Nail & Cuticle Oil Pen" od Laguna Moon.
Jak zobaczycie babę w miejscu publicznym co siedzi i wącha se paznokcie - to ja xD. No kosmiczny jest ten zapach! Matka założycielki Laguna Moon była aromaterapeutką, pachniało jej całe dzieciństwo, więc i markę oparła mocno na doznaniach olfaktorycznych - i to czuć. Wariantów zapachowych jest 10, ale oderwanie się od różanego jest niemożliwe.
Co do składu:
"Simmondsia Chinensis Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Tocopherol, Retinol, Milk, Honey, Rosa Rugosa Flower Oil"
Bardzo porządny. Olej jojoba, migdałowy, shea - odżywcze emolienty, super
Tocopherol tj. wit. E - odżywczy konserwant, antyoksydant, subs. akt.
Retinol tj. wit. A - silny antyoksydant
Mleko + miód - zawsze fajne połączenie
Olej z róży pomarszczonej (japońskiej) - żadnego Parfum/Fragrance na końcu, sam olej robi taką robotę. Jak jesteście perfumiarą albo macie partnerkę-perfumiarę co lubi kosmetyki - to jest strzał w dziesiątkę.
Ocena: 6/5
#recenzjerozanychrzeczy #kosmetyki #pielegnacja
UmytaPacha userbar
24c8c3b0-42e3-4c88-b538-5659c3341a49
Zielczan

@UmytaPacha o spoko, akurat testuje dekant Toy Boya, one pachną jak nadzienie pączkowe

UmytaPacha

@Zielczan uu pytałam na #perfumy o różane z miesiąc temu i ktoś zasugerował Tom Boya, ale to wygląda na drogie i nie wiedziałam gdzie dostać tester


więc kupiłam na ślepo dwa inne zapachy na Amazonie - niefajne xd więc może jednak rozejżę się za testerem

Zielczan

@UmytaPacha niech Ci odleje ktoś tutaj lub na vikopie aczkolwiek widzę pewien problem w dostarczeniu do UK

JaktologinniepoprawnyWTF

@UmytaPacha Lubrykant o smaku groszkowym czy różanym?

Mr.Mars

@UmytaPacha To wszystko jest bardzo zrozumiałe. Różowe jest zapisane w twoim łańcuchu genetycznym. Twój genotyp o unikalnym oznaczeniu UP321/BCa2023_hejto odpowiada za taki stan rzeczy.

Zaloguj się aby komentować

#CiekawostkiBingAI - zadaję pytania czatowi GPT i publikuję odpowiedzi.
Jaki jest skład wody micelarnej i jak bardzo różni się od wody z mydłem?
Woda micelarna to rodzaj płynu do demakijażu i oczyszczania skóry, który zawiera w swoim składzie małe cząsteczki zwane micelami. Micelami są związki powierzchniowo czynne, które mają zdolność do łączenia się z tłuszczami i zanieczyszczeniami na skórze i usuwania ich bez potrzeby spłukiwania. Woda micelarna różni się od wody z mydłem tym, że nie zawiera silnych detergentów, które mogą wysuszać i podrażniać skórę. Woda micelarna jest delikatniejsza i łagodniejsza dla skóry, a także ma właściwości nawilżające i kojące¹².
Skład wody micelarnej może się różnić w zależności od producenta i rodzaju skóry, do której jest przeznaczona. Jednak podstawowe składniki to woda, związki powierzchniowo czynne (np. poloksamer 184, PEG-6 kaprylina/kaprylan glicerolu), substancje nawilżające (np. gliceryna, pantenol, alantoina), substancje kojące (np. ekstrakt z aloesu, rumianku, ogórka), konserwanty (np. fenoksyetanol, parabeny) i zapachy³⁴. Niektóre wody micelarne mogą zawierać także dodatkowe składniki aktywne, takie jak witaminy, kwas hialuronowy, olejki roślinne czy ekstrakty ziołowe⁴.
Woda micelarna jest polecana do codziennego oczyszczania skóry twarzy, szyi i dekoltu. Może być stosowana rano i wieczorem, za pomocą wacika kosmetycznego lub płatka bawełnianego. Woda micelarna nie wymaga spłukiwania, ale można po niej użyć toniku lub hydrolatu do odświeżenia i przywrócenia pH skóry⁴. Woda micelarna jest odpowiednia dla każdego typu skóry, nawet wrażliwej i alergicznej¹.
Źródło: Konwersacja za pomocą usługi Bing, 17.06.2023
(1) Skład chemiczny wody mineralnej, czyli co zawiera dobra woda - Fit. https://fit.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jesz/sklad-wody-mineralnej-czyli-co-zawiera-dobra-woda-aa-M1zo-jhsu-CsTV.html.
(2) Ranking wód mineralnych 2023 NutriRank - 192 wód. http://wodamineralna.netmark.pl/.
(3) Woda mineralna – Wikipedia, wolna encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/Woda_mineralna.
(4) Prawdziwa woda mineralna – jakie składniki mineralne powinna zawierać .... https://food-forum.pl/artykul/prawdziwa-woda-mineralna-jakie-skladniki-mineralne-powinna-zawierac.
#ciekawostki #pielegnacja #uroda #wodamicelarna #chatgpt
9a7fa545-77c6-4424-bc04-899087da3ed9
smierdakow

@GucciSlav to miceralna czy mineralna?

Zaloguj się aby komentować

#swiadomapielegnacja
Wielu z nas sięga po krem z filtrem jedynie latem przy dużym słońcu lub podczas pobytu na plaży, ponieważ uważamy że słońce szkodzi tylko wtedy gdy go czujemy na swoim ciele. Tymczasem, promieniowanie które kojarzymy z przebywaniem na słońcu to promieniowanie UVB, które stanowi zaledwie 5% całego promieniowania docierającego do Ziemi, a najbardziej szkodliwe jest dla nas promieniowanie UVA, którego nie czujemy na skórze i które jest obecne niezależnie od pory roku czy zachmurzenia.
Dlatego ochrona przeciwsłoneczna jest jedną z podstaw pielęgnacji, tuż obok oczyszczania, nawilżania i złuszczania, oraz jest podstawowym filarem profilaktyki przeciwstarzeniowej.
80% widocznych oznak starzenia jest wynikiem ekspozycji na promieniowanie UV!
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3790843/
Oznacza to, że zmarszczki, zwiotczenie skóry, plamy pigmentacyjne, utrata elastyczności i blasku skóry, w ogromnym stopniu zależą od ekspozycji na słońce, a zatem jeżeli zależy Ci na zachowaniu młodej skóry jak najdłużej, to krem z filtrami o szerokim spektrum powinien na stałe zagościć w Twojej pielęgnacji, niezależnie od pogody i pory roku.
Promieniowanie mające wpływ na naszą skórę możemy podzielić na UVA oraz na UVB.
Promieniowanie UVA (końcówka A - jak Aging) jest odpowiedzialne za fotostarzenie oraz za raka skóry.
Promieniowanie UVB (końcówka B - jak Burning) jest odpowiedzialne za poparzenia słoneczne
Promieniowanie UVB:
  • zakres długości fal 280-320 nm
  • stanowi 5% całego promieniowania UV docierającego do Ziemi
  • jego natężenie jest silniejsze w okresie letnim oraz w godzinach 10-14
  • jest filtrowane przez chmury, szyby okienne i samochodowe
  • z racji promieni o krótszej długości, wnikają jedynie do poziomu naskórka, nie docierają do skóry właściwej
  • jest odpowiedzialne ze poparzenia słoneczne i rumień
Promieniowanie UVA:
  • zakres długości fal 320-400nm
  • stanowi 95% całego promieniowania docierającego do Ziemi
  • jego natężenie jest takie samo przez cały dzień, od wschodu do zachodu słońca, niezależnie od pogody oraz pory roku, czyli jego natężenie zimą jest równie intensywne jak latem
  • nie jest zatrzymywane przez chmury, szyby okienne i samochodowe, nawet przebywając w pomieszczeniach w pochmurny dzień promieniowanie dociera do naszej skóry, ponadto odbijając się od różnych powierzchni uderza nas dwukrotnie
  • jako promienie o dłuższym zasięgu, penetrują skórę bardzo głęboko, aż do skóry właściwej
  • w dużej mierze przyczynia się do zmian nowotworowych skóry oraz jest główną przyczyną fotostarzenia się skóry
Już wiesz, że promieniowanie UVA ma największy wpływ na stan naszej skóry. Jako fale o większym zakresie długości głęboko penetrują skórę, powodując degradację kolagenu i elastyny, czyli białek podporowych skóry. Po 25 r.ż. produkcja kolagenu w naszym organizmie znacząco spada, dlatego pewne zmiany będą już nieodwracalne. Dodatkowo, ekspozycja słoneczna przyczynia się do odwodnienia skóry, przerostu warstwy rogowej naskórka, przez co skóra traci blask i staje się poszarzała i matowa. Ponadto, ekspozycja słoneczna powoduje nadmierne wytwarzanie melaniny, czego efektem są ciemne plamy na skórze które są niezwykle ciężkie do usunięcia.
Krem przeciwsłoneczny to najlepszy krem przeciwzmarszczkowy.
W następnym wpisie podam jak mądrze wybrać krem przeciwsłoneczny, napiszę o ich rodzajach i właściwościach, dlatego polecam śledzić mój tag #swiadomapielegnacja
#kosmetyki #pielegnacja #antiage
karwojtek

A wiesz, że skóra wchłania to czym ją smarujesz lub na co jest narażona? Zjadłbyś taki krem?

BettyLou

@karwojtek Są bezpieczne kremy przeciwłoneczne z badaniami klinicznymi które dowodzą że żadne składniki się nie przedostają do organizmu i nic złego nie powodują. Wystarczy się zainteresowac tematem i mądrze wybrać. Na dzien dzisiejszy jedynym "kontrowersyjnym" filtrem jest octocrylene który jest filtrem chemicznym starej generacji, który w niewielkim stopniu przenikał do organizmu, ale i tak nie wykazano aby w jakikolwiek negatywny sposób wpływał na jego funkcjonowanie. Dzisiejsze nowoczesne filtry przeciwsłoneczne podlegają rygorystycznym przepisom UE w Europie oraz FDA w USA oraz stoją za nimi badania kliniczne dowodzące ich bezpieczeństwa, w przeciwnym wypadku nie byłyby dopuszczone na rynek.

Zaloguj się aby komentować

#swiadomapielegnacja
Złuszczanie to kolejny filar pielęgnacji, którego nie powinniśmy pomijać.
  • pozwala pozbyć się martwego, nagromadzonego naskórka
  • pełni znaczącą rolę w utrzymaniu dobrej kondycji skóry
  • udrażnia ujścia gruczołów łojowych, odświeża cerę i poprawia jej koloryt
  • ułatwia wnikanie składników aktywnych wgłąb skóry
  • niektóre formy eksfoliacji pobudzają procesy regeneracyjne w skórze
Metod eksfoliacji jest kilka, a wybór odpowiedniej dla siebie zależy od wielu czynników, m.in. rodzaju i typu cery, stosowanych kuracji z substancjami aktywnymi, reakcji skóry na dane składniki a także po prostu od naszych preferencji.
Peelingi mechaniczne
  • peelingi ziarniste (gotowe produkty z drobinkami, maseczka z glinki, mąka owsiana, peeling z czarnuszki) - masując skórę drobinkami mechanicznie pozbywamy się martwego naskórka. Niezwykle ważne jest, aby takie peelingi wykonywać na kremowej, otulającej bazie oraz na zwilżonej skórze. Należy także pamiętać że nie stosujemy takich peelingów na skórze z aktywnym trądzikiem zapalnym oraz na skórze naczyniowej czy wrażliwej.
  • złuszczanie za pomocą akcesoriów (szmatka z mikrofibry, gabka Konjac, urządzenia soniczne) - zasada działania jest podobna jak w peelingach ziarnistych: włókna szmatki lub pory gąbki mechanicznie masują skórę, pozbywając się martwego naskórka, przy czym ten proces jest łagodniejszy niż w peelingach z drobinkami. Dzięki temu taki masaż można wykonywać nawet codziennie. Należy pamiętać aby nie trzeć "nagiej" skóry, tylko najpierw pokryć skórę gęstym, oczyszczającym mleczkiem, olejkiem lub emulsją myjącą.
  • masaż olejem - tak, olej potrafi złuszczyć naskórek! Znajdzie swoje zastosowanie zwłaszcza w przypadku widocznych, suchych skórek na twarzy w przypadku skóry przesuszonej, odwodnionej a także w trakcie łuszczenia po kwasach czy retinoidach. Olej "wchodzi" pod odstające skórki i poprzez masaż pomaga je zrolować i delikatnie oderwać od powierzchni. Dodatkowo taka forma jest bardzo delikatna dla skóry dzięki tłustej, otulającej bazie olejku.
Peelingi chemiczne
  • peelingi enzymatyczne - oparte są na enzymach owocowych: bromelainie (z ananasa) i papainie (z papai), które delikatnie rozpuszczają martwe komórki naskóra. Są dobrym wyborem dla skór wrażliwych, naczyniowych oraz problematycznych.
  • kwasy - złuszczają powierzchniowe warstwy skóry poprzez ich rozpuszczanie, a siła złuszczania zależy od rodzaju kwasu i jego stężenia. Wyróżniamy kwasy AHA (alfahydrokwasy - kwas glikolowy, migdałowy, mlekowy), BHA (betahydrokwasy - kwas salicylowy) oraz kwasy PHA (polihydrokwasy - glukonolakton, kwas laktobionowy, azelainowy). Kwasy nie tylko złuszczają naskórek, ale także rozjaśniają przebarwienia, spłycają zmarszczki, regulują wydzielanie sebum oraz pobudzają procesy regenracyjne w skórze poprzez zastępowanie martwych, uszkodzonych komórek skóry nowymi.
  • retinoidy - mocne retinoidy w odpowiednich stężeniach (zwykle 0.1%) stosowane rzadko, np. raz na 7-10 dni świetnie sprawdzają się w formie peelingów chemicznych. Zasada ich działania jest nieco inna niż kwasów, ponieważ w przeciwieństwie do nich nie działają powierzchniowo, lecz na głębokie warstwy skóry, stymulując wzrost nowych komórek. Retinoidy najlepiej sprawdzające się w roli peelingów to tretinoina oraz tazaroten.
Jeśli wybrałeś/aś już formę peelingu dopasowaną do Twoich potrzeb miej na uwadze poniższe kwestie:
wybierz tylko jedną formę złuszczania - jeśli stosujesz kwasy, odpuść sobie złuszczanie mechaniczne, jeśli używasz szczoteczki sonicznej, zrezygnuj z peelingów enzymatycznych, itd. Stosując wiele form złuszczania naraz po prostu przesadzisz i podrażnisz swoją cerę, a to jest prosta droga do uwrażliwienia skóry.
przejrzyj składy swoich kosmetyków - sprawdź czy nieświadomie nie stosujesz naraz zbyt wielu substancji drażniących, np. złuszczając skórę mechanicznie i później nakładając krem z kwasami możesz podrażnić cerę.
ustal częstotliwość złuszczania - u jednych będzie się sprawdzać mocniejsze złuszczanie raz na jakiś czas, a u innych delikatne, ale częste - to już zależy indywidualnie od danej cery, jednak można przyjąć następujące, ogólne zasady od których można zacząć: peelingi ziarniste, enzymatyczne, retinoidowe oraz kwasy o dużych stężeniach stosujemy 1-2 x w tygodniu, natomiast szmatkę z mikrofibry, gąbkę Konjac, szczoteczki soniczne, masaż olejem i lekkie toniki kwasowe można stosować codziennie lub co drugi dzień.
obserwuj swoją skórę i reaguj gdy zauważysz jakiekolwiek objawy podrażnienia - skóra po zabiegu eksfoliacji powinna być odświeżona, gładka, lekko zaróżowiona, w żadnym przypadku ściągnięta, piekąca czy mocno zaczerwieniona. Gdy zauważysz takie objawy najprawdopodobniej zbyt często przeprowadzasz złuszczanie, używasz zbyt drażniących drobinek lub zbyt wysokich stężeń kwasów/retinoidów.
czytaj i zdobywaj wiedzę jeśli masz zamiar używać mocniejszych środków - jeśli masz zamiar stosować kwasy i retinoidy, zdecydowanie poczytaj o nich więcej oraz zadbaj o pozostałe filary pielęgnacji (oczyszczanie, nawilżanie, ochronę przeciwsłoneczną), ponieważ nieroztropnie postępując z tymi substancjami możesz poważnie zaszkodzić swojej skórze, wywołując trwałe jej uwrażliwienie lub powodując poważne dermatozy.
#swiadomapielegnacja - tag, na którym piszę o pielęgnacji cery oraz działaniach antiage.
#kosmetyki #pielegnacja #antiage

Zaloguj się aby komentować

Czy skóra tłusta starzeje się wolniej niż skóra sucha?
Odpowiedź: i tak i nie, ponieważ to zależy
TAK, ponieważ sebum tworzy naturalną, stałą warstewkę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi oraz stanowi świetne zabezpieczenie przed ucieczką wody z naskórka, przez co jest cera pozostaje nawilżona. Dodatkowo, osoby ze skórą tłustą często mają doświadczenia z trądzikiem i tendencją do zanieczyszczania się cery, zatem są bardziej zaznajomione z różnego rodzaju środkami dermatologicznymi które oprócz leczenia trądziku mają działanie antiage jako "skutek uboczny" - kwasy, retinoidy. Poza tym, cera problematyczna niejako wymusza większe interesowanie się pielęgnacją cery aby wyglądać dobrze, podczas gdy cera sucha jest bezproblemowa pod tym względem i najczęściej świadoma pielęgnacja jest stosowana kiedy procesy starzenia na skórze są już dość mocno widoczne.
NIE, jeżeli cera tłusta z trądzikiem jest nieleczona, gdyż skóra pogrążona w permanentnym stanie zapalnym starzeje się szybciej. Ponadto, nadmierna ilość sebum ma toksyczne działanie na skórę, poprzez utlenianie się. Cera tłusta, jeśli jest niezadbana, będzie starzeć się o wiele szybciej niż cera bezproblemowa, sucha.
Także odpowiedź na to pytanie zależy od sytuacji i od tego jak dbamy o swoją skórę. Z pewnością świadoma pielęgnacja pozwala spowolnić procesy starzenia zarówno jeśli mamy cerę tłustą, suchą czy mieszaną, dzięki czemu będziemy wyglądać młodziej od rówieśników, którzy nie robią z cerą nic.
Zachęcam do obserwowania mojego tagu #swiadomapielegnacja na którym piszę o pielęgnacji cery oraz działaniach antiage.
#swiadomapielegnacja #kosmetyki #pielegnacja #antiage
Opornik

@BettyLou Zrobiłem wątek w którym sugerowałem jakiś sposób by autorskie tagi zbierać do kupy dla większej oglądalności. Często są ciekawe, ale że są tematyczne, to mają mało pierunów.

SpoconaPacha

@Opornik fajnie jakby @hejto założyło zakładkę "Autorskie Tagi" w Dyskusjach z podziałem na społeczności, gdzie każdy może zgłosić swój po dodaniu np. 10 wpisów i weryfikacji, że to nie tylko bezmyślny spam

BettyLou

@Opornik Fajny pomysł, ja odkrywam autorskie tagi kiedy są w gorących, ale wiele treści się nie przebija bo są właśnie niszowe.

Zaloguj się aby komentować

Dziś w serii #swiadomapielegnacja temat nawilżania.
Nawilżanie to jeden z podstawowych filarów pielęgnacji, obok oczyszczania, złuszczania i ochrony przeciwsłonecznej.
Zajrzyj do moich poprzednich wpisów o podstawach pielęgnacji:
Rodzaje i typy cer
Oczyszczanie
Odpowiednie nawilżenie skóry to warunek elastycznej, gładkiej i zdrowej cery. Im mniej wody w naskórku, tym skóra jest bardziej szorstka, matowa i pojawiają się na niej suche skórki. Niestety, wraz z wiekiem skóra osłabia swoją zdolność do trzymania wody, zatem należy bacznie ją obserwować i dostosowywać swoją pielęgnację do zmieniających się potrzeb swojej skóry.
Aby odpowiednio dobrać sposoby nawilżania dla siebie, należy najpierw ustalić swój rodzaj i typ cery, oraz wziąć pod uwagę aktualne kuracje i zabiegi, ponieważ wiele substancji aktywnych może uszkadzać barierę hydrolipidową skóry oraz prowadzić do odwodnienia.
Dobrze przeprowadzony proces nawilżania powinien zawierać trzy elementy:
- humentanty - substancje które przyciągają i wiążą wodę w naskórku. Można je podzielić na humektanty głęboko wnikające (gliceryna, trehaloza, pantenol, mocznik, aminokwasy, glikole) oraz te działające na powierzchni naskórka (aloes, kwas hialuronowy, sorbitol).
Uwaga: humektantów głęboko wnikających nigdy nie stosujemy samodzielnie! Z racji swoich właściwości mogę odciągać wodę z głębokich warstw skóry, dlatego zawsze należy łączyć je z emolientami lub humektantami o większych cząsteczkach, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film zapobiegający ucieczce wody. Krótko mówiąc: najpierw wiążemy wodę w skórze humektantami a potem "domykamy" ją emolientami lub wielkocząsteczkowymi humektantami.
- składniki naturalnego lipidowego cementu międzykomórkowego - związki modyfikujące warstwę rogową skóry (ceramidy, cholesterol, skwalen, mocznik, kwasy AHA i PHA). Związki te wspierają naturalną zdolność skóry do wiązania wody, przywracają jej elastyczność dzięki wypełnianiu spoiwa międzykomórkowego.
- emolienty - związki okluzyjne zabezpieczające przed utratą wody, dzięki tworzeniu na powierzchni skóry filmu ograniczającego parowanie wody. Wśród nich możemy wymienić m.in. naturalne oleje, silikony, wazelinę, skwalan, estry wyższych alkoholi i kwasów tłuszczowych. Niezwykle ważne jest umiejętne wybranie emolientów w zależności od rodzaju cery i jej zdolności trzymania wody, ponieważ zbyt ciężkie emolienty mogą zapchać i obciążyć skórę, a zbyt lekkie potęgować odwodnienie i uczucie ściągnięcia na skórze.
Te trzy elementy są niezbędne do optymalnego i głębokiego nawilżenia, jednak proporcje tych składników są różne w zależności od rodzaju i typu cery, oraz zmieniają się wraz z wiekiem. Innymi słowy, inaczej nawilżamy skórę suchą a inaczej tłustą, ponadto wraz z wiekiem dawkę nawilżenia należy zwiększać, ponieważ skóra staje się cieńsza i bardziej podatna na odwodnienie, podczas gdy młoda, zdrowa cera bardzo dobrze trzyma wodę sama z siebie.
Pierwszą i najważniejszą zasadą nawilżania jest ograniczenie odwadniania skóry. Przyjrzyj się swojemu procesowi oczyszczania, gdyż być może ten etap Twojej pielęgnacji jest zbyt agresywny oraz możliwe że mocno odwadniasz swoją skórę niepotrzebnie generując potrzebę cięższego nawilżenia. W takim przypadku możesz wpaść w błędne koło - na wysuszoną skórę podczas mycia nakładasz ciężkie kremy, pod którymi skóra się poci i zanieczyszcza, więc mocno myjesz skórę... i tak w kółko. Zajrzyj do mojego wpisu o oczyszczaniu, gdzie znajdziesz informacje jak odpowiednio myć skórę tak aby była dobrze oczyszczona, ale nie wysuszona, ściągnięta i podrażniona.
Wybierając kosmetyki nawilżające zadbaj o to aby zawierały one wszystkie trzy składniki: humektanty, związki modyfikujące warstwę rogową oraz emolienty. W składach serum i kremów nawilżających szukaj takich składników jak gliceryna, trehaloza, kwas hialuronowy, ceramidy, cholesterol, mocznik, oleje, lekkie silikony, alkohole tłuszczowe. Typowy krem zazwyczaj składa się z mieszanki humektantów i emolientów, być może z dodatkiem ceramidów czy cholesterolu. Jeśli w jednym kosmetyku nie znajdziesz wszystkich składników na jakich Ci zależy, możesz zastosować ich kilka jeden po drugim, np. esencja+serum+krem. Pamiętaj jednak aby dostosować ilość i ciężkość kosmetyków do preferencji swojej skóry odnośnie tolerancji na okluzję.
Nie wydawaj dużych kwot na kosmetyki nawilżające, ponieważ surowce używane do ich produkcji są tanie. Często producenci oferują drogie sera lub kremy nawilżające, których ceny są powyżej 100 lub 150 zł, podczas gdy przyglądając się składom można zauważyć podstawowe, tanie składniki nawilżające. Uważam że bardzo dobre serum/krem nawilżający można kupić za 40-50 zł. Czytając składy kosmetyków zwróć uwagę, aby wartościowe składniki były na początku listy składu - oznacza to ich większą koncentrację w produkcie. Jeśli na początku składu zobaczysz same wypełniacze i emolienty, natomiast wartościowe nawilżacze będą przy końcu - poszukaj czegoś innego.
Oleje nie nawilżają! Śmieszy mnie gdy na opakowaniu czystego oleju producent opisuje że olej "nawilża skórę". Oleje to czysta okluzja, która ma właściwości zmiękczające, powlekające i zabezpieczające skórę przed czynnikami zewnętrznymi, natomiast nie ma właściwości nawilżających. Aby prawidłowo nawilżyć skórę, pod olej należy użyć serum nawilżające lub krem - wówczas olej "domknie" nawilżenie w skórze i zabezpieczy przed ucieczką wody, natomiast olej sam w sobie nie nawilży.
Do nawilżania niekoniecznie musisz używać kremu. Jeśli masz młodą, odporną skórę krem nawilżający to zbędny balast w Twojej pielęgnacji. Skup się na nie odwadnianiu skóry oraz na nawilżaniu w innych krokach pielęgnacyjnych, np. w pielęgnacji spłukiwanej w postaci nawilżających mleczek do mycia, lub maseczek stosowanych raz na jakiś czas.
Dopasuj ciężkość swoich kosmetyków do swojej cery. Jeśli masz młodą, odporną cerę która jest tłusta w zupełności wystarczą Ci lekkie esencje lub lotiony, możesz też rozważyć całkowitą rezygnację z tego typu kosmetyków. Jeśli natomiast masz cerę suchą, potrzebujesz większej ilości okluzji w postaci cięższych konsystencji, możesz polubić się z olejami. Z kolei cera tłusta/mieszana, ale dojrzała potrzebuje więcej uwagi, ponieważ z racji wieku ma większe skłonności do odwadniania, ale jednocześnie wciąż ma tendencje do zapychania i braku tolerancji ciężkich konsystencji. Należy więc testować różne konsystencje i wybierać odpowiednie dla swoich potrzeb. Na początku wypróbuj podstawowy krem nawilżający i oceń czy jego konsystencja jest dla Ciebie opowiednia, a może zbyt lekka albo zbyt ciężka. Jeśli jest za lekka, wypróbuj kosmetyk z cięższymi emolientami, np. olejami roślinnymi albo olejem mineralnym. Jeśli jest za ciężka, wypróbuj lekkich lotionów, emulsji lub esencji nawilżających.
Obierz swoją drogę pielęgnacyjną - minimalizm lub pielęgnację warstwową. Nie ma jednego uniwersalnego schematu pielęgnacji, gdyż każda skóra jest inna i inaczej reaguje na dane kosmetyki. Jednej osobie będzie służyć kilka lekkich produktów nakładanych jeden po drugim (np. esencja+wodne serum+lotion+krem), natomiast u innej lepiej będzie się sprawdzać stosowanie jednego-dwóch kosmetyków, np. serum+krem lub sam krem. Do tego co sprawdzi się w Twoim przypadku musisz dojść samodzielnie, testując i próbując różne kosmetyki i sposoby ich stosowania.
Obserwuj swoją skórę i w porę reaguj na fakt że pewien kosmetyk Ci nie służy - jeśli po kilku dniach/tygodniach stosowania danego kosmetyku zauważysz wysyp niedoskonałości, rozpulchnienie skóry i jej nieświeży wygląd oznacza to że dany kosmetyk jest dla Ciebie zbyt ciężki i potrzebujesz lżejszych konsystencji. Jeśli natomiast Twoja skóra nadal jest ściągnięta, szorstka i pozbawiona blasku - zbyt słabo nawilżasz skórę albo stosujesz zbyt lekkie emolienty które w niewystarczający sposób powstrzymują ucieczkę wody z naskórka. Zwróć uwagę także na podrażnienia lub zmiany alergiczne, gdyż może to oznaczać że masz nadwrażliwość na pewne składniki kosmetyków.
Okluzja, emolienty to także kremy z filtrem oraz kremowy makijaż, więc miej to na uwadze zwłaszcza mając skórę tłustą lub szybko zanieczyszczającą się. Stosując serum, następnie krem nawilżający, krem z filtrem i kremowy makijaż dla Twojej skóry może to być za dużo i może ona zareagować zapychaniem, a więc potraktuj krem z filtrem i kremowy makijaż jako taką warstwę wierzchnią, kremową, a pod spód nakładając jedynie lekkie, nawilżające serum. W drugą stronę to działa podobnie - mając cerę skłonną do odwadniania i stosując jednocześnie kremy przeciwsłoneczne mineralne (zawierające sporo tlenu cynku) lub makijaż sypki mineralny musisz odpowiednio zwiększyć dawkę nawilżenia "pod spodem". Minerały mają właściwości podsuszające, a więc jeśli masz skórę odwadniającą się, rozważ nałożenie pod spód treściwszego kremu lub serum zawierającego emolienty.
Zwróć uwagę na ilość nakładanych kosmetyków, zwłaszcza emolientów i zwłaszcza jeśli masz skórę tłustą. Przesada z ilością końcowego kremu/serum olejowego może skończyć się zapchaniem cery, podczas gdy ten sam kosmetyk użyty w mniejszej ilości nie spowoduje problemów. Porcję kosmetyku dobrze rozetrzyj w dłoniach i tylko to co zostało przykładaj do twarzy. Jest różnica między takim sposobem aplikacji, a nałożeniem prosto na skórę porcji ciężkiego kremu lub olejku prosto z tubki/pipety. Oczywiście działa to też w drugą stronę, jeśli masz cerę suchą, to obfite porcje emolientów będą Ci służyć, a za mała dawka okluzji szkodzić.
----
Jeśli spodobał Ci się wpis, zachęcam do piorunowania i komentowania oraz do obserwowania tagu #swiadomapielegnacja gdzie piszę o świadomej, przemyślanej pielęgnacji włosów i skóry oraz o zagadnieniach anti-age.
#kosmetyki #pielegnacja #antiage
BettyLou

@Acrivec No cóż, właśnie nie wiem jak ugryźć ten temat, bo zauważyłam znaczący spadek zainteresowania i nie wiem czy jest sens dalej o tym pisać. Dzięki za sugestię, ja być może trochę mierzę swoją miarą, bo gdy mnie coś zainteresuje to mogę czytać i czytać Poza tym niektórych zagadnień nie da się przekazać w tiktokowy, krótki sposób bo jest spore pole do niedomówień i ludzie sobie potem krzywdę ze skórą robią - zwłaszcza jeśli chodzi o mocne kwasy czy retinoidy, więc najpierw chciałam przekazać solidne podstawy.

Acrivec

znaczący spadek zainteresowania


@BettyLou bo jest spadek ruchu na stronie

BettyLou

@Acrivec Z pewnością Na przyszłość popróbuję z krótszym formatem, zobaczymy co wtedy będzie

Zaloguj się aby komentować

Wow. Wystarczyło 2 miesiące sumiennego olejowania włosów i pielęgnacji PEH a ja odzyskałam gładką, błyszczącą taflę. Włosy są gładkie, dociążone ale jednocześnie sypkie. Okazało się zatem, że niepotrzebnie obcięłam 5 cm włosów myśląc że końcówki są zniszczone, a one po prostu były zaniedbane i niesforne (po obcięciu "nowe" końcówki zachowywały się tak samo źle). Co ciekawe, okazuje się że włosy niskoporowate lubią proteiny i to całkiem sporo, wbrew temu co zazwyczaj wypisują żeby niskoporom nie dawać protein wcale.
Mój schemat pielęgnacji był następujący:
  • olejowanie 4-5 x w tygodniu + emulgowanie oleju maską
  • mycie metodą OMO
  • małocząsteczkowe proteiny roślinne co 2-3 mycie
  • humektanty co 2-3 mycie
  • pozostałe mycia - emolienty
  • ochrona fizyczna włosów (pisałam o tym tutaj )
O pielęgnacji PEH włosów pisałam tutaj
#kosmetyki #wlosy #pielegnacja #swiadomapielegnacja
BettyLou

@WiecNo Moje niskoporowate, cienkie włosy twierdzą co innego Nigdy nie wyglądały lepiej. Jeśli zależy nam na tafli, to OMO jak najbardziej.

@Zielczan Włosy jak włosy. Co chciałbyś wiedzieć?

Zielczan

@BettyLou dej no coś konkretnego na wypadanie. Non stop widzę,że leży gdzieś mój włos. Uprzedzajac - tak, ojciec tez ma lysinei androgenowe, ale ja widze jeszcze mnostwo baby hair u siebie i bym chcial, zeby nie umarly xD

Zaloguj się aby komentować

Hej, potrzebuję rekomendacji jakiegoś dobrego kremu z filtrem który nie ma tłustego, świetlistego wykończenia.
Moje preferencje:
  • stabilny filtr chemiczny SPF 50+/PA++++
  • bez Alcohol Denat. w składzie
  • wykończenie satynowe, nietłuste, ale też nie matowe i wysuszające
  • marki europejskie lub azjatyckie (tylko nie Holika, Cosrx, Skin79, Benton bo te już wypróbowane)
  • cena do 100 zł, bo jednak przy nakładaniu w przepisowej ilości i reaplikacji krem zużywa się szybko
Idealne wykończenie mają dla mnie kremy od europejskich marek Vichy (UV-Age Daily) i La Roche Posay (Anthelios UV-Mune, Anthelios Age Correct), jednak one mają Alcohol Denat. w składzie, przez co podrażniają i wysuszają skórę. Możecie polecić coś sprawdzonego?
#kosmetyki #pielegnacja
Quake

@BettyLou pracujesz w pełnym słońcu?

yukari

@BettyLou obczaj sobie spfy od Asoa i Basiclab (chociaż tu chyba powyżej 100 zł), może jeszcze Altruist wersja do twarzy

BettyLou

@PaniKosmetolog Unormalizowana tłusta, ale ze skłonnościami do odwadniania

@Quake Nie, ale na stałe stosuję retinoidy więc zależy mi na ochronie zwłaszcza UVA

@yukari Basiclab próbowałam i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć że to najgorszy krem z filtrem jaki w życiu stosowałam, a było ich sporo. Próbowałam nawet zużyć go na ciało, ale nie dało rady, ma tak beznadziejną formułę. Na pozostałe zerknę, dzięki za polecenie

Zaloguj się aby komentować

Kosmetyczna wyprawka dla noworodka
Króciutki post, dla mnie na czasie, może komuś się przyda :)
Kremy, balsamy, szampony, pudry, oliwki... Na rynku dostępna jest cała mnogość kosmetyków dla dzieci, ale które tak naprawdę potrzebne są dla noworodka?
Czego naprawdę potrzebujesz?
1. Krem do pupy - gęsty, bez cynku, do używania na co dzień pod pieluszkę, w razie potrzeby stosujemy jako balsam na całe ciało, także do twarzy.
2. Krem z cynkiem do pupy - stosowany wyłącznie w sytuacji pojawienia się zaczerwienienia z którym nie radzi sobie mąka ziemniaczana.
3. Bardzo łagodny płyn/żel myjący - do kąpieli, bez SLS, bez emolientów.
W sezonie:
  1. Krem do twarzy na mróz i wiatr.
  2. Krem z filtrem przeciwsłonecznym.
I jedna uwaga - emolienty stosujemy wyłącznie, kiedy dziecko jest atopikiem. Amen!
#kosmetologia #pielegnacja #dzieci #uroda
moll

@PaniKosmetolog gratulacje! Jak się czujesz? Jak maluszek?

PaniKosmetolog

@moll Dziękuję

Mała dobrze, trochę była owinięta pępowiną, ale dostała 10/10.

A ja... cóż, miałam poród z atrakcjami Nie będę tu nikogo zniesmaczac, ale gdyby pierwszy wyglądał, jak ten, to w życiu bym się nie zdecydowała na następne dziecko

moll

@PaniKosmetolog uff, to dobrze że mimo pępowiny poszło dobrze. I że Ty też jakoś to przeżyłaś.

Spoko, jak chcesz zniesmaczać to mamy społeczność rodzicielstwo na takie okazje

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszym tematem w mojej serii #swiadomapielegnacja będzie oczyszczanie.
Jeśli borykasz się z problemami z cerą, jesteś zagubiony/-a w świecie kosmetyków, nie wiesz jakie potrzeby na Twoja cera i jak je zaspokajać, chcesz poprawić stan swojej skóry lub chcesz wprowadzić profilaktykę anti-age, to ta seria wpisów jest dla Ciebie.
Oczyszczanie to jeden z podstawowych filarów na których powinna opierać się każda pielęgnacja, obok nawilżania, złuszczania i ochrony przeciwsłonecznej. Wielu z nas traktuje ten etap nieco po macoszemu, oczyszczając twarz "byle czym", skupiając się bardziej na stosowaniu różnych serum, kremów, olejów, toników itp. Tymczasem prawda jest taka, że oczyszczanie to bardzo ważny etap pielęgnacji, ponieważ nieumiejętnie przeprowadzany moze pogorszyć stan naszej cery oraz w drugą stronę - umiejętnie stosowany może go poprawić.
Często oczyszczanie wygląda tak - zmywanie makijażu poprzez pocieranie płatkiem kosmetycznym z płynem micelarnym, następnie mycie twarzy pierwszym lepszym pieniącym się żelem (często z użyciem elektrycznych szczoteczek do twarzy) po to dokładnie zmyć zanieczyszczenia. W efekcie mamy ściągniętą, wysuszoną, podrażnioną skórę która wręcz błaga o natychmiastowe nałożenie kremu, a więc nakładamy bogaty krem nawilżający lub serum z olejkami po to aby przywrócić nawilżenie. Często takie bogate konsystencje nam nie służą powodując zanieczyszczanie się cery (wypryski, zaskórniki) oraz łojotok.
Taki schemat oczyszczania jest bardzo dużym błędem, ponieważ działając agresywnie naruszamy barierę hydrolipidową skóry sztucznie napędzając potrzebę późniejszego bogatego nawilżenia którego nasza cera być może nie potrzebuje w takiej ilości jakiej jej serwujemy.
Zasady dobrego oczyszczania:
  • skuteczne, ale jednocześnie łagodne - nie naruszające naturalnej bariery ochronnej naskórka, nie odwadniające go
  • dopasowane do rodzaju i typu cery (o typach i rodzajach cer pisałam tutaj) - inaczej oczyszczamy cerę suchą a inaczej tłustą
  • dostosowane do rodzaju zabrudzeń i stosowanych kosmetyków - im cięższa jest twoja pielęgnacja i tym bardziej musisz przyłożyć się do oczyszczania
Aby dobrze zaplanować oczyszczanie swojej cery, musisz odpowiedzieć sobie na pytanie jakiego typu zanieczyszczenia chcesz zmyć, oraz jaką masz skórę.
Rodzaje zanieczyszczeń na skórze
Zanieczyszczenia na skórze możemy podzielić na te wodne i tłuszczowe.
  • Zanieczyszczenia wodne to m.in. pot, sebum w umiarkowanej ilości, codzienny kurz, resztki lekkich kremów pielęgnacyjnych na bazie wody, makijaż mineralny.
  • Zanieczyszczenia tłuszczowe to sebum cery tłustej, łojotokowej, cięższe kremy na bazie emolientów, olejów, kremy przeciwsłoneczne, kremowy, płynny makijaż.
Rodzaje kosmetyków do oczyszczania w zależności od ich ciężkości i możliwości dostosowania do rodzaju zanieczyszczeń jakie chcemy zmyć:
Masła, balsamy i olejki myjące - te kosmetyki najlepiej radzą sobie z rozpuszczaniem tłustych konsystencji takich jak filtry przeciwsłoneczne, kremowy makijaż, duża ilość sebum, ciężkie emolienty w pielęgnacji. Po kontakcie ze skórą zamieniają się w jedwabiste olejki. Zwykle zostawiają one lekką tłustawą "powłoczkę" po myciu, którą możesz zostawić mając cerę suchą/odwodnioną lub domyć szmatką/gąbką/emulsją w przypadku cery tłustej/mieszanej. Należy zwrócić uwagę na to, aby Twój kosmetyk zawierał w składzie emulgator, który spowoduje że po dodaniu wody olejek będzie bardzo łatwy do usunięcia ze skóry. Olejki/masła bez emulgatora jest bardzo ciężko zmyć ze skóry.
Przykładowe, sprawdzone przeze mnie kosmetyki które mogę polecić:
Clinique Take The Day Off - balsam myjący
Resibo Melt Away - balsam do demakijażu
NaturalMe - hydrofilowy olejek myjący
Ministerstwo Dobrego Mydła - hydrofilowy olejek do demakijażu
Bioup - hydrofilowy olejek myjący do twarzy
Kremy do oczyszczania - kosmetyki o konsystencji bogatych, gęstych kremów które mocno otulają skórę podczas mycia zostawiając ochronną powłoczkę którą można domywać lub nie. W moim przypadku świetnie sprawdzały się podczas okresów gdy moja skóra była odwodniona, sprawdzą się także w przypadku cer suchych. Raczej nie zmyją oleistych, tłustych konsystencji, kremów z filtrem i ciężkich podkładów tak dobrze jak olejki i balsamy myjące, ale sprawdzą się w zmyciu lekkich podkładów i codziennych zabrudzeń.
Przykładowe, sprawdzone przeze mnie kosmetyki które mogę polecić:
Burt's Bees Sensitive Facial Cleanser
Uriage Creme Lavante - Krem do mycia twarzy i ciała
Kremowe emulsje i mleczka - kosmetyki o zdecydowanie lżejszych, bardziej płynnych konsystencjach ale nadal mające walory nawilżające i ochronne. Ich przeznaczeniem jest zmywanie zanieczyszczeń lekkich, wodnych lub do domywania olejków myjących. Świetne do stosowania rano lub wieczorem jako drugi etap oczyszczania. Po ich użyciu skóra jest oczyszczona, odświeżona, ale jednocześnie nawilżona, miękka i komfortowa w odczuciu.
Przykładowe, sprawdzone przeze mnie kosmetyki które mogę polecić:
CeraVe Emulsja Nawilżająca do Mycia Skóra Normalna i Sucha
Mixa Optymalna Tolerancja - Mleczko do demakijażu
Płyny micelarne - produkty tego typu bazują na unikalnych, małych cząsteczkach zwanych micelami, które mają zdolność usuwania każdego typu zanieczyszczeń. Ja osobiście nie jestem zwolenniczką stosowania takich płynów, ponieważ uważam że mechaniczne pocieranie płatkiem kosmetycznym ma duże działanie drażniące na skórę a taki sam efekt oczyszczenia można osiągnąć za pomocą olejków myjących jednak w o wiele delikatniejszy dla skóry sposób
Nie polecę przykładowych kosmetyków tego typu, ponieważ ich nie używam.
Żele i pianki myjące - płynne kosmetyki do oczyszczania głównie zanieczyszczeń wodnych, zawierające mieszanki mniej lub bardziej agresywnych detergentów. Moim zdaniem one wysuszają i ściągają cerę (gdyż nie zawierają zwykle substancji zabezpieczających, powlekających), sztucznie napędzając potrzebę późniejszego nawilżania cięższymi konsystencjami. Jeśli ktoś ma młodą, odporną cerę bez skłonności do odwadniania to jak najbardziej może stosować takie środki, np. w oczyszczaniu porannym lub wieczorem jako drugi etap oczyszczania (np. domywanie olejku).
Tutaj także nie polecę przykładowych kosmetyków gdyż ich nie używam.
Akcesoria do oczyszczania:
Szmatki/ręczniczki/rękawice do demakijażu - najlepiej wybrać te o strukturze mikrofibry, ponieważ są łagodne dla skóry przy jednoczesnym dobrym wiązaniu zanieczyszczeń. Skutecznie zdejmują z twarzy zemulgowany olejek myjący z tłustymi zanieczyszczeniami lub tłustą powłoczkę po użyciu gęstych, kremowych kosmetyków do mycia. Lekko masują i peelingują skórę, przez co zbędne jest osobne używanie kosmetyków złuszczających, np. na bazie drobinek czy enzymów. Takie szmatki należy prać po każdym użyciu. Sprawdzoną przeze mnie marką takich szmatek jest Glov, która oferuje zarówno ręczniczki do demakijażu, jak i rękawice czy wielorazowe płatki kosmetyczne.
Gąbka Konjac - gąbka wykonana z naturalnego materiału, czyli rośliny o nazwie konjac. Po porządnym zmoczeniu, gąbka staje się mięciutka, jest delikatniejsza dla skóry niż szmatka z mikrofibry. Lekko masuje i peelinguje skórę, przy okazji zdejmując nadmiar tłustości z użytych kosmetyków myjących, dlatego dobrze sprawdzi się w domywaniu olejku lub treściwszych emulsji do mycia. W moim przypadku gąbka konjac świetnie sprawdziła się podczas okresów odwodnienia skóry kiedy szmatka z mikrofibry była za mocna. Należy pamiętać o myciu gąbki mydłem po każdym użyciu oraz o wysuszeniu jej w przewiewnym miejscu aż do stwardnienia. Nieodpowiednio traktowana gąbka stanie się siedliskiem bakterii grzybów mnożących się w środku. Taka gąbka ma żywotność ok. 3 miesięcy przy codziennym stosowaniu. W kwestii marek warto zainwestować w porządną gąbkę uznanej marki, np. Konjac Sponge Company, tanie gąbki z drogerii są dużo twardsze i mniej żywotne.
Urządzenia/gadżety do oczyszczania - wszelkiego rodzaju soniczne szczoteczki do oczyszczania, np. Foreo, dzięki wibrujacym wypustkom masują i dokładnie oraz głęboko oczyszczają skórę z zanieczyszczeń. Moim zdaniem takie urządzenia nie nadają się do codziennego stosowania, ponieważ wtedy skóra jest zbyt mocno drażniona. Może fajnie sprawdzić się w stosowaniu raz na jakiś czas gdy chcemy dogłębnie oczyścić skórę, jednak uważam że podobny efekt można osiągnąć olejkiem myjącym i szmatką/gąbką.
Jak ułożyć odpowiedni schemat oczyszczania dla siebie?
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką używania popularnych żeli do mycia na bazie pieniących się detergentów, ponieważ uważam że one są zbyt agresywne i odwadniają naskórek, generując łojotok z wysuszenia oraz napędzają potrzebę nawilżania, a dodatkowo nie zmywają tak dobrze zabrudzeń tłustych, cięższego makijażu itp. Być może będą mieć zastosowanie u osób bardzo młodych (nastolatków i osób ok. 20 r.ż.), którzy mają młodą, odporną i nawilżoną samą z siebie skórę, wtedy rzeczywiście można uzyskać efekt oczyszczenia i odświeżenia. Mogą się też sprawdzić u mężczyzn, którzy mają grubszą i bardziej odporną na ucieczkę wody skórę.
Jeśli w danym dniu nie miałaś/-eś kremowego makijażu ani kremu z filtrem, to bardzo dobrym wyjściem jest umycie twarzy kremową, nawilżającą emulsją lub mleczkiem. Dzięki temu zmyjesz zanieczyszczenia ale jednocześnie nie wysuszysz skóry, a wręcz ją nawilżysz podczas mycia. Po osuszeniu, skóra jest miękka, odświeżona, oczyszczona a nie ściągnięta i wysuszona. W niektórych przypadkach po takim oczyszczaniu można zrezygnować z nawilżania kremem, ponieważ oczyszczanie dostarczyło odpowiedniej dawki tegoż. Kremowe emulsje i mleczka czasami zostawiają pewną warstewkę po myciu i w zależności od Twojego rodzaju cery możesz tę warstewkę zostawić (cera sucha) lub delikatnie domyć szmatką lub gąbką konjac (cera tłusta).
Jeśli natomiast chcesz zmyć cięższe zanieczyszczenia tłuszczowe, takie jak krem z filtrem, kremowy makijaż, cięższe kremy, olejki jakie nałożyłas/-eś rano, lub warstwę sebum to nie objedzie się bez oczyszczania balsamem/olejkiem ponieważ tłuszcz najlepiej rozpuszcza się w tłuszczu, i później taką mieszaninę łatwiej jest zmyć ze skóry niż płynami micelarnymi czy żelami. Na suchą skórę nałóż porcję balsamu/olejku myjącego, króry rozpuści zanieczyszczenia i następnie po dodaniu odrobiny wody całość się zemulguje i zmieni w emulsję łatwą do usunięcia ze skóry (należy jednak zwrócić uwagę aby nasz balsam/olejek miał w składzie emulgator, gdyż w przeciwnym wypadku olej będzie bardzo ciężko zmyć z twarzy). Podczas zmywania olejku myjącego dobrze jest pomóc sobie szmatką do demakijażu lub gąbką konjac, które skutecznie usuną zabrudzenia, jednocześnie nie drażniąc i nie odwadniając skóry.
Po zmyciu olejku z użyciem szmatki/gąbki już od Ciebie zależy czy chcesz jeszcze domywać skórę w kolejnym etapie czy już nie. Kwestia ta zależy od rodzaju Twojej cery (sucha/tłusta) i od tego czy uznajesz to mycie za skuteczne. Jeśli masz taką potrzebę, możesz domyć skórę łagodnym mleczkiem lub kremową emulsją - nie używaj mocnych żeli czy pianek, gdyz takie oczyszczanie będzie zbyt agresywne dla skóry i stosowane codziennie może pogorszyć stan cery.
Jak powinna wyglądać i zachowywać się prawidłowo oczyszczona skóra? Po myciu skóra powinna być odświeżona, miękka, powinnaś/powinieneś czuć komfort. Jeśli jest ściągnięta, napięta, piekąca i swędząca to znak, że oczyszczanie było zbyt mocne i należy wprowadzić bardziej kremowe mycie lub zrezygnować ze szmatki/gąbki lub drugiego mycia. Jeśli natomiast po myciu zauważasz niekomfortową, tłustą warstwe to znak że należy bardziej przyłożyć się do domycia szmatką, gąbką, lub drugim środkiem myjącym. Być może konsystencje produktów jakie używasz są zbyt ciężkie i należy zmienić kosmetyki na lżejsze.
Nie bez znaczenia jest także tak banalna czynność jak osuszanie twarzy. Nie trzyj mocno ręcznikiem twarzy, a już na pewno nie tym samym ręcznikiem "do rąk" wiszącym w łazience! Aby uniknąć przenoszenia bakterii na twarz, osuszaj cerę listkiem ręcnzika papierowego, specjalnymi jednorazowymi chustami bawełnianymi do osuszania lub osobnym ręczniczkiem do twarzy, który jest prany po każdym użyciu. Osuszając twarz, nie pocieraj skóry, lecz delikatnie przykładaj materiał miejsce po miejscu.
Podsumowując:
wybierając metodę oczyszczania kieruj się rodzajem swojej cery - jeśli masz cerę suchą lub odwodnioną to wybieraj bardziej kremowe, otulające kosmetyki do mycia, oraz zostawiaj lekką otulającą "powłoczkę", natomiast jeśli Twoja cera jest tłusta/mieszana - domywaj cięższe konsystencje akcesoriami (szmatka, gąbka) lub innym, lżejszym kosmetykiem, np. mleczkiem, emulsją
dopasuj oczyszczanie do rodzaju zanieczyszczeń jakie chcesz zmyć - im bardziej tłuste zanieczyszczenia, tym stosuj bardziej oleiste kosmetyki
zawsze staraj się nie odwadniać skóry podczas mycia, nawet mając skórę tłustą, gdyż ona także jest na to narażona
oczyszczając skórę rano najczęściej wystarczy kremowa emulsja lub mleczko, no chyba że Twoja pielęgnacja wieczorna jest pełna olei i ciężkich emolientów, to wtedy rano stosuj bardziej bogaty kosmetyk, np. olejek myjący
oczyszczając skórę wieczorem najlepiej zastosować oczyszczanie dwuetapowe (olejek + szmatka/gąbka lub olejek + mleczko) aby zmyć cięższe konsystencje ze skóry (kosmetyki z filtrami, kremowy makijaż, dużą ilość sebum cery tłustej)
jeśli w danym dniu nie miałaś/-eś na twarzy ciężkich konsystencji i chcesz zmyć lekkie zabrudzenia lub makijaż mineralny, wystarczy zastosowanie kremowej emulsji (np. tej samej co o poranku)
zamiast mocnych, żelowych detergentów do mycia twarzy lepiej sięgnij po bardziej kremowe emulsje lub mleczka, a ewentualną powłoczkę domywaj szmatką lub gąbką, wówczas nie drażnisz i nie odwadniasz skóry, za to jednocześnie ją nawilżasz
do osuszania twarzy stosuj czyste akcesoria których użyjesz tylko raz, np. jednorazowych chust, ręcznika papierowego lub ręczniczka do twarzy pranego po każdym użyciu
----
Jeśli spodobał Ci się wpis, zachęcam do piorunowania i komentowania oraz do obserwowania tagu #swiadomapielegnacja gdzie piszę o świadomej, przemyślanej pielęgnacji włosów i skóry oraz o zagadnieniach anti-age.
#kosmetyki #pielegnacja

Zaloguj się aby komentować

Następna