Ja bym jednak chciał podkreślić różnice między polską myślą psychiatryczną a tą zachodnią. U nas rozróżnienie na psychiatrów i psychologów jest bardzo mocne właśnie z powodu dawnych tradycji, nawet jeżeli częściowo owianych złą sławą przez zsyłki polityczne do zakładów psychiatrycznych ale to na prawdę nie było celem tych zakładów żeby tylko gnębić ludzi.
Ot taki przykład z brzegu, coś takiego jak posiadanie żeńskiego mózgu w męskim ciele i vice versa to fenkmen znany u nas już od lat 80tych. Jakakolwiek tzw. operacja zmiany płci to nie jest optymalne rozwiązanie problemu ale z powodu prymitywnych narzędzi, w skrajnych przypadkach, po wieloletnich konsultacjach ze specjalistami z różnych dziedzin (m.in. neurologii ale również endokrynologów), po badaniach w bardzo rzadkich przypadkach do takich zabiegów się posuwano. Pod warunkiem że dana osoba ukończyła przynajmniej 25 lat i sytuacja hormonalno-neuroglogiczna się unormowała w organizmie, po długich konsultacjach i próbach znalezienia alternatywnych, mniej drastycznych rozwiązań - dopiero wtedy decyduje się u nas na taki zabieg. Efekt tego taki, że odsetek samobójstw wśród osób po zabiegach z takim zestawem problemów jest niższy niż u osób bez operacji z takim samym zestawem anomali.
Sam zresztą byłem krótko w szpitalu na depresję i w krótkim okresie nie podawano mi żadnych faktycznych leków, sprawdzono na mnie jak będę reagował na placebo. I okazało się, że reagowałem na nie pozytywnie, obeszło się bez żadnych silnych antydepresantów.
Zaś co do tego Niemca, półprawdy w tym jest, na zachodzie lekarze potrafią faszerować nawet dzieci lekami o lekkim działaniu psychotropowym po zaledwie tygodniowych obserwacjach, o takich przypadkach ze Szwecji jest mi wiadomo. Jednakże nie wrzucałbym całej dziedziny do jednego worka, na szczęście u nas panują odmienne tradycje psychiatryczne od tych zachodnich, znacznie mniej inwazyjne. Zaś jeżeli ktoś potrzebuje lekarza żeby mu powiedział że musi wziąć bezwzględnie miesiąc wolnego, bo bez tego świra dostaje... No cóż, czasem to też jest potrzebne. Ale nie mieszkałbym wiadomości o zachodniej psychiatrii do tego co się dzieje u nas, bo na szczęście u nas jest znacznie lepiej pod tym względem. Rzadki przypadek gdzie lepiej się urodzić w Polsce aniżeli gdzieś indziej.