@A_a autentyk:

Ja późno zacząłem dzienne studia. Miałem wtedy 27 lat. Przy którejś popijawie pod akademikami, ktoś wezwał policję i horda 50 - 60 osób (albo i lepiej), musiała się przenieść z dziedzińca akademików, pod same akademiki. No i pamiętam rozmowę.

Znajomy z akademca mi mówi, że psiarnie wezwały pewnie te dziady z bloków obok. Co oni nie wiedzą, gdzie chaty kupili?

Ja się pytam, ale jakie dziady?

On na to, że Ci powyżej trzydziestki.

Ja mu mówię, że "ej ale ja mam 31, jakby co"...

A on... "a to sorry, Ty to swój, nie wyglądasz na starego".

Po dziś dzień nikt tak mocno mnie nie dowartościował

to ja kisnący ze stwierdzenia że posiadanie dzieci to mój obowiązek bo demografia

To ja za każdym razem jak w moim zespole ludzie robią "small talk". Słuchanie o tym że dziecko jest chore, a że rzeczy dla dzieci są drogie albo że dziecko popłakało się na placu zabaw ale że chcieliby pojechać nad morze ale dzieci coś tam coś tam... Tymczasem ja pogadałbym o moich nowych goglach VR czy o gierkach ale jedyne co słyszę to że "fajnie ale przez dzieci nie mamy na to czasu i energii".

> "marnowanie pieniędzy na siebie"

Nie ma czegoś takiego.

Dzięki podatkom to akurat miał szansę na uzyskanie wyższego wyksztacenia

@A_a albo porządny nóż w cenie czynszu za mieszkanie

@deafone To jest idealny obraz nauczycieli języka polskiego w Polsce, z wyjątkami ofc. Kropka w kropkę.

Według mnie to prosty film pokazujący wszystko wprost, a ludzie z niego robią jakieś wyższe dzieło wymagające głębokiej refleksji. Smutny film nie ma co, z paroma rzeczami mogę utożsamiać, a najbardziej lubię monolog na plaży do głuchego sąsiada.

@deafone Niepopularna opinia. Dzień świra to tania zrzynka "Upadku" z Douglasem. O ile w "Upadku" pokazano prawdziwy obraz frustrata, tak Dzień świra powstał tylko po to, by Koterski przestawił swoje wady jako usprawiedliwienie. Miauczyński to dupek nie szanujący innych ludzi, którzy po prostu wykonują swoją pracę, bujający w głowie marzyciel trujący się romantycznymi mitami, cham, który zwykła prośbę o pomoc w ściągnięciu walizki sprowadził do dyskusji o równouprawnieniu, gdzie jego bądź co bądź trafne argumenty błędną przy wrednym zachowaniu, szmaciarz kopiący psa i wreszcie tchórz, który swoje fobie próbuje przykryć lekami i arogancja, nie godząc się na żmudna terapię i nabranie szacunku do innych. Utożsamianie się z Miauczyńskim powinno być piętnowanie.

@A_a kiedyś smieszyly takie memy ;/

@A_a i takie podejście szanuję. Jak ktoś mówi wprost, że nie chce mu się czegoś robić, zamiast szukania gównianych wymówek, w które i tak nikt nie wierzy xD

A ile ludzi ma odwage przyznac sie do lenistwa?

Jak to bedzie z 1% to juz bedzie sukces

Korzystając z okazji pochwalę się.

Po covidowych zamknięciach siłowni, bo mają niski sufit (XD) nie mogłem przez bardzo długi czas wrócić do regularnych treningów. Dopiero w tym roku wpadłem w dobry rytm i na siłowni jestem trzy razy w tygodniu.

Nihil novi, ale ładnie zobrazowane i okraszone konkretnymi danymi.

Ale o co chodzi? W czym problem? ;D

Nigdy bym tak nie zrobił mając alkohol w ręku :)

Miał ochotę na sen

Nie wiem ale ja 6 godzin mi wystarcza by się wyspać, w pełni. Dwa to większość osób co tak zapieprza ma dzieciaki też, a to one głównie zabierają szanse, żeby się szybko łatwo przeprowadzić blisko miejsca pracy.

@GtotheG freedom xDDDDDDDDDDDDDDDDD

A widzisz, bo myk polega na tym, żeby nie spać 8 godzin.

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Wisi mi kto co robi w wolnym czasie. Jeśli nikogo tym nie krzywdzi, nie łamie prawa to może robić co mu się podoba. Za to wkurwia mnie wchodzenie komuś w prywatne życie i próba ustawiania, moralizowania, pouczania co i jak ma robić.

Dorośli powinni pracować a nie w gry jakieś grać, jak mają za dużo czasu to mogą przecież wziąć jakąś fuchę.

Jeśli chodzi o to nowe GTA to podobno jest tak chujowe, że zdecydowanie nie powinni w nie grać. @SiostraNieZdradziDziewczynaTak jakoś nie potrafię grać, próbowałem sobie odświeżyć kilka gierek fajnych za małolata ale zero radości z tego. Gdybym miał kiedyś dzieci to bym sobie z nimi pykał w gierki.

praca...

@Gilgamesz ciesz się że się obudziłeś :d

@Gilgamesz rel

@GtotheG No nie wiem, wszyscy narzekają jak to się wszystko psuje po 30 a mnie nic nie jest xD

Nie bolą plecy ani nic z tych rzeczy xD

Dobre xD

Czas pokaże...ale zasadniczo prawda. Człowiek się zaczyna zwijać i koło 30 zaczyna chyba najbardziej to odczuwać a potem już ma to w poważaniu

Wierzyć nie wierzyć zacisnąć zęby i iść na głosowanie

@Pan_pajonk @Exodus30 @DeadRabbit @Kubilaj_Khan ja bym też tak na siłę nie wiązał tego z dziećmi, bo już przed mi się nie chciało, po prostu znudziły mi się pewne rzeczy, ile można chlać i gadać o dupie maryni a na drugi dzień czuć jak gówno, albo jeździć i łazić bez konkretnego celu, wpadłem w taką strefę komfortu że jak nie mogę robić tego na co akurat mam ochotę to czuję się jak gówno - a ochotę mam ostatnio głównie na poczilowanie w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Voltage ja nie mam dzieci i mam bardzo podobnie. Prawdopodobnie po prostu tak ci teraz lepiej się żyje i nie robiłbym w tym temacie specjalnych rozkmin.

Rób tak, żeby tobie żyło się dobrze i nie patrz nigdy wstecz. Zawsze tylko do przodu, bo może za jakiś czas znowu ci się odmieni.

@Voltage ale wiesz, ze zawsze mozna robić imprezy u siebie i miec 2 w 1?

@LukB co się stało? Czym cię zranił?

@Rybsonk Pewnie okłamał i oszukał, ale mogę się mylić ¯\_(ツ)_/¯

@Suodka_Monia Ja z przybywającymi latami zrobiłem się bardziej wybredny, z czasów PSX i PS2 przechodziłem wszystko, co było dostępne. Dzisiaj już ttlko najlepsze tytuły z danych gatunków, w dodatku kiedyś to gnałem w grach na zabój, teraz staram się zajrzeć w każdy kąt i z każdym NPC'em porozmawiać. Coraz gorzej radzę sobie w FPS'ach online, jeszcze tylko w Tekkenie coś potrafię. Wiek zdecydowanie wpływa na to, w co i jak gramy.