W przypadku mniejszości seksualnych panuje idea domagania się odpowiedniej reprezentatywności co doprowadziło do powstania DEI. Zgodne z tym osoby o konkretnych orientacjach lub tożsamościach płciowych wymagały w pewnym sensie specjalnego traktowania by ich uczestnictwo było odpowiednio reprezentowane w różnych organizacjach. Oprócz tego pojawiały się pomysły jak tworzenie wydzielonych przestrzeni dla nich by mogły czuć się bezpiecznie. No i jeszcze coraz częściej można spotykać się z tęczowymi symbolami na ulicach czy kolorowymi ławkami jak to było w przypadku Kielc. W tym wszystkim nie chodzi już tyle o wywalczenie konkretnych praw tylko po prostu ciągłe pokazywanie, że takie osoby istnieją. Seksualność jak mówiłem powinna być sprawą prywatną lecz tutaj nagle staje się sprawą społeczną. Mówiąc jeszcze inaczej przestrzeń publiczna podporządkowywana jest osobistym problemom z preferencjami seksualnymi u danej grupy osób.
Podobnie jest z feminizmem. Znaczna część myśli feministycznej dotyczy tego jak to zły patriarchat ogranicza kobiecą seksualność. Na krytyce politycznej i innych lewicujących stronach miałem okazje czytać artykuły w tym tonie. Wyzwolenie kobiet z patriarchatu ma być seksualne. Kobieta wyzwolona to seks workerka chwaląca się w mediach społecznościowych, że miała kilkudziesięciu przypadkowych partnerów tylko w tym roku i chodząca pół nago po ulicy, oraz jednocześnie pisząca na twitterze, że nie lubi mężczyzn. Ma to oczywiście głębsze podłoże w tym jak ogólnie nowa lewica wykazuje obsesje na punkcie relacji władzy i seksu, ale to już temat na osobny wpis.
Ja tymczasem zawsze postrzegałem politykę jako pole do rozważań kwestii ponadindywidualnych czyli społecznych. Celem każdego rządu powinno być dążenie do osiągnięcia względnej harmonii społecznej, a nie debatowanie nad tym czy osoba z zaimkami Xie/Xia jest odpowiednio reprezentowana w przestrzeni publicznej, czy zajmowanie się problemami kobiet z orgazmem czemu ma być winny zły patriarchat. Takie rzeczy nie powinny mieć w ogóle znaczenia w przestrzeni publicznej.
#revoltagainstmodernworld #polityka #4konserwy #neuropa
Zaloguj się aby komentować