#ciekawostinwestycyjne

131
214
Czy wiesz, że...
... ogłoszenie bankructwa może podnieść wycenę twojej firmy o niemal tysiąc procent?
„Meme stock” to stosunkowo nowe określenie, które powstało w reakcji na gwałtowne i ciężkie do wytłumaczenia wzrosty wycen niektórych spółek. Zjawisko „meme stocku” wymagało kilku czynników by zaistnieć. Po pierwsze platformy, na której inwestorzy mogliby się zmówić na kupno konkretnych akcji o podobnym czasie. A po drugie – wystarczającej ilości inwestorów zaangażowanych w ten proceder.
Media społecznościowe okazały się świetną platformą do tworzenia się społeczności internetowych zainteresowanych konkretnym tematem. Minęło jednak kilka dobrych lat od momentu powstania platform społecznościowych a powstaniem „meme stocków”. Dlaczego? Czynnikiem, który zdaje się, że dał początek „meme stockom” była pandemia COVID-19. Ludzie zostali nagle zamknięci w domach, gdzie szybko zaczęli się nudzić. Duża część z nich zainteresowała się wtedy daytradingiem. W ten sposób zaistniał drugi z koniecznych czynników, czyli masa nowych inwestorów, gotowych zainwestować oszczędności swojego w życia w to, co aktualnie popularne jest na Facebooku czy Reddicie.
Heitz Global Holdings, to amerykańska firma zajmująca się wynajmem samochodów i sprzedażą pojazdów używanych. Przez wielu, jest ona uważana ze pierwszy „meme stock”. Heitz znacząco ucierpiało przez lockdown i w lato 2020 roku zgłosiło wniosek o bankructwo ze względu na niewypłacalność. Nikt nie mógł przewidzieć tego, co stało się później. Otóż w ciągu tygodnia od złożenia wniosku o upadłość, akcje firmy gwałtownie poszybowały w górę o 825%. Wszystko za sprawą użytkowników forum Reddit, którzy z nieznanych powód stwierdzili, że dobrze będzie zainwestować w spółkę, która właśnie ogłosiła że jest niewypłacalna. Nikt nie potrafił wytłumaczyć tego zjawiska, nawet zarządzający spółką, którzy chwilę później wprowadzili na rynek nową partię akcji, jednakże ostrzegając inwestorów, że akcję te mogą okazać się nic nie warte. Chętnych na akcje jednak nie brakowało.
Czy szaleni inwestorzy, którzy zainwestowali w bankruta, stracili swoje pieniądze? Otóż… nie w tym przypadku. Firma Hertz pozyskała nowe fundusze za sprawą wydania nowej partii akcji. Fundusze te umożliwiły firmie przetrwanie kryzysu i przeprowadzenie reorganizacji biznesu. Reorganizacja ta okazała się spektakularnym sukcesem. Co najważniejsze, reorganizacja firmy obejmowała również wynagrodzenie dla posiadaczy akcji, którzy uratowali firmę przed bankructwem, na cel ten poszedł niemal miliard dolarów. Spółka Hertz do dziś z sukcesami prosperuje na amerykańskim rynku.
#ciekawostinwestycyjne
f55a1a2b-0cdf-4354-8670-a24c308f021c
hellgihad

@CiekaowstkInwestycyjne O tym nie słyszałem ale o akcji z Gamestop też było głośno swego czasu. Muszę sprawdzić jak to się skończyło

Zaloguj się aby komentować

Czy wiesz, że...
... „efekt Streisand” dotyczy również świata finansów?
Internet otworzył przed nami możliwość dzielenia się informacjami na skalę wcześniej nieosiągalną. Przykładem tego może być WikiLeaks - platforma internetowa założona w 2006 roku przez Juliana Assange'a, której głównym celem jest umożliwienie anonimowego udostępniania poufnych dokumentów i materiałów wyjawiających globalne nadużycia, korupcję czy inne nieprawidłowości. Mimo swojej ważnej misji, na początku istnienia WikiLeaks operowało raczej w cieniu, nie przyciągając większego zainteresowania. Paradoksalnie, to właśnie działania na rzecz zamknięcia strony przysporzyły jej największej reklamy.
Julius Baer, prywatny szwajcarski bank specjalizujący się w zarządzaniu majątkiem zamożnych klientów z zagranicy, znalazł się w centrum uwagi w 2008 roku, gdy na stronie WikiLeaks opublikowano wewnętrzną korespondencję banku. Warto zaznaczyć, że ujawnione dokumenty nie zawierały dowodów na nielegalne praktyki banku. Pokazywały jedynie, jak Julius Baer pomagał swoim klientom przechowywać kapitał na Kajmanach w ramach legalnych strategii unikania opodatkowania. Niezadowolony z ujawnienia informacji o swoich klientach, bank podjął decyzję o złożeniu pozwu przeciwko WikiLeaks. Pozew ten okazał się skuteczny i w jego następstwie sąd nakazał wyłączenie strony internetowej WikiLeaks.
Julius Baer mógł wygrać bitwę, ale zdecydowanie nie wojnę. Próba cenzurowania internetu doprowadziła do oburzenia internautów i wywołała efekt Streisand. Otóż, po zamknięciu strony WikiLeaks przez sąd, jak grzyby po deszczu, zaczęły pojawiać się jej kolejne kopie. Nagle WikiLeaks, z niszowej strony o znikomym zasięgu, awansowała na główny temat dyskusji w internecie. Sprawa stała się na tyle głośna, że zainteresowały się nią również media. CBS News opublikowało nawet newsa z tytułem: „Wolność słowa ma numer: 88.80.13.160” (który był numerem IP WikiLeaks).
To zabawne, że bank Julius Baer, troszcząc się o anonimowość swoich klientów, posunął się do działań, które w efekcie doprowadziły spotęgowania zasięgów ujawnionej dokumentacji. Całkiem możliwe, że gdyby nie dział prawny szwajcarskiego banku, nigdy na świecie nie zrobiłoby się głośno o WikiLeaks, a co za tym idzie, wiele afer nigdy nie ujrzałoby światła dziennego. Chapeau bas, Julius Baer, chapeau bas!
#ciekawostinwestycyjne
c2de064b-449f-4200-b2b4-e3b099428b0a

Zaloguj się aby komentować

Czy wiesz, że...
... Wikipedia to nie do końca „darmowa” encyklopedia?
Wikipedia to największa cyfrowa encyklopedia na świecie. Choć początkowo nikt nie wierzył w jej sukces, to dziś dostępna jest ona w 300 językach i zawiera miliony artykułów na przeróżne tematy, od artykułów na temat wzgórz wyglądających jak kobiecie piersi do artykułów o śmiertelnej epidemii tańca . A wszystko to przy założeniu, że jej treść tworzona i modyfikowana jest głównie przez wolontariuszy z całego globu. Wikipedia to idealny przykład na użycie technologii w celu demokratyzacji dostępu do informacji i wiedzy, ale dziś nie o tym…
W 2020 roku bowiem, Wikipedia, pierwszy raz w swojej historii, poprosiła czytelników z Indii o wsparcie finansowe. Zrobiła to za pomocą dramatycznego apelu: „Wikipedia Cię naprawdę potrzebuje. Pomóż nam pozostać online i wciąż się rozwijać”. W czym problem? Otóż jak możemy przeczytać na… Wikipedii, wciąż jeden na pięciu Hindusów żyje poniżej granicy ubóstwa, czyli zarabia mniej niż 2 dolary dziennie. Tym samym w internecie zawrzało, czy etycznie jest prosić o wsparcie finansowe ludzi, których sytuacja finansowa jest znacznie gorsza niż nasza?
Może jednak Wikipedia znajdowała się wówczas w tak tragicznej sytuacji finansowej, że nie miała wyjścia? Otóż… nie, nic bardziej mylnego. Przegląd szczegółowych rocznych raportów finansowych Wikipedii wskazuje, że encyklopedia wcale nie borykała się z problemami finansowymi. Według ich danych, pod koniec 2020 roku (czyli roku, w którym Wikipedia prosiła o wsparcie w Indiach) jej majątek wynosił ponad 191 milionów dolarów. I w samym tylko 2020 roku powiększył się o kolejne 17 milionów, głównie za sprawą donacji od czytelników, które przekroczyły 120 milionów dolarów, z których ponad 55 przeznaczono na pensje dla pracowników Wikipedii…
Pytanie, czy w takiej sytuacji Wikipedia powinna była prosić o wsparcie finansowe swoich hinduskich czytelników, pozostawię bez odpowiedzi.
#ciekawostinwestycyjne
d071540f-c9c0-4e03-a27d-a47a3b016ad6
jestem_na_dworzu

@CiekaowstkInwestycyjne z nazywaniem ich encyklopedią, to bym nie przesadzał. W wielu sprawach są stronniczy bądź zwyczajnie piszą nieprawdę.

Kismeth

Ogólnie jakby komuś przez myśl przeszło dotowanie wikipedii swoimi własnymi pieniędzmi to polecam wczytanie się w ich raporty i na co poszła kasa nawet z 1.5% podatku dochodowego dla garstki ludzi z polskiego oddziału 😏

BapitanKomba

@CiekaowstkInwestycyjne Indie liczą 1,4 mld ludzi. Szkoda mi tych 20% żyjących poniżej granicy ubóstwa, ale nadal pozostaje miliard, z których spory odsetek ludzi ma jakieś drobne na różne cele. Dopieprzanie się, że Wikipedia kierowała swoją wiadomość do Indii jest dość słabe, bo patrząc na wartości bezwzględne Indie mogą sporo.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Czy wiesz, że...
... brak wiedzy finansowej zabija?
Historia Alexa Kearnsa stanowi smutne przypomnienie o potencjalnych niebezpieczeństwach związanych z stosowaniem skomplikowanych instrumentów finansowych, szczególnie dla młodych i niedoświadczonych inwestorów. Alex, 20-letni student z Nebraski, zainteresował się giełdą i inwestowaniem podczas lockdownu związanego z pandemią COVID-19. Pobrał on wówczas aplikację „Robinhood”, znaną z łatwego w obsłudze interfejsu, który niestety zachęca do ryzykownego i aktywnego handlu. Na tamten moment aplikacja ta przypominała bardziej maszynę do hazardu, z efektami dźwiękowymi i wystrzeliwującym konfetti, niż typową aplikację do inwestowania. W późniejszym okresie czasu aplikacja ta została nawet ukarana grzywną 70 milionów dolarów za podawanie błędnych informacji na temat metod ograniczania ryzyka w inwestowaniu.
Alex szybko wciągnął się w daytrading i zaczął eksperymentować z coraz bardziej skomplikowanymi strategiami inwestycyjnymi. Jego przygoda inwestycyjna trwała aż do tragicznego dnia 12 czerwca 2020 roku, kiedy zostawił on na swoim komputerze list z pytaniem: „Jak to możliwe, że 20-latek bez dochodów mógł dostać prawie milion dolarów za sprawą dźwigni finansowej?”. Chwilę później odebrał sobie życie. Bezpośrednim powodem samobójstwa Alexa była kwota minus 730 tysięcy dolarów na jego aplikacji.
Tego dnia Alex korzystał z skomplikowanej strategii inwestycyjnej, w której kupuje się dwa sprzeczne ze sobą rodzaje opcji na to samo aktywo. Teoretycznie taka strategia uważana jest za względnie bezpieczną, ponieważ przy prawidłowym skonfigurowaniu transakcji straty są ograniczone do założonej kwoty, a zyski mogą wielokrotnie przekroczyć maksymalną stratę.
Co więc poszło nie tak? Wbrew pozorom, wydaje się, że Alex ustawił wszystko poprawnie. Problemem prawdopodobnie był błąd systemu, który uwzględnił zakończenie się tylko jednego rodzaju opcji. Transakcje miały miejsce w piątek, więc saldo 20-latka odświeżyłoby się do prawidłowej wartości dopiero w poniedziałek. Niestety, wcześniej Alex odebrał sobie życie.
Ta tragiczna historia pokazuje, jak ważne jest, aby inwestować świadomie i korzystać tylko z tych instrumentów finansowych, które rozumiemy. Niewątpliwie Alex do końca nie rozumiał strategii, z której korzystał, świadczy o tym chociażby treść pożegnalnego listu, w który napisał między innymi: „opcje, które kupiłem/sprzedałem powinny się były zbilansować, ale teraz, patrząc wstecz, tak naprawdę nie mam pojęcia, co robiłem”.
#ciekawostinwestycyjne
812810ec-9f94-482d-8eb2-e38abf830dc3
Odczuwam_Dysonans

@CiekaowstkInwestycyjne smutna historia, ale fakt że inwestycje to nie jest zabawa i powinno być to mocno podkreślane na każdym kroku. Szkoda że chłopak nie ogarnął, że to ułomność systemu spowodowała takie a nie inne saldo. Ale jak zawsze dobra ciekawostka.

Jedna uwaga; "w późniejszym okresie czasu", ajjj rozumiem że bierze się to przede wszystkim z tłumaczenia wprost angielskiego "time period", no ale trochę boli.

Zaloguj się aby komentować

Czy wiesz, że...
... „śmierć jest prawdopodobnie najwspanialszym wynalazkiem życia”?
Steve Jobs, współzałożyciel i długotrwały dyrektor generalny Apple, był jednym z najbardziej wpływowych innowatorów technologicznych naszych czasów. Jego niezwykłe zdolności do postrzegania przyszłości technologii i nieugięta determinacja w dążeniu do perfekcji przyczyniły się do stworzenia niektórych z najpopularniejszych produktów w historii technologii, takich jak Macintosh, iPhone, iPad czy iPod. Steve Jobs wyróżniał się niezależnym myśleniem, które kierowało go przez całe życie.
Sukces Steve'a Jobsa nierozerwalnie wiązał się z jego walką ze śmiercią, zarówno tą metaforyczną, jak i rzeczywistą. Bowiem w 2004 roku u Jobsa zdiagnozowano rzadki rodzaj raka trzustki. Mimo śmiertelnej diagnozy, Jobs kontynuował pracę, wprowadzając na rynek niektóre z najbardziej przełomowych produktów Apple. Ostatecznie jednak, na skutek postępującej choroby, Steve Jobs zmarł w 2011 roku. Śmierć zakończyła jego ziemskie życie, ale nie odebrała mu wpływu na technologię i społeczeństwo - wpływu, który nadal jest odczuwalny na całym świecie.
Jeżeli chodzi o jego metaforyczną walkę ze śmiercią, pozwólcie, że zacytuję wam inspirujący fragment przemowy Steve’a Jobsa z 2005 roku, czyli rok po otrzymaniu diagnozy:
„Kiedy miałem 17 lat, przeczytałem cytat, który brzmiał mniej więcej tak: „Jeśli żyjesz każdy dzień tak, jakby to był twój ostatni, pewnego dnia na pewno będziesz miał rację”. To zrobiło na mnie wrażenie i od tamtej pory, przez ostatnie 33 lata, każdego ranka patrzyłem w lustro i pytałem siebie: "Czy gdyby dzisiaj było ostatnim dniem mojego życia, to czy chciałbym robić to, co mam zamiar zrobić?" I za każdym razem, gdy odpowiedź brzmiała „nie” przez zbyt wiele dni z rzędu, wiedziałem, że muszę coś zmienić. Przypominanie sobie, że wkrótce umrę, to najważniejsze narzędzie, jakie kiedykolwiek pomogło mi podejmować ważne decyzje w życiu. Ponieważ prawie wszystko - wszystkie zewnętrzne oczekiwania, cała duma, cały strach przed kompromitacją czy porażką - te rzeczy po prostu odpadają w obliczu śmierci, pozostawiając tylko to, co naprawdę ważne. Przypominanie sobie, że kiedyś umrzemy, to najlepszy sposób, jaki znam, aby uniknąć pułapki myślenia, że masz coś do stracenia. Jesteś już nagi. Nie ma powodu, aby nie podążać za swoim sercem (...)
Nikt nie chce umierać. Nawet ludzie, którzy chcą trafić do nieba, nie chcą umierać, aby tam dotrzeć. A jednak śmierć jest celem, który wszyscy współdzielimy. Nikt jej jeszcze nie uniknął. I tak powinno być, bo śmierć jest prawdopodobnie najwspanialszym wynalazkiem życia. Jest agentem zmiany życia. Usuwa stare, aby zrobić miejsce dla nowego. Teraz tym nowym jesteś ty, ale pewnego dnia, za niedługo, to ty stopniowo staniesz się starym i zostaniesz usunięty. Przykro mi, że mówię to tak dramatycznie, ale to jest całkiem prawdziwe. Twój czas jest ograniczony, więc nie marnuj go, żyjąc życiem kogoś innego. Nie daj się uwięzić dogmatom - co oznacza żyć z rezultatami myślenia innych ludzi. Nie pozwól, aby hałas opinii innych zagłuszał twój własny wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miej odwagę podążać za swoim sercem i intuicją. One jakoś już wiedzą, kim naprawdę chcesz się stać. Wszystko inne jest drugorzędne”.
#ciekawostinwestycyjne
d3a61ad5-037a-43ad-bc7f-2ee5239477bc
Kremovka

Wiedzieliście że Jobs był arabem?

Zaloguj się aby komentować

Pisałem tu niedawno o inwestycji Intela pod Wrocławiem wartej 4.6 mld baksów.
No ale patrz Polsko i się ucz jak to powinno się robić...
Amerykański producent chipów Intel Corp wyda 25 miliardów dolarów na nową fabrykę w Izraelu - poinformował premier Benjamin Netanjahu, nazywając ją największą w historii międzynarodową inwestycją w tym kraju.
<br />
O pomyślnym zakończeniu długich negocjacji między Intelem a profesjonalistami w dziale budżetowym izraelskiego Ministerstwa Finansów poinformowano premiera Benjamina Netanjahu i ministra gospodarki Nira Barkata. Osiągnięto główne porozumienia, które określają zamiar firmy zainwestowania miliardów w budowę najnowocześniejszego obiektu w Kiryat Gat.
Zgodnie z umową Intel ma otrzymać dotację w wysokości 12,8% całkowitej kwoty inwestycji zgodnie z prawem mającym na celu zachęcanie do inwestycji kapitałowych.
Wiecej:
https://www.jpost.com/breaking-news/article-746696
#ciekawostinwestycyjne
#gospodarka #izrael #komputery #ciekawostki
868c94ff-04f6-40db-971d-c2bece5f202f
ZygoteNeverborn

@Rebe-Szewach No tak, tyle że Intel w Izraelu jest od dość dawna. Pentium M były projektowane w Izraelu.

Zaloguj się aby komentować

Czy wiesz, że...
... często globalne korporacje w ogóle nie patrzą na nic innego jak zysk?
Royal Dutch Shell jest globalnym graczem w sektorze energetycznym i petrochemicznym. Firma jest jednym z największych przedsiębiorstw naftowych na świecie i należy do tzw. „supermajors” w przemyśle naftowym. Shell jest zaangażowane we wszystkie etapy przemysłu naftowego, włączając w to poszukiwania, wydobycie, rafinację, dystrybucję i sprzedaż ropy naftowej oraz gazu ziemnego. Dodatkowo, firma produkuje szeroki zakres produktów petrochemicznych, które są stosowane w wielu różnych sektorach, począwszy od motoryzacji a skończywszy na chemii gospodarczej.
Royal Dutch Shell jest również obecna w Nigerii, co jest tematem dzisiejszej ciekawostki. Shell jest jednym z największych podmiotów w przemyśle naftowym w Nigerii i prowadzi tam istotną działalność od lat 50. XX wieku. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie materiały ujawnione przez WikiLeaks w 2010 roku. Międzynarodowa organizacja opublikowała serię poufnych dokumentów dotyczących działalności Shell w Nigerii. Dokumenty te, znane jako „NaijaLeaks”, ujawniły, że Shell umieściła swoich szpiegów we wszystkich kluczowych ministerstwach rządu Nigerii, co pozwalało jej na śledzenie każdego kroku polityków w tym bogatym w ropę kraju. Co więcej, upublicznione dokumenty wykazały, że Shell nie tylko infiltrowała rząd Nigerii, ale także dzieliła się swoimi informacjami z rządem Stanów Zjednoczonych.
Pozwolę sobie zakończyć suchym faktem: pomimo olbrzymich zasobów ropy naftowej, 40% Nigeryjczyków żyje poniżej progu ubóstwa.
#ciekawostinwestycyjne
6b5825ea-cd5a-4e2c-acbf-d0955fad7a93
Legitymacja-Szkolna

@CiekaowstkInwestycyjne


... często globalne korporacje w ogóle nie patrzą na nic innego jak zysk?


zero zdziwienia, bo wiedziałem to od zawsze. Koporacji jakby w tabelkach w execlu wyszło że opłaci się zbudowanie obozów pracy dla ludzi to by to zrobili.

moll

@Legitymacja-Szkolna to już przerabiali za czasów kolonialnych, a teraz w Chinach na przykład, ale poza tym odpowiedzialność społeczna i zrównoważone uprawy ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Barcol

@Legitymacja-Szkolna Nestle to świetny przykład. A jak komuś mówie że to archetyp Evil Corp to mówią "cooo ty gadasz przecież oni dobre mleczko małym dzieciom robią, jak mieliby być źli?"

pszemek

@CiekaowstkInwestycyjne ale gdzie tu coś szokującego? Osoby zarządzające mają odpowiedzialność przed radą nadzorczą, by w granicach prawa wypracowywać jak największy zysk, i tyle. Jeśli tego nie robią, zostaną wywalone. To kwestią państwa powinno być takie tworzenie prawa, by korporacje przy okazji nie niszczyły planety / ludzkości.

Giban

Korporacje są do tego stworzone, to tak jakby się dziwić, że długopis pisze...

Zaloguj się aby komentować

Aby odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... pierwotna wersja Konstytucji Stanów Zjednoczonych chroniła obywateli przed podatkiem dochodowym?
Pierwsze na świecie podatki dochodowe były wprowadzane wyłącznie w okresach wojennych, służąc finansowaniu działań militarnych. Niemniej jednak, zaraz po uzyskaniu pokojów, były one zazwyczaj szybko wycofywane, głównie z powodu społecznego niezadowolenia. Również Stany Zjednoczone nie były tu wyjątkiem. W trakcie wojny secesyjnej, amerykański rząd podjął pierwszą próbę wprowadzenia podatku dochodowego. Jednak podatek ten przetrwał jedynie na czas wojny, a po jej zakończeniu został szybko wycofany. Kiedy próbowano wprowadzić go ponownie, w okresie bezwojennym, Sąd Najwyższy uznał taki ruch za niekonstytucyjny.
Ponad 50 lat politycy starali się zmienić konstytucję w sposób, który umożliwiłyby nałożenie takiego podatku. Jednak sztuka ta udała się im dopiero w 1912 roku, kiedy uchwalono 16. poprawkę do konstytucji Stanów Zjednoczonych, która otworzyła drogę do wprowadzenia podatku dochodowego.
Wartym dodania jest fakt, że początkowo podatkiem dochodowym objęty został tylko 1% społeczeństwa Stanów Zjednoczonych. Jednak zaledwie kilka lat później, w okresie I Wojny Światowej, podatek ten obejmował już aż 80% obywateli. Syndrom powoli gotującej żaby?
#ciekawostinwestycyjne
18355ae1-f674-4679-bea8-f9bad7d8d4ac
e5aar

@CiekaowstkInwestycyjne to samo VAT, byl wprowadzony "na chwile" po wojnie, na odbudowe. Niestety zwykly czlowiek nie zdaje sobie sprawy, ze spokojnie 70% budzetu panstwa jest rozkradana lub zwykle marnotrawiona.

CiekaowstkInwestycyjne

@e5aar zależy gdzie. Są kraje, w których podatki są prawidłowo dystrybuowane. Myśle, że fakt że w Polskiej polityce nikt nie porusza tematu prawidłowego dystrybuowania środków publicznych, dużo mówi o kondycji polskiej demokracji.

e5aar

@CiekaowstkInwestycyjne nie wiem jak to wygląda na innych kontynentach , ale zdecydowanie w Europie w kazdym kraju jest podobnie, po prstou moze nie 70%, a zaledwie 50% xD Jezeli sa jakies, ktore tak nie jest to chetnie sie o nim dowiem

Zaloguj się aby komentować

Aby odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
 Czy wiesz, że...
... czasami wyroki sądów bywają na tyle kuriozalne, że aż brakuje słów, by jakkolwiek je skomentować?
Jaka kara grozi za zabicie ponad 16 tysięcy osób na skutek skandalicznych zaniedbań w bezpieczeństwie pracy?* Choć to pytanie może zabrzmieć dla was absurdalnie, to z pewnością nie brzmi ono tak dla setek tysięcy ofiar największej katastrofy przemysłowej XX wieku - katastrofy w Bhopalu. Otóż 3 grudnia 1984 roku w Bhopalu, w Indiach, w fabryce należącej do amerykańskiej korporacji Union Carbide Corporation (UCC), doszło do awarii, w skutek której uwolniona została ogromna ilość izocyjanianu metylu - śmiertelnie toksycznego gazu.
Kiedy gęsta, śmiertelna chmura gazu pokryła miasto, mieszkańcy Bhopalu, zaczęli dusić się w swych domach. Oficjalne dane mówią o 16 tysiącach ofiar śmiertelnych, jednak szacunki niezależnych organizacji mówią o nawet 25 tysiącach zmarłych. Ponadto, pół miliona osób zostało narażonych na działanie gazu, co spowodowało trwałe uszkodzenia zdrowia, w tym uszkodzenia płuc, oczu, a także zaburzenia neurologiczne. Przez lata, mieszkańcy Bhopalu zmagali się z chorobami, niepłodnością i deformacjami urodzeniowymi u swoich dzieci. Wstrząsający wpływ katastrofy na życie codzienne mieszkańców Bhopalu był nie do opisania. Wydawałoby się, że tragedia takiej skali, musiała zostać szybko i surowo osądzona. Czy tak się wydarzyło?
Otóż… nie. Na pierwsze wyroki skazujące za tę katastrofę, trzeba było czekać aż 26 lat! Za spowodowanie śmierci 16 tysięcy osób, w czerwcu 2010 roku, siedmiu obywateli Indii zostało skazanych w Bhopalu na karę dwóch lat więzienia i grzywnę w wysokości około 2000 dolarów każdy (kolejnych ośmiu pracowników nie dożyło wyroku skazującego).
#ciekawostinwestycyjne
a4e7b868-e5f2-4ca6-9838-2c9863336825
CiekaowstkInwestycyjne

Gwiazdka* - czym były te skandaliczne zaniedbania? Dla ilustracji wspomnę o jednym z nich. Otóż o 23:45 odkryto pierwszy przeciek gazu, który został zaraportowany do osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo w fabryce. Jakie kroki podjęła ta osoba w celu zminimalizowania wycieku? Otóż… żadnych. Okazało się, że za pół godziny była zaplanowana przerwa na herbatę, kierownik zadecydował więc, by zająć się problemem po przerwie. Minęła niemal godzina, nim ktokolwiek przyjrzał się wyciekowi gazu…

Kahzad

@CiekaowstkInwestycyjne czyli do sami Hindusi doprowadzili do tego? Nie przygladalem sie nigdy tej katastrofie, a jedyne informacje, ktore widzialem to "zla zachodnia korporacja doprowadzila do smierci niewinnych Hindusow".

CiekaowstkInwestycyjne

@Kahzad tam była masa zaniedbań. Przez wiele miesięcy przetrzymywali szkodliwy dla ludzi gaz w niesprawnym zbiorniku. Wszyscy o tym wiedzieli, łącznie z firmą-matką, ale nikt nie zareagował...

Zaloguj się aby komentować

Aby odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... jest duża szansa, że w Starbucksie w Stanach Zjednoczonych obsługiwać Cię będzie osoba z wyższym wykształceniem?
Wczoraj skoncentrowałem się na negatywnej stronie działalności Starbucksa. Oczywiście świat nie jest tylko czarno-biały, a rzeczy nie są wyłącznie złe czy dobre. Podobnie jest z działalnością wspomnianej sieci kawiarni, która również ma swoje pozytywne strony: warte podziwu i naśladowania przez inne międzynarodowe korporacje. Otóż w 2014 roku Starbucks wprowadził dla swoich pracowników w Stanach Zjednoczonych „Plan Realizacji Studiów” we współpracy z Arizona State University.
Oznacza to, że firma postanowiła pokryć pełne koszty studiów dla swoich pracowników. Inicjatywa ta zdaje się być odpowiedzią na rosnące koszty edukacji wyższej i problem zadłużenia studentów. Program dostępny jest dla wszystkich pracowników firmy, bez względu na ich stanowisko czy liczbę przepracowanych godzin, co stanowi wyjątkowe podejście do edukacji i równości. Studia realizowane są online, co umożliwia pracownikom kontynuowanie pracy i jednoczesne zdobywanie wyższego wykształcenia. Oferta edukacyjna obejmuje ponad 80 programów na poziomie licencjatu, co sprawia, że jest atrakcyjna dla różnorodnych grup pracowników. Do czerwca 2022 roku aż 8500 pracowników Starbucksa uzyskało wyższe wykształcenie dzięki „Planowi Realizacji Studiów”. Firma postawiła sobie za cel wykształcić 25000 absolwentów do końca 2025 roku!
Program Starbucks to dowód na to, że można. Dowód, że korporacje mogą pełnić znaczącą, pozytywną rolę społeczną. Miejmy nadzieję, że w przyszłości korporacja rozciągnie ten program także na pracowników spoza Stanów Zjednoczonych.
 #ciekawostinwestycyjne
aa63fd31-8f99-4dbf-b5b3-bca045f79edd

Zaloguj się aby komentować

Aby odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... płacenie podatków nie jest tylko dla ochotników?
Starbucks to amerykańska międzynarodowa korporacja, która sprzedaje kawę i napoje kawopodobne. Firma ta znana jest z wysokiej jakości kawy, szerokiej gamy produktów i atmosfery w swoich kawiarniach próbującej wytworzyć potrzebę „trzeciego miejsca”, zaraz po domu i pracy, gdzie ludzie mogą się zrelaksować i spotkać z innymi. Założony w 1971 roku w Seattle, Starbucks szybko stał się największą siecią kawiarni na świecie, z tysiącami sklepów rozmieszczonych w różnych krajach, w tym również na Wyspach Brytyjskich, gdzie owa kawiarnia w pewnym momencie stała się bardzo popularna i modna.
Wszystko zmieniło się w 2012 roku, na skutek wielu medialnych publikacji, ukazujących zeznania podatkowe firmy. Okazało się, że Starbucks zapłacił królowej tylko 8,6 miliona funtów podatku dochodowego w ciągu swojej całej 14-letniej działalności na Wyspach Brytyjskich, i nic w 2011 roku, pomimo sprzedaży wynoszącej prawie 400 milionów funtów. Co oznaczało, że Starbucks zgłosił zysk podlegający opodatkowaniu tylko raz w ciągu swojej 15-letniej działalności w Wielkiej Brytanii (do 2012 roku).
Informacja ta oburzyła klientów, wśród których zaczęło krążyć powiedzenie, że „Starbucks po prostu nie wiedział, że płacenie podatków nie jest wyłącznie dla ochotników”. Na platformach społecznościowych zaś zaczęły pojawiać się apele o zbojkotowanie firmy, działającej w tak nieetyczny sposób. Sprawa nabrała takiego rozgłosu, że sieć kawiarni musiała zareagować, więc w odpowiedzi na publiczne oburzenie i naciski, Starbucks zgodził się zapłacić więcej podatku od spółek w Wielkiej Brytanii. Kris Engskov, dyrektor zarządzający Starbucks UK, ogłosił, że firma zapłaci „znaczną kwotę podatku w 2013 roku, niezależnie od tego, czy firma będzie rentowna”. Ten ruch w prasie branżowej został opisany jako „bezprecedensowy”. Starbucks przyznał, że stopień wrogości i emocji wokół kwestii podatkowej „zaskoczył nas nieco” i że ruch ten był próbą odbudowy zaufania ze strony klientów.
„Znaczna kwota podatku w 2013 roku” okazała się kwotą 5 milionów funtów…
 #ciekawostinwestycyjne
f98ce5e7-f26b-4532-a090-c880dbe1609c
GerwazyMiod

@CiekaowstkInwestycyjne Dobry przykład dla innych społeczności - presja ma sens. Polacy powinny robić to samo.

John_polack

@GerwazyMiod przeczytaj do końca ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Aby odsłuchać ciekawostkę, kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... 117 lat upłynęło pomiędzy pojawieniem się pierwszej firmy wycenianej na 1 miliard dolarów, a pojawieniem się pierwszej firmy wycenianej na 1 bilion dolarów?
U.S. Steel Corporation to stalowy gigant, który został założony 25 lutego 1901 roku poprzez fuzję trzech dużych graczy na rynku stali w Stanach Zjednoczonych. Do dziś uważa się to wydarzenie za jedno z najważniejszych wydarzeń w ekonomii USA. Korporacja natychmiast po utworzeniu stała się dominującym graczem na rynku stali, z silnym wpływem na globalną gospodarkę.
W dniu założenia U.S. Steel jej kapitalizacja przekroczyła miliard dolarów! Było to pierwsze takie wydarzenie w historii i symbolizowało nadejście nowej ery. Ery „wielkich biznesów”, której wówczas jeszcze nikt nie był świadomy.
Przeszło sto lat po tych historycznych wydarzeniach, wartość innej, amerykańskiej korporacji, Apple’a, przekroczyła astronomiczną sumę biliona dolarów. Astronomiczną sumę, której podwojenie, zajęło firmie kolejne… dwa lata. Tak, nie przesłyszałeś się. Droga od pierwszego miliarda do pierwszego biliona zajęła 117 lat, zaś jej podwojenie nastąpiło w zaledwie dwa lata. Pozostaje więc tylko zapytać: nadejścia jakiej ery dziś nie jesteśmy świadomi?
#ciekawostinwestycyjne
cf5ab485-bddf-408a-8e2a-dcdf37329674
loginnahejto.pl

Ery pieniadza zrzucanego workami z helikoptera.

CiekaowstkInwestycyjne

@loginnahejto.pl helikopter to wynalazek z XX wieku! Może jakimś dronem sterowanym przez AI, brzmiało by to bardziej futurystycznie

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli chcesz odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... niektóre „nierozwiązywalne” problemy wystarczy nagłośnić, aby je rozwiązać?
Region Samara Oblast, położony ponad 800 kilometrów na południowy wschód od Moskwy, to teren o surowym klimacie, nawet jak na rosyjskie standardy. Na tym obszarze usytuowane są cztery duże miasta, w tym Tołjatti - okrzyknięte najbiedniejszym miastem w całej Rosji, według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Finansowy w Moskwie. Przez sześć lat, Tołjatti było miejscem niepokoju społecznego, na skutek serii mafijnych zabójstw, które pochłonęły co najmniej 100 ofiar. Innym miastem regionu jest Nowokujbyszewsk, znany z obfitości rafinerii ropy naftowej i gazu, a także z lokalnej organizacji przestępczej zwanej „Indeitsy”.
„Indeitsy” – rosyjskie „Indianie”, to grupa przestępcza kontrolująca sektor naftowy w Nowokujbyszewsku. Organizacja ta, licząca około 400 członków i współpracowników, znalazła lukratywną niszę, przecinając rurociągi, a następnie handlując skradzioną ropą naftową, produktami naftowymi i powiązanymi tworzywami sztucznymi. „Indeitsy” skupiają swoją uwagę na rurociągach należących do Rosneft, największego, państwowego producenta ropy naftowej w Rosji. Informacje na temat ich działalności prawdopodobnie nigdy by nie ujrzały światła dziennego, gdyby nie ich pośrednie powiązania z amerykańską korporacją - Hess Oil.
Hess Oil, amerykańska firma naftowa i gazowa, założona w 1919 roku, działała aktywnie w regionie Samara, budując tam własne rurociągi. Wiodącą rolę w działaniach Hess Oil w tym obszarze pełnił Alexey Veiman, postać powiązana z rosyjskim półświatkiem. Veiman, jako CEO prywatnej firmy, regularnie otrzymywał co najmniej 50% wszystkich kontraktów na budowę rurociągów Hess w regionie. Raporty policyjne wskazują, że Alexey pracował bezpośrednio dla szefa lokalnej filii Hess, Simona Kukesa. Dowody sugerują, że Hess Oil było świadome mafijnych powiązań Veimana i przestępczej działalności firmy podwykonawczej, jednak amerykańska korporacja nie podjęła żadnych kroków, aby zaradzić tej sytuacji, rzekomo z powodu braku jakichkolwiek opcji.
Zaskakujące więc, że tuż po medialnym nagłośnieniu problemu, pojawiło się błyskawiczne rozwiązanie całej sytuacji. Alexey Veimanw trybie ekspresowym stracił wszystkie zlecenia od Hess Oil, a w ciągu zaledwie roku po pierwszej publikacji, Hess sprzedał cały swój rosyjski biznes naftowy. Czy w takim wypadku należy uznać, że handel ropą na terytorium Rosji nie jest możliwy bez uprzedniego opłacenia organizacji przestępczych? Nie wiem, choć się domyślam.
#ciekawostinwestycyjne
50069379-633e-450d-a808-a429e1781205

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry, cześć i czołem!
Napiszę krótko, bo to mój pierwszy wpis...
Jestem chłopakiem z działeczek i chciałbym opowiedzieć Wam historię o Rodzinnych Ogródkach Działkowych.
Hoduję warzywa i owoce oraz mały drób.
Co jakiś czas chciałbym wrzucać jakieś małe rolnicze pierdololo lub dopytać o pomoc, ewentualnie zainspirować Was do porzucenia komputera czy smartphona i udanie się na Wasze pobliskie ROD.
#rosliny #ogrody #ciekawostinwestycyjne #chlopskadyscyplina
c24a7fba-4059-45a4-8a43-d0a9c7716429
mtvml

@Pigachu najlepiej przeczytaj sobie ustawę https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20140000040 czytanka na pół godziny a wszystko tam jest zawarte + jakieś tam wewnętrzne regulaminy. Palić ognisk nie można, trawę kosisz jak chcesz, zapuścić łąkę też możesz... Ogólnie musisz mieć bardzo zjebanego sąsiada albo zaleźć komuś za skórę, żeby ktoś się do czegoś przyczepił.

Pigachu

@mtvml tego szukałem! Dzięki!

Sąsiedzi generalnie mają w dupie, co robię na swojej działce, ale słyszałem tyle mitów, co wolno, a czego nie, że bałem się robić cokolwiek

Sauron

Od 1,5 miesiąca mam, został wielki kontener śmieci do wyrzucenia, ale za to zielenina już ogarnięta, w miejsce zaniedbanych krzaków posiana trawa i już po pierwszym koszeniu i ponownym wałowaniu :D Pozdrawiam chłopaków z działeczek.

ChlopakiZDzialeczek

@Sauron podeślij zdjęcia w wolnej chwili:D wałowanie dużo daje? Nigdy tego nie robiłem

Sauron

Przy takich nierównościach jakie powstały po przekopaniu całego miejsca na trawnik - było tam mnóstwo malin, a razem z nimi w cholerę korzeni - to bez wałowania miałbym góry i doły w trawniku xD A tak jest elegancko równiutko. Mam też porównanie bo poprzedni właściciele nie wałowali trawnika tam gdzie był wcześniej, no i widać i czuć różnice- po prostu są zagłębienia.

Szuwar

@ChlopakiZDzialeczek No hejka, ja już trzeci rok cisnę, satysfakcja z tego jest ogromna! Wrzucam odrazu przykładowe zbiory z zeszłego roku

8dc60e22-6516-4291-84c5-9060c99796e3
ChlopakiZDzialeczek

@Szuwar o bracie!!! Wygląda zacnie! Kawał poletka obrodziło! Jak będzie w tym roku?

Szuwar

Narazie wszystko rośnie, chociaż susza dała po dupie (szczególnie drzewom owocowym, sporo jest spadów). No i truskawki padły niektóre 🍓

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli chcesz odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... najpotężniejszą osobą na świecie jest abstynent?
Joe Biden jest 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Przed wyborem na prezydenta, Biden służył jako 47. wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w administracji Baracka Obamy od 2009 do 2017 roku. Wcześniej, przez prawie 36 lat, reprezentował stan Delaware w Senacie Stanów Zjednoczonych. Biden jest członkiem Partii Demokratycznej, a jego prezydentura charakteryzuje się takimi kwestiami jak poprawa dostępu do opieki zdrowotnej, zwiększenie wydatków na ochronę środowiska czy minimalizowanie efektów niesprawiedliwości społecznej.
Donald Trump, to amerykański biznesmen i polityk, który sprawował urząd 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych od stycznia 2017 do stycznia 2021. Przed wejściem w świat polityki, Trump był znaną postacią w branży nieruchomości. Trump był także obecny w mediach, gdzie między innymi był gospodarzem reality show „The Apprentice”. Jako prezydent, będący członkiem Partii Republikańskiej, Trump przeprowadził serię kontrowersyjnych i daleko idących reform, obejmujących podatki, imigrację, handel międzynarodowy i politykę zagraniczną.
Obaj panowie startowali w wyborach na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych i choć różnią się jak ogień i woda, to łączy ich dość niecodzienna cecha. Otóż obaj twierdzą, że nigdy w życiu nie spróbowali alkoholu. Obaj z tego samego powodu - nadużywanie alkoholu przez bliską im osobę w czasie ich dorastania. 46. wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zapisały się więc jako wybory, w których po raz pierwszy wystąpiło dwóch stuprocentowych abstynentów.
Po więcej ciekawostek inwestycyjnych kliknij -> #ciekawostinwestycyjne
Niedawno założyłem stronę na Facebooku o nazwie „Ciekawostki Inwestycyjne”. Początki bywają trudne, tak też jest w tym przypadku. Z tego powodu niezwykle miło by mi było, gdybyś poratował mnie lajkiem
5a3be14f-a160-4707-a5c5-bea68061b329
LeonardoDaWincyj

@KLH Widać coś o tym słyszałeś, były takie badania:


https://iask.ai/?mode=question&q=Czy+bardzo+umiarkowane+picie+alkoholu+mo%C5%BCe+przeciwdzia%C5%82a%C4%87+chorobom+uk%C5%82adu+nerwowego%3F


Ask AI

Ask AI Questions - Free AI Search Engine

Question

Forums

Academic

Books

Wiki

Advanced


Czy bardzo umiarkowane picie alkoholu może przeciwdziałać chorobom układu nerwowego?

<br />

Reset

iAsk AI


According to iAsk.AI Ask AI Search Engine:


Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ wpływ umiarkowanego picia alkoholu na układ nerwowy jest skomplikowany i zależy od wielu czynników. Z jednej strony, badania sugerują, że umiarkowane spożycie alkoholu może mieć korzystny wpływ na zdrowie mózgu i układu nerwowego. Na przykład, niektóre badania wykazały, że umiarkowane picie alkoholu może zmniejszyć ryzyko choroby Alzheimera i innych chorób neurodegeneracyjnych. Inne badania sugerują, że umiarkowane picie alkoholu może poprawić funkcję poznawczą u starszych dorosłych.


Z drugiej strony, nadmierne spożycie alkoholu jest szkodliwe dla zdrowia mózgu i układu nerwowego. Nadmierne picie alkoholu może prowadzić do uszkodzenia mózgu, zaburzeń pamięci, depresji i innych problemów zdrowotnych.


Warto również zauważyć, że wpływ umiarkowanego picia alkoholu na zdrowie mózgu i układu nerwowego zależy od wielu czynników, takich jak wiek, płeć, genetyka i styl życia. Co więcej, definicja "umiarkowanego" picia alkoholu różni się w zależności od kraju i kultury.


Podsumowując, umiarkowane picie alkoholu może mieć korzystny wpływ na zdrowie mózgu i układu nerwowego, ale tylko wtedy, gdy jest spożywane z umiarem. Nadmierne spożycie alkoholu jest szkodliwe dla zdrowia mózgu i układu nerwowego i może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.


Top 3 Authoritative Reference Publications or Domain Names Used in Answering this Question:

  1. National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism (NIAAA)

  2. Harvard Health Publishing

  3. Alzheimer's Association


Organic Web Results:

Czy umiarkowane picie alkoholu chroni organizm przed demencją?

Co ciekawe, nowe badanie sugeruje, że łagodne lub umiarkowane spożycie alkoholu może wiązać się ze zmniejszeniem ryzyka demencji u niektórych ...

www.doz.pl

Szkodliwy wpływ alkoholu na mózg

Intensywne picie, jak wiadomo, może powodować rozległe i daleko posunięte zmiany w mózgu, poczynając od prostych luk w pamięci, a kończąc na trwałym osłabieniu, ...

psychologia.edu.pl

Skutki picia alkoholu

Objawy zatrucia alkoholowego mogą obejmować nudności, wymioty, ból głowy, zawroty głowy, dezorientację, zaburzenia koordynacji ruchowej, zmniejszenie czujności, ...

mental-benefits.com

Wady i zalety alkoholu. Jakie są skutki nadużywania alkoholu?

Alkohol osłabia komórki nerwowe, zaburza pracę serca, obniża odporność, może również wywołać dolegliwości żołądkowo-jelitowe i znacznie osłabić ...

odzywianie.wprost.pl

Wpływ alkoholu na organizm

Alkohol działa szkodliwie na układ nerwowy. Praktycznie każda jego dawka powoduje obniżenie sprawności funkcjonowania układu nerwowego. Przeprowadzono na ten ...

morawica.com.pl

Ask AI Questions - Free AI Search Engine

Question

Forums

Academic

Books

Wiki

Advanced

Czy bardzo umiarkowane picie alkoholu może przeciwdziałać chorobom układu nerwowego?

<br />

Reset

iAsk AI

© 2023 Ai Search Inc. All rights reserved.


Top 3 Authoritative Reference Publications or Domain Names Used in Answering this Question:

  1. National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism (NIAAA)

  2. Harvard Health Publishing

  3. Alzheimer's Association


https://www.doz.pl/czytelnia/a17428-Czy_umiarkowane_picie_alkoholu_chroni_organizm_przed_demencja

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli chcesz odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj .
Czy wiesz, że...
... czasami w negocjacjach, globalne korporacje uciekają się do zagrywek żywcem wyjętych z filmów gangsterskich?
Pfizer, jeden z najważniejszych graczy na światowym rynku, jest firmą o niepodważalnym znaczeniu w branży farmaceutycznej. Firma ta, założona w 1849 roku, z siedzibą w Nowym Jorku, dostarcza swoje produkty do ponad 150 państw. Pfizer stoi za wieloma innowacyjnymi osiągnięciami w medycynie, w tym takimi jak popularne leki Viagra i Lipitor. W XXI wieku firma znajduje się na szczycie swoich możliwości, mając duży wpływ na globalny rynek farmaceutyczny i nie tylko.
Jednak 1996 rok był okresem, który Pfizer najpewniej chciałby wykreślić ze swojej historii. Powodem tego jest epidemia zapalenia opon mózgowych, która stała się zarzewiem kontrowersji związanych z działalnością firmy. Pfizer przeprowadził wówczas badania kliniczne swojego nowego antybiotyku na dzieciach. Władze Nigerii stwierdziły później, że dzieciom zaszkodziły wspomniane testy, i w związku z tym pozwały Pfizera. Kwestia całego pozwu jest bardzo kontrowersyjna, gdyż brak jakichkolwiek dowodów, a nawet poszlak dowodów, by firma farmaceutyczna dopuściła się w Nigerii czegoś niezgodnego z prawem. Dzisiaj jednak skupimy się na kontrowersjach związanych z decyzją rządu Nigerii o wycofaniu pozwu przeciwko Pfizerowi.
Według wycieków z ambasady USA w Nigerii (za sprawa WikiLeaks), Pfizer miał wynająć prywatnych detektywów, aby zdobyć kompromitujące materiały na temat nigeryjskiego prokuratora generalnego, Michaela Aondoakaa. Celem było zmuszenie go do porzucenia sprawy. Stawka była wysoka, bowiem rząd Nigerii domagał się od Pfizera 6 miliardów dolarów. I wtedy stał się cud - ku zdziwieniu opinii publicznej, rząd Nigerii niespodziewanie zdecydował się porzucić sprawę i zawarł tajne porozumienie z Pfizerem, którego szczegółów nie znamy do dziś. Rodzi to pytanie: czy Pfizerowi jako globalnej korporacji farmaceutycznej wypada uciekać się do metod żywcem wyjętych z filmów gangsterskich?
Pfizer odniósł się do tych kontrowersji, wydając następujące oświadczenie: „Sprawy związane z Trovanem, wniesione zarówno przez rząd federalny Nigerii, jak i stan Kano, zostały rozwiązane w 2009 roku za porozumieniem stron. Pfizer negocjował ugody z rządem federalnym Nigerii w dobrej wierze, a jego postępowanie w trakcie dochodzenia do tej umowy było właściwe. Chociaż Pfizer nie miał dostępu do żadnych dokumentów z ambasady USA w Nigerii dotyczących spraw federalnych, twierdzenia rzekomo zawarte w takich dokumentach są całkowicie fałszywe”.
Po więcej ciekawostek inwestycyjnych kliknij -> #ciekawostinwestycyjne
Niedawno założyłem stronę na Facebooku o nazwie „ Ciekawostki Inwestycyjne ”. Początki bywają trudne, tak też jest w tym przypadku. Z tego powodu niezwykle miło by mi było, gdybyś poratował mnie lajkiem
b65de060-404e-44b0-9164-990583308439

Zaloguj się aby komentować

Do 66-letniego mieszkańca z Lubelszczyzny należy najwyższy w Polsce dług, sięgający prawie 84 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
#ciekawostki #ciekawostinwestycyjne #pieniadze #kredyt
rain

@Banan11 czy wiadomo jak powstał ten dług? Firma mu upadła? Czy też musi oddać kasę ofiarom stworzonej przez siebie piramidy finansowej?

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli chcesz odsłuchać ciekawostkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... czasami wystarczy jeden zły sygnał, by wartość firmy wzrosła aż 5 tysięcy razy?
Wielu z nas, gdy myśli o giełdzie i transakcjach handlowych, często wyobraża sobie starszych, elegancko ubranych ludzi z grubymi od dokumentów teczkami. Nic bardziej mylnego. Obecnie każda osoba z telefonem i dostępem do internetu może być aktywnym traderem. Istnieją nawet aplikacje, które oferują pierwszą darmową akcję w zamian za założenie konta. Jakie są tego konsekwencje? O tym w dzisiejszej ciekawostce.
4 stycznia 2021 roku, Elon Musk, znany miliarder, obecnie właściciel takich firm jak Tesla, SpaceX czy Twitter, opublikował krótkiego tweeta: „Use Signal”. Tweet szybko stał się viralem, z polubieniami idącymi w setki tysięcy. Ciężko wytłumaczyć dlaczego, ale tweet ten skłonił tysiące osób do zainwestowania swoich pieniędzy w firmę Signal Advance, której wycena w ciągu tylko kilku godzin po wpisie Muska, urosła 6-krotnie. W czym problem? Przecież firma właśnie dostała darmową, viralową reklamę!
Otóż… nie. Spółka Signal Advance nie jest i nigdy nie była w żaden sposób powiązana z komunikatorem Signal, do którego używania w swoim tweecie nawoływał Musk. Mimo to, w ciągu następnych 3 sesji giełdowych, firma urosła o ponad 5 tysięcy procent, z początkowej wyceny około 7 milionów dolarów do około 390 milionów dolarów. Ot, kilkaset milionów dolarów wyczarowanych za sprawą nieporozumienia.
Dla zaspokojenia ciekawości co bardziej dociekliwych, dodam tylko, że w tym samym czasie komunikator Signal też skorzystał na tweecie Elona Muska, odnotowując wzrost użytkowników z 10 do 50 milionów.
Po więcej ciekawostek inwestycyjnych kliknij -> #ciekawostinwestycyjne
Niedawno założyłem stronę na Facebooku o nazwie „ Ciekawostki Inwestycyjne ”. Początki bywają trudne, tak też jest w tym przypadku. Z tego powodu niezwykle miło by mi było, gdybyś poratował mnie lajkiem
0aaff76d-c6fe-40fe-b5ee-dfe45706455f
VonTrupka

Ale ten signal to był dobry a nie zły

CiekaowstkInwestycyjne

@VonTrupka kierunek dobry, ale zwrot przeciwny

Zaloguj się aby komentować

Czy wiesz, że...
... istnieje dość popularny proceder przestępczy w którym zatapia się własny statek?
W obrębie morskiego przemysłu, popularną praktyką jest celowe zatapianie statków, z myślą o uniknięciu kosztów związanych z ich utylizacją. Operacje te często wiążą się z oszustwami ubezpieczeniowymi, gdzie zatopiony statek umożliwia właścicielom skorzystanie z polisy ubezpieczeniowej. Właściciele statków, starając się ograniczyć koszty, zatapiają swoje jednostki, a następnie zgłaszają stratę ubezpieczycielowi, domagając się odszkodowania. W kontekście starych statków, takie działania okazują się bardziej opłacalne niż zezłomowanie statku, zwłaszcza wobec rosnących kosztów utylizacji zgodnej z ochroną środowiska.
Pomimo iż taki proceder jest niezgodny z prawem, wykrycie i ukaranie za niego jest skomplikowane. Wiele z zatopień ma miejsce na otwartym morzu, poza kontrolą władz, co utrudnia przeprowadzenie dochodzenia. Konsekwencje takich działań są poważne, zarówno dla środowiska, jak i dla sektora ubezpieczeń. Zatopione statki często zawierają substancje szkodliwe dla ekosystemów morskich, a proceder fałszywych roszczeń ubezpieczeniowych niesie ze sobą wzrost kosztów dla wszystkich uczestników rynku ubezpieczeń. Wobec tego, coraz więcej wysiłku kierowane jest na rozwijanie efektywniejszych systemów monitoringu i ścigania takich nielegalnych działań, zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i przez same firmy ubezpieczeniowe. Jednak póki co, proceder ten jest wciąż obecny.
I wcale nie musimy go daleko szukać, otóż przypadek, który można zakwalifikować do „oszustwa ubezpieczeniowego” miał miejsce na polskich wodach terytorialnych w 2013 roku, kiedy to zatonął niemiecki statek szkolny „Georg Buchner”, holowany przez polski holownik. Co sugeruje, że mogła to być próba oszustwa ubezpieczeniowego? Otóż, właściciele statku ubezpieczyli go na kwotę 4 milionów euro tuż przed jego ostatnim rejsem. Rejsem na… złomowisko. Można by pomyśleć, że tak rażące oszustwo musi zostać wykryte, zwłaszcza, że miało ono miejsce zaledwie kilkanaście kilometrów od brzegu. Jednakże… nic bardziej mylnego! Sprytni właściciele statku wykorzystali lukę w polskim prawie, mianowicie fakt, że statek nie był wpisany do żadnego z rejestrów statków, co spowodowało, że musiał on zostać potraktowany jako kawałek złomu holowanego przez holownik. Zaś w Polsce brak jest instytucji uprawnionej do przeprowadzenia śledztwa wobec utonięcia kawałka złomu…
Po więcej ciekawostek inwestycyjnych kliknij -> #ciekawostinwestycyjne
Niedawno założyłem stronę na Facebooku o nazwie „Ciekawostki Inwestycyjne”. Początki bywają trudne, tak też jest w tym przypadku. Z tego powodu niezwykle miło by mi było, gdybyś poratował mnie lajkiem
7e3e49e4-e961-4ac0-9492-62a66faff6f6
bravenewworld63

Wyciągnąć go na brzeg i zlomiarze szybko go rozłożą

Logytaze

Kiedyś gdzieś przeczytałem, że w ten sposób Brazylia wysadziła i zatopiła swój lotniskowiec, bo za dużo stocznie za jego utylizację wołały

hellgihad

@CiekaowstkInwestycyjne To jest bez kitu jeden z lepszych tagów na tym portalu. Zielona kartka, oby tak dalej

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli chcesz odsłuchać ciekawsotkę -> kliknij tutaj!
Czy wiesz, że...
... inwestowanie wymaga ogromnych pokładów cierpliwości?
Bańka spekulacyjna „dot-com” rozpoczęła się w 1997 roku i trwała przez kolejne cztery lata, kiedy to firmy internetowe, często nie posiadające nawet żadnych przychodów, osiągały wyjątkowo wysokie wartości. Przebicie bańki nastąpiło w 2001 roku i poskutkowało drastycznym spadkiem cen spółek internetowych oraz korektą na całej giełdzie. Jednym z uczestników tych wydarzeń była dziś wszystkim dobrze znana firma Amazon, zajmująca się handlem online.
Na szczycie bańki spekulacyjnej pojedyncza akcja Amazonu osiągnęła wartość 113 dolarów, by chwilę później, w 2001 roku, spaść do zaledwie 5 dolarów i 51 centów. Mówimy więc tu o spadku wartości rzędu 95%, co oznacza, że żeby odrobić straty akcje Amazonu musiały urosnąć o około 2000%. Minęło dziesięć lat, nim Amazon wrócił do ceny z szczytu bańki „dot-com”, jednak jeżeli inwestor przetrwał ten czas, dziś nie ma on czego żałować. Od tamtego czasu notowania spółki tylko rosły. W efekcie, gdybyś zainwestował w Amazona na szczycie bańki spekulacyjnej „dot-com”, przez pierwszą dekadę inwestycji byłbyś na minusie, tylko po to, by drugą dekadę swojej inwestycji rozpocząć z 50-krotnością pierwotnego kapitału!
Ciekawostka ta zdaje się nas uczyć, jak ważna jest cierpliwość w inwestowaniu. Zanim jednak rzucicie się na giełdę w celu poszukiwania „kolejnego Amazonu”, chciałbym delikatnie ostudzić wasz zapał. Należy przecież pamiętać, że wielu spółkom internetowym nie udało się przetrwać bańki „dot-com” i upadły one wraz z jej przebiciem.
Po więcej ciekawostek inwestycyjnych kliknij -> #ciekawostinwestycyjne
Niedawno założyłem stronę na Facebooku o nazwie „Ciekawostki Inwestycyjne”. Początki bywają trudne, tak też jest w tym przypadku. Z tego powodu niezwykle miło by mi było, gdybyś poratował mnie lajkiem
0c8a0f2a-7919-4ca6-85c3-3be97520abf5

Zaloguj się aby komentować