#inflacja

21
594
W Polsce żyjemy w zakłamaniu. Żyjemy tak, jak chcielibyśmy żyć, bo tak żyją na zachodzie, a nie tak jak powinniśmy żyć biorąc pod uwagę jak rozwiniętym jesteśmy krajem na tle krajów zachodnich i ile nam jeszcze brakuje. Poza tym, bardzo często jesteśmy nabijani w butelkę i sami na to pozwalamy.

Podałem ostatnio przykład gastro, który spotkał się ze sporą aprobatą ze strony użytkowników (120 piorunów i masa komentarzy). I ten przykład pokazuje dobitnie naszą mentalność. Koszt espresso, burgera czy czegokolwiek, co na zachodzie nie stanowi dużej wartości, dla nas jest dobrem luksusowym. Okej, stać cię = zapłacisz, ale teraz szybka matematyka

Jaki % twoich zarobków (np licząc stawkę dzienną) stanowi kawa za 25 zł lub burger za 50 zł? Na regularne wydatki tego typu pozwolą sobie ci, którzy zarabiają co najmniej nieźle. Szybkie spojrzenie na zachód - niestety ceny za takie coś są podobne (niekiedy nawet tańsze), natomiast wydatek tego rzędu nie jest dla nich obciążeniem dla portfela i ludzie nie muszą zastanawiać się nad tym czy może sobie coś kupić.

Spotykałem się już z opiniami ludzi z zagranicy, że w Polsce jest drogo. Drogo jest nie tylko przez inflację, ale przez to, że sami akceptujemy to co dzieje się na rynku. Herbata z sokiem malinowym za 20 zł to nie są "koszty przedsiębiorców" ani "inflacja" tylko czysty wyzysk, a kupujący to płacą, żeby wyzbyć się kompleksów niedostatecznie majętnych. Teraz szybkie spojrzenie na rynek nieruchomości - oczywiście zachód jest nieporównywalnie droższy, ale czy na pewno? Najczęściej zwolennicy tej teorii lubią porównywać turystyczne miasta, takie jak: Barcelona, Amsterdam, Paryż, Madryt, Berlin, Londyn do Warszawy, Trójmiasta czy Krakowa. Co jest bzdurą.

Nieważne, że z punktu widzenia Polaka nasze miasta są atrakcyjne. Powyższe zagraniczne są bardzo częstym miejscem odwiedzin turystów i międzynarodowego biznesu. A nasze? Do Gdańska czy Krakowa to zagraniczny turysta może przylecieć raz na weekend, pozwiedzać i wrócić, bo tu się nie dzieje absolutnie nic godnego uwagi, zwłaszcza w Trójmieście (sorry, Opener czy syfiasty Bałtyk to żadna wartość dla kogoś, kto mieszka na zachodzie xD A ile można oglądać stare miasto?)

Więc rynek mieszkaniowy to kolejna patola. Mieszkania w Polsce są srogo przewartościowane i podobnie jak gastro - kompletnie nie odpowiadają realiom życia w tym kraju. Warto dodać, że Polaków na mieszkania nie stać bez zadłużania się na ogromną skalę. Kredyt na 30 lat przy posiadaniu dzieci oznacza dla ludzi po prostu wegetację.

Urbanizacja nie sprzyja dzietności, a małe miasta nie sprzyjają życiu na poziomie. Szczere mówiąc, zarobki rzędu 12-13 tysięcy na parę to w skali kraju naprawdę dobra sytuacja, ale w skali dużego miasta? Mieszkanie 60m2 żeby mieć chociaż 1 dziecko przy tych zarobkach + koszty utrzymania dzieci to już coś mało realnego, a trzeba doliczyć wakacje i własne wydatki. I tutaj rozwiązaniem nie jest "to nie będę mieć dzieci" (jeśli to kogoś powstrzymuje przed decyzją), bo to akceptacja tej chujni.

Jedyna droga dla młodych, żeby mieć dzieci i wypłatę, to praca zdalna/hybrydowa i życie w mniejszym mieście. Niektórzy sobie chwalą, bo zostali w tych miastach znajomi, jest rodzina co się zajmie dziećmi, ale niektórzy mają tak, że rodziny albo nie ma, albo jest kilka osób, a znajomi się rozjechali i już nie jest tak fajnie.

Polacy nie są gospodarzami we własnym kraju, a często polski przedsiębiorca dla swoich rodaków jest jak żydowski kapo w Auschwitz lub jak jakiś szmalcownik.

#pieniadze #nieruchomosci #inflacja #gospodarka #ekonomia #kredythipoteczny #korposwiat
Fingal

@Lopez_ kto normalny kupuje kawę za 25zł? Ja obiad jem za mniej.

Fingal

Inna kwestia, możesz się wspiąć na wyżyny asertywności i nie zamawiać napojów w restauracji. Jeśli nie ma nic co by mnie interesowało, to nie zamawiam. Jeszcze nikt mnie nie wyrzucił za to.

no-name

O ile wzrosły koszty pracy? Skoro minimalna w kilka lat się podwoiła to czego się spodziewać?

To nie jest wymysł gastronomii. Gdyby to było takie dochodowe to od razu pojawiłaby się konkurencja.

Zaloguj się aby komentować

Jestem ciekaw, ile jeszcze ludzie będą tolerować tę patolę w gastro.

Zawsze miałem taki punkt widzenia, że narzekanie na ceny w restauracji jest januszowe, bo jak cię nie stać, to nie idziesz, ale obecnie zostały przekroczone pewne granice dobrego smaku. Bo o ile można uzasadnić zapłacenie kilkadziesiąt złotych za steka z talarkami i bukietem surówek, tak 25 zł za "rozgrzewającą herbatę" (torebka z któregoś parzenia, łyżka soku malinowego, plaster pomarańczy i szczypta goździków XD) czy 20 zł za gorącą czekoladę (300ml najtańszego kakao), czy 20 zł za dzbanek lemoniady to są szczyty absurdu.

A ludzie płacą. Płacą i nie podskoczą. Gastro może szarżować i nikt nie fiknie, bo przecież narzekanie na ceny to wiocha, ciemnogród, a co najgorsze - przyznanie się do tego, że CIĘ NIE STAĆ. Pieniądze w Polsce to temat tabu, tak samo jak nie istnieje coś takiego jak świadomość konsumencka. Ludzie boją się powiedzieć, że cena czegoś jest nieadekwatna do jakości, bo UUUU CHYBA KTOŚ TU JEST BIEDNY XD Gałka loda za 8 zł? Łeee jak cię nie stać to nie kupuj!!! I takim oto sposobem ludzie sami robią sobie krzywdę, bo akceptując pewne patologie, psują rynek. Według mnie nie trzeba już nawet używać takich przymiotników jak kraftowy, rzemieślniczy, bo ludzie zapłacą i bez tego, byle nie czuć się gorzej od innych.

Poza tym, że kebab czy burger (prosty i tani street food) jest traktowany w Polsce jako produkt luksusowy, premium i poza tym, że przepłacić można za każdą pozycję z menu, patologią jest też obligatoryjne naliczanie 10-20 % za SERWIS, kiedy przyjdzie większa grupa ludzi XDDD

Rozumiecie to? Obsługujesz 10 osób, którzy zostawią ci X siana więcej niż para czy 3-osobowa rodzina, ale dojebiesz im jeszcze karnie kasę, że przyszli ci dać zarobić XD Co najlepsze, te 10-20 % za serwis nie idzie do kieszeni kelnerki za to, że się naharowała, tylko dla janusza dobrodzieja xD

W Polsce jest dziki rynek, a Polacy są zakompleksieni. Można narzucać zasady jakie się chce i Polak nie fiknie, bo nie chce się poczuć gorszy.

#inflacja #gastronomia #jedzenie #gospodarka #pieniadze #polakicebulaki #takaprawda #bekazpodludzi
Pieszczoszek

Najgorsze jest naliczanie kroci za najtańsze składniki. Paluszki do piwa za 10gr - 5zł, woda butelkowa za 1zł - 10zł itp. itd. Za granicą potrafią ci przynieść do dania garść chipsów / frytek / oliwek czy innej drobnicy za darmo, a w Polsce za garstkę pieczonych ziemniaków za kilka groszy płacisz dychę.

thordan-brightpast

@Lopez_ Przestałem chodzić do knajp w swoim mieście. Nie przeszkadzały mi ceny, które są IMO z kosmosu (nawet biorąc pod uwagę inflację, podniesione ceny energii itd.), ale JAKOŚĆ jedzenia i obsługi. Jeżeli płacę 100-300 zł za swój obiad, to oczekuję doświadczenia kulinarnego, a nie żarcia na poziomie baru mlecznego, a i tego czasami nie dostaję. Gotujemy teraz w domu... jest taniej, smaczniej, szybciej. Czuję też, że składniki, które kupujemy, są lepszej jakości niż w "restauracjach".

VanQuish

To nie tylko Polska. To cały świat. Bo jak wytłumaczyć wydać setki dollarów burgera z płatkiem złota, który nic nie dodaje do smaku, właściwie ujmuje.


Pamiętam nawet jak chleb z tłustym i ogórkiem sprzedawali po 20 zł. na jakimś evencie.


Ja generalnie nie chodzę do restauracji bo jest tłusto i za słono. Dlatego żeby wcisnąc ci te napoje z 1000% marżą.

Zaloguj się aby komentować

Zastanawiam się co się odwali od stycznia. Koniec zerowego VATu na żywność i najniższa ostro w górę.

Według mnie rynek w ogóle nie jest na to przygotowany, żeby najniższa krajowa była 3200 złotych netto, bo to jest totalny absurd. Pytanie co z tymi ludźmi, którzy zarabiali 4 tysiące złotych netto? A pomyślmy o tych, którzy zarabiali rok temu 3500 zł netto, kiedy minimalna była jakieś 2100 zł netto i teraz po 2 podwyżkach płacy minimalnej dostaną może 400-500 zł netto (i to pewnie 2 ratach w ciągu roku, albo tylko połowę tego xD) i takim sposobem są nie 1400 zł, a max 700-800 zł powyżej minimalnej xDD

Bo przecież nie w każdym zawodzie czy branży są podwyżki inflacyjne, zwłaszcza tak duże i częste i nie każdy jest programistą15k.

Ja znalazłem teraz pracę na UOP za 5k na rękę + prowizje (sprzedaż b2b), jak na osobę w moim wieku źle nie jest (27 lvl), ale co mają powiedzieć ludzie, którzy muszą zakładać działalność żeby im wyszło na czysto tyle co moja podstawa, albo ludzie co pracują w zawodach, gdzie nie ma szans na to, żeby jednorazowo dostać nawet te 500 zł netto podwyżki. A ja i tak czuję, że nawet jak będę robić niezłe premie, to będzie co najwyżej wystarczająco, ale nie dobrze :V

Zaraz landlordzi będą podwyższać opłaty za wynajem, ceny w sklepach poszybują, masakra. I zanim ktoś napisze, że trzeba się uczyć, doszkalać itd - TRZEBA. Ale ktoś też musi być motorniczym, kierowcą autobusu, pracownikiem marketu, magazynierem, piekarzem, mechanikiem, bo tak działa świat.

#ekonomia #inflacja #pieniadze #pracbaza #wiadomoscipolska #gownowpis
Belzebub

Mądrze prawisz. Ale nie do końca też jest to wina rządów tych czy innych...niestety ale część dużych przedsiębiorstw jest po prostu łasa na kasę i pomimo dobrego zarabiania nie podwyższą ludziom pensji . Będą jojczyć, narzekać ale przecież łatwo sprawdzić sprawozdania finansowe i rok do roku jest lepiej ale to nie wystarczy, żeby ludziom dać godnie zarobić. Skomplikowany temat

jajkosadzone

Poziom minimalnej to pojebalo srogo i napedza i tak mocno inflacje( ona dalej jest na poziomie 15-20% tylko na czas wyborow gus i obajtek ostro kombinowali).

Niestety, teraz przez kilka lat nie powinno sie w ogole podwyzszac minimalnej i usunac niektore przywileje socjalne typu 13 i 14 emeryta.

Skonczylo sie przejadanie pieniedzy na kredyt i czas to glosno powiedziec.

A umysł bieda jest biedny i zawsze bedzie zyl na chujowym poziomie.

Czemus biedny? Bos glupi

Czemus glupi? Bos biedny

ColonelWalterKurtz

Gwałtowna podwyżka minimalnej to była polityczna łapówka od PiS dla swojego elektoratu. To nie miało sensu ale osoby z minimalnym wynagrodzeniem - statystycznie częściej wyborcy PiSu dostali prezent. I mogą mówić teraz "kto tyle doł?"

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#heheszki #inflacja #memypolityczne #furdeutschland
4d3ee578-9717-4304-a98d-2fc9d6269f5f
otoczenie_sieciowe

Drwala? Od kiedy to wraca? Raz na kilka lat lubię zjeść

MartwyProsty

@A_a Ceny drwala pompują ludzie, którzy kupią go w tym roku, chociaż jest 2 razy droższy niż w 2019.

Pieszczoszek

xD Za tyle to jest dobry kebs, a nie te podeszwy

Zaloguj się aby komentować

Inflacja nie jest zafałszowana. Chwilowe obniżanie ceny na paliwa na Orlenie niewiele zmienia, bo na inflację trzeba patrzeć z perspektywy roku, półtora, bo z takim opóźnieniem działa polityka pieniężna. Nieważne czy inflacja wynosi 6,5 czy 7,5, jasne jest, że trend jest bardzo mocny w dół i dezinflacja na szczęście ma miejsce.
Nie sprawdziły się znowu prognozy armagedonistów, którzy mówili że 20% hiperinflacja z nami zostanie na zawsze.

Ta inflacja to było takie światowe inflacyjne tsunami, czyli ogromna fala, która przypłynęła zalała wszystko i była swoją drogą wiele większa niż wszystkim nam się wydawało. Tsunami z istoty tak samo jak szybko napływa tak i w miarę szybko odpływa. Upraszczam, ale mniej więcej trochę tak to jest bez względu na stand-upy naszego prezesa.

W Polsce inflacja tak szybko spada jak choćby w Czechach, którzy żadnych stand-upów nie mieli, których podwyższono stopy procentowe wcześniej od nas, które stawiano jako wzór dla Polski, a okazało się że praktycznie się nie różnimy jeśli chodzi o tempo spadku inflacji.
Jedyna różnica jest taka, że w Polsce po covidzie PKB na mieszkańca wzrosło o 8%, a Czechy są jedyną gospodarką w całej Europejskiej, w której PKB po covidzie cały czas jest mniejsze niż przed.

To inflacyjne tsunami odchodzi, ale zostawiło po sobie zgliszcza. Na przykład to, że realna wartość naszych oszczędności spadła, ale z drugiej strony wychodzimy z tego tsunami znowu jako Polska w lepszej formie niż praktycznie gro inny gospodarek w UE. Jesteśmy bodajże teraz na szóstym miejscu wśród wszystkich krajów Unii, jeśli chodzi o wzrost PKB na mieszkańca po czwartym kwartale 2019. Cały czas jesteśmy europejskim liderem wzrostu od 89 roku i myślę, że to ożywienie koniunktury też w miarę szybko w Polsce przyjdzie.

Prof. Marcin Piątkowski

#gospodarka #inflacja
bojowonastawionaowca

@smierdakow A był ktoś, kto mówił, że inflacja 20% zostanie z nami na zawsze? Pytam, bo nie pamiętam, a mam wrażenie, że to dyskusja z absurdalnymi tezami stawianymi przez siebie w kontrze do swoich poglądów.


Ponadto inna kwestia, która niby jest poruszona, ale w zasadzie jest zignorowana przez Piątkowskiego - sam mówi, że na inflację trzeba patrzeć z perspektywy roku, półtora, po czym mówi tylko o poziomie dzisiejszym. A tymczasem obniżenie stóp procentowych miało miejsce 2 miesiące temu i pytanie jak ta decyzja wpłynie na inflację za rok, kiedy wszystko (włącznie z prognozami NBP) wskazuje na to, że inflacja WCIĄŻ będzie nad celem inflacyjnym NBP (2,5% +-1 p.p.) i czynniki zewnętrzne powinny już się ustabilizować.


Mam wrażenie, że prof. Piątkowski trochę ma trochę za mocne różowe okulary (moje podejrzenie — podobnie jak masa geopolityków różnej maści widzi zysk dla swojej osoby w wysławianiu polskiej potęgi). Jasne, że sytuacja nie jest zła, w przeciwieństwie do tego co różni skrajnie liberalni ekonomiści uważają, niemniej to nie powinno zaburzać spojrzenia na różne problemy, jak chociażby skrajnie upolityczniona RPP

Zaloguj się aby komentować

Normalnie nie udzielam się pod tagiem #polityka , tym razem jednak zrobię odstępstwo.
Muszę pochwalić Partię. VIVAT PARTIA! HIP HIP, HURRA! 200 LAT KONUSOWEJ WŁADZY! /s

Oto jak wygląda mój terminarz opłat za mieszkanie (czynsz, prąd wspólny, winda, zaliczka na wodę + ścieki, c.o., śmieci, podatek od nieruchomości).
2022:
czerwiec 764,44 zł
wrzesień 770,21 zł
2023
marzec 972, 15 zł
lipiec 915,68 zł (korekta, bo w spółdzielni źle policzyli)
2024
luty 1149,51 zł

To samo mieszkanie w 2016 roku miało czynsz na poziomie 550 zł. Matematykę ile to procent w skali kilku lat zostawiam wam.
Mieszkanie wynajęte wprost ze spółdzielni, brak KW. Słabo nie zarabiam, ale chyba czas zacząć szukać opuszczonych RODOSów.

#mieszkanie #gospodarka #osiemgwiazd #inflacja
Sweet_acc_pr0sa

@macgajster u mnie czynsz od 2018 do teraz z 220 na 816 xD

niepopularna_opinia

@macgajster Spokojnie już się władza zmieniła więc będzie dobrobyt. Nie będzie już COVIDU i WOJNY. Jak wiadomo inflacja to skutek knucia PiSu.

the_good_the_bad_the_ugly

@macgajster a zobaczysz pan co się będzie działo od nowego roku jak te całe “tarcze” zejdą i wyjebie ceny energii i paliwa. O będzie bal, o będzie bal.

Zaloguj się aby komentować

W dniach 3-4 października 2023 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.

Rada postanowiła obniżyć stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. proc. do poziomu:

  • stopa referencyjna 5,75% w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 6,25% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 5,25% w skali rocznej;
  • stopa redyskontowa weksli 5,80% w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 5,85% w skali rocznej.

Uchwała Rady Polityki Pieniężnej wchodzi w życie 4 października 2023 r.

Zobaczymy jak waluty po decyzji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rpp #nbp #wiadomoscipolska #inflacja #gospodarka #ekonomia #nieruchomosci #polityka

https://nbp.pl/rpp-04-10-2023/
mvw

@inty ja już złotówki się pozbyłem i biorę tylko euro oraz dolary. Banda pisowskich idiotów z NBP działająca na szkodę państwa.

Yossarian

Nie bardzo rozumiem hejt na decyzje NBP.


Inflacja spada, czyli decyzje są prawidłowe.


Chętnie podyskutuję, ale o faktach, nie o tym co będzie/może być. Pół roku temu też wszyscy na Glapie psy wieszali, straszyli, a tu proszę - inflacja spada.

dee70366-2558-45d7-8787-1a3b8de8a259
cebulion

@pawel-boossko inflacja spada XDDDD chyba na projekcjach nbp w tvp

Zaloguj się aby komentować

#szkieletor #inflacja #gospodarka
265c4cf0-938c-4e13-b67e-102f5aac4ea4
BurczekStefuha

@Nemrod najwazniejsza rzecz ktorej nie rozumieją ludzie: to, że inflacja spada, oznacza, że wszystko drożeje tylko trochę wolniej...

wrukwiony

@Nemrod 2024 mam nadzieje niektorych zmiecie z planszy i bedzie mozna cos tanio kupic.

Zaloguj się aby komentować

We wrześniu inflacja runęła z 10,1 do 8,2 proc. r/r. Do wartości jednocyfrowych hamuje również dynamika wskaźnika bazowego, która z 10 proc. r/r w sierpniu obniżyła się o przeszło 1 pkt proc. Ceny konsumenckie w Polsce nie wzrosły piąty miesiąc z rzędu.

#wiadomoscipolska #gospodarka #inflacja #nieruchomosci #kredythipoteczny

https://forsal.pl/gospodarka/inflacja/artykuly/9310868,inflacja-jest-juz-jednocyfrowa-sa-dane-gus-za-wrzesien.html#:~:text=We%20wrze%C5%9Bniu%20inflacja%20run%C4%99%C5%82a%20z,wzros%C5%82y%20pi%C4%85ty%20miesi%C4%85c%20z%20rz%C4%99du.
Nemrod

@inty Spokojnie, spadek inflacji jest wspierany m.in. tanim paliwem

kruzd

Efekt wysokiej bazy. Porównujemy wysoki zeszłoroczny wrzesień xD

inty

@Nemrod @kruzd jestem ciekawy jaki będzie wskaźnik po nowym roku, jakoś w luty / marzec jak zejdą tarcze, paliwo pewnie podskoczy po wyborach no i baza r/r będzie już inna

Zaloguj się aby komentować

Cześć Wam!
Jak tam oceniacie rzeczywisty spadek cen w waszej okolicy jeśli chodzi o takie podstawowe produkty jak chleb, masło czy mleko? Czy ceny chleba i mleko lub masła spadają, czy utrzymują się na tym samym poziomie? Czy małe sklepy spożywcze na waszym osiedlu utrzymują ceny chleba, masła i mleka od czasu najwyższej inflacji, czy może zauważacie jaką zmianę? Chociaż pytam o chleb, masło i mleko, to możecie dać znać jak w ogóle kształtują się u was ceny jeśli chodzi o żywność.

#chleb #mleko #masło #żywność #sklep #inflacja #ceny
96123310-c2bd-48f8-aa09-5ebf977c37a3
SuperSzturmowiec

nie wiem nie patrzę konkretnie na ceny czy wczoraj było po 3 zł a dziś po 3.10. Potrzebuje to kupuje bo co mam nie jeść?

UncleFester

@Eber 

>Jak tam oceniacie rzeczywisty spadek cen w waszej okolicy ...


Za dużo TVP opie, jakie spadki?

Hucznie głoszony spadek inflacji, to nie spadek cen, a wolniejszy ich wzrost. Zaczną spadać jak wystąpi deflacja.

Dzisiejszy targ, pomidory Lima we wtorek po 4zł, w piątek po 6zł, u tej samej baby, spadek -2zł.

poljet

@Eber Widać, że ktoś u was ciężko na głowę upadł, żeby przy tempie wzrostu cen niewidzianych od wielu lat, wypychać do internetu koncept, że ceny spadają. Zastosowanie ma tutaj pierwsza pisowska zasada główna: ciemny lud to kupi.

Zaloguj się aby komentować

Dla przeciętnego Polaka bardziej liczą się takie tematy jak: aborcja, związki LGBT, co zrobił ksiądz w Gminie Pizdzichów na Podkarpaciu, aniżeli ich ekonomiczny byt.

Poziom dyskusji w tych wyborach jest na tak żenująco niskim poziomie, że chyba nigdy tak nie było. Po prostu jeden wielki burdel.

Z jednej strony mamy PiS, odpowiedzialny za inflację, niezliczoną ilość afer i nepotyzm. Rzygać się chce żyjąc pod rządami karakana, które zaprowadzą nas do skrajnego ubóstwa.

Z drugiej strony mamy największego populistę III RP, który obiecałby psu, że dorwie kota, a kotu, że obroni go przed psem. W dodatku program wyborczy w 100 % oparty na socjalnym rozdawnictwie, jakiego jeszcze nie było, a to duże osiągnięcie.

Są jeszcze Trzecia Droga i Konfederacja, które mają zerowe szanse na wynik +12 %, a jak im zaczęło rosnąć w sondażach, to na obie partie przeprowadzono zmasowany atak. Na Trzecią Drogę wtedy, kiedy przez moment zagrażała Tuskowi, na Konfederację cały czas ostry hejt. Obie partie mają swoje minusy, ale obie nie rządziły i nie mają na swoim pokładzie SBków i wypalonych polityków.

Polaku i tak wybierze swojego Pana, który mu najwięcej naobieca. Bo Polak musi coś DOSTAĆ. Rząd musi coś DAĆ. I tak będziemy się bujać i bujać, dopóki pokolenia lat 50,60,70 będą decydować o losach tego kraju.

#polityka #wybory #bekazlewactwa #bekazpisu #bekazpodludzi #zalesie #inflacja #gospodarka
bimberman

zawsze na zdrowy rozsądek jest największy atak dlatego musimy wspierać konfederacje to jedyne logiczne wyjście - wszyscy ich nienawidzą - czas się zastanowić dlaczego

PanGargamel

Gdyby Konfa pozbyła się katotalibów to mieliby 30%.

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_ 


> co zrobił ksiądz w Gminie Pizdzichów na Podkarpaciu, aniżeli ich ekonomiczny byt


Mnie tam jak najbardziej interesuje poziom inflacji, utrzymanie otwartych granic z UE (mam tam, kurna, prawie wszystkich klientów!), pozyskiwanie środków z UE na rozwój kraju, itd.

Zaloguj się aby komentować

pamiętacie jeszcze pisowskie pojęcie "putinflacji" ?

#bekazpisu #polityka #tvpis #putinowskapolska #inflacja #ekonomia
4bc27e63-9389-4965-bae6-aa763b7f3693
ZygoteNeverborn

@festiwal_otwartego_parasola Mateusz to fachowiec jest.

bojowonastawionaowca

@festiwal_otwartego_parasola Mhm, Jarosław w latach 2007-2009...

Pindorek

@festiwal_otwartego_parasola legitna strona coś jak kiedyś Skandale

Zaloguj się aby komentować

Dobra, możecie nazwać mnie beneficjentką 500+, ale dawno mnie nic tak nie wkurzyło.

Bąbelek mój jest jedynakiem, więc 500 dostawał od lipca 2019. Pieniądze wpływały od razu na konto oszczędnościowe, z którego wyciągałam tylko w wyjątkowych wypadkach - na porządny komputer, na nowy telefon, kiedy starego już się nie opłacało naprawiać i na wakacje (nie Seszele czy Zanzibar, ale Gdańsk z jego Muzeum II Wojny, gdzie bąbelek przepadł na prawie cztery godziny lub Zamość z jego Arsenałem, gdzie robił za przewodnika dla obcych ludzi).

Odkładałam te pieniądze właśnie z myślą o studiach bąbelka.

Ale dzisiejsza inflacja to suka.

W tym momencie na tym koncie jest tyle, że bąbelkowi mogę opłacić kaucję i jakieś trzy miesiące mieszkania w mieście, gdzie będzie studiował.

Chyba lepiej bym zrobiła, gdybym wydała tę kasę na paznokcie gdy były cokolwiek warte.

#inflacja #pieniadze #zalesie
cb9c3bb6-f68e-4b18-b25d-9a78a0b120f4
Klopsztanga

@KatieWee nie oszczędza się w walutach.

BajerOp

@KatieWee po co takiemu dziecku komputer i telefon? xD

Pan_Buk

@KatieWee Rząd Maowieckiego oferował specjalne obligacje dla beneficjentów 500+. Oprocentowanie było zawrotne jak na ten instrument - inflacja plus 2 procent (a może 3%, nie pamiętam). Szkoda że dla mnie na przykład były niedostępne.

Szkoda że o tym nie wiedziałaś.

Zaloguj się aby komentować

Turcja walczy z inflacją i umocnieniem liry.

Stopy procentowe podniesione o 500 punktów bazowych z poziom 25% na 30% (4 podwyżka z rzędu).
Na ten moment decyzja nie wpłynęła dość znacząco na umocnienie liry.

Akurat po wyborach w Turcji na poważnie zaczęło się walczyć z inflacją. Czy u nas podobny scenariusz jest możliwy?

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,30217052,ogromna-podwyzka-stopy-procentowe-w-turcji-wzrosly-do-30-proc.html

#gospodarka #ekonomia #turcja #nieruchomosci #inflacja
c77d7e4c-03b1-466c-8135-959bd4804301

Zaloguj się aby komentować

Kutfa jego mać.
Nie chcę przeklinać, ale się wykończę.
Downsizingowi uległa moja ulubiona sałatka. Najpierw zwiększyli cene, jak zaczęłam ją kupować to kosztowała bodajże 5 coś, teraz już dochodzi do 9 coś, ale mało tego, zredukowali gramature składników. No szlag mnie jasny trafi. W tym kraju człowiek się nawet odżywiać zdrowo nie może i odchudzić, lepiej żebyśmy wpierdalali oleje palmowe, ciasteczka i batoniki...
Ostatnio odżywiam się zdrowo, same warzywa, białko i co? W tym miesiącu już mi 800 zeta poszło na jedzenie Dzisiaj zjadłam zupę i tą sałatkę - żeby zobrazować ile ja jem... Coś tu jest ewidentnie nie tak.

#inflacja #downsizing #jedzenie #dziekujepis
Belzebub

Dalej głosuj na PiS to na pewno schudniesz i dieta ci nie będzie potrzebna

MasterChef

Na oszczędnie to są cycki z kurczaka i ryżem xd

rakokuc

@GtotheG ponoć z badań wychodzi, że Polacy wolą zapłacić mniej/tyle samo za mniejsze opakowanie, kiedy do wyboru mają większe/takie samo opakowanie za większą cenę.


Co prawda nikt nie zbadał czy wolą też zapłacić więcej za mniej, jak w twoim przypadku, no ale widocznie oparli się na poprzednich badaniach, odpowiednio dopasowali wartości do równania i wyszło, że mniej + więcej = dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Podoba mnie się ta wojna z #biedronka na najtańszy koszyk. Wreszcie można kupić dużo za mało. Mięso mielone akurat z pomarańczową naklejką z datą do jutra. Jak matce powiedziałem, że znowu może zrobić mielone (byłby to trzeci raz) to zaproponowała pulpety ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#lidl #inflacja
72ba8f3a-3a86-4434-a1d5-0ec9b8071429

Zaloguj się aby komentować