Chciałbym zacząć naukę języka hiszpańskiego. Podstawy podstaw, wszystko for fun. Co polecacie na start? Standardowo duolingo czy coś innego? Z książek nie przepadam się uczyć, więc fajnie jakby była apka, żeby w wolnym czasie poklikać.
miłego dnia!
#naukajezykow #hiszpania
@papryczka Memrise gorąco polecam
@papryczka Nie znam wielu apek, używam tylko Duo, ale ta forma bardzo mi odpowiada - lekcje są krótkie, można więc poświęcić taką ilość czasu jaką dysponujesz, a system ligowy i znajomi w apce mogą motywować do nauki. Do tego niestety wypada słownictwo z innych źródeł dokładać, bo Duo trochę wolno z tym tematem jedzie.
@papryczka Ja też gorąco polecam Duo. Też zaczęłam dla przyjemności uczyć się norweskiego jakieś dwa miesiące temu i naprawdę fajnie to wchodzi. 3 tygodnie temu dołożyłam sobie ukraiński. Ja bym powiedziała trochę inaczej niż @HollyMolly , że nie słownictwo a gramatyka z czasem się może przydawać. Nie po to żeby ją wkuwać jak w zwykłej nauce tylko żeby sobie usystematyzować wiadomości. No i powiem, że ta apka ma w sobie coś takiego że trudno się od niej oderwać. Zawsze chciałam się uczyć języków właśnie dla przyjemności i nigdy nie miałam motywacji żeby robić to regularnie a tu właściwie nieraz się wciągam że trudno się oderwać. Takie same wrażenie ma mój mąż który raczej talentu do języków nigdy nie miał a zawsze chciał podszkolić swój słaby angielski i dopiero z duo mu poszło i ja widzę, że robi ogromne postępy - ale fakt, jego ten system ligowy motywuje
@serotonin_enjoyer 'ale fakt, jego ten system ligowy motywuje' czym jest system ligowy? I jak oceniasz swoje przyswajanie dwoch jezykow na raz?
@wboden Są różne coraz wyższe ligi - od brązowej do diamentowej. Rywalizacja w lidze trwa przez tydzień i pod koniec tygodnia kilka pierwszych lokat z ligi (początkowo 10, później chyba 7 a w najwyższych 3) przechodzi do wyższej ligi. No i siedzi się nieraz i wbija te punkty żeby udało się przejść do wyższej ligi. Aha, lokaty z miejsc niższych niż 25 spadają do poprzedniej ligi.
Jeśli chodzi o przyswajanie to oceniam całkiem dobrze ale to dlatego że są to dwa bardzo różne języki. Miałam zamiar uczyć się tylko jednego a drugi dołączyć jak pierwszy poznam w stopniu komunikatywnym czy tak ukończę dany kurs. Ale wpadł mi pomysł z ukraińskim który dla nas jest dosyć łatwy do nauki a ja dodatkowo kiedyś uczyłam się rosyjskiego więc mam jeszcze łatwiej. No i norweski i ukraiński to dwie różne bajki więc słowa się nie mylą.
Zaloguj się aby komentować