#kodeksdrogowy

0
10
Hej!

Ostatnio w #wroclaw znajomy miał zdarzenie drogowe, mała stłuczka z taksówką. Na miejsce przyjechała policja i znajomek został uznany winnym zdarzenia. Co go zaskoczyło to fakt, że w przeszłości miał w tym samym miejscu podobne zdarzenie i wtedy on nie był sprawcą.

I pytanie bo po prostu kminimy skoro w jednej sytuacji decyzja taka a w innej inna... to która jest prawidłowa?

Miejsce jest dość osobliwe, jest to skrzyżowanie przy Placu Wróblewskiego.
W załączniku dodaję screena z satelity miejsca i schemat który starałem się zrobić najlepiej jak mogłem, ze stanem tego jak ta droga i pasy wyglądają.
Kolega w zielonym aucie chce pojechać na środkowy pas tak samo jak i takskówka. No i taxi się wbiło prawym przodem w lewy tył kumpla.

Zna się ktoś na #kodeksdrogowy albo ogarnia jakie są zasady zajmowania pasów ruchów w takiej sytuacji?
3418091d-eb69-4755-adcf-809bf5fb189d
21d00baf-d965-426d-ba2d-2a9ecdc21e18
11
sireplama

Jak?! ten z prawej zajmuje który chce, ten z lewej ten lewy

Marchew

@Swbd Widzę mix, dwa pasy przechodzą w trzy. Zawsze trzymam się reguły, jadąc lewy, wbijam na lewy. Jadąc prawym wbijam na prawy. Unikam środkowego ponieważ do końca nie rozumiem kto mógłby mieć pierwszeństwo w takiej sytuacji.

Swbd

Dzięki za komentarze!


Kumpel pojechał wczoraj do jakiegoś rzeczoznawcy z drogówki i potwierdzone info - jest sprawcą.

W sytuacji kiedy pasy nie są rozrysowane na jezdni należy trzymać się prawej strony.


Co więcej, rzeczoznawca stwierdził, że wystosuje pismo do ZDiUM, żeby ogarnęli te pasy bo jak sam stwierdził, wina kolegi, ale brak pasów nie pomaga kierowcom na tym skrzyżowaniu. Poczekamy zobaczymy

Zaloguj się aby komentować

Pomóżcie mam dylemat.

Przyjechałem do Polski, prawko robiłem za granicą i może czegoś nie rozumiem.
Mam taki układ znaków na wsi i zastanawiam się "po co".

Po co anulowali "strefę 30 km/h" by dać "40 km/h" po to tylko by 25m dalej dać znak "uwaga, próg, 30km/h"?

Dla kontekstu - Ulica ta ma kilka skrzyżowań, ale jedynie z drogami wewnętrznymi lub drogami nieutwardzonymi.

I teraz rozumowanie moje jest takie:

Znak B-33 co prawda pojawia się w kontekście progu, ale technicznie zgodnie z naszym prawem, nie jest anulowane po progu, lecz obowiązuje aż do B-34 lub skrzyżowania.

Problem w tym, że drogi gruntowe oraz drogi wewnętrzne nie liczą się do pojęcia "skrzyżowania" i to jest coś co się chyba zmieniło niedawno?

Tak więc mamy drogę która łączy się z strefą 30km/h, dostajemy pozwolenie na 40 km/h na całe 25 metrów, po czym i tak musimy zwalniać, po czym technicznie musimy już tak jechać (30 km/h) aż do końca ulicy, bo nigdzie nie ma zwolnienia, są za to tak czy siak kolejne progi.

Na chuj tak komplikować. Po co dawać to 40km/h? Może ja czegoś nie łapię? Może to jest oczywiste?
Bo serio, jeśli mi nic nie umyka to potem się nie dziwię że kierowcy w Polsce biorą znaki jak Barbarossa z Piratów z Karaibów - "to jest bardziej wskazówka niż wymaganie".

#kodeksdrogowy #znakidrogowe #zapytajhejto
13b74d48-b7a0-410b-aa44-b3096c46b6f7
21
kermelanik

Hector Barbossa, nie Barbarossa.

Felonious_Gru

@frondeus

technicznie zgodnie z naszym prawem, nie jest anulowane po progu, lecz obowiązuje aż do B-34 lub skrzyżowania.

Według mojej wiedzy jeśli wisi razem ze znakiem progu, to próg odwołuje

Argens

Wrocław, wjazd na obwodnicę autostradową. Niby można 140km/h a u taki członek

8c3c9fae-3315-44db-b0bb-dc6f80896516
75ed34eb-8c62-429b-bad5-ac51dc94d9a3
74c92ced-6570-432a-96d8-24995dec8f47

Zaloguj się aby komentować

Już na dobre zagościła w naszym kraju jesień, temperatury są coraz niższe, więc coraz częstsze są poranne przymrozki, a wraz z nimi zaczęło się poranne skrobanie szyb w aucie. 

Pewnie niebawem w prasie motoryzacyjnej i w programach informacyjnych padnie informacja o tym, że nie wolno czyścić szyb/odśnieżać samochodu na uruchomionym silniku.

Być może nawet jakiś nadgorliwy policjant będzie próbował dać komuś za to mandat. 

W tym krótkim wpisie, chcę wam pokazać, że taki zakaz nie istnieje, a ci, którzy o nim mówią chyba nigdy nie przeczytali w ustawie, co dokładnie jest zabronione. 

Najczęściej dziennikarze piszą coś w stylu, że zabronione jest pozostawienie uruchomionego silnika na dłużej niż 1 minutę. Jak jest faktycznie? 

Art. 60. 2. Zabrania się kierującemu:

  1. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;

Z przytoczonego wyżej artykułu wynika, że nie ma zakazu odpalania samochodu na czas ponad 1 min, jest tylko zakaz postoju na obszarze zabudowanym z uruchomionym silnikiem. 

Może teraz niektórzy z was pomyślą sobie: a jaka to różnica? Przecież pozostawienie nieruchomego pojazdu na dłużej niż 1 minutę, to właśnie postój. 

Jeśli jednak przejdziemy do części kodeksu zawierającej podstawowe definicje, okaże się, że nie zawsze tak jest:

postój pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę;

zatrzymanie pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;

Zerknijmy na ostatnią cześć definicji zatrzymania pojazdu: każde unieruchomienie pojazdu wynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego. 

Teraz przeniesiemy się do art 66.1:

Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:

  1. zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu;

I teraz, wiedząc to wszystko wracamy do sytuacji z odśnieżaniem pojazdu i skrobaniem naszej zamarzniętej szyby. 

Przychodzimy rano na parking, nasz samochód aż skrzy się w promieniach wschodzącego słońca, od szronu, który zajął wszystkie szyby. 
W tym momencie, nasze auto jeszcze wykonuje postój, bo z własnej woli unieruchomiliśmy samochód po powrocie z pracy dnia poprzedniego. 

Chcielibyśmy nim ruszyć, ale zabraniają nam tego przepisy (bo pojazd ma być tak utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy). 
Teraz możemy odpalić samochód i zacząć powoli i dokładnie skrobać szyby. Nie musimy się spieszyć, bo odkąd zmieniły się nasze intencje, czyli unieruchomienie pojazdu już nie jest zależne od nas, tylko wynika wprost z przepisów ruchu drogowego (art. 66.1.) Nie jest ważne czy będziemy stać 1 minutę, 2 czy 5. Dlaczego? Bo zgodnie z wcześniej przytoczoną definicją takie unieruchomienie jest zawsze zatrzymaniem. A zatrzymanie z odpalonym silnikiem nie jest zabronione.

#prawojazdy #pord #kodeksdrogowy #przepisy #ciekawostki
b258c4a4-8297-4b0d-8717-f6cccde2bfef
20
Maciek

@Onestone nienawidzę przepisów i języka prawnego właśnie przez to że aby cokolwiek zrozumieć i wywnioskować to musisz spędzić kilka godzin, a i tak później wyjdzie że gdzieś jest precedens.


Moja żona jest po prawie i ona twierdzi że tak musi być, bo dla prawników nie może być pola do interpretacji słów na różne sposoby, one muszą znaczyć dokładnie to co znaczą. I to by miało sens gdyby nie dziesiątki wykładni i to że to jak te pięknie zdefiniowane pojęcia złożą się w przepisy i prawa, to potem w odniesieniu do innych przepisów i praw można stosować wykładnie i już przestaje się robić konkret a zaczyna szambo. Echhhhhh

Dzawny

W sądzie Cie uświadomią że pojazd się przygotowuje do jqzdy przed uruchomieniem a nie po włączeniu silnika. Jak masz rozbita szybę albo nie masz tablic rejestracyjnych to też włączasz zapłon przed usunięciem przeszkody do jazdy?


Dużo zdrówka.

Zaloguj się aby komentować