#lodzkie
0
obserwujących
12
wpisów
Witajcie, oto drugi post z cyklu #ciekawostkilodzkie
Dziś spojrzymy na centrum miasta. Łatwo byłoby tu opowiedzieć o jakichś pałacach, willach czy kamienicach, gdyż jest ich w Łodzi tysiące, jednak nie. Do odkrycia tej ciekawostki wystarczy Wam... mapa
Jak wielu z Was wie, znany i ceniony wówczas polityk, Rajmund Rembieliński, wytyczając plan nowej osady włókienniczej w 1823 roku, rozrysował Łódź, inspirując się najnowocześniejszymi trendami. Pomimo władzy caratu, nowinki oczywiście wędrowały do nas z zachodu, więc Łódź otrzymała prostopadłą siatkę ulic, godną rozwijających się wtedy amerykańskich miast. Do siatki miasta kiedyś wrócimy, teraz chciałbym Wam zwrócić uwagę na coś, co ten układ drastycznie zaburzyło.
Jak wiecie, praktyczną starówką i jednocześnie kręgosłupem układu miasta jest ulica Piotrkowska (pozdrawiam Stary Rynek, tak, istnieje xd). Włączcie sobie teraz mapę, bądź rozwińcie komentarz ze zdjęciem i spójrzcie, co zaczyna się dziać z kamienicami poniżej ulicy Więckowskiego. Układ kamienic w pewnym momencie zaczyna iść pod kątem, w kierunku południowo-zachodnim. Jak pojedziecie kilka przecznic w lewo, kierując swój wzrok na Stare Polesie, zauważycie, że tego niedowładu doznaje cały układ miejski, aż po aleję Włókniarzy.
Pięknie to wygląda z góry, ale jeszcze bardziej zaskakuje widok podwórka, albo raczej ściany, po spojrzeniu w prześwit bramowy takiej kamienicy (zdjęcie)
Przyczyną tego jest... rzeka Karolewka, mająca źródło w samym centrum miasta. Jedna z 19 łódzkich rzek nie oparła się ani rolnikom, ani potem budowlańcom. Miedze pól były prowadzone pod kątem jej biegu, przy czym właściciele tych ziem, w czasie rozwoju miasta, nie byli skłonni do wspólnego podzielenia i prostowania działek. Cara to też oczywiście nie obchodziło.
Skończyło się tak, że Karolewka koniec końców wylądowała w podziemnym kanale, kamienice krzywe pozostały, a dalsze ulice wytyczono na skos, łamiąc cały dotychczasowy układ.
#lodz #ciekawostki #lodzkie #historia #architektura #xixwiek
Dziś spojrzymy na centrum miasta. Łatwo byłoby tu opowiedzieć o jakichś pałacach, willach czy kamienicach, gdyż jest ich w Łodzi tysiące, jednak nie. Do odkrycia tej ciekawostki wystarczy Wam... mapa
Jak wielu z Was wie, znany i ceniony wówczas polityk, Rajmund Rembieliński, wytyczając plan nowej osady włókienniczej w 1823 roku, rozrysował Łódź, inspirując się najnowocześniejszymi trendami. Pomimo władzy caratu, nowinki oczywiście wędrowały do nas z zachodu, więc Łódź otrzymała prostopadłą siatkę ulic, godną rozwijających się wtedy amerykańskich miast. Do siatki miasta kiedyś wrócimy, teraz chciałbym Wam zwrócić uwagę na coś, co ten układ drastycznie zaburzyło.
Jak wiecie, praktyczną starówką i jednocześnie kręgosłupem układu miasta jest ulica Piotrkowska (pozdrawiam Stary Rynek, tak, istnieje xd). Włączcie sobie teraz mapę, bądź rozwińcie komentarz ze zdjęciem i spójrzcie, co zaczyna się dziać z kamienicami poniżej ulicy Więckowskiego. Układ kamienic w pewnym momencie zaczyna iść pod kątem, w kierunku południowo-zachodnim. Jak pojedziecie kilka przecznic w lewo, kierując swój wzrok na Stare Polesie, zauważycie, że tego niedowładu doznaje cały układ miejski, aż po aleję Włókniarzy.
Pięknie to wygląda z góry, ale jeszcze bardziej zaskakuje widok podwórka, albo raczej ściany, po spojrzeniu w prześwit bramowy takiej kamienicy (zdjęcie)
Przyczyną tego jest... rzeka Karolewka, mająca źródło w samym centrum miasta. Jedna z 19 łódzkich rzek nie oparła się ani rolnikom, ani potem budowlańcom. Miedze pól były prowadzone pod kątem jej biegu, przy czym właściciele tych ziem, w czasie rozwoju miasta, nie byli skłonni do wspólnego podzielenia i prostowania działek. Cara to też oczywiście nie obchodziło.
Skończyło się tak, że Karolewka koniec końców wylądowała w podziemnym kanale, kamienice krzywe pozostały, a dalsze ulice wytyczono na skos, łamiąc cały dotychczasowy układ.
#lodz #ciekawostki #lodzkie #historia #architektura #xixwiek
Mały wtręt - jak po tagu od razu dasz jakiś inny znak(np wykrzyknik), to tag nie zadziała :( to tak na przyszłość
A poza tym dziękuję, bardzo zacna ciekawostka, nie patrzyłem na Łódź pod tym kątem :)
@piksel169 bardzo fajna ciekawostka, czekam na kolejne
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Witajcie w Poddębicach - małym miasteczku w województwie łódzkim, gdzie kryje się prawdziwa perła architektoniczna, stanowiąca jeden z najpiękniejszych w Polsce przykładów późnorenesansowej rezydencji.
Budowa poddębickiego pałacu została zainicjowana przez wojewodę rawskiego Zygmunta Grudzińskiego w latach 1610-1617. Dokończyli ją zaś jego synowie, a po ich śmierci pałac przeszedł w ręce ich dzieci i to dzięki nim pałac został wzbogacony o wieżę, loggię oraz prawdopodobnie kaplicę.
W kolejnych latach pałac zmieniał swoich właścicieli i przeszedł przez ręce księżnej Sanguszkowej oraz rodziny Zakrzewskich, którzy dokonali kolejnych przebudów. W latach pięćdziesiątych XX wieku przeprowadzono renowację obiektu, w wyniku której usunięto dobudowane we wnętrzach ściany i zmieniono hełm wieży.
Ostatnia rewitalizacja pałacu odbyła się w latach 2014-2015. Dzięki inwestycji, pałac stał się nowoczesnym centrum kultury i sztuki - Domem Pracy Twórczej. Prace renowacyjne polegały na adaptacji budynku Domu Kultury i Sportu, a także rewitalizacji zespołu pałacowo-parkowego oraz nabrzeża Neru w ramach projektu "Kraina bez barier w Poddębicach".
Warto także wspomnieć o parku otulającym pałac, tzw. Ogrodzie Zmysłów. Stanowi on bowiem unikat w skali województwa łódzkiego. Jego charakterystyczna forma nawiązuje do parków uzdrowiskowych, takich jak te, które znajdziemy np. w Ciechocinku, Rabce Zdrój, Kudowie Zdrój, Połczynie Zdrój, czy Cieplicach. To wszystko za sprawą wody geotermalnej, tzw. "poddębickiego złota" o leczniczych właściwościach, wydobywanej z głębokości dwóch kilometrów. Ogród składa się z pięciu części, których nazwy odpowiadają ludzkim zmysłom: wzrok, słuch, węch, dotyk oraz orientacja przestrzenna. To wyjątkowe miejsce nie tylko na odpoczynek, zabawę czy rekreację, ale także na terapię i rehabilitację na świeżym powietrzu. Ogród posiada liczne instalacje wykorzystujące wody geotermalne, takie jak wodne kaskady, gniazda muzyczne, siedziska zapachowe, świecące na kolorowo fontanny, bujane ławki, mur sensualny, wiszące mostki, ściany wodne, grotę luster, megakalejdoskop i wiele innych. Przed wejściem do ogrodu znajduje się piękna, renesansowa brama, przy której umieszczona jest tablica informacyjna.
#zamkipalace4sfor #zabytki #zwiedzanie #lodzkie
Budowa poddębickiego pałacu została zainicjowana przez wojewodę rawskiego Zygmunta Grudzińskiego w latach 1610-1617. Dokończyli ją zaś jego synowie, a po ich śmierci pałac przeszedł w ręce ich dzieci i to dzięki nim pałac został wzbogacony o wieżę, loggię oraz prawdopodobnie kaplicę.
W kolejnych latach pałac zmieniał swoich właścicieli i przeszedł przez ręce księżnej Sanguszkowej oraz rodziny Zakrzewskich, którzy dokonali kolejnych przebudów. W latach pięćdziesiątych XX wieku przeprowadzono renowację obiektu, w wyniku której usunięto dobudowane we wnętrzach ściany i zmieniono hełm wieży.
Ostatnia rewitalizacja pałacu odbyła się w latach 2014-2015. Dzięki inwestycji, pałac stał się nowoczesnym centrum kultury i sztuki - Domem Pracy Twórczej. Prace renowacyjne polegały na adaptacji budynku Domu Kultury i Sportu, a także rewitalizacji zespołu pałacowo-parkowego oraz nabrzeża Neru w ramach projektu "Kraina bez barier w Poddębicach".
Warto także wspomnieć o parku otulającym pałac, tzw. Ogrodzie Zmysłów. Stanowi on bowiem unikat w skali województwa łódzkiego. Jego charakterystyczna forma nawiązuje do parków uzdrowiskowych, takich jak te, które znajdziemy np. w Ciechocinku, Rabce Zdrój, Kudowie Zdrój, Połczynie Zdrój, czy Cieplicach. To wszystko za sprawą wody geotermalnej, tzw. "poddębickiego złota" o leczniczych właściwościach, wydobywanej z głębokości dwóch kilometrów. Ogród składa się z pięciu części, których nazwy odpowiadają ludzkim zmysłom: wzrok, słuch, węch, dotyk oraz orientacja przestrzenna. To wyjątkowe miejsce nie tylko na odpoczynek, zabawę czy rekreację, ale także na terapię i rehabilitację na świeżym powietrzu. Ogród posiada liczne instalacje wykorzystujące wody geotermalne, takie jak wodne kaskady, gniazda muzyczne, siedziska zapachowe, świecące na kolorowo fontanny, bujane ławki, mur sensualny, wiszące mostki, ściany wodne, grotę luster, megakalejdoskop i wiele innych. Przed wejściem do ogrodu znajduje się piękna, renesansowa brama, przy której umieszczona jest tablica informacyjna.
#zamkipalace4sfor #zabytki #zwiedzanie #lodzkie
Zaloguj się aby komentować
Z Wielkopolski udajemy się do województwa łódzkiego, a konkretnie do niewielkiej wsi znajdującej się powiecie kutnowskim - mianowicie do Oporowa. Znajdziemy tam bardzo dobrze zachowany, wzniesiony w stylu gotyckim zamek rodziny Oporowskich.
Budowlę tę wznoszono w latach 1434–1449 na otoczonej fosą sztucznie usypanej wyspie. Konstrukcja składa się z kilku budynków otaczających dziedziniec. Jako osobę, która rozpoczęła budowę zamku, wskazuje się Mikołaja Oporowskiego - wojewodę łęczyckiego. Według źródeł historycznych, proces powstawania zamku przebiegał w trzech etapach. Mikołajowi przypisuje się wykonanie dwóch pierwszych faz, trzecią zaś realizował jego syn Władysław. W pierwszej kolejności wybudowana została duża obronna wieża - donżon, a następnie dobudowano zabudowę składającą się z czterech murów. Trzecia faza obejmowała budowę bramy wjazdowej oraz dobudówkę jednego z zamkowych skrzydeł. Zamek posiadał dziedziniec, wokół którego wznosił się mur obronny, basztę, kaplicę, wieżę oraz mieszkalną rezydencję.
W XVII wieku zamek przeszedł w ręce kolejnych właścicieli, w tym Tarnowskich, Sołłohubów, Korzeniowskich, Pociejów, Orsettów i Karskich.
Budowla była wielokrotnie narażana na grabieże oraz ataki wojsk. W czasie potopu szwedzkiego na zamku wybuchł pożar, który spowodował znaczne uszkodzenia, w tym zniszczenie dachu i fragmentów konstrukcyjnych. W XVII, XVIII i XIX wieku dokonywano niewielkich zmian i remontów, które miały na celu odnowienie obiektu oraz poprawienie jego estetyki. Podczas tych prac wykonano otwory na barokowe okna, umieszczono ozdobne sztukaterie nawiązujące do neoklasycyzmu oraz odrestaurowano niektóre z parkietów wewnątrz budynku. W 1840 roku do zamku dobudowano przybudówkę na dziedzińcu - tzw. "kredens", a także taras przed mostem oraz ozdobne wejście prowadzące na teren zamku. W latach 1962-1965 przeprowadzono gruntowne prace konserwatorskie, które przywróciły pierwotną sylwetkę dachów oraz ganku domu mieszkalnego, poprzez usunięcie części przebudowy z XIX wieku. Odsłonięto przy okazji gotyckie okna, portale a także drewniane i polichromowane stropy.
Od 1949 roku zamek, oprócz swojego zabytkowego wyglądu, przyciąga turystów dzięki znajdującemu się w jego wnętrzach muzeum. W skład którego zbiorów wchodzą dzieła sztuki oraz ręcznego rzemiosła z okresu od XVI do XX wieku. Niektóre z nich ściśle wiążą się z historią zamku, podczas gdy pozostałe przedstawiają bogatą historię regionu.
Wokół zamku rozciąga się malowniczy park, w którym znaleźć można między innymi rzadkie gatunki drzew i roślin.
#fotografia #zamkipalace4sfor #zwiedzanie #zamki #lodzkie
Budowlę tę wznoszono w latach 1434–1449 na otoczonej fosą sztucznie usypanej wyspie. Konstrukcja składa się z kilku budynków otaczających dziedziniec. Jako osobę, która rozpoczęła budowę zamku, wskazuje się Mikołaja Oporowskiego - wojewodę łęczyckiego. Według źródeł historycznych, proces powstawania zamku przebiegał w trzech etapach. Mikołajowi przypisuje się wykonanie dwóch pierwszych faz, trzecią zaś realizował jego syn Władysław. W pierwszej kolejności wybudowana została duża obronna wieża - donżon, a następnie dobudowano zabudowę składającą się z czterech murów. Trzecia faza obejmowała budowę bramy wjazdowej oraz dobudówkę jednego z zamkowych skrzydeł. Zamek posiadał dziedziniec, wokół którego wznosił się mur obronny, basztę, kaplicę, wieżę oraz mieszkalną rezydencję.
W XVII wieku zamek przeszedł w ręce kolejnych właścicieli, w tym Tarnowskich, Sołłohubów, Korzeniowskich, Pociejów, Orsettów i Karskich.
Budowla była wielokrotnie narażana na grabieże oraz ataki wojsk. W czasie potopu szwedzkiego na zamku wybuchł pożar, który spowodował znaczne uszkodzenia, w tym zniszczenie dachu i fragmentów konstrukcyjnych. W XVII, XVIII i XIX wieku dokonywano niewielkich zmian i remontów, które miały na celu odnowienie obiektu oraz poprawienie jego estetyki. Podczas tych prac wykonano otwory na barokowe okna, umieszczono ozdobne sztukaterie nawiązujące do neoklasycyzmu oraz odrestaurowano niektóre z parkietów wewnątrz budynku. W 1840 roku do zamku dobudowano przybudówkę na dziedzińcu - tzw. "kredens", a także taras przed mostem oraz ozdobne wejście prowadzące na teren zamku. W latach 1962-1965 przeprowadzono gruntowne prace konserwatorskie, które przywróciły pierwotną sylwetkę dachów oraz ganku domu mieszkalnego, poprzez usunięcie części przebudowy z XIX wieku. Odsłonięto przy okazji gotyckie okna, portale a także drewniane i polichromowane stropy.
Od 1949 roku zamek, oprócz swojego zabytkowego wyglądu, przyciąga turystów dzięki znajdującemu się w jego wnętrzach muzeum. W skład którego zbiorów wchodzą dzieła sztuki oraz ręcznego rzemiosła z okresu od XVI do XX wieku. Niektóre z nich ściśle wiążą się z historią zamku, podczas gdy pozostałe przedstawiają bogatą historię regionu.
Wokół zamku rozciąga się malowniczy park, w którym znaleźć można między innymi rzadkie gatunki drzew i roślin.
#fotografia #zamkipalace4sfor #zwiedzanie #zamki #lodzkie
@4Sfor zrób coś o wiatrakach w Uniejowie i jednym w okolicy na posoce
@Hvcermvn A nie byłem przy tej zagrodzie młynarskiej, jak kiedyś będę przejazdem, to chętnie zajrzę. Póki co w kolejce czeka zamek w Uniejowie
@4Sfor tak naprawdę to jest 1 km od siebie z buta wiec jedno i drugie zobaczysz.
Zaloguj się aby komentować