Pomyślałem, że podzielę się moją opinią z Autocentrum odnośnie Audi Q5 II. To polularny model z popularnego segmentu, więc może ktoś szuka. Jeśli ktoś miałby pytania, to zapraszam.
Samochód:
Audi Q5 II
Silnik 2.0 TDI 190KM 140kW
Rok produkcji 12.2017
Przebieg: 92 tys. km
Całokształt 5/5
Auto sprawuje się bardzo dobrze. O plusach nie ma za bardzo co się rozpisywać, bo wszystko jest po prostu tak, jak być powinno. Drażnić mogą pewne detale, ale chyba nie ma aut idealnych.
Za największą wadę uznałbym małą ilość miejsca w środku jak na te gabaryty auta, oraz pazerność Audi, które dosłownie za wszystko każe sobie dopłacać.
Silnik 5/5
190 KM wystarcza w zupełności przy normalnej jeździe. Silnik jest oszczędny i na razie bezawaryjny.
Skrzynia biegów 5/5
S-Tronic to chyba jeden z lepszych automatów na rynku.
Układ jezdny/zawieszenie 4/5
Zasadniczo OK. W zależności od trybu jazdy można sobie zmienić siłę wspomagania. To co trochę denerwuje, to zawieszenie, które nie jest ani sztywne, ani komfortowe, tylko jakieś takie nijakie, i to mimo pneumatyki. Tryby jazdy niewiele tu dają.
Widoczność 5/5
Lusterka są duże. Kamery 360 stopni ułatwiają parkowanie. Nie mam zastrzeżeń.
Ergonomia/funcje 4/5
To element, z którego słynie Audi. Generalnie jest poprawnie, jednak jest pole do poprawy:
- Sterowanie tempomatem z manetki jest dla mnie mniej wygodne, niż sterowanie na kierownicy jak np. w VW.
- Brak ekranu dotykowego. Czasem zwłaszcza w Google Maps to przeszkadza.
- Radia nie da się ustawić tak, by wyświetlało na głównym ekranie nazwę utworu i wykonawcę - żenada. W 16-letnim Seacie to miałem.
Ilość miejsca/przestrzeń 3/5
Tu moje największe zastrzeżenie do tego auta. Bagażnik na papierze jest duży, ale przez to, że jest też wysoka podłoga, to wcale się do niego tak dużo nie mieści. Przestrzeni w środku nie ma za wiele. Jeśli wsadzimy fotelik dla dziecka z bazą, to przed nim pasażer może podróżować na wcisk. Konkurencja z segmentu jak np. Hyundai Santa Fe oferuje tu o wiele więcej.
Wyciszenie 5/5
Jest OK, zwłaszcza że mam szyby akustyczne z przodu. Nie słychać klekotania diesla. Nie jest to klasa światowa, ale ani nie ten segment, ani nie ta bryła auta, żeby bić rekordy wyciszenia.
Koszty utrzymania 4.5/5
Pewnie gdy auto będzie się starzeć, to koszty będą wysokie. Na razie za wszystko płaci serwis Audi (gwarancja serwisowa 10 lat dla aut zakupionych w Szwajcarii), więc koszty to tylko wymiana oleju, ubezpieczenie i paliwo. Wiadomo, że elemety takie jak np. opony wzmocnione 20 cali są droższe, niż do klasy budżetowej.
Stosunek jakość/cena 3.5/5
Jakość wykonania/spasowania jest normalna. Razi mnie pazerność Audi, które dosłownie za wszystko każe sobie dopłacać. Mam dokupioną opcję sportowych elektrycznych foteli, ale okazało się, że nie mają pamięci. Żenada, bo auta nie premium z niższego segmentu to przeważnie mają, a Audi za prawie 400 tysięcy złotych nie ma.
Kolejna oznaka pazerności, to aktualizacje systemu nawigacji i płatne subskrypcje. Czy to jest normalne, żebym do systemu nawigacji, który kosztował bodajże 28 tysięcy złotych po trzech latach musiał płacić jak za zboże za aktualizacje mapy?! Do tego płatna subskrypcja za różne przydajki, które choćby w Tesli są w standardzie.
Bezawaryjność 4.5/5
Sporadycznie(ze 3 razy w roku) zdarza się, że kamera 360 wariuje, czy system się zrestartuje, ale nie jest to nic poważnego.
Spalanie 4.5/5
Auto jak na te gabaryty i kształty jest oszczędne. W trasie da się zejść do 6.2 l/100 km, a przy normalnej jeździe z prędkościami autostradowymi to około 7 l/100 km. Wynik nie do pobicia przez te wszystkie wynalazki wspomagane prądem.
Ogólnie polecam. Auto na pewno kupiłbym drugi raz. Na razie nie widzę powodu, żeby zmieniać, bo nowe modele nie oferują niczego więcej, co by mnie interesowało.
Jak ktoś ma pytania, to zapraszam.
#samochody #audi #pokazauto