#naukajezykow

11
179
Cześć.
Chciałbym zacząć naukę języka hiszpańskiego. Podstawy podstaw, wszystko for fun. Co polecacie na start? Standardowo duolingo czy coś innego? Z książek nie przepadam się uczyć, więc fajnie jakby była apka, żeby w wolnym czasie poklikać.
miłego dnia!
#naukajezykow #hiszpania
serotonin_enjoyer

@papryczka Ja też gorąco polecam Duo. Też zaczęłam dla przyjemności uczyć się norweskiego jakieś dwa miesiące temu i naprawdę fajnie to wchodzi. 3 tygodnie temu dołożyłam sobie ukraiński. Ja bym powiedziała trochę inaczej niż @HollyMolly , że nie słownictwo a gramatyka z czasem się może przydawać. Nie po to żeby ją wkuwać jak w zwykłej nauce tylko żeby sobie usystematyzować wiadomości. No i powiem, że ta apka ma w sobie coś takiego że trudno się od niej oderwać. Zawsze chciałam się uczyć języków właśnie dla przyjemności i nigdy nie miałam motywacji żeby robić to regularnie a tu właściwie nieraz się wciągam że trudno się oderwać. Takie same wrażenie ma mój mąż który raczej talentu do języków nigdy nie miał a zawsze chciał podszkolić swój słaby angielski i dopiero z duo mu poszło i ja widzę, że robi ogromne postępy - ale fakt, jego ten system ligowy motywuje

wboden

@serotonin_enjoyer 'ale fakt, jego ten system ligowy motywuje' czym jest system ligowy? I jak oceniasz swoje przyswajanie dwoch jezykow na raz?

serotonin_enjoyer

@wboden Są różne coraz wyższe ligi - od brązowej do diamentowej. Rywalizacja w lidze trwa przez tydzień i pod koniec tygodnia kilka pierwszych lokat z ligi (początkowo 10, później chyba 7 a w najwyższych 3) przechodzi do wyższej ligi. No i siedzi się nieraz i wbija te punkty żeby udało się przejść do wyższej ligi. Aha, lokaty z miejsc niższych niż 25 spadają do poprzedniej ligi.

Jeśli chodzi o przyswajanie to oceniam całkiem dobrze ale to dlatego że są to dwa bardzo różne języki. Miałam zamiar uczyć się tylko jednego a drugi dołączyć jak pierwszy poznam w stopniu komunikatywnym czy tak ukończę dany kurs. Ale wpadł mi pomysł z ukraińskim który dla nas jest dosyć łatwy do nauki a ja dodatkowo kiedyś uczyłam się rosyjskiego więc mam jeszcze łatwiej. No i norweski i ukraiński to dwie różne bajki więc słowa się nie mylą.

Zaloguj się aby komentować

Hej, jest ktoś w stanie przetłumaczyć co to znaczy? Wpisuje na wszelkie możliwe sposoby w translatorze i nie wykrywa co to znaczy ani co to za język choć przepuszczam, że to niemiecki
#jezykobcy #naukajezykow #niemcy
970258e3-7f9a-44a8-a12f-a1ac17a1c65d
wboden

@fajki_juz Persönlichkeit nach (zobacz sobie wpis na wikipedii 'Fraktur')

fajki_juz

@Alalai @wboden już widzę gdzie popełniłem błąd. Mylnie uznałem pierwszą literę za B. Dzięki

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Siema, wykop leży, może tu ktoś mi doradzi.
Obecnie mój język wygląda tak:
NIEMIECKI: teoretycznie do końca liceum miałem przerobiony niemiecki do poziomu B1-B2, jako mój główny język obcy. Oczywiście tylko pozornie, angielski, który był uczony jeszcze gorzej ale miałem z nim do czynienia w internecie (fora, dokumentacje do programowania) czułem znacznie lepiej i nawet ze słuchu czy szybkiego przeglądania neta łapałem słówka i zapamiętywałem. A w niemieckim słowa tak same z siebie mi nigdy nie wchodziły w pamięć oraz nauka wymowy była krzywdząca, bo w zasadzie nikt nie przywiązywał do niej uwagi, albo nie mógł, nasza nauczycielka w liceum była bardzo surowa przez miesiąc, ale potem się poddała. A tak wgl niby byłem najlepszym uczniem w mojej grupie w liceum xD a chuja bym powiedział, chociaż faktycznie nikt inny nie chciał się nawet tego uczyć.
ANGIELSKI: nauka w szkole angielskiego to była tragedia, która zrobiła więcej złego niż dobrego, niby utrwaliłem niektóre podstawy, ale nie potrzebowałem do tego szkoły, a z drugiej strony utrwaliłem wiele złych rzeczy w tym wymowę. Na pewno zmiana nauczycielki co roku przez całą naukę gimnazjum-liceum i wiejskie gimnazjum (to mój drugi język, więc uczę się go od gimnazjum) gdzie nauczyciel musiał skupiać się na nauce tumanów do zdania testu gimnazjalnego zamiast po prostu nauki języka nie były okolicznościami sprzyjającymi. Z drugiej strony z uwagi na kontakt z językiem coś tam mi dał. Potem na studiach miałem wreszcie ogarniętych nauczycieli i coś się udało wyprostować + trochę kontaktu irl ze studentami zza granicy (raczej mało ale czasem trzeba było powiedzieć komuś jak odpalić pralkę itp xD) w akademiku + mieszkanie z anglikiem na mieszkaniu z rok coś tam dało. Ale ciągle mam w głowie mętlik wszystkich wymów (tych niepoprawnych ze szkoły, poprawnych ale z róznymi akcentami) i nie brzmi to zbyt fajnie. Plus warto podkreślić, że np articlesów (przedimków) zacząłem używać dopiero po zatrudnieniu w korpo gdzie mam na co dzień styczność z angielskim. Bo wcześniej mi było szkoda na reddicie czy yt marnować na nie czas.
OGÓLNIE: Do tego jest jeszcze kwestia postrzegania języka, w tym polskiego i ogólnej wymowy. Powiedzmy, że widzę język trochę bardziej skomplikowanie niż zwykły człowiek, zastanawiam się i szukam dziury w całym, np w polskim nie używałem poprawnej gramatyki czy ortografii aż do połowy gimnazjum, bo nie są one logiczne i mają wiele wad i bezsensownych elementów. I dopiero później mój perfekcjonizm kazał mi trochę odróżnić się od zwykłych ludzi, np nie mogłem udawać, że po wielokrotnym użyciu danego słowa nie pamiętam jak się je pisze. Oraz zawsze miałem problemy z wymową i mówieniem. Jako dziecko dużo nad tym nie myślałem, często miałem infekcje górnych dróg oddechowych itp rzeczy, nos zatkany, nigdy nie śpiewałem tylko recytowałem, nauczyciele ciągle się dopierdalali, że mówię przez nos, do tego sepleniłem (chodziłem przez krótki okres do logopedy) i jeszcze jak byłem dzieckiem to przed pójściem do szkoły miałem pomysł na optymalizację wymowy przez wymawianie "gardłowo" całych słów bez pracy języka. Co jak się okazało nie działa na zwykłych ludzi, tylko na mojego brata bliźniaka więc dodatkowo musiałem się tego oduczyć, bo jednak dla zwykłych ludzi tak szybkie mówienie było niewłaściwe.
Dlatego na razie nie jestem zainteresowany lekcjami prywatnymi, czy jakimiś spotkaniami z native speakerami online, bo najprawdopodobniej w ciągu roku będę mieć operowaną przegrodę i to zmieni mechaniczną wymowę.
Jest jeszcze kwestia nauki przez czytanie książek. Ale tu mam problem, są dwa typy książek, taki których nie lubię (nikła wartość z tekstu: np za dużo opisów przyrody, za dużo słów do opisu danych rzeczy, jakieś obyczajowe nudy) i takie które lubię ale ja lubię złożone książki z różnymi konceptami np proza ala średniowieczna kronika, różne złożone typy narratorów. Ale w nich i tak nie skupiam się na samym tekście. Więc musiałbym wypracować jakąś bardziej skomplikowaną metodę czytania książek i jeszcze dobrać takie, co mają wartość w nauce "teraźniejszego" angielskiego.
Ale ostatecznie mam prawie 25 lat, jestem po studiach, pracuję w amerykańskim korpo gdzie praktycznie na co dzień używam angielskiego, do tego mam styczność z ludźmi z innych krajów i wielu z nich mając te 30-50 lat mówi bardzo słabo po angielsku, pomimo, że pracują już z 10+ lat w tej firmie, też nie chcę skończyć jak oni.
Zastanawiam się nad ogólnymi radami i bardziej konkretnie nad czymś takim jak praca z podręcznikami, ale takimi porządnymi. Nie gówno-podręcznikami z numerkami A1-C2, tylko takimi ze studiów filologicznych, co mówią o prawdziwej natrze języków. Chyba też jest coś takiego, że BBC ma programy dla dzieci do nauki języka w poprawny sposób (żadne A1-C2) tylko nie jestem w stanie znieść brytyjskiego akcentu.
#pytanie #naukajezykow #angielski #niemiecki
I może #pracait bo to w zasadzie stamtąd wynika, może ktoś przechodził przez takie coś.

Zaloguj się aby komentować

Siema, wykop leży, może tu ktoś mi doradzi.
Obecnie mój język wygląda tak:
NIEMIECKI: teoretycznie do końca liceum miałem przerobiony niemiecki do poziomu B1-B2, jako mój główny język obcy. Oczywiście tylko pozornie, angielski, który był uczony jeszcze gorzej ale miałem z nim do czynienia w internecie (fora, dokumentacje do programowania) czułem znacznie lepiej i nawet ze słuchu czy szybkiego przeglądania neta łapałem słówka i zapamiętywałem. A w niemieckim słowa tak same z siebie mi nigdy nie wchodziły w pamięć oraz nauka wymowy była krzywdząca, bo w zasadzie nikt nie przywiązywał.
ANGIELSKI: nauka w szkole angielskiego to była tragedia, która zrobiła więcej złego niż dobrego, niby utrwaliłem niektóre podstawy, ale nie potrzebowałem do tego szkoły, a z drugiej strony utrwaliłem wiele złych rzeczy w tym wymowe. Na pewno zmiana nauczycielki co roku przez całą naukę gimnazjum-liceum i wiejskie gimnazjum (to mój drugi język) gdzie nauczyciel musiał skupiać się na nauce tumanów zdania testu gimnazjalnego zamiast nauki języka nie były okolicznościami sprzyjającymi. Z drugiej strony z uwagi na kontakt z językiem coś tam mi dał. Potem na studiach miałem wreszcie ogarniętych nauczycieli i coś się udało wyprostować + trochę kontaktu irl ze studentami zza granicy (raczej mało ale czasem trzeba było powiedzieć komuś jak odpalić pralkę itp xD) w akademiku + mieszkanie z anglikiem na mieszkaniu z rok coś tam dało. Ale ciągle mam w głowie mętlik wszystkich wymów (tych niepoprawnych ze szkoły, poprawnych ale z róznymi akcentami) i nie brzmi to zbyt fajnie. Plus warto podkreślić, że np articlesów (przedimków) zacząłem używać dopiero po zatrudnieniu w korpo gdzie mam na co dzień styczność z angielskim. Bo wcześniej mi było szkoda na reddicie czy yt marnować na nie czas.
OGÓLNIE: Do tego jest jeszcze kwestia postrzegania języka, w tym polskiego i ogólnej wymowy. Powiedzmy, że widzę język trochę bardziej skomplikowanie niż zwykły człowiek, zastanawiam się i szukam dziury w całym, np w polskim nie używałem poprawnej gramatyki czy ortografii aż do połowy gimnazjum, bo nie są one logiczne i mają wiele wad i bezsensownych elementów. I dopiero później mój perfekcjonizm kazał mi trochę odróżnić się od zwykłych ludzi, np nie mogłem udawać, że po wielokrotnym użyciu danego słowa nie pamiętam jak się je pisze. Oraz zawsze miałem problemy z wymową i mówieniem. Jako dziecko dużo nad tym nie myślałem, często miałem infekcje górnych dróg oddechowych itp rzeczy, nos zatkany, nigdy nie śpiewałem tylko recytowałem, nauczyciele ciągle się dopierdalali, że mówię przez nos, do tego sepleniłem (chodziłem przez krótki okres do logopedy) i jeszcze jak byłem dzieckiem to przed pójściem do szkoły miałem pomysł na optymalizację wymowy przez wymawianie "gardłowo" całych słów bez pracy języka. Co jak się okazało nie działa na zwykłych ludzi, tylko na mojego brata bliźniaka więc dodatkowo musiałem się tego oduczyć, bo jednak dla zwykłych ludzi tak szybkie mówienie było niewłaściwe.
Dlatego na razie nie jestem zainteresowany lekcjami prywatnymi, czy jakimiś spotkaniami z native speakerami online, bo najprawdopodobniej w ciągu roku będę mieć operowaną przegrodę i to zmieni mechaniczną wymowę.
Jest jeszcze kwestia nauki przez czytanie książek. Ale tu mam problem, są dwa typy książek, taki których nie lubię (nikła wartość z tekstu: np za dużo opisów przyrody, za dużo słów do opisu danych rzeczy, jakieś obyczajowe nudy) i takie które lubię ale ja lubię złożone książki z różnymi konceptami np proza ala średniowieczna kronika, różne złożone typy narratorów. Ale w nich i tak nie skupiam się na samym tekście. Więc musiałbym wypracować jakąś bardziej skomplikowaną metodę czytania książek i jeszcze dobrać takie, co mają wartość w nauce "teraźniejszego" angielskiego.
Ale ostatecznie mam prawie 25 lat, jestem po studiach, pracuję w amerykańskim korpo gdzie praktycznie na co dzień używam angielskiego, do tego mam styczność z ludźmi z innych krajów i wielu z nich mając te 30-50 lat mówi bardzo słabo po angielsku, pomimo, że pracują już z 10+ lat w tej firmie, też nie chcę skończyć jak oni.
Zastanawiam się nad ogólnymi radami i bardziej konkretnie nad czymś takim jak praca z podręcznikami, ale takimi porządnymi. Nie gówno-podręcznikami z numerkami A1-C2, tylko takimi ze studiów filologicznych, co mówią o prawdziwej natrze języków. Chyba też jest coś takiego, że BBC ma programy dla dzieci do nauki języka w poprawny sposób (żadne A1-C2) tylko nie jestem w stanie znieść brytyjskiego akcentu.
#pytanie #naukajezykow #angielski #niemiecki
I może #pracait bo to w zasadzie stamtąd wynika, może ktoś przechodził przez takie coś.
people-of-light

Co to znaczy ze nie udalo sie usunac wpis, chcialem poprawic kilka zdac, musialem stworzyc nowy, a teraz starego nie da sie usunac. To przez czas utworzenia? Nie dalo sie nic zrobic bo portal umarl na kilka godzin xD


Jesli jest tu jakas moderacja to moze ktos ich poprosic o usuniecie tego duplikatu?

Zaloguj się aby komentować

Jakie apki do nauki języka polecacie? Do tej pory używałem duolingo, ale słówka mi się trochę przejadły. Głównie #norweski i #włoski ale im więcej tym lepiej
Językowy gigachad dla atencji
#pytanie #jezykiobce #naukajezykow #duolingo #pytaniedoeksperta
8a2f4034-56c2-4d6e-9391-1b90e3c4ff0c
BenAli

@Laryngoskop do fiszek ankiapp

Zaloguj się aby komentować

Mam listę słówek z angielskiego z różnych podcastów/artykułów etc. i chciałbym sobie je przyswoić. Gdzie najlepiej je sobie powtarzać? Kiedyś korzystałem mocno z Memrise, ale wiem, że są inne alternatywy - Anki czy Quizlet. Z czego wy korzytacie i możecie polecić? #kiciochpyta #naukajezykow #angielski
wboden

@Vagabund to nie jest ogrom wiedzy - jak będzie tego więcej to się podzielę, teraz nie ma czym (< 50 słów)

igraszki.igraszki

ja korzystałam z quizletu do nauki łaciny, bardzo fajne narzędzie. memrise miał trochę inne metody ale w sumie podobne mechanizmy

Vagabund

@wboden Okej, w razie czego- zawolaj Pozdrowionka

Zaloguj się aby komentować

Czesc,
Znacie może jakiś platformę: netflix, amazon, czy coś, która ma opcje wyświetlania napisów w dwóch językach jednocześnie?
#angielski #naukajezykow #angielskizhejto
IzotopePeprasso

@entropy_ Bardziej chodzi o oglądanie filmu czytając napisy angielskie. Jeśli nie zna się tłumaczenia to wtedy powrót 5 sekund wstecz i czytalbym tłumaczenie polskie u góry. Na upartego to mógłbym w PC tak ustawić i oglądać film, ale trzeba znowu szukać i dopasować napisy do filmu/każdego odcinka. Te platformy w większości seriali mają już napisy w obu językach, tylko nie da sie / nie wiem jak ustawić

IzotopePeprasso

Odnośnie czytania książek to też polecam i próbowałem!

entropy_

@IzotopePeprasso na netflixie się nie da na 100%. To raczej na Pc na filmach z torrentów

Zaloguj się aby komentować

Jakiego jezyka zaczelibyscie sie uczyc i dlaczego? Szukam inspiracji #motywacja #naukajezykow
Vagabund

@wboden komunikuje sie przy pomocy jezyka angielskiego. Moj team jest zlozony z norwegow, badz sa w polowie norwegami- dla nich nie ma problemu zeby skakac pomiedzy jezykami. Swoja droga duzo rozumiem po norwesku, wczorajsza konferencje 2h ogarnalem przy duzym skupieniu.

BenAli

@wboden Zacząłem się uczyć rumuńskiego dla sportu. Nie znam żadnego języka romańskiego. Jak mi się znudzi albo się nauczę na tyle, żeby czytać artykuły w sieci to wrócę do ruskiego, bo to taki angielski za Bugiem.


Jeśli nie znasz angielskiego to ciśnij angielski, bo bez niego nie możesz partycypować we współczesnej cywilizacji.

igraszki.igraszki

tak kompletnie od zera to chyba koreańskiego albo mandaryńskiego, wrócić i dobrze powtórzyć/nauczyć się to na pewno hiszpański i francuski

Zaloguj się aby komentować

Chciałbym was zaprosić do nowopowstałej, małej (na razie nie ma żadnych członków) grupki sprzedażowej z głównie używanymi książkami dla dzieci i młodzieży w języku angielskim - Books for kids. Jeśli kochasz książki, chcesz przekazać swoją pasję dzieciom a przy okazji rozwijać u nich znajomość języka angielskiego lub może sam(a) się go uczysz to na pewno znajdziesz tam coś ciekawego. Na razie tylko kilka pozycji ale kolejne są już w drodze (min. zestaw Gry o tron i Harrego Pottera). Ceny oczywiście do negocjacji, nie jestem nastawiony na wielki zysk. Po tym jak mama pomogła mi uporządkować domową biblioteczkę zajmując się pakowaniem i wysyłką grubo ponad 100 pozycji, pomyślałem, że można iść tą właśnie drogą. Jest na emeryturze i takie dodatkowe zajęcie sprawia jej frajdę a ja mieszkam w Szkocji przez co poszukiwanie i zakup książek mam ułatwiony. Jeśli ktoś ma sugestie odnośnie grupy to chętnie wysłucham. Będę bardzo wdzięczny za odwiedziny, udostepnienie i pioruna oczywiście:)
https://www.facebook.com/groups/457149063120934
#ksiazki #dzieci #angielski #naukajezykow

Zaloguj się aby komentować

z okazji trzech pierwszych lekcji w szkole językowej małe podsumowanie - 3 lekcje vs pół roku na #duolingo XD:
  • pierwsza lekcja git, super, wszystko rozumiem, na drugiej wjechały liczebniki i zaczęłam się modlić, a teraz to mnie chyba czeka nauka codziennie
  • wreszcie "czuje" jak działa szyk zdania w holenderskim i wymowa
  • lekcje w duolingo wydają się o wiele prostsze
  • fajnie wychodzić z chałupy na lekcje kiedy się zdalnie pracuje cały czas, chociaż dostawać wpierdol niefajnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#naukajezykow #holandia #rozwojosobisty
a1e687d7-1b02-435b-a615-c1b1aa9c7767
nvrmnd

@Detharon A co jeśli ja się w szkole tez uczę po angielsku? To jest srogi mindfuck, bo ja do tego mieszam tez szwedzki i ciagle mi się te dwa mylą, w pracy też tylko angielski, a potem jeszcze w domu po polsku.

Detharon

A co jeśli ja się w szkole tez uczę po angielsku?


@nvrmnd według mnie nic, też pracuję po angielsku, uczę się w nim innych języków ze względu na dostępność materiałów, używam go zdecydowanie więcej niż polskiego, nic mi się nie miesza Chodzi tylko o to, że jeżeli tłumaczysz dużo z angielskiego na holenderski, to będziesz dobra w takim tłumaczeniu. Ale nie w płynnym mówieniu w tym języku. W każdym razie tak u mnie było i ciągnęło się to za mną długie miesiące.


Potem długo słuchałem hiszpańskich podcastów i znów, moje umiejętności rozumienia ze słuchu były świetne, bo rozumiałem wszystko na każdy temat, ale mówiłem jak upośledzony. Czyli uczyłem się słuchać i rozumieć, byłem w tym dobry, ale nie przełożyło się to na umiejętność pisania lub mówienia.


Rosyjskiego się uczyłem naprzemiennie po angielsku i polsku, w zależności jakie miałem materiały, ale jak tylko byłem w stanie, to zacząłem naukę przez immersję, pisanie i rozmowy z ludźmi. Słuchałem też sobie audiobooków, czytałem książki. Czyli robiłem wszystko, co ludzie mówiący na co dzień w tym języku. Efekt: po roku czasu nieregularnej nauki mówiłem bez myślenia czy coś brzmi dobrze, rozmówcy byli autentycznie zaciekawieni skąd się urwałem że tak dobrze znam ich język. Ale ze względu na zbliżoną gramatykę on jest dość prosty dla nas, to muszę przyznać.

Dungones

Duolingo jest fajne, ale znacząco się popsuło w ciągu ostatnich miesięcy. Mają sporo więcej reklam, serduszka - niegdyś tylko na wersji internetowej, teraz też i w apce. Dla mnie średnio, ale mogę polecić apki LinDuo, nie są wolne od reklam, ale mam wrażenie, że są ogólnie dużo mniej toporne niż Duolingo.

Zaloguj się aby komentować

#mapporn #mapy #naukajezykow #ciekawostki
831fea23-b5f8-4250-b3ee-7b7ddbaa5995
lavinka

@CandyAmigo Warto wiedzieć, że w perskim ziemia brzmi jako zamin, czyli w sumie podobnie jak u nas.

Chmurkins

@bbwieli17 ciekawe że w afryce na ziemię sie mówi jakubmarian.com

Demostenes

Hej @Chmurkins !

W Afryce nazwa Ziemi to... Aarde

Według strony jakubmarian.com ta infografika obejmuje nazwy Europy i Wschodu,

Afryka nie znalazła się na tym zestawieniu a autor umieścił tam nazwę strony na której przedstawia swoją twórczość.


Heheheh

60d99b5c-0592-417d-bd83-bcd734e385ee

Zaloguj się aby komentować

#naukajezykow
#deepl
#translator
#jezykangielski
Nie wiem jak Wy, ale często mam tak że jak oglądam film i słyszę jakieś zdanie w oryginale i to jak je przetłumaczył lektor, nie raz zaskakuje mnie w jaki sposób pewne rzeczy są przekazywane, bo ja daną informację ubrałbym w całkiem inne słowa!
(prawdopodobnie!) Najlepszy translator, czyli https://www.deepl.com wprowadził nową funkcję, póki co wersja beta, Asystent Pisania: https://www.deepl.com/write Możecie np. napisać tekst po angielsku, a asystent pokaże Wam jak alternatywnie można sformułować dane zdanie, naprawdę pomocna rzecz do zwiększenia różnorodności swoich wypowiedzi.
Przykładowo, piszę właśnie skrypt do szkolenia, jako wezwanie do kontaktu, zapisałem:
If you have any questions, feel free to contact me!
Wszedłem na DeepL sprawdzić alternatywy:
  1. If you have any questions, do not hesitate to contact me!
  2. If you have any questions, please contact me!
shogun

@CandyAmigo rozumiem, to też nie tak że zarzucam coś lektorom (poza tymi na Netflix, bo nie wiem o co chodzi z tym że liczby są zawsze pozamieniane xD np. w filmie jest 8 a lektor mówi 23 i to praktycznie w każdym filmie/serialu), tylko raczej o fakt że mimo że pracuję po angielsku (ale 90% kontaktu to jednak nie native speakerzy) i rozmawiam nie tylko o pracy, to jednak uświadamiam sobie że native daną rzecz prawdopodobnie powiedział by całkiem inaczej. Nie mam teraz przykładu, ale następnym razem przy serialu (Good Doctor teraz na ekranie, polecam, chociaż po 2 sezonie już zaczyna nudzić) sobie zanotuję

Zaloguj się aby komentować

Flashtex: alternatywa dla Anki na iOS, obsługuje gotowe paczki fiszek z AnkiWeb.
Teraz mamy możliwość darmowego pobrania wersji Unlimited, która wymaga aktywacji w aplikacji (a nie tylko samego pobrania).
W skrócie jest to aplikacja do nauki za pomocą fiszek.
Jest to fajna alternatywa dla płatnego (145 zł ) i powszechnie znanego Anki na iOS.
Link do appstore:
https://apps.apple.com/pl/app/flashtex-spaced-repetition/id1534437697
#ios #naukajezykow #nauka
8118a527-0cce-47b4-a0f8-e5ae05dfa7bf
fb28b9e8-462a-4f1c-a7ce-77e3d3e7f714
c5b25656-a108-4a49-bcaa-a22289ca4fee
plasky

@StalowyRoman Anki na iOS to oficjalny klient twórcy, firmy. Finansujemy w ten sposób twórce i rozwój projektu. AnkiDroid to nieoficjalny port.

Zaloguj się aby komentować

Jakie możecie polecić seriale do nauki angielskiego? Ostatnio kupiłem dostęp do HBO MAX i szukam czegoś lekkiego. Najlepiej British English ale niekoniecznie. W sumie fajnie byłoby jakby odcinki były ~30minutowe. Kategoria nie gra roli. #angielski #naukajezykow
waszczek

Przyjaciele są spoko, sporo idiomów i casualowych powiedzonek ;)

Zaloguj się aby komentować

To i ja się przywitam, po 13 latach i 7 miesiącach na portalu tworzonym przez jego użytkowników postanowiłem z niego zrezygnować na dobre. Od kilku lat i tak byłem tam głównie biernym obserwatorem, bo w jakiekolwiek inne treści niż patostreamy i polityka w zasadzie się tam nie odnajdują.
Kiedyś prowadziłem tag o nauce języka rosyjskiego. Teraz mam zamiar tutaj coś wrzucać, ale więcej o hiszpańskim, którego się uczę od wielu lat, jak i japońskim - moim najnowszym obiekcie zainteresowania. To takie hobby, zawodowo zajmuje się czymś kompletnie innym.
To co, ktoś chętny na opowieści o niekończącej się nauce języków obcych? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#witamsie #naukajezykow #jezykiobce
4dfe952f-5fdd-4aef-918e-ef1cf85f01b6
Sandrinia

O tak, lubię uczyć się języków obcych.

marcin-roger

Ja chcialbym spytac jak zaczac z nauka Japonskiego, jakies kursy online, jakas apka do nauki, czy jakies podr3czniki?

Detharon

@marcin-roger tego nie wiem, bo moja nauka idzie wręcz absurdalnie powolnie; jestem przyzwyczajony, że poprzez immersję w rok czasu osiągam B2. To działało dla hiszpańskiego i rosyjskiego. Niemiecki porzuciłem, ale efekty były podobne. angielski znam na C1-C2 i używam go codziennie w pracy, więc się go nawet nie uczę już.


Dla japońskiego to nie działa, więc ja osobiście przechodzę przez ten kurs: https://minato-jf.jp/, do tego kurs od Tae Kima https://guidetojapanese.org/learn/ i mam książkę do zapamiętywania kanji Jamesa W. Heisinga.

Zaloguj się aby komentować