#karkonosze

2
40
Dwa oblicza gór

W święta nadążyła się w końcu okazja na zimowy wypad w góry. Przed świętami wiało tak mocno, że decyzja zapadła w ostatniej chwili.
W sobotę wiatr trochę odpuścił więc ruszyliśmy na pętlę z Karpacza, przez Polanę, zielonym na Odrodzenie, grzbietem do Domu Śląskiego i powrót do Karpacza. Na Polanie plan trzeba było zmienić, bo zielony był nieprzetarty, a śniegu tyle, że nogi wpadały po kolana, czasem głębiej. Postanowiliśmy pójść żółtym na Słoneczniki, którym ktoś przed nami szedł. Postawiłbym tej osobie solidny kompot, bo po śladach szło się znacznie łatwiej. Im bliżej szczytu tym mocniej zaczynało wiać. Niestety nie miałem gogli i czułem jakby mi twarz przecinało tysiące kryształków lodu pędzących zdecydowanie za szybko. Po dotarciu na Słoneczniki skręciliśmy w lewo, ustawiając się tyłem do wiatru. Pierwsze osoby na szlaku spotkaliśmy dopiero przed Śląskim, dwóch strażaków w swoich niezniszczalnych uniformach na każde warunki. Współczułem im bo szli pod wiatr, a gogli też nie mieli, twarde chłopy. Latem żeby coś zamówić w Śląskim trzeba kilkanaście minut w kolejce postać. Tego dnia nie było prawie nikogo.
Śnieżkę, sobie odpuściliśmy bo tam zawsze wieje dwa razy mocniej, ale kilku śmiałków się znalazło. Schodząc minęliśmy półnagiego goscia udowadniającego, że niemożliwe nie istnieje. Trafiło się też kilka osób w trampeczkach, które pewnie wjechały wyciągiem na Kopę i się lekko zdziwiły.
W sumie wyszło jakieś 14 km, ale w tych warunkach liczę je podwójnie.

Po swietch w Karpaczu po śniegu zostały tylko wspomnienia, a na górze przestało wiać. Wybrałem się na pętlę przez Sowią przełęcz, Śnieżkę, Śląski, Strzechę Akademicką. Do Śnieżki było bardzo przyjemnie, prawie zero wiatru, mało śniegu, nie było slisko. Na Śnieżce oczywiście pizgawka i sporo ludzi. W plecaku rączki czekały na pierwszą okazję, ale do tej pory nie było takiej konieczności. W kilku miejscach na zejściu zakosami z Śnieżki jednak by się przydały, ale nie chciało mi się zakładać. Udało się zejść w jednym kawałku. Dobra pogoda automatycznie przełożyła się na ilość turystów. Dom Śląski znowu był oblegany, prawie jak latem. Droga przez Strzechę i w dół do Karpacza była już spacerkiem. Paradoksalnie największa szansa na wywinięcie orła pojawiła się na stromym odcinku już przy kościółku Wang.

Dwa wypady w ten sam region gór w przeciągu kilku dni i dwa zupełnie różne doświadczenia. Jestem zadowolony bo dawno nie miałem okazji zaznać gór w zimowej oprawie i dostałem zarówno wersję trudną, niedostępną oraz lekką i piękną.
Zabrakło mi jedynie aparatu bez funkcji kalkulatora.
Wybaczcie przydługi wpis, ale w pociągu nudno jest.
#gory #karkonosze #sniezka #podroze #trekking #zima
2ca7b30e-8c5c-47d4-8b9d-7aeb98452264
b7154b18-42b9-4685-9055-1fec29b1113a
4ee0b297-1b60-4ea1-9a4e-e045eadacad5
70860d0e-084b-4096-9ec1-cd9b1928f25d
b2c45434-d377-48c8-8173-6c1eeed42f0f

Zaloguj się aby komentować

366 299,7 - 20,6 = 366 279,1

Zimowy trekking w Karkonoszach z zaliczeniem najwyższego szczytu. Na termometrach uczciwe -12 odczuwalna przy wietrze mogła być jeszcze mniejsza, niestety Śnieżka po dotarciu na jej szczyt opatuliła się chmurami i mgłą.

#gory #trekking #podrozujzhejto #karkonosze

#ksiezycowyspacer

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/ksiezycowyspacer/
27f1a084-6225-4ba7-a4a4-715354d763c6
Sweet_acc_pr0sa

@Z_buta_za_horyzont was to popierdolilo xD całe życie tu mieszkam jezdze teraz do pracy do Szklarskiej i codziennie się wkurzam na to białe gowno a ten mnie tu będzie takie ładne zdjęcia z wczoraj wrzucac xD

ciszej

@Z_buta_za_horyzont absolutnie pięknie! Jakoś tak wyszło że nie byłam nigdy w Karkonoszach i to zdecydowanie jeden z górskich celów na najbliższy czas

JimHalpert

Najlepsze są te świry wchodzące na Śnieżkę bez ubrań. WTF

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Ciąg dalszy eskapady Śnieżkowej. Po rosole w Domu Śląskim zebrałem bambetle,ubrałem się cieplej i przyatakowałem szczyt. Generalnie warunki przejebane - mocny wiatr i śnieg walący po ryju. Jakikolwiek skrawek odkrytej skóry piekł podrażniony drobinkami lodu uderzającym i z dużą prędkością. I oczywiście wiało tak, że utrudniało wchodzenie...za to schodziło się szybciej. Wchodząc krok po kroku przypomniałem sobie słowa piosenki wujka z Ameryki niejakiego Poczta Malona , że trzeba być cierpliwym. No to cierpliwie szedłem i mijałem schodzących ze szczytu a wśród nich osobistość - koleś w krótkich spodenkach. Zagadałem do niego - powiedział, że teraz to jest już ubrany. Czyli domyślam się, że wchodził na Śnieżkę w stroju sportowym - krótkie spodenki i koszulka a dopiero potem założył kurtkę na szczycie. Ale nie było czasu go wypytać. No i jakoś wlazłem - a tu dowód. Poprosiłem jakiegoś ziomeczka i mi zrobił fotkę na dowód. Chwilę się pokręciłem i rozpoczynałem powrót do hotelu. Postanowiłem sobie zbiegać z góry - no i tym oto sposobem wyszedłem z hotelu o 08:00 około a o 11:30 byłem na szczycie. Do hotelu wróciłem ok 13:00 więc widać gołym okiem,że znacznie szybciej wróciłem. Głównie dzięki temu, że serio biegłem dużą część trasy. Wracając troszkę zmodyfikowałem trasę i musiałem przechodzić jeszcze jedną rzekę ale pyk pyk po kamieniach jakoś przeskoczyłem. No i cała historyja polecam ugułem takie wyprawy. Warto wstawić sobie w pizdę brzydko mówiąc żeby się sprawdzić i mieć satysfakcję z osiągnięcia celu.

#gory
#trekking
#sniezka
#karkonosze
a23486a9-6eb2-43b2-a0e3-af77d7567d14
4bf40f81-3ec6-4621-b48a-11c3a51fe14d
nieinteresujsie

@Belzebub wchodzenie w samych gaciach zaczęło się chyba od Wima Hofa, filmik

starszy_mechanik

Na takie warunki następnym razem polecam już raki, te raczki przy takim śniegu gówno dają

Zaloguj się aby komentować

No dobra to pora na następną część opisu mojej wyprawy. Wyruszywszy spod schroniska nad Łomniczką wchodzi się na czerwony szlak. Na początku jest całkiem przyjemny - idziemy,jest dosyć stromawo ale jesteśmy otoczeni drzewami. Potem stopniowo drzew jest coraz mniej tylko krzewy i jakieś inne pierdoły plus kamienie - wchodzimy w tą właściwą część czyli kocioł Łomniczki. Otwarta przestrzeń więc wiatr hula a w połączeniu z opadami śniegu plus świeży śnieg podnosi z podłoża i wali nam tym wszystkim w gębę - nie jest zbyt miło. To znak, że skończył się przyjemny Trekking...
Następnie maszerujemy tym zaśnieżonym i oblodzonym szlakiem dosyć jednostajnie w górę aż dochodzimy do strumienia/rzeczki (na foto). W tym miejscu ubrałem rączki - po miękkim śniegu do tej pory szło się przyjemnie bez nich.Pokonanie przeszkody wodnej to dosyć niebezpieczny element, który może nam bardzo utrudnić dalszą wędrówkę jeśli się zmoczymy a w najgorszym wypadku łatwo tam o wypadek. Po przejściu zaczyna się już w moim odczuciu strome podejście i dla mnie w ciężkich warunkach - śnieg po kolana,brak łańcuchów czy innych zabezpieczeń, dużo skał o które można rozbić czaszkę... przypominam, że wieje mocny wiatr,wali ci śniegiem po ryju,noga wpada ci między kamienie które wcześniej przykrył śnieg. No trzeba być ostrożnym,spokojnym i wyposażonym.Pokonując serpentynę mijamy tablicę pamiątkową (zdjęcie w Kom) i wchodzimy dalej aż po jakimś czasie wchodzimy już na szczyt - tam znajduje się Dom Śląski. Jego widok po ciężkiej przeprawie napawa optymizmem ale na górze już czuć mocniejszy wiatr i jest po prostu zimniej...wstąpiłem do Domu Śląskiego coś zjeść i przygotować się do "ataku na szczyt" co było mądra decyzją...
Od znaku z poprzedniego wpisu do domu Śląskiego z praktycznie jedną przerwą na ubranie raczków,jednym przystanięciem, żeby wyciągnąć baton z plecaka i kilkoma pomniejszymi przystanięciami na odsapnięcie (nie dłużej niż minuta) pomimo wg mnie ciężkich warunków doszedłem w 1h08min. Drogowskaz mówił o 1 h ale na pewno nie w takich warunkach...CDN

#trekking
#karkonosze
ee9b1373-cd61-45f8-8a85-c5fe8087b399
AndrzejZupa

To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.


~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta

AndrzejZupa

To jest forma docenienia Twoich wysiłków jako Twórcy ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Stwierdziłem,że nie będę się ograniczał do jednego posta i w częściach opiszę swoją wyprawę. Wystartowałem o godzinie 08:05 - miałem do wejścia na szlak koło 600 m. Wbiłem na Rzułty i rozpocząłem już właściwą wędrówkę. Na dole nic nie zwiastowało Armagedonu który doświadczyłem wyżej.... Do tego momentu To był w miarę spokojny trekking choć dosyć strome podejście już dawało w kość a jestem z tych co jak już się w coś wkręcą to zapierda.... jakby od tego zależało ich życie xD no i przeszedłem sobie tą część przechodząc przez konkretny most zdjęcie w Kom aż trafiłem na schronisko nad Łomniczką - z zewnątrz bardzo ładnie odnowione. Od gości prowadzących budkę z napojami i jakimś żarciem dowiedziałem się,że prace trwają już wewnątrz i jeszcze trochę to potrwa. Podszedłem do drogowskazu - myślę sobie no to dopiero się zaczyna...no i się nie myliłem ale zastanawiałem się na ile realny jest ten czas który tam podają (jak ktoś się orientuje niech da znać w komentarzach czy to jest w okresie letnim czy jak). No i poszedłem ku przygodzie dalej - na szlaku przede mną były tylko 2 pary które swoją drogą potem wyprzedziłem mimo,że musieli zacząć znacznie wcześniej i pierwszy dotarłem do domu Śląskiego ale o tym później

#trekking
#karkonosze
8f4b928f-1c4b-414e-bb61-2fd70325a0c5
SwiatlaMiasta

@Belzebub też wchodziłem kiedyś zima na Śnieżkę. W domu śląskim nadal najpopularniejszym towarem piwo i raczki?

Sweet_acc_pr0sa

@Belzebub czasy z drogowskazow w lecie robie o 25% szybciej niż podane a nie jestem wytrawnym wedrowc jednak coś tam chodzę xD

sleep-devir

Pozdro, też lubię takie klimaty. Tu zdjęcie z okolic Rajczy

9003d03c-2c8c-4b07-a70d-3ad10193a070

Zaloguj się aby komentować

Na szlaku kurwa a gdzie?!

Idziem na tą Śnieżkę,pogoda dopisuje.
#trekking
#karkonosze
8e5c0d64-34eb-44b5-9e91-7d89566343d7
rain

@Belzebub ale to Ty dzwonisz.

libertarianin

Zrobił to. Gratulacje.


Ja z gowniakiem zrobiłem trasę z Jakuszyc ale strasznie darł się bo mu śnieg sypał w twarz xD

Zaloguj się aby komentować

1 piorun i wpierdalam się jutro żółtym szlakiem przez schronisko nad łomniczką na Śnieżkę xD

#trekking
#gory
#karkonosze
ebad2242-3d6a-436b-854e-a0fb3d0973f3
woohoo

Wrzuć jakieś foto jeśli będzie ładnie

Basement-Chad

No to teraz już musisz tam wejść 63 razy

pluszowy_zergling

Powodzenia! Oby nie było żadnych "przygód" na szlaku.

Zaloguj się aby komentować

XX Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej im. Daniela Ważyńskiego i Mateusza Hryncewicza

Weekendowe dreptanie w górach, najdłuższa impreza piesza w kraju oficjalnie 163 kilometry.

Moje menu z trasy:

2 x Pierogi ruskie
Krem z pomidorów
Pomidorowa
Żurek
Gulaszowa
2 x pajda ze smalcem
2 x kanapka z kurczakiem
Bułka czosnkowa
Bułka z nadzieniem czekoladowym
Paluszki słone
2 batony
4 x żelki
2 x ryż z musem owocowym
2 x żel energetyczny 80g
2 x ciastka zbożowe
Ciastka kilka garści
Paczuszka herbatników
Banan

6L woda + izotonik
1,5L coli
1L Fanta
Mleko czekoladowe
7 x herbata z cukrem

#trekking #gory #karkonosze #chodzenie #wędrówki
7146116b-f4da-4ae3-bd22-19eeb3469e6b
Ragnarokk

Gratsy. Trzy razy ukończyłem na klasycznej trasie, super pogodę w tym roku mieliście :)

ciszej

@Z_buta_za_horyzont piękny dystans! Dawaj na #ksiezycowyspacer !


eh ale bym sobie zjadła takiego gulaszu w górach po mocnej trasie xd

nobodys

@Z_buta_za_horyzont Super może kiedyś też bym chciał spróbować, ale.. raczej tą krótszą opcję to prawda, że miejsca w długiej trasie są rezerwowane w kilka minut a w krótkiej w kilka godzin?

Zaloguj się aby komentować

Wracamy do business as usual skoro #zielczanwgorach znowu nadaje. Dzisiaj Śnieżka, burze miały być od 8 rano, ale były dopiero od 21, niemniej wstałem dopiero o 11, bo sprawdziłem pogodę przed spaniem i stwierdziłem, że odeśpię tydzień. No ale i tak udało się ogarnąć całą trasę elegancko.

Śnieżka zajebista góra, bardzo fajnie się szło, szkoda, że na szczycie mleko było, bo na pewno fajne widoczko, no nic, może jeszcze wrócę od drugiej strony.

Udało się odnaleźć #kamyczki a właściwie #kaminky, zostawiłem swój na wymianę, w komentarzach foto

#gory #karkonosze
Zielczan userbar
124999cd-cbbc-4da0-82d9-88c9436d7e69
159ac8a6-040d-481c-8277-9514bd8af493
20339f24-e13d-4cc0-aaf0-b792be3bd4f0
Zielczan

PKP "Może nie rozpierdolimy wszystkiego, ale próbować warto"

a1fcaf32-b2da-4883-8c9d-3bd515d2b6d9
432ad618-1101-4554-a53d-2fdb61ddd166
772d0827-4834-46e8-ac7b-207d2b52aac1
Zielczan

Wieczorem nastąpiła decyzja o taktycznym odwrocie na kwaterę

dd5e3e1e-774b-420f-8dc5-089df002b0d1
3e986c0b-c209-449f-80de-b69a5d1e68b7
1e8d62c5-bc99-4032-b6ca-d431616f7b5a

Zaloguj się aby komentować

Potrzebna mi garść bezcennych informacji. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Już za parę dni, za dni parę, biorę swój plecak, ale bez gitary i jadę w Karkonosze - stąd prośba o polecenie jakichś mniej znanych atrakcji z tego pasma oraz okolic. Dotychczas wypracowałem taki plan, kolejność na liście jest plus minus od must see do jestem w stanie zrezygnować, jeśli nie będzie czasu

  • Śnieżka
  • Skopiec
  • Wysoka Kopa
  • Skalnik
  • Projekt Riese (hybrydy i wilkołaki)
  • Świątynia Wang
  • Stacja kolejowa Pilchowice + zapora (Ethan Carter)
  • Izerski Park Ciemnego Nieba
  • Świat kolejek w Karpaczu
  • Wodospad Szklarki/Kamieńczyk/Szrenica
  • Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich

Dodatkowo kilka punktów z trasy, które mają moje zainteresowanie: Schronisko samotnia, Góra Szybowcowa koło Jeleniej Góry, uzdrowisko Cieplice, Zapora na Łomnicy w Karpaczu, 'Anomalia' grawitacyjna, Krucze Skały, Karpatka. Jeśli macie coś jeszcze to proszę o polecenie.

Taka sama prośba o wskazanie fajnej gastronomii w okolicy.

Ponadto jest tutaj ktoś mieszkający w okolicach albo kto będzie akurat na urlopie na początku sierpnia? Można się zgadać na piwo.

#gory #karpacz #jeleniagora #karkonosze #koronagorpolski #zielczanwgorach
Zielczan userbar
HardyKosciej

@Zielczan Ogród japoński Siruwia, byłem i polecam. Może będzie okazja się złapać na piwo bo też planuję w tamte okolice jechać, rok temu byłem ale na szybko i wielu rzeczy nie zobaczyłem.

zed123

Polecam nocleg na Skalniku (na skałkach) i zejście żółtym szlakiem do Szwajcarki i Sokolików. Oprócz tego zamek Bolczów, ale to po drodze na Skalnik z Janowic.

ZdrowyStolec

@Zielczan


Kilka mniej oczywistych miejsc:


  • Wschodnie Karkonosze - bardzo fajne widokowo szlaki np. z Przełeczy Okraj na Skalny Stół (i dalej przez Jelenkę na Śnieżkę od fajnej strony z małym natężeniem ludzi) albo w drugą stronę na Łysocinę - b.mało ludzi (w porównaniu do szlaków z Karpacza czy Szklarskiej) plus fajne gospody na samym Okraju (czeski minibrowar Trautenberk)

  • Góry Kaczawskie - dwie bardzo fajne panoramy Karkonoszy do zobaczenia - jedna z wieży widokowej na górze Okole (30-40 min z parkingu na przełęczy), druga na górze Dłużec/Dłużek (1h z Wojcieszowa - jako bonus po drodze jest trochę dzika sztolnia poszukiwawcza uranu w górze Chmielarz, do której można sobie na jana wejść jeśli akurat na lato otworzyli bramkę - w tym roku nie wiem, w zeszłym była otwarta).

  • Rudawy Janowickie - polecę moją ulubioną trasę w tych górach - start ze Strużnicy, po drodze zaliczasz zamek Bolczów, kilka charakterystycznych skałek (Piec, Skalny Most), Starościńskie Skały i schodzisz fenomenalnie widokowym czarnym szlakiem do Strużnicy https://mapa-turystyczna.pl/route?q=50.8390730,15.8867020;50.8521791,15.8940411;50.8596530,15.9061930;50.8604470,15.9127170;50.8513150,15.9143940;50.8496790,15.9114910;50.8447930,15.9053130;50.8381967,15.9025383;50.8390730,15.8867020#50.85011/15.91773/14

  • W Górach Izerskich poza obowiązkową Halą Izerską bardzo fajne widokowo miejsca to nieczynna kopalnia Stanisław, Wysoki Kamień nad Szklarską (b. fajna panorama) oraz Bobrowe Skały (polecam iść z Górzyńca i wracać przez Polanę Czarownic/Babią Przełęcz).

  • Zamek Chojnik z kasztelanem Jędrkiem (jak nie wiesz kto to, to obadaj na youtube - koleś tam czasem osobiście jest i bilety sprzedaje). Polecam też zejść z Chojnika naokoło, najlepiej przez malownicze Zachełmie.

  • Jak lubisz kopalnie/sztolnie, to do rozważenia jest zwiedzanie dawnych kopalni uranu w Kowarach (są dwie do wyboru - Kopalnia Podgórze i sztolnia przy hotelu Jelenia Struga).


Gastro to nie ma szału, ale jak już ktoś napisał: Kobe w rynku w Jeleniej to stacja obowiązkowa. Z innych rzeczy mogę polecić Izbę Rybacką w Podgórkach (spory wybór świeżych ryb i owoców morza plus ciekawe potrawy) oraz jeśli lubisz włoskie, to I love pasta w Jeleniej (naprawdę smaczne makarony wyrabiane na miejscu, jedne z najlepszych jakie jadłem w PL). A tak poza tym to szału nie ma, ale tragedii też nie - cała masa poprawnych knajp turystycznych w różnych Karpaczach i Szklaskich.


Jak masz jakieś pytania, to możesz zapodawać, bo akurat w tym rejonie gór Polski byłem chyba wszędzie

Zaloguj się aby komentować

Kto jutro wstaje o 4:58 i rusza z kobitą do Karpacza, żeby przejść traskę 19 km? No ja, miłej majóweczki wszystkim
#góry #wycieczka #karkonosze
7c928c41-f45c-4d9c-9226-284202c106b3
Rudolf

@Panda udanej majówki, od siebie mogę tylko dodać, weźcie sobie jakieś plastry. stawiam że buty macie dobre do takich wycieczek ale po co żałować jakbyście się jednak obtarli

msr99

powodzenia, aczkolwiek można było wstać 1h wcześniej

Jarem

@Panda

Kto wstał równo o 5 i ciśnie z różową w Teplicke skaly? No ja, siemanko!

Powodzenia na szlaku :)

Zaloguj się aby komentować

Obiecałem sobie że co jakiś czas wrzucę tutaj sobie jakieś moje zdjęcie.
Widok spod schroniska na Szrenicy, Karkonosze. Pogoda była tak idealna że żal było wracać.
PS: zakochałem się w Karkonoszach.
#fotografia #karkonosze #mojezdjecie #gory
93840391-40c5-44a0-bc7f-d821dffed3ce
Adamwkladamispadam

@Mr.Peanutbutter może to czas aby zakupić domek w Karkonoszach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

W sobotę wstałem o 5 rano, więc idealna pora na wyjazd w góry Nie licząc pobliskiej Ślęży, to dawno nigdzie nie byłem. Padło na Karkonosze, o 6 rano ruszyłem z Wrocławia.
Miałem drobną przygodę z gołoledzią, na tyle niewielką, że koniec końców nic się nie stało, ale na tyle ciekawą, że w myślach kupiłem nowy samochód xD
Po drodze sporo gałęzi na jezdni, łamią się od obciążenia lodem i śniegiem. Trzeba uważać!
Na szczyty nie było sensu wchodzić, bo widoczność zerowa. Także zrobiłem tylko rundkę 10km i wróciłem. Może w ten weekend też się gdzieś wybiorę, chociaż niestety trochę się przeziębiłem, nie wiem jeszcze czy coś się z tego rozwinie. W niedziele planowałem dłuższą wycieczkę rowerową, którą z powodu kiepskiego samopoczucia odpuściłem.
#gory #kpn #trekking #karkonosze
eb87dc72-e538-492a-887a-17fa14f5ac0d
e33be023-71bc-4ce2-b987-e13b3d4c0f99
dae93a10-1c83-4fbf-bca1-08005397b59a
d88ad406-cba1-4cac-ab2f-bdd3d45d248d
774a55a2-69f7-4877-854d-aea3201cdfdd
Odczuwam_Dysonans

@LoneRider ale klimacik, kozacko

Sniffer

@LoneRider Pięknie! Od jakiej wysokości jest warun zimowy? Już w Karpaczu/Wangu, czy trzeba podejść wyżej?

LoneRider

@Sniffer już w Karpaczu

Zaloguj się aby komentować