@A_a autentyk:
Ja późno zacząłem dzienne studia. Miałem wtedy 27 lat. Przy którejś popijawie pod akademikami, ktoś wezwał policję i horda 50 - 60 osób (albo i lepiej), musiała się przenieść z dziedzińca akademików, pod same akademiki. No i pamiętam rozmowę.
Znajomy z akademca mi mówi, że psiarnie wezwały pewnie te dziady z bloków obok. Co oni nie wiedzą, gdzie chaty kupili?
Ja się pytam, ale jakie dziady?
On na to, że Ci powyżej trzydziestki.
Ja mu mówię, że "ej ale ja mam 31, jakby co"...
A on... "a to sorry, Ty to swój, nie wyglądasz na starego".
Po dziś dzień nikt tak mocno mnie nie dowartościował
Zaloguj się aby komentować