Następnie maszerujemy tym zaśnieżonym i oblodzonym szlakiem dosyć jednostajnie w górę aż dochodzimy do strumienia/rzeczki (na foto). W tym miejscu ubrałem rączki - po miękkim śniegu do tej pory szło się przyjemnie bez nich.Pokonanie przeszkody wodnej to dosyć niebezpieczny element, który może nam bardzo utrudnić dalszą wędrówkę jeśli się zmoczymy a w najgorszym wypadku łatwo tam o wypadek. Po przejściu zaczyna się już w moim odczuciu strome podejście i dla mnie w ciężkich warunkach - śnieg po kolana,brak łańcuchów czy innych zabezpieczeń, dużo skał o które można rozbić czaszkę... przypominam, że wieje mocny wiatr,wali ci śniegiem po ryju,noga wpada ci między kamienie które wcześniej przykrył śnieg. No trzeba być ostrożnym,spokojnym i wyposażonym.Pokonując serpentynę mijamy tablicę pamiątkową (zdjęcie w Kom) i wchodzimy dalej aż po jakimś czasie wchodzimy już na szczyt - tam znajduje się Dom Śląski. Jego widok po ciężkiej przeprawie napawa optymizmem ale na górze już czuć mocniejszy wiatr i jest po prostu zimniej...wstąpiłem do Domu Śląskiego coś zjeść i przygotować się do "ataku na szczyt" co było mądra decyzją...
Od znaku z poprzedniego wpisu do domu Śląskiego z praktycznie jedną przerwą na ubranie raczków,jednym przystanięciem, żeby wyciągnąć baton z plecaka i kilkoma pomniejszymi przystanięciami na odsapnięcie (nie dłużej niż minuta) pomimo wg mnie ciężkich warunków doszedłem w 1h08min. Drogowskaz mówił o 1 h ale na pewno nie w takich warunkach...CDN
#trekking
#karkonosze
Pomyślałem sobie - uważaj bo też ci tabliczkę postawią xD ale najprędzej no lokalnym cmentarzu a nie w górach xd
Taguj #gory
@Lubiepatrzec Karkonosze to nie góry?
@Belzebub Taguj może #rysy bo to też góra ale tego tagu nikt nie obserwuje i mało kto przeczyta wpis.
@Lubiepatrzec taguje Karkonosze bo w tych górach byłem. Kiedyś dyskutowałem o tagach i szacunku do ludzi na portalu i wniosek był taki,że jeśli jest tag bardziej szczegółowy niż ogólny to żeby na niego wrzucać ponieważ po to powstał, żeby mogli przeglądać rzeczy np. o Tatrach czy Karkonoszach . Dlatego tak taguje
Super klimacik 😀 za górami tęsknię zawsze
To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.
~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta
@AndrzejZupa meh. Co wpis ktoś to dodaje
To jest forma docenienia Twoich wysiłków jako Twórcy ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować