Zdjęcie w tle
jwyk

jwyk

Twórca
  • 45wpisy
  • 20komentarzy
Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości
basenu pełnego głodnych piranii!
Nagroda:
100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście k*rwa (dożywotnio).
Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
Nagle.... Bach!
Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
- Gdzie ta k*rwa!?
- Gdzie ta k*rwa!?!?!
Organizatorzy:
- Tak, tak, będzie k*rwa, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
Facet:
- Gdzie ta k*rwa!? Gdzie ta k*rwa!?!?
Organizatorzy miedzy sobą:
- Jakiś napalony??!! Zorganizujcie szybko blondynę!
Facet:
- Gdzie ta k*rwa!?, Gdzie ta k*rwa!?!?
Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
Facet:
- K*rwa! Nie ta!
- Jak nie ta?
- Gdzie ta k*rwa?! Ta co mnie do wody wepchnęła!!!

#heheszki #codziennydowcip

Zaloguj się aby komentować

Przychodzi mięśniak do pubu, zamawia piwo, siada po środku tego pubu i wstaje i pokazuje prawą ręką:
- Kto siedzi po tej stronie jest frajerem. Czy macie z tym problem?
Cisza. Mięśniak zamawia drugie piwo i znowu wstaje, ale tym razem pokazuje lewą ręką:
- Kto siedzi po tej stronie jest pedałem. Czy macie z tym problem?
Znowu cisza. Wtem po kilku minutach wstaje dziadek, a mięśniak:
- Co?! Masz problem?
- Nie, ja tylko zdałem sobie sprawę, że siedzę po złej stronie.

#heheszki #codziennydowcip
Trismagist

@jwyk To ja wole ten:

Wchodzi Himilsbach do znanej knajpy w Warszawie i krzyczy na.cały głos "Inteligenci wypierdalać!"

Na co Zanussi odpowiada:

"Nie wiem jak państwo ale ja wypierdalam."

wiatrodewsi

@Trismagist Słyszałem to, tylko zamiast Zanussiego był Holoubek, rzecz się działa w SPATIFIE i nie był to dowcip a anegdota, podobno z życia.

Zaloguj się aby komentować

Siedzi misio na kanapie i ogląda
swój palec, a potem wącha z zaciekawieniem:
- Wosk? - niucha dalej...
- Raczej gówno... - ale wącha ponownie...
- Eeee.... wosk, na pewno wosk... - wącha znowu...
- Kurcze, chyba jednak gówno...
- Nie, wosk, na sto procent wosk...
- Tak, to wosk!
Po chwili się głęboko zamyśla:
- Ale skąd w dupie wosk?

#heheszki #codziennydowcip

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce...
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę...
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.

#heheszki #codziennydowcip
Irlandia, Dublin stadion koncert U2
Po odegraniu kolejnego utworu Bono pokazuje że prosi o ciszę,
i zaczyna miarowo klaskać, klask...klask...klask
zaczyna mówić:
- podczas każdego klaśnięcia w Afryce umiera dziecko...
cisza, tylko klask...klask...klask
nagle z tłumu :
- przestań klaskać ty chory skur***nu!

#heheszki #codziennydowcip

Zaloguj się aby komentować

Tata królik uczy syna jak się bzyka:
- Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się: Razdwatrzycztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
- Raz, dwa, trzy, cztery!
- Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz.
- Raz dwa trzy cztery.
- NIE! Patrz uważnie: razdwatrzycztery. Powtórz!
- Razdwatrzyczterypięć. Oj, przepraszam tato!

#heheszki #codziennydowcip

Zaloguj się aby komentować

Po latach spotkało się trzech przyjaciół z LO. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten który skończył medycynę - załatwię cyjanek i dodam kurwie do kawy.
Ten po politechnice, zapodaje swój pomysł:
- Wezmę pożyczkę, kupie starej Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AWF, mówi:
- A ja kupie dwadzieścia tabletek ibupromu, wezmę to wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kule, wysuszę ja w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie stara do kuchni, zobaczy kulkę i powie " Ale wielka tabletka ibupromu". A ja wtedy pierdolnę ja siekiera w plecy.

#heheszki #codziennydowcip
jelonek

@jwyk aż mi w gardle zaschło :) piorun!

Zaloguj się aby komentować

Idzie biały po pustyni w Afryce, wycieńczony, nie ma co pić. Spotyka murzyna, na co murzyn:
-Śmierć czy bambuko ?
Biały mówi:
-Bambuko
I murzyn go wydupczył.
Idzie dalej, 10 murzynów, to samo, bambuko, wydupczyli go.
Dupa boli, idzie dalej, spotyka całą wioskę murzynów, na co wódz:
-Śmierć czy bambuko ?
Biały, wydupczony, zmęczony, obolały:
-Śmierć
Murzyni:
-Śmierć przez bambuko!

#heheszki #codziennydowcip

PS-Jak się dowcipy skończą tzn, że mnie wylogowało, a hasło zmieniłem na losowe, a email tez jest losowy i kolejnego konta już nie założę (tego też nie usunę z powodu potwierdzenia na maila wylosowanego z dupy). Ale dopóki się da - kawał wrzucę. Więcej PS nie będzie (raczej)

Zaloguj się aby komentować

Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką...
- Co się stało??? Pyta mocno zaniepokojona.
- Przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach...

#heheszki

Hejterom od moich gównoznalezisk - więcej spamu nie będzie, admini zrobili co mieli zrobić. Ale i tak ch*j wam w d*pę, bo nikt w regulaminie nie zabronił wrzucania co mi się podoba.
VonTrupka

zupełnie nie pojmuję dlaczego się zaśmiałem z tego suchara xD

Zaloguj się aby komentować

Następna