#finanse
#heheszki #cotusieodpierdala #finanse #polityka
@KasiaJ kiedy to zdjęcie było robione bo u mnie od domem jest ponad cebulion taniej
@KasiaJ nie no, tyle to nie ma... ale dzisiaj w radio podawali, że spodziewane są kolejne podwyżki o ok 20gr
@KasiaJ potrzeba nam 2 cudu przy dystrybotorze
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Temat opodatkowania pracowników, pracodawców i kapitalistów
Opodatkowanie kapitału
-musi być niższe niż pracodawców i pracowników - bez tego nie ma inwestycji które są potrzebne.
- nie może być o wiele niższe - by nie tworzyć baniek spekulacyjnych na aktywach, by kapitalisci nie wykupowali zasobów niezbędnych do życia
Opodatkowanie pracodawców
- musi być niższe niż pracowników - aby była motywacja do tworzenia firm
- nie może być o wiele niższe niż pracowników - zaburzenie równowagi na rynku pracy i problemy z finansowaniem budżetu kosztem pracowników
- nie może być niższe niż kapitału - inwestycje spadłyby bo zamiast kupować akcje dla dywidendy otwieranoby firmy dla zysków z pracy pracownika i własnej, nie byłoby kupców na obligacje i cały system by sie załamał
Opodatkowanie pracowników
-musi być wyższe od pracodawców - by nie zaburzać równowagi pomiedzy iloscią pracowników i pracodawców,
- musi być wyższy od kapitału - nie opłacałoby sie ponosic ryzyka inwestycyjnego.
- nie może być za wysoka - niektórzy mogą zapytać dlaczego, co jest złego w niewolnictwie i feudalizmie, wkońcu z bycia pracownikiem najtrudniej jest sie wypisać
Zbyt wysokie opodatkowanie pracowników oznacza
- brak motywacji do pracy i robienie minimum
- brak motywacji do samodoskonalenia
- brak możliwości zapewnienia sobie podstawowych dóbr i stabilności życiowej a za takie mam na myśli własne mieszkanie.
- rosnące nierówności społeczne które mogą prowadzić do rewolucji.
Oczywiście niektórzy powiedzą że ludzi można zagonić batem/głodem do pracy, a rewolucje stłamsić w zarodku - to fakt, tylko pojawia się jeszcze jedna kwestia – dzietność.
Jeżeli ludzie nie maja stabilnego dachu nad głową, nadwyżek finansowych to dzietność spada. Oczywiście nie są to główne czynniki dzietności, nie twierdze że odwrociłoby to gdyby ich nie było to mielibyśmy wyż, ale jest to z pewnoscią czynnik który zmniejsza dzietność.
Przeprowadzone w poprzednim poście wyliczenia miały tylko uzmysłowić że
-
mniej więcej opodatkowanie jest takie jakie wymagane do funkcjonowania kapitalizmu,
-
Jednocześnie opodatkowanie pracowników jest zbyt wysokie.
O ile obecnie opodatkowanie nie jest skrajnie odchylone w któraś ze stron to widać że coś jest w nim nie tak
-
zbyt duże nadwyżki finansowe pewnych grup powoduje bańkę na giełdzie – czego potwierdzeniem może być chociażby współczynnik ceny do zysku – P/E i wielu rynkach nieruchomości na całym świecie.
-
Rośniecie trendów takich jak „lazy girl job” „quiet quitting” „bare minimum mondays”
-
wypychanie pracowników na b2b, lub sama chęć pracowników na b2b, chociaż coraz mniejszę to zjawisko pracy na czarno/ minimalna + reszta pod stołem nadal istnieje.
Składową opłacanych składek i podatków jest:
-
podatek dochodowy
-
ubezpieczenia społeczne ( emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe)
-
ubezpieczenie zdrowotne
Według mnie każda z tych składników powinien mieć charakter liniowy ewentualnie lub progresywne – rosnące wraz z dochodami.
Dlaczego podatki ryczałtowe i regresywne (malejace wraz z dochodem) są złe ?
Ponieważ przenoszą one koszty funkcjonowania systemu na pozostałych.
System ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych nie istnieje w próżni. Ze składek jednej osoby opłacane są swiadczenia innej w tym tych którzy są uprzywilejowani – stąd konieczność sprawiedliwego podziału kosztów funkcjonowania tego systemu. Ryczałtowość składek oznacza to że najbogatsi przedsiębiorcy placa najniższe składki, a te składki które mogliby oni zapłacić płacą pracownicy i mniejsi przedsiębiorcy.
Niesprawiedliwosci które funkcjonują w tym systemie według mnie:
- ubezpieczenie zdrowotne i brak ciagłości jego opłacania. W przypadku gdy korzystamy z dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego w NFZ musimy mieć ciagłość jego płacenia. Tej ciagłości nie ma w przypadku np.: kapitalistów żyjących z dywidend/najmu którzy w razie potrzeb mogą zarejestrować się jako bezrobotni i mieć ubezpieczenie. Te składki powinny być liniowe tak aby równomiernie obciążać każdego kosztami tego systemu.
- Ubezpieczenie emerytalne i minimalna emerytura i przywileje emerytalne. W stwierdzeniu „płace mniejsze składki to będe miał mniejszą emeryturę” umyka to że płacisz składki również na emerytury mundurowych, a w przyszłosci możesz uzyskać dopłate do uzbieranej emerytury tak aby osiagneła ona wartość emerytury minimalnej.
Zatem wszelkiego rodzaju ryczałtowe składki zdrowotne, wakacje od ZUS to przerzucanie kosztów na grupe która nie może uniknać tego opodatkowania – pracowników.
Do podatku dochodowego nie mam większych zastrzeżeń – poza drugim progiem u pracowników.
Zmiany które powinny być według mnie wprowadzone to:
- Brak kolejnych przywilejów w systemie ubezpieczeń społecznych dla pracodawców – wszelkiego rodzaju wakacje od ZUS, ubezpieczenie chorobowe płatne przez ZUS od pierwszego dnia to obciażanie pracowników gdzie obecne opodatkowanie jest zbyt wysokie.
- Doprecyzowanie defincji mikroprzedsiębiorcy by zawierała faktycznych mikroprzedsiębiorców którzy ponoszą ryzyko i osiągają niskie zyski a nie pracowników wypchnietych na b2b, prezesów stosujących optymalizacje podatkowe. Ta grupa przedsiębiorców powinna być jedyną grupą przedsiębiorców która jest uprzywilejowana w systemie podatkowym
- Pozostała grupa przedsiębiorców – całkowicie liniowy ZUS – z uwzglednieniem specyfiki funkcjonowania przedsiębiorstw – czyli przykładowo kwartalny płatny za poprzedni kwartał z kwartalnym opóznieniem lub metodą kasową (od faktur już zapłaconych, nie tylko wystawionych)
- Osoby które osiągają dochody z innych zródeł (które przekraczają kwote minimalną ) i nie podlegaja ubezpieczeniom z innych tytułów powinny mieć wymóg partycypacji w dobrowolnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Ubezpieczenia zdrowotne to jedyne ubezpieczenie które pozwala na łatwe wejscie z niego, nie generujące skutków ubocznych takie jak nizsza emerytura/brak renty itp. Mam tu na myśli osoby żyjące tylko z kapitału – np. osoby zyjace z dywidend i wynajmu.
Krótki wątek polityczny:
Według mnie zmiany w składce zdrowotnej były korzystne. Samo wprowadzenie jej liniowości było dobre, jedynie może potrzebaby przy okazji zmienić formy opodatkowania podatkiem dochodowym, lub zmiany te rozłozyć w czasie. Dodatkowo usprawnić system jej pobierania aby nie wygladał tak jak teraz - krótko mowiąc nie wprowadzać tego na odpierdol. Odwracanie tych zmian i przywracanie niskiego ryczałtu wynoszącego kilkaset złotych jest dla mnie równoznaczne z cofaniem podwyższenia podniesienia wieku emerytalnego.
#ekonomia #finanse #polityka
@pokeminatour przeczytałem może 1/4 i mam pytanie - jakieś źródło poza "tak myślę"? Przykładowo;
Zbyt wysokie opodatkowanie pracowników oznacza
- brak motywacji do pracy i robienie minimum
- brak motywacji do samodoskonalenia
- brak możliwości zapewnienia sobie podstawowych dóbr i stabilności życiowej a za takie mam na myśli własne mieszkanie.
- rosnące nierówności społeczne które mogą prowadzić do rewolucji.
Z perspektywy pracownika, pracodawcy i kontraktora B2B nie rozumiem w jaki sposób miałby tu wystąpić związek przyczynowo-skutkowy. Gdyby np. średnie wynagrodzenie wynosiło 10k, podatki 50%, a cena z metra 1k, to gdzie jest problem? Podatki nie istnieją w próżni. Co z tego że są wysokie, w sytuacji gdybyś np. miał wzrost pensji 20% r/r przy spadku cen mieszkań?
Już pomijam stawianie produktywności na równi z wynagrodzeniem, bo to zwyczajnie nie jest prawdą. Musiałbyś mi pokazać jakiś dowód.
W szczególności, w USA współczynnik pensja/produktywność maleje: https://www.epi.org/productivity-pay-gap/ czyli dosłownie przeczy tezie że gdyby nie podatki to pracownicy dostawaliby pensje pozwalające na bezstresową konsumpcję typu zakup nieruchomości.
Dalej nie czytam, bo z błędnych założeń nie dowiedziesz prawdziwych wniosków.
Zaloguj się aby komentować
#finanse #lgbt
Byda rzigoł
@KasiaJ
W zj.....ym.
Jak widać.
@KasiaJ na szczęście od niedawna nie w tym, bo mnie aplikacja drażniła.
Tutaj cała reklama https://www.lbbonline.com/news/ing-bank-transforms-airport-airbridges-into-stories-of-personal-transformation/
Zaloguj się aby komentować
TL:DR - Przestancie robić dobrze przedsiębiorcom i kapitalistom kosztem pracowników - to tylko jeszcze bardziej rozpierdala system w którym żyjemy. Nie kopcie leżącego.
Jak w praktyce wygląda opodatkowanie pracy i kapitału, w tym kapitału ludzkiego.
W wielu branżach usługowych stosowany jest model 50/50 co oznacza że pracownik otrzymuje 50% od swoich wykonanych usług. Cześć to zawody które można wykonywać samodzielnie korzystajać z wiedzy i umiejetności a nie drogiego wyposażenia. W takim modelu pracownik w zaleznosci od branży może wybrać model opodatkowania – czy chce rozliczać się na b2b czy na UoP. Czesto jednak zmuszony jest pracować na UoP.
W takim modelu gdy pracownik wyświadczy usługi za 10 000zł i pracuje na umowe o prace to podział wygląda nastepująco.
5000zł - Pracodawca 1836zł – ZUS, PIT pracownika od całkowitego kosztu pracodawcy. 3164zł – Pracownik
Zatem ze swojej pracy pracownik jest opodatkowany na poziomie 69% .
Przy kwocie początkowej 40 000zł równanie wygląda nastepująco.
20 000zł pracodawca 9153 zł – ZUS PIT 10 847zł – pracownik.
Opodatkowanie na poziomie 73%.
Gdybyśmy pomineli czynnik pracodawcy to opodatkowanie wynosiłoby 40% i 52%.
Pomińmy pracownika. Przedsiebiorca ich nie zatrudnia i sam wypracowywuje swoje zyski.
Przedsiębiorca ma wybór formy opodatkowania, zawsze wybierze taką gdzie zapłaci najmniej podatków. Na przykładzie popularnego ryczałtu 8,5%.
10000zł
1485 zł – ZUS składka społęczna i emerytalna 699 zł – składka zdrowotna
703 zł – dochodowy 7111 zł – przedsiębiorca
Opodatkowanie na poziomie 29%
Przy 40 000zł wychodzi 1485 – ZUS 1258 zł – składka zdrowotna 3230 zł dochodowy
34 026zł – przedsiebiorca.
Opodatkowanie na poziomie 25%.
Im więcej zarobi przedsiębiorca tym niższe ma opodatkowanie, im więcej zarobi pracownik tym ma wyższe opodatkowanie.
Pracownik jest opodatkowany w zależnosci jak patrzeć 69% i 73% lub 40% i 52%
Przedsiebiorca jest opodatkowany 29% i 25%
W opodatkowaniu przedsiebiorcy stałym elementem były składki ZUS społeczne i emerytalne,
zmiennym są póki co składka zdrowotna i dochodowy. Składki ZUS społeczne i emerytalne w najgorszym przypadku wynoszą tyle ile u pracownika zarabiającego minimalną. Niezależnie czy przedsiebiorca zarabia 10 tyś 100 tyś czy milion miesiecznie tak nadal płaci ZUS społeczne i emerytalne jak pracownik rypiący na minimalnej.
I od tego minimalnego ZUSu przedsiebiorca będzie mieć wakacje. Te wakacje będzie finansował pracownik.
Składka Zdrowotna – pojawiają się głosy o ryczałtowej składke zdrowotnej - . W obecnym kształcie jej koszt ponosi porównywalnie pracownik i pracodawca. Jest to jedyny element w którym panują równe sprawiedliwe zasady. Wprowadzenie go wywołało ogromny ból dupy przedsiębiorstw a hasło o przywróceniu dawnych zasad było sztandarem obecnie rządzacych. Pozostałe ZUS pracodawca płaci od minimalnej wynagrodzenia pracownika, podatek dochodowy płaci w stawkach 8,5% (ryczałt) 12 % (zasady ogólne) , 19% podatek liniowy – gdy pracownik płaci go w modelu 12%/32% nie mogąc odliczać kosztów. Zatem znów NFZ będzie finansował pracownik.
Opodatkowanie kapitału to 19% podatek belki lub 8,5% ryczałt od najmu nieruchomości. Trwają rozmowy o kwocie wolnej od podatku belki.
Widzimy więc że poza pracownikami panuje zasada im większe zarobki tym mniejsze opodatkowanie . Pracownicy są przez wysokie i rosnące wraz z wynagrodzeniem opodatkowanie blokowani. Coraz to nowsze postulaty dla przedsiębiorców będą powiększać tą blokadę.
Przypominam że obecnie nie brakuję przedsiębiorców, tylko pracowników. Wyższe opodatkowanie przedsiebiorców mogłoby skutkować tym że najmniej rentowne biznesy zamknełyby się a przedsiebiorcy staliby się pracownikami płacąc o wiele wyższe podatki z korzyścią dla społeczeństwa.
Dlaczego jest to niekorzystne ?
Według mnie taki system choć skrajnie niesprawidliwy mogłby w ostatecznosci funkcjonować gdyby przedsiębiorcy i kapitalisci swoje środki przeznaczali na konsumpcje lub realne inwestycje napędzające gospodarke. Tymczasem nie mając co zrobić z pieniedzmi i nie posiadajac wiedzy inwestycyjnej wykupują oni podstawowe dobra takie jak nieruchomości podnosząc ich ceny, windując ceny najmu czym blokują rozwój pracowników. Odbywa się to przy aprobacie polityków którzy również w tym uczestniczą.
Efektem takiego systemu i dalszych zmian jest dalsze powiększanie się nierówności i spadek dzietności. Bogaci bedą sie bogacić a biedni biednieć.
#antykapitalizm #pracbaza #finanse #ekonomia i dla bezpieczeństwa jeszcze #polityka
Stała składka niezależnie od dochodu (w końcu to składka zdrowotna a nie podatek zdrowotny...), dojebać podatków w stylu cukrowego na produkty zawierające nikotynę i alkohole. Śmiech na sali że ja mam dopłacać za energola z sukralozą bo cukier szkodzi (chuj że go w tym produkcie nie ma), a menel sobie wciąga 10 romperów po 2 ziko i ruski tytoń aromatyzowany nowiczokiem i wszystko git - wyjebie się na tej głupi ryj i go karetką w 5 minut zawijają na sor.
Bardzo wiele rzeczy upraszczasz albo pomijasz. Pozwól że zwrócę uwagę na kilka rzeczy:
-
Założenie modelu 50/50 jest kompletnie wyssane z palca, a doliczanie jakiegoś zamożnego zysku przedsiębiorcy jako opodatkowania pracownika to już gruba manipulacja.
-
Pracodawca zapewnia pracownikowi wiele rzeczy takich jak narzędzia i miejsce pracy, stałość dochodów, gwarancję zatrudnienia nawet w sytuacji braku zysków, ochronę miejsca pracy, ochronę prawną i klientów. To kosztuje. Gdyby pracownik chciał sam świadczyć swoje usługi musiałby sam to sobie zapewnić
-
Większość pracodawców i mikroprzedsiębiorców nie może korzystać z ryczałtu bo na ryczałcie nie można odliczać kosztów. W większości branż nie ma to najmniejszego sensu. Jeśli zatrudniasz chociażby jednego pracownika to na ryczałcie nie możesz nawet odliczyć od dochodu kosztów jego wynagrodzenia.
-
Wysokie składki ZUS dla pracowników to nie jest kara tylko przywilej. Te składki to nie jest podatek tylko kasa która idzie na konto emerytalne. To że pracodawca musi te składki płacić jest formą ochrony pracownika. Mikroprzedsiębiorca który płaci najniższe możliwe stawki robi to na własne ryzyko. Później będzie miał niską emeryturę, a w razie choroby dostanie bardzo niską rekompensatę
-
Ból dupy przedsiębiorców o składkę zdrowotną wziął się z tego, że jest to po prostu ukryte dodatkowe opodatkowanie dochodów ale za to bardzo skomplikowane w rozliczeniach. Prościej byłoby po prostu podnieść PIT z 19% do 24%. Tyle że wyglądałoby to gorzej przed wyborami. Składka zdrowotna powinna być identyczna dla każdego pracującego obywatela - bo każdy w NFZ dostaje ten sam pakiet świadczeń. Mieszanie składki zdrowotnej z podatkiem od zysków to robienie burdelu w już i tak skomplikowanym systemie.
-
Większość mikroprzedsiębiorców to nie są żadni "bogacze" tylko zwykli ludzie zarabiający na życie samodzielnie. Duże firmy to spółki opodatkowane CIT, a ich właściciele są w tych spółkach zatrudnieni jak każdy inny pracownik. Wypłacanie zysków ze spółki jest również wysoko opodatkowane.
Ja pracowałem wiele lat na etacie. Od paru lat prowadzę własną działalność robiąc mniej więcej podobne rzeczy. I wcale nie jest tak, że nagle stałem się bogaczem i nie płacę podatków. Doszło mi mnóstwo dodatkowych obowiązków, które powodują, że mam o wiele mniej czasu na pracę. Chociażby sama obsługa klientów to ogrom roboty za którą nikt mi nie placi. Do tego koszty wynajmu biura i pracowni, rachunki, licencje za oprogramowanie, narzędzia, materiały eksploatacyjne, ubezpieczenia, usługi. Do tego księgowość, prawnik, sprawy urzędowe, ryzyko, nieregularne dochody, opóźnienia w płatnościach itp. Wczoraj zapłaciłem np. 5000zł składki zdrowotnej bo tak mi się ułożyły płatności od klientów. Wyrównanie dostanę w maju 2025 - pomniejszone o inflację.
Kiedy pracowałem na etacie o żadnej z tych rzeczy nawet nie wiedziałem. Przyjeżdżałem rano do pracy, zrobiłem swoje i do domu. Co miesiąc wypłata, 5 tygodni płatnego urlopu. Bardzo wygodnie.
Wnioski w dużej mierze prawidłowe, ale podob dojścia do nich nieco błędny.
wyliczenia niestety zmanipulowane.
Dodatkowo: nie ma co się oburzać że przedsiębiorca płaci niskie składki na ubezpieczenie społeczne - to jest składka, a nie podatek. Będzie też miał niską emeryturę.
w imię czego miałby wpłacać więcej?
różnice w opodatkowaniu powinny też odzwierciedlać różnice w ryzyku - gość na b2b nie dostanie zazwyczaj odprawić, części świadczeń etc
ale ogólnie zgadzam się, że trzeba to nieco ucywilizować.
Zaloguj się aby komentować
#kredythipoteczny
#finanse
O co chodzi że nagle pojawiło się na tiktoku sporo filmów, gdzie "eksperci" lub firmy twierdzą, że "90% umów bankowych zawiera błędy" i odzyskaj hajs.
Wyślij nam umowę i nr telefonu i będziemy robić, pan nic się nie bój.
Na czym polega ten scam?
Wygrali sprawy frankowiczow to teraz biorą się za inne umowy kredytowe. Są całe kancelarie wyspecjalizowane tylko w sprawach o umowy kredytowe.
@sleep-devir jeśli podpisujesz jakieś umowy z bankiem, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że próbują Cię wydymać na kasę. Banki to bandyterka w krawatach, więc warto przynajmniej sprawdzić. Analizę umów, większość kancelarii zrobi Ci za darmo, tylko potem się umawiaj na succes fee - jak wygrają, to im płacisz.
Ja się sądzę z Millenium już od niemal 10 lat i wygrałem już 2 sprawy (a w zasadzie 3, tylko 3 jeszcze nieprawomocny) + dwa postępowania przed Arbitrem Bankowym. Mój prawnik mówi, że praktycznie z nimi się nie przegrywa, trzeba naprawdę zjebać sprawę, żeby przegrać z bankiem. Oni oszukują ludzi we wszystkim tak bardzo, że ogromna część umów zawiera zapisy abuzywne i/lub niedozwolone. Niestety dotyczy to w równej mierze praktycznie wszystkich banków.
A o co sądzisz się z millenium jeśli to nie tajemnica?
@Modrak Banki jebać prądem.
@sleep-devir To nie jest scam.
Zaloguj się aby komentować
Jakie są wasze przemyślenia odnośnie tego cyklu, czujecie decentralizacje w obszarze walut cyfrowych? Widać na horyzoncie nadchodzącą adopcję? Czy zapłacimy niebawem Bitcoinem za zakupy za Biedronce?
#ciekawostki #finanse #inwestycje #bitcoin #kryptowaluty
Czy posiadasz Bitcoina?
Najważniejsze, że sprzedałem jak był za jakieś 45
@cyber_biker 200k to chyba troche przesadziles, ale do stowki pewnie doleci lekko.
Gdybym tylko nie korzystał z SilkRoad...
Zaloguj się aby komentować
#polska #wiadomoscipolska #finanse #polityka
https://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/wiadomosci/ue-chce-limitu-platnosci-gotowkowych-sklepy-beda-zobowiazane-do-przechowywania-danych,144231.html
I bardzo dobrze
@smierdakow chyba nie wiesz co mówisz...
@pol-scot Trzeba eliminować gotówkę przy większych transakcjach, żeby eliminować patologię. Łapówki, unikanie opodatkowania, sponsorowanie terroryzmu itp.
@pol-scot Ale Ty wiesz, że to juz jest od dawna ? Mam firmę i powyżej 15tyś zł wszystko przelew?
@paulusll dlatego napisałem, że Polska już gotowa
@pol-scot Nie, że gotowa tylko już jest wprowadzone...przynajmniej dla firm.
@pol-scot No ale Polak jest taki wolnościowy, że jak będzie sprzedawał auto albo mieszkanie i dostanie całą kasę w fałszywkach to dalej będzie zadowolony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Dopiero siadam do odsłuchiwania, temat brzmi ciekawie.
Książka jest dogłębnym badaniem makroekonomicznych sił napędowych stojących za tak zwaną Straconą Dekadą, kiedy to japońska gospodarka radziła sobie bardzo słabo, mimo że przez wiele dziesięcioleci była świadkiem hiper-wzrostu. Książka została okrzyknięta przez wielu za ujawnienie zakulisowych transakcji i tajnych planów bankierów centralnych Japonii i całego świata
https://www.youtube.com/watch?v=p5Ac7ap_MAY
https://en.wikipedia.org/wiki/Princes_of_the_Yen
#ekonomia #japonia #finanse #teoriespiskowe #ciekawostki
Zaloguj się aby komentować
#finanse #pytanie
W jakich bankach tak się bawisz? Bo chyba muszę też jakiś drugi tak ogarnąć
Velo, Toyota Bank, millenium na zmianę
Odkopałem stare konto Alior i jest 7% oszczędnościowe, ale bym musiał wykonać 5 transakcji kartą, czyli najpierw bym musiał dorobić kartę i pilnować jeszcze, żeby opłaty za kartę nie pobierali xD
@smierdakow zobacz velobank, tam można mieć na 7% do 50 tys. i 6,5% do 300 tys. Nie trzeba karty itp.
@evilonep tak na szybko i w skrócie. Nie znalazłem dokładnie tego co chciałem ale musi wystarczyć.
Na obrazku masz aktywa i pasywa banku. No i muszą być równe.
Kapitał, czylo zatrzymane zyski i Kapitał zakładowy (inwostorzy udziałowcy) to tani pieniądz czyli gotowka w banku. Ale jak bank udzieli dużo kredytów lub kredytobircy nie spłacają zobowiązań do banku (brak zysku) to bank traci płynność.
No i teraz bank moze się zadłużyć na rynku i pożyczyć pieniądze. Ale może też ściągnąć gotówkę z rynku wystawiając lokatę.
No i bank wie, że będzie miał fajne zyski za kilka miesięcy i musi dotrwać do tych zysków. A, że banki podlegają kontroli instytucji finansowym to musi już posiadać gotówkę.
No to wypuszcza promocję i znajduje takich chętnych jak ty.
Więc zbiera depozyty z rynku (ty) i powiększa gotówkę.
Liczy na zysk w przyszłości, więc nie będzie potrzebował za kilka miesięcy tych depozytów.
https://www.bankingsupervision.europa.eu/about/ssmexplained/html/hold_capital.pl.html
Stąd wziąłem obrazek i artykul omawia po jaką cholere bank ma mieć żywą gotówkę.
Zaloguj się aby komentować