Cześć

Smutne wieści. Adaś zmarł T_T
Powiedzcie mi proszę, co zrobiłem źle?

Z innych ciekawostek. Odwiedził mnie też zielony przybysz z innej galaktyki. Ktoś coś wie, jaka rasa/płeć/klasa postaci/obrażenia w walce kontaktowej?

#arbuzadam #ogrodnictwo #zalesie #modliszka #owady #balkonowyogrodek
lubieplackijohn userbar
6aeb9f68-fe69-498c-a567-d110ce108ee3
0888f84c-4309-4a51-aa92-1a8c48c82e27
PlatynowyBazant20

4 kuzyni Adasia z gruntu pozdrawiają

864781f1-1695-468c-b54b-8ce3ec3d78c8
GazelkaFarelka

@PlatynowyBazant20 kuzyni ze wsi

lubieplackijohn

@PlatynowyBazant20 Piękni chłopcy! Szkoda, że nie poznają Adasia

m-q

@lubieplackijohn wygląda na atak mączniaka

lubieplackijohn

@m-q Cholera, robię opryski, a skurwiel wciąż się odradza

KLH2

@lubieplackijohn A co robiłeś z nim? Albo czego nie? Moje są takie. Tzn jest ich więcej, ale te są najłatwiejsze do sfotografowania. Ten pierwszy zresztą już tu występował - w trakcie naszej poprzedniej rozmowy. Natomiast ten drugi występować tu nie mógł, bo w trakcie naszej poprzedniej rozmowy albo go nie było wcale, albo był małą roślinką w małej doniczce, albo był świeżo z tej małej doniczki przesadzoną do gruntu małą roślinką.

W każdym razie rośnie to jak szalone. Wątpię, żeby te stare urosły jeszcze - w sensie owoce na wielkość - natomiast te nowe owoce rosną bardzo szybko i wiązałbym to z tym, że dostają więcej wody niż dostawały w analogicznym okresie te stare.

Nic poza tym z nimi nie robię. Podlewam co dwa dni. Dostają jakieś 5 litrów wody. Uznałem, że na tę ilość liści (czyli bardzo dużą ) to będzie akurat. Ten owoc zresztą odkryłem cztery dni temu, kiedy postanowiłem poobcinać trochę liści, bo z nimi jest tak, że ile im dasz powierzchni, tyle zajmą.

Na tych nowych dwu roślinkach jest więcej owoców i, co prawda, wydaje mi się, że powinienem je poobcinać, bo niemożliwe jest, żeby taka jedna roślineczka była w stanie wyżywić po cztery, pięć owoców, ale nie zrobię tego. Zobaczę co z tego wyniknie.

Różnica między pierwszymi, a drugimi roślinami jest też taka, że drugie mają "lepszą ziemię". Pierwsze wsadziłem po prostu do takiej najgorszej ziemi, beż żadnych nawozów czy czegoś, tak dokładnie to do trawnika przysypanego korą a (o ile pamiętam dobrze) tym drugim dałem jakąś ziemię z Dino i coś tam dosypałem jakiegoś obornika. Na 80% tak było.

Ten pierwszy (i dwójka jego rodzeństwa) pozostaje tej wielkości już od kilkunastu dni. Chciałem go nawet zerwać, ale nie dał się, a przeczytałem, że kiedy arbuz jest dojrzały, to urwać go bardzo łatwo. Nie wiem, czy czekać jeszcze czy nie. Jeśli o mnie chodzi to może tam zostać na wieki - nie jestem fanem smaku arbuza

075a4e68-8f66-4887-a355-4bef0914ddbe
1590b534-ae6b-4d8d-b1f1-e3125f705437
lubieplackijohn

@KLH2 Cholera, piękne bydlaki! Szkoda, że Adasiowi się nie udało. Generalnie coś mi po prostu się rzuciło na arbuzy, jakiś mączniak czy inny grzyb. Opryski chuja dały Po prostu nie było mi dane zostać arbuzowym tatusiem. Cała nadzieja w cytrusach!

Zaloguj się aby komentować