#europa
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Artykuł na ten temat w języku polskim:
https://www.termedia.pl/wartowiedziec/Coraz-mniej-dawcow-narzadow-w-Polsce,49461.html
#transplantologia #europa #mapy
Czytałem dawniej taki artykuł o którymś z krajów z Azji (Singapur, Korea, ta normalna, czy jakieś inne, nie pamiętam) jak rozwiązał tego typu "problem". Tam z urzędu zapisani są wszyscy obywatele jako potencjalni dawcy i oczywiście jest opcja wypisania się z "tej listy" w bardzo prosty sposób.
Jest tylko jedno "ALE", tzn. z chwilą kiedy wystąpiłaby potrzeba przeszczepu organu takiej osobie, z automatu trafia ona na koniec kolejki potrzebujących.
Czy jest coś co bardziej motywuje?
@John_the_Revelator Coś takiego powinno być wszędzie.
@John_the_Revelator nie stwarza to potencjalnego problemu, że może Ci się niepotrzebnie zemrzeć w szpitalu? Czy przy tylu dawcach rynek jest syty?
Zaloguj się aby komentować
Dla szerszego kontekstu: troje mieszkańców Irlandii, różnego pochodzenia zatrzymało i pobiło agresywnego muzułmanina który zaatakował nożem dziecko. Niewiele później zaczęły się spontaniczne zamieszki antyislamskie, z powodu braku koordynacji po prostu zniszczyły okoliczne sklepy.
Premier Irlandii w reakcji na te wydarzenia w jednym zdaniu potępił napastnika który atakował dziecko e dosyć neutralnym tonie po czym skupił się na w swojej przemowie tylko i wyłącznie na atakowaniu Irlandczyków za zamieszki bagatelizując sprawę rosnącej przemocy ze strony imigrantów muzułmańskich. Ludzie ze środowiska premiera są właścicielami hoteli które biorą dotacje by opłacać kwaterunek migrantów, wszystko to przy olbrzymim problemie mieszkaniowym zwykłych Irlandczyków. W dodatku zostały użyte prawa cenzury tzw. "Hate Speech" tłumaczące to interesem społecznym, rząd uważa, że ignorowanie przemocy ze strony muzułman leży w najlepszym interesie społeczństwa irlandzkiego.
Oliwy do ognia dodał komentarz boksera z tego kraju, Conors McGregora nawołujący do rozprawienia się z rządem. Reakcja rządu na te wszystkie działania to podjęcie tematu zaostrzenia praw do cenzury "Hate Speech".
Do tej pory parlament europejski nie wyraził żadnego mocnego stanowiska bądź chęci ograniczenia funduszy europejskich z powodu załamania mechanizmów demokratycznych w Irlandii.
https://youtu.be/BCfimTNJbjM?si=NvLz0IpyXzTWfGvY
#wiadomosciswiat #irlandia #europa
@DiscoKhan no niezły pierdolnik. Czy cała sprawa nie ma drugiego dna i to jest kolejna celowa destabilizacja państwa europejskiego przy użyciu imigrantów?
@the_good_the_bad_the_ugly aż tak dobrze sytuacji nie znam, nie będę zgrywać eksperta, z żadnym Irlandczykiem też nie gadałem na ten temat co by temat lepiej od środka znał. Jedynie co to właśnie z tymi hotelami właśnie udało mi się ogarnąć.
Ale sam PM Irlandi oczywiście powiązania z WEF ale nie kopałem w tamtą stronę także nic oszukiwać nie chcę na ten temat.
Ale same zamieszki oraz zapobieżenie atakowi nożownika (dziecko w stanie ciężkim w szpitalu wraz z jednym Irlandczykiem w takim samym stanie) wyglądają na w pełni spontaniczne. Ot, podpici patrioci, zresztą rozgłos korupcji irlandzkiej zwrócenie uwagi na sytuację szerszej opinii publicznej raczej nikomu tam nie jest na rękę. Muzułmańskie ataki normalnie zamiatało się pod dywan Hate Speechem a tutaj wygląda, że zwyczajna ludzka odwaga po prostu trochę tutaj namieszała.
Zaś korupcja przy lokowaniu migrantów to chyba wszędzie miała miejsce, od Szwecji po Włochy. Tylko europarlament i instytucje Unii jakimś cudem są na to ślepe, ale tutaj to wnioski chyba każdy sam może wyprowadzić. Jak PISu nie lubię to punkt zapalny relacji Polska-UE to były właśnie relokacje muzułman a nie żadne tam demokracje jak oficjalnie twierdzono.
Muszę poszperać, bo jestem ciekaw co nowy, prawicowowy rząd Holandii mówił na temat całej sytuacji.
@DiscoKhan Jestem z Dublina i pracuję z nimi na codzień. Ci, którzy robią takie zamieszki to sebki a’la polscy „patryjoci”. Zwykli obywatele są bardziej wkurwieni na zniszczony Luas, sklepy i miasto, na co będzie iść kasa z ich podatków.
Co do sytuacji mieszkaniowej to się zgadza - korupcja, przedkładanie dotacji z unii ponad potrzeby obywateli, spółki wykupujące nowe inwestycje, tylko po to, żeby zgarniać kasę za wynajem. Dla normalnych ludzi sytuacja beznadziejna. Uwielbiam Dublin jako przykład dla ludzi, którzy się spuszczają nad podatkiem katastralnym, jaki to nie super. xD
Zaloguj się aby komentować
Czy żałuję? Nic a nic i polecam każdemu to samo - w miarę możliwości oczywiście. Bywa zimno, bywa deszczowo, ale w odróżnieniu od Polski w tym okresie, zobaczycie też słońce i kwiaty wokół.
Chętnych dowiedzieć się więcej zapraszam do krótkiego filmu (link w komentarzu), gdzie opowiadam więcej o pogodzie i czego się spodziewać na miejscu.
44/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior
Znajdziesz mnie też na YT/IG/TT/FB pod hasłem "bzdecior".
#podroze #turystyka #fotografia #mojezdjecie #europa #geografia #pogoda #zima #grecja #albania #balkany #zimowypierdalaj #jesien
Rzeczony film: https://www.youtube.com/watch?v=N8eIO1Uv1gM
Wpienia mnie, że na Hejto nadal miniaturka z zalinkowanego fimu jest większa niż dodane zdjęcia
Dlatego linkuję tu, w komentarzu.
@bzdecior taktyczny komentarz do obejrzenia filmu na potem
@monke Polecam się
@bzdecior po tym jak napisałeś, że ruszyłeś na południe to spodziewałem się, że chodziło o jakieś Bieszczady czy inne góry żeby zażywać sportów zimowych aż do wiosny. Mówię sobie "zajebisty pomysł, też tak chciałem!". A ten w jakieś bałkany... taki zawód :<
@Stashqo
W sumie to budżetowy sposób na to, żeby uciec od jesiennej szarości. Uciec w góry
ja niestety nigdy nawet nart na nogach nie miałem
W tym roku zima nam nie szczędzi, ale pamiętam, jak ledwie 2 lata temu pojechałem w styczniu w góry. A tam brak śniegu
ja niestety nigdy nawet nart na nogach nie miałem
@bzdecior Jeśli chciałbyś sprobować to sie nie wahaj, ja zacząłem dopiero po 30' bo wcześniej nigdy hajsów nie miałem na sprzęt i dojazdy. Faktycznie drogie hobby, ale super się bawię i w końcu zima przestała być źródłem frustracji i depresji, jest na co czekać.
I też ze mnie człowiek gór, w lecie na hike, w zimie na stok, nawet się do Norwegii przeprowadziłem żeby mieć góry wszędzie wkoło.
Z Katowic to Pan masz już całkiem blisko w Alpy, może na dniowy wypad to słaba opcja, ale na wydłużony weekend? Jeździłbym
Zaloguj się aby komentować
Polityka integracji imigrantów w Danii, czyli jak Unia Europejska milczy na temat najbardziej brutalnej polityki w Europie.
Zapraszam nao , która eksmituje ludzi z ich własnych domów. Tylko dlatego, że nie są Duńczykami.
W 2018 roku duński rząd (złożony z socjaldemokratów) zapowiezial zmiany w Udlændingepolitik (duń. polityka migracyjna). I o ile możliwość pozbawienia duńskiego obywatelstwa dla terrorystów o podwójnej narodowości, utworzenie ośrodka pomocy na miejscu w Rwandzie czy zakaz noszenia religijnych okryć głowy kontrowersyjne nie jest, tak:
wprowadzono obowiązkowe zajęcia dla dzieci imigrantów, w którym mają uczyć się „duńskości” oraz chrześcijańskich tradycji religijnych
nieposłanie dziecka na ww. zajęcia skutkuje odebraniem świadczeń socjalnych
w ustawie słowo „duńskość” jest odmieniana przez przypadki. W pierwszej chwili myślałem, że włączyłem zły dokument i to jakiś manifest nacjonalistyczny
zapowiedziano „wykorzenienie” (dosłowne słowo) osiedla Mjølnerparken w Kopenhadze
I tu dochodzimy do gwiazdy wieczoru. Co znaczy wykorzenienie według duńskiego rządu?
Eksmisje. Tak, rząd rozpoczął przeprowadzanie eksmisji wszystkich mieszkańców osiedla, którzy nie są rodowitymi Duńczykami. Plan zakłada wysiedlenie wszystkich niebiałych mieszkańców do 2030 roku. 60% pustych lokali ma zostać wystawiona na sprzedaż na rynku nieruchomości.
Prawo doszło do takich absurdów, że za „nie-Duńczyka” uważa się osobę, która została wychowana i urodzona w Danii, ale jego rodzice nie pochodzą z Europy.
I teraz zastanówmy się, kochani. Wyobraźcie sobie, że identyczne prawo zostaje wprowadzone w Polsce. Za „duńskość” wrzućcie „polskość”, za zajęcia z chrześcijańskich świąt - „katechizm kościoła katolickiego”, a za „nie-Duńczyków” - „nie-Polaków”.
Jak bardzo dostalibyśmy po łbie od UE, TSUE i krajów zachodnich? Dlaczego Europa milczy na temat duńskiej polityki migracyjnej?
Ja znam odpowiedź. I wszystkim zwolennikom federalizacji Unii radzę się zastanowić, czy takiego samego mechanizmu podwójnych standardów nie doświadczylibyśmy w Federacji Europejskiej.
Są tu poruszone dwa ciekawe wątki. Pierwszy to polityka migracyjna w Danii, a drugi to co komu wolno w UE. Z góry ostrzegam, że nie jestem w żadnym wypadku specjalistą jeżeli chodzi o duńską politykę (ani żadną inną jeżeli mam być szczery), więc jeżeli coś mieszam to poprawcie.
Duńczycy faktycznie raczej się nie patyczkują jeżeli chodzi o politykę migracyjną. Na youtube jest ciekawy dokument na ten temat. Była minister ds imigracji i integracji, Inger Støjberg, mówi w nim, że "jeżeli ktoś przestrzega zasad koranu, to będzie mu bardzo trudno żyć w zachodnim świecie, bo życie w zgodzie z tymi zasadami to jak życie w średniowieczu." Myślę, że to dość trafnie obrazuje podejście przeciętnego Duńczyka do imigrantów.
Z drugiej strony, Duńczycy zdają się rozumieć, że nie żyją w próżni i nie mogą pozostać zamkniętą twierdzą. Dwa lata temu wprowadzono przepisy znacznie ograniczające limity miejsc na uczelniach dla zagranicznych studentów (przy znacznym sprzeciwie ze strony uniwersytetów). Nie minęły dwa lata, a zmiana została cofnięta. Wygląda na to, że nie wystarczy samych Duńczyków, żeby nasycić tutejszy rynek pracy.
No i jeżeli chodzi o mnie osobiście, to nigdy w żaden sposób nie dotknęła mnie (ani nikogo kogo znam) ta "ostra polityka migracyjna Danii". Tylko że ja patrzę przez pryzmat mojej korporacyjnej bańki białych kołnierzyków. Mam przez to bardzo wąski obraz sytuacji wszystkich imigrantów.
Druga sprawa to co komu wolno w Unii Europejskiej. Uważam, że ciągle mamy zbyt duże kompleksy względem zachodu (tak naród jak i nasi politycy), żeby skutecznie forsować swoją politykę tak jak to robi Dania. Do tego nie od dziś wiadomo, że "duży może więcej". Dania może i duża nie jest, ale jest liderem UE jeżeli chodzi o OZE (a przynajmniej taki ma imidż), a do tego ma prężnie działający lokalny przemysł. W Danii dużo częściej widuję lokalne produkty (nie tylko żywność) niż to pamiętam z Polski. Niestety nie bardzo widzę atuty, którymi Polska mogłaby grać przy negocjacjach z UE.
#europa #dania #imigracja #uniaeuropejska #politykaeuropejska #polityka
Dania to dobre panstwo. Zyje tu od wielu lat, jestem członkiem Socjaldemokratów, czasami biorę udział w prospołecznych friviligach. Śmiesznie się czyta o nas:) jako o rasistach. Generalnie chodzi o to ze Syryjczycy z 2015 to dalej Syryjczycy, ich dzieci mówią z tak ciężkim akcentem, ze nawet ludziom dla których duński jest drugim językiem maja trudności w zrozumieniu. Znam cyganów których rodziny przyjechały podczas wojny w Kosowie a ich wnuki dzisiaj mówią ze gdyby Dania rządzili muzułmanie to byłby to lepszy kraj. Popieram zmiany wprowadzane przez socjaldemokratów. A co do Inger to warto wspomnieć ze została skazana przez trybunał za swoje decyzje. Jestem naturalizowany Duńczykiem- popieram politykę migracyjna
@roberto07 może chciałbyś opowiedzieć więcej o Danii? :)
@roberto07 Dzięki za komentarz.
Tak, o wyroku Inge czytałem tutaj. Nie dodawałem do posta, bo już nie chciałem wchodzić w szczegóły, ale masz rację że warto wspomnieć.
I jeszcze jedno. Mjølneparken to spoldziwlnia, tam wszyscy whnajmuja te mieszkania od organizacji. Bie sa one niczyja wkasnoscia
Potrzeba sporo czasu by stwierdzić, czy ta polityka integracji przyniesie oczekiwany skutek.
Ale nie da się zaprzeczyć, że robienie czegokolwiek jest lepsze, niż zostawienie problemu samemu sobie (vide Szwecja).
Trzymam kciuki za Danię i liczę na sukces w naprawie, a co najmniej poprawie tej sytuacji.
A co do przejścia tych kroków prointegracyjnych bez większego echa w UE, to rzeczywiście zastanawiające i niepokojące z perspektywy wystawiania na świecznik wszelkich prób ingerencji w multikulti. Może UE pod stołem się dogadała, że przetestuje taki a nie inny model, poczeka na wyniki i w razie sukcesu go zaadoptuje, a w przypadku klapy umyje ręce.
@spawaczatomowy Polityka integracji nie udała się nigdzie. Nawet we Francji, gdzie państwo słynie z egalitaryzmu. Obywatelem Republiki może być każdy, niezależnie od pochodzenia i wyznania. Jednak imigranci w drugim pokoleniu, nie czują się obywatelami Republiki.
Zaloguj się aby komentować
Prywatny licznik: 43+1=44
Tytuł: Chińczycy trzymają nas mocno. Pierwsze śledztwo o tym, jak Chiny kolonizują Europę, w tym Polskę
Autor: Sylwia Czubkowska
Wydawnictwo: Znak Literanova
ISBN: 9788324073894
Liczba stron: 416
Ocena: 8/10
Od razu zaznaczę — gdy nie to, że mam całkiem sporą wiedzę o temacie, to wystawiłbym z czystym sercem dziewiątkę. Bo książka jest naprawdę dobrze napisana, choć z drobnymi przekłamaniami wynikającymi z niedokładnego researchu w niektórych kwestiach. No i sam tytuł, który IMO jest po prostu słaby. Nie jest to w żadnym wypadku pierwsze śledztwo, to temat, który jest znany i obecny już od przynajmniej ładnych 7-8 lat, a autorka zaczęła się nad nim pochylać dopiero przy aresztowaniu dyrektora polskiego oddziału Huawei w styczniu 2019 roku i w kolejnych latach pogłębiała temat.
Pomijając te moje osobiste problemy, to książkę z czystym sumieniem mogę polecić — bardzo dobrze podsumowuje kwestie chińskie w regionie Europy Środkowej, w sumie wszystkie ważniejsze tematy zostały poruszone, przynajmniej powierzchownie. Zarówno dla kompletnych laików, jak i dla osób które coś niecoś czytały będzie to lektura bardzo wartościowa.
#bookmeter #hejtoczyta #ksiazki #chiny #polska #europa
#owcacontent
@bojowonastawionaowca mógłbyś rozwinąć temat drobnych przekłamań?
@miks232 teraz już sobie nie przypomnę, ale czasem były pomyłki w jakichś nazwach czy datach czy coś — takie drobiazgi, które mnie kuły w koło, ale normalna osoba nie odczuje
Zaloguj się aby komentować