#owady

5
324
Salto przy starcie Sposób, w jaki złotooki startują do lotu, jest zaskakująco skomplikowany – choć wydawałoby się, że dla niewielkiego, smukłego owada zaopatrzonego w dwie pary sporych skrzydeł wzbicie się w powietrze powinno być prostą sprawą.

Złotooki podczas startu mocno wybijają się ze środkowej i tylnej pary odnóży. Jeśli startują z pozycji, w której ich ciało jest ułożone w miarę równolegle do podłoża, po wybiciu obracają się "do pionu" i mniej więcej w tym momencie zaczynają poruszać skrzydłami. Jeśli jednak złotook startuje z pozycji, w której jest ustawiony głową do dołu – na przykład kiedy odpoczywa na źdźble trawy – po wybiciu wykonuje w powietrzu swego rodzaju salto, wciąż przy złożonych skrzydłach, i rozkłada je dopiero kiedy jego ciało ustawi się pod odpowiednim kątem do podłoża.

Podobne wybicie z czterech odnóży obserwuje się u niektórych innych gatunków owadów, między innymi u pośnieżka zimowego, znanego też jako pośnieżek lodowcowy (Boreus hyemalis).

Tutaj filmik z saltem złotooka w zwolnionym tempie. W tym też są momenty ze startującym złotookiem, plus całkiem urocza scena, jak wcina galaretkę owocową

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
c25c888a-492d-4638-9fc3-3d8c8e040052

Zaloguj się aby komentować

Cześć

Smutne wieści. Adaś zmarł T_T
Powiedzcie mi proszę, co zrobiłem źle?

Z innych ciekawostek. Odwiedził mnie też zielony przybysz z innej galaktyki. Ktoś coś wie, jaka rasa/płeć/klasa postaci/obrażenia w walce kontaktowej?

#arbuzadam #ogrodnictwo #zalesie #modliszka #owady #balkonowyogrodek
lubieplackijohn userbar
6aeb9f68-fe69-498c-a567-d110ce108ee3
0888f84c-4309-4a51-aa92-1a8c48c82e27
m-q

@lubieplackijohn wygląda na atak mączniaka

KLH2

@lubieplackijohn A co robiłeś z nim? Albo czego nie? Moje są takie. Tzn jest ich więcej, ale te są najłatwiejsze do sfotografowania. Ten pierwszy zresztą już tu występował - w trakcie naszej poprzedniej rozmowy. Natomiast ten drugi występować tu nie mógł, bo w trakcie naszej poprzedniej rozmowy albo go nie było wcale, albo był małą roślinką w małej doniczce, albo był świeżo z tej małej doniczki przesadzoną do gruntu małą roślinką.

W każdym razie rośnie to jak szalone. Wątpię, żeby te stare urosły jeszcze - w sensie owoce na wielkość - natomiast te nowe owoce rosną bardzo szybko i wiązałbym to z tym, że dostają więcej wody niż dostawały w analogicznym okresie te stare.

Nic poza tym z nimi nie robię. Podlewam co dwa dni. Dostają jakieś 5 litrów wody. Uznałem, że na tę ilość liści (czyli bardzo dużą ) to będzie akurat. Ten owoc zresztą odkryłem cztery dni temu, kiedy postanowiłem poobcinać trochę liści, bo z nimi jest tak, że ile im dasz powierzchni, tyle zajmą.

Na tych nowych dwu roślinkach jest więcej owoców i, co prawda, wydaje mi się, że powinienem je poobcinać, bo niemożliwe jest, żeby taka jedna roślineczka była w stanie wyżywić po cztery, pięć owoców, ale nie zrobię tego. Zobaczę co z tego wyniknie.

Różnica między pierwszymi, a drugimi roślinami jest też taka, że drugie mają "lepszą ziemię". Pierwsze wsadziłem po prostu do takiej najgorszej ziemi, beż żadnych nawozów czy czegoś, tak dokładnie to do trawnika przysypanego korą a (o ile pamiętam dobrze) tym drugim dałem jakąś ziemię z Dino i coś tam dosypałem jakiegoś obornika. Na 80% tak było.

Ten pierwszy (i dwójka jego rodzeństwa) pozostaje tej wielkości już od kilkunastu dni. Chciałem go nawet zerwać, ale nie dał się, a przeczytałem, że kiedy arbuz jest dojrzały, to urwać go bardzo łatwo. Nie wiem, czy czekać jeszcze czy nie. Jeśli o mnie chodzi to może tam zostać na wieki - nie jestem fanem smaku arbuza

075a4e68-8f66-4887-a355-4bef0914ddbe
1590b534-ae6b-4d8d-b1f1-e3125f705437

Zaloguj się aby komentować

Złotookowate (Chrysopidae) to owady, na które prawdopodobnie każdy z nas się kiedyś natknął - ale nie zawsze wiedział, jak się dokładnie nazywają ani co porabiają W Polsce występuje ponad trzydzieści gatunków złotooków.

Złotooki mają delikatną budowę, wydłużone i wysmukłe ciało oraz duże, przejrzyste, gęsto użyłkowane skrzydła. Ich oczy mają charakterystyczny, metalicznie złoty połysk, stąd też ich nazwa. Zazwyczaj można je spotkać wszędzie tam, gdzie rosną drzewa, choć sporadycznie zdarza im się wpadać do domów - w środowisku naturalnym często niełatwo je dostrzec, bo z uwagi na zielone ubarwienie doskonale wtapiają się w kolory otoczenia.

Larwy złotooków są drapieżne i zwykle mają duży apetyt - ponieważ żerują między innymi na mszycach i roztoczach, są uważane za owady pożyteczne i bardzo pomocne w kontroli populacji szkodników. Dorosłe złotooki zwykle żywią się pyłkiem, nektarem i spadzią, jedynie w przypadku złotooków z rodzaju Chrysopa jest inaczej. Dorosłe osobniki z tego rodzaju, podobnie jak ich larwy, są drapieżnikami.

Na zdjęciu chyba najbardziej rozpowszechniony w Polsce złotook, a zarazem jeden z najładniejszych - Chrysopa perla.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
f60a513b-d1ea-4be6-8915-812c8ee61f98
da3fe3e8-d683-4770-a179-ddf99d183bf1
mk-2

@Apaturia za złotooka zawsze piorun!

Oscypek

@Apaturia u mnie się na to mówiło "boża krówka"

adamec

@Apaturia Masz informacje jakie schronienie można im zbudować, żeby im pomóc? Czytałem o dwóch sposobach i stąd pytanie.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Astrologowie ogłaszają tydzień złotooka! Populacja ciekawostek o złotookach zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o pająku topiku i innych pająkach wodnych:
Pająk topik i jego środowisko
Podwodne mieszkanie topika
Nietypowa różnica rozmiarów
Randka z sąsiadką - zaloty topików
Bagnik, nasz największy pająk
Ancylometes, największy wodny pająk
Desis, pająki żyjące w rytmie przypływów

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #pajaki
CzosnkowySmok

Dowiem się że coś takiego istnieje! Ale fajnie!

Zaloguj się aby komentować

#hejtopomusz #owady
W piątek kierowca na pauzie kimnął się 2h, zostawił uchylone okna. Kiedy się obudził w kabinie miał masę much (kierowca czysty, dba o higienę). Tyle co mógł ręcznie eksmitował. Rozmawiał z innym kierowcą z tego depo który też przeżył taką inwazję. Dzisiaj rano otworzył samochód i much jeszcze więcej. Po każdym wyjściu z budy wraca i ma stan muchowy w podobnej ilosc jak na początku.
Muchy jakieś mniejsze niż standardowe, spawnują się jak pojebane.
Co to za zjawisko? Jak z tym walczyć? Gazować cały samochód?
7bab7262-f4c5-47d1-9689-903a7da555fa
Trupus

@Fishery Nie masz tam gdzieś zdechłego zwierza w jakimś zakamarku?

Takie namnażanie much sugeruje padlinę.

dradrian_zwierachs

Tak jak kolega Fishery wspomniał- lecą do ciepłej kabiny. Pająki też będą szukać schronienia więc można liczyć na to, że wkrótce stworzy się tam mały ekosystem i wszystko się wyrówna;)

hejtom

@Fishery daj auto na ozonowanie, zabije muchy, larwy i jaja

Zaloguj się aby komentować

Kurde, taka rusałka mi wpadła na chate na noc, że to szok.
W życiu nie sądziłem że moje skromne progi ugoszczą taką ślicznotke.
#podrywajzhejto

Przed wami Rusałka Pawik ;3
Niestety zasady są takie same dla wszystkich - nie dokładasz się do czynszu to wypad na dwór
#przyroda #owady
1f2c3e55-c905-450b-96bd-373e5998c772

Zaloguj się aby komentować

Chłop tyle lat żyje i pierwszy raz na żywo modliszkę widzi. Ładne to. W domu bym nie chciał znaleźć, ale w ogródku ładne.

#owady #natura
6842d500-cb15-429f-a458-7362ca59fd45
lurker_z_internetu

Jak pierwszy raz spotkałem dziką modliszkę, to pomyślałem, że komuś zwiała. Nie miałem pojęcia, że mamy je w Polsce.

Pstronk

Też nam się ostatnio poszczęściło

094ac8fd-fe43-4414-a161-f1ac4f6aae3b
enkamayo

I pożyteczne są. Ale w okolicy też jeszcze nie widziałem.

Zaloguj się aby komentować

Gińcie, kooohwy.

W środę zauważyłem że wylatują z miejsca gdzie trzymam deski i skrzynie drewniane, poszła jedna gaśnica, łudziłem się że starczy - wyleciała chmara, wyłapałem jedno ugryzienie.

Wczoraj patrzę że nadal dobrze się mają, Na szczęście mam na działce trochę szpeju, więc włożyłem co miałem, i zabrałem się za rozbieranie desek żeby dostać się do gniazda.
Chyba największe jakie w życiu widziałem, mimo ochrony wyłapałem trzy ugryzienia.

#owady #osy #killitwithfire #dzialka #ogrod
bcfb78a9-1488-4b9d-93ac-a127a4a90bb5
72f343d2-7125-4463-a682-8ec5657c3ad3
2dfda4b4-ead7-4357-8de8-b9ae1efea2ca
Hejto_nie_dziala

@Opornik na latające polecam permetrynę oprysk. Jak masz dobry opryskiwacz to dasz radę z daleka nasączyć takie gniazdo i masz milion trupów

Half_NEET_Half_Amazing

@Opornik

pamiętaj, że takie rzeczy dla własnego bezpieczeństwa robi się tylko w nocy

zpierford

Aparat robi zdjęcia takie same jak w Czarnobylu po wybuchu.

OP 1 masz ale może zadzwoń do ziomów po miernik Geigera

Zaloguj się aby komentować

Muszki owocówki - skąd to się ku*wa bierze.
Jakim cudem niezależnie od miejsca gdzie zostawisz owoc to te france wyrastają jak spod ziemi.

Zaczynam myśleć, że jaja tych owadów rosną już razem z owocami na drzewie no bo to jest niemożliwe żeby pojawiały się znikąd. Przecież nie migrują po europie szukając jedzenia.

#owady #mucha #hejtopytanie #zalesie
Zdjęcie poglądowe, źródło internet
entropy_ userbar
7f1a19b3-d3ee-41d0-91d3-712b32453cfe
scorcc

@entropy_ mam taką samą rozkmine. Nie ma ani pół kurwia w domu, owoc zaczyna lekko się psuć i już kilka lata. Te jaja muszą tam być...

kocio

Cały czas wiedziałem, że Arystoteles miał rację! Muszki się biorą z owoców, komary ze światła w nocy. Abiogeneza

t0mek

@kocio coś tam brało się z oślego padła. Osy, czy inne latawice.

totengott

@scorcc to jest niepodważalny dowód, że żyjemy w symulacji. Jakiś dev ewidentnie nie dokończył swojej roboty ... no i się pojawiają znikąd.

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień pająków wodnych! Populacja ciekawostek o pająku topiku i jego krewniakach zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o egzotycznych chrząszczach trylobitowych:
Owad jak trylobit
Gdzie te oczy?
Gamingowy chrząszcz trylobitowy
Rzadkie okazy
Wieczne larwy
Pancerz chrząszcza trylobitowego
W poszukiwaniu samców

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#przyroda #natura #zwierzeta #owady #ciekawostki
splash545

@Apaturia coś dla mnie

Zaloguj się aby komentować

Gdzie te samce? Historia badań nad chrząszczami trylobitowymi (Platerodrilus) sięga lat 30. XIX wieku, kiedy to zostały po raz pierwszy opisane, jednak opisy te dotyczyły wyłącznie charakterystycznych, "trylobitowych" samic. Na samce nikt się jeszcze wówczas nie natknął. Nie wiedziano, jak wyglądają i czy w ogóle przypominają swoje partnerki. Nikomu nie udało się ich zaobserwować.

Dopiero niemal sto lat później badacz Eric Mjöberg rozwikłał tę zagadkę - jednak z niemałym trudem. Początkowo próbował użyć dojrzałych samic chrząszczy trylobitowych do przywabienia samców: samice, uwiązane na cienkich sznurkach i zabezpieczone dodatkowo drucianą siatką o odpowiednio dużych oczkach, zostały umieszczone w środowisku naturalnym. Próby te jednak zawiodły i żadna z samic "na smyczy" nie zwabiła partnera.

Kolejne ekspedycje badawcze i próby wabienia samców nie przynosiły rezultatów. W końcu, po niemal dwóch latach pracy w terenie, Mjöberg postanowił spróbować innego podejścia - zaoferował nagrodę w wysokości 10 dolarów dla tego, kto dostarczy mu pierwszego samca chrząszcza trylobitowego. Nagroda, jak sam później pisał, bardzo zmotywowała współpracujących z nim lokalnych zbieraczy: po jakimś czasie jeden z nich przyniósł mu pewnego dnia zawiniętą w liść bananowca parę chrząszczy trylobitowych przyłapaną na kopulacji. Zagadka została rozwiązana i samiec został zachowany jako eksponat.

Chrząszcze trylobitowe zdecydowanie nie afiszują się ze swoim życiem prywatnym - kolejną kopulującą parę udało się badaczom zaobserwować dopiero kilkadziesiąt lat później, w 1993 roku.

Artykuł Mjöberga szczegółowo opisujący jego badania można znaleźć tutaj.

#ciekawostki #przyroda #natura #nauka #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
d9d2d388-a2ce-45a3-bdc9-27e6de0d3d01
cebulaZrosolu

@Apaturia chłop chciał sobie podupczyć a skończył jako eksponat xD

Apaturia

@cebulaZrosolu Ale za to jakiej sławy się doczekał!

Zaloguj się aby komentować

"Pancerz" chrząszcza trylobitowego (Platerodrilus) wydaje się masywny i wygląda dość ciężko. Przednia część ciała owada jest zbudowana z trzech szerokich, często zakrzywionych na końcach tarczek, natomiast tylna przypomina pokryty płytkami pancerny ogon z podobnymi do kolców wypustkami po bokach.

W rzeczywistości jednak ta zbroja jest stosunkowo lekka - chrząszcze trylobitowe są w stanie całkiem sprawnie się w niej poruszać, często podpierając się przy tym końcówką "ogona". Nie mają też problemu z podniesieniem całego ciała na sześciu cienkich odnóżach. Na drugim zdjęciu widok chrząszcza Platerodrilus foliaceus od spodu.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
fc66f199-2af5-4a42-a2ba-1140301cb8c4
109c45cd-c809-40c0-afb2-f19addd64549

Zaloguj się aby komentować

Wieczne larwy. Samice chrząszczy trylobitowych (Platerodrilus), podobnie jak samice niektórych gatunków świetlików, nigdy nie przeobrażają się do uskrzydlonej postaci dorosłej - stają się zdolne do rozrodu jako dojrzałe larwy i w takiej postaci spędzają resztę życia, odbywają gody oraz składają jaja. Jest to przykład tak zwanej neotenii.

Samce chrząszczy trylobitowych, w przeciwieństwie do samic, w ogóle nie przypominają trylobitów. Są dużo mniejsze i po przeobrażeniu do postaci dorosłej wyglądają jak niepozorne, uskrzydlone chrząszcze. Żyją też przeciętnie krócej od swoich partnerek.

Z uwagi na tak dużą różnicę w wyglądzie, do dziś trudno się zorientować, które samce i samice chrząszczy trylobitowych należą do tych samych gatunków - żeby to ustalić, trzeba wykonać analizę DNA poszczególnych osobników, względnie "przyłapać" parę podczas godów.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
1baca729-bbe0-475f-8682-d940ff428137
m-q

@Apaturia jak aksolotle

Zaloguj się aby komentować

Rzadkie okazy. Chrząszcze trylobitowe (Platerodrilus) nie są mocno rozpowszechnione, a w przypadku niektórych zasięg występowania wydaje się ograniczony do jednego niewielkiego regionu. Co więcej, nawet tam, gdzie żyją, nie jest łatwo się na nie natknąć.

Samice o charakterystycznym, "trylobitowym" wyglądzie trzymają się zwykle zakamarków martwych pni drzew i kryją się w ściółce, z kolei dużo mniejsze, niepozorne samce są jeszcze trudniejsze do wypatrzenia - choć mają skrzydła, to latają nisko i zwykle tylko na krótkich dystansach, szukając samic. Samice mogą żyć co prawda nawet kilka lat, jednak w ciągu swojego życia składają niewiele jaj, co przekłada się na stosunkowo małą liczbę osobników poszczególnych gatunków.

Na zdjęciu poniżej bardzo kolorowa samica chrząszcza trylobitowego znaleziona w regionie New Bataan na Mindanao, drugiej co do wielkości wyspie Filipin.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
0653e56f-20e9-423f-978b-0d34aad4a3b9
Loginus07

Niby się człowiek brzydzi, ale oczu oderwać nie może...

Zaloguj się aby komentować

Gamingowy chrząszcz trylobitowy Platerodrilus paradoxus. Samice tego gatunku mają ciekawe ubarwienie z pomarańczowoczerwonymi obrzeżami i akcentami, dzięki czemu wyglądają trochę jak akcesoria gamingowe.

Samice chrząszczy trylobitowych, ze względu na swój wygląd, przyciągają uwagę. Swego czasu wielu hodowców / kolekcjonerów owadów próbowało sprowadzać, a nawet sprzedawać złapane w środowisku naturalnym osobniki z przeznaczeniem do hodowli w terrarium. Próbowano je również rozmnażać z myślą o wprowadzeniu ich na rynek na szerszą skalę.

Problem w tym, że nie wiedziano wtedy jeszcze, czym tak w ogóle żywią się chrząszcze trylobitowe i w jakich dokładnie warunkach powinny być utrzymywane. Skutki były niestety bardzo przykre dla chrząszczy - wszystkie sprowadzane i trzymane w terrariach osobniki po maksymalnie kilku lub kilkunastu tygodniach padały. Jest niestety możliwe, że powoli ginęły z głodu , względnie z powodu trzymania w niewłaściwych warunkach (temperatura, wilgotność). Próby rozmnażania również się nie powiodły.

Do dziś nie wiadomo, co dokładnie jedzą chrząszcze trylobitowe. Żerują w spróchniałym drewnie, więc prawdopodobnie żywią się jego sokami, może też grzybami, śluzowcami i / lub rozwijającymi się w martwym drewnie mikroorganizmami. Możliwe, że organizmy te są specyficzne dla terenów, na których chrząszcze występują naturalnie, stąd zapewnienie im odpowiednich do życia warunków w niewoli jest praktycznie niemożliwe.

#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #owady #natura #terrarystyka
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
b484aede-b940-4263-8975-898c6c42b639
fb202dde-aeca-468b-b8ef-b809cd23ee04
25954bc7-33f6-4b52-a016-b8783ed2ddf8
roadie

@Apaturia rzeczywiście gamingowy xD

Zaloguj się aby komentować