#rodzicielstwo #karmienie
Przytoczony fragment to
Może i było pite ale argumenty logicznie poprawne.
Przedstawiona w podanym fragmencie argumentacja na temat gruczołów mlecznych samic homo sapiens oraz karmienia młodych jednostek jest poprawna.
@serel argumenty slabe, bo karmienie jest rasistowskie i transeksluzywne
Generalnie jestem za naturalnym karmieniem (dużo plusów dla dzieci - dla piersi i męża w przyszłości trochę mniej), niemniej argumenty podane w tym fragmencie są wg mnie #cringe' owe w chooj.
Karmienie piersią jest zdeterminowane wieloma czynnikami i powinno zostać do własnej oceny rodzica/ów.
Madki ratujom swiat. Kurde, nie dawajcie im takiej amunicji xD
@bartek555 bez matek świat umrze! Makao i po makalele!
bez matek świat umrze!
@dez_ Generalnie tak.
Podpinanie cycka pod ekologie dżizas ekooszołom pisał tą ksiażke. Samo karmienie to plusy, ale te przykłady powyżej "meh"...
@Spider może chciał być zabawny.
Ja bym tą książkę wypierdolił tam gdzie jest jej miejsce - do ognia.
@serel Karmienie piersią jest zdrowe dla dziecka, bo mleko matki to kompleksowy pokarm dodatkowo zawierający przeciwciała. Mleka w proszku nie są w stanie ich zastąpić, a Nestle by rozpropagować mleka zmodyfikowane dopuściło się niegdyś paskudnych praktyk (głównie w krajach 3 świata) przyczyniając się do ogromu zgonów.
Także pomijąc aspekt zdrowotny jestem za karmieniem piersią choćby po to by bezczelnej nieludzkiej korporacji zrobić na złość
@Jarasznikos o inne argumenty nie pytam, tylko o te przytoczone :)
@Jarasznikos nie wiem jakie masz doświadczenia z karmieniem dziecka ale młodzi (zdrowi na umyśle) rodzice mają wyjebane w korporacje i ich szczęście, bądź nieszczęście... Nie każda mama może i daje radę karmić piersią, a to nie oznacza w żadnym przypadku że jest jakkolwiek "gorsza". I tak wlanie powinna podawać KAŻDA, ale to KURWA KAZDA literatura. Wszystko inne powinno być utylizowane na etapie redakcji razem z auterem.
I tak, karmienie piersią jest dużo lepsze dla bobasa niż mieszanki ale mieszanki ogólnie nie są złe, a problemy z laktacja ma bardzo dużo kobiet i właśnie przez takie spierdolone książki, później jest baby bleus i finalnie depresja poporodowa.
@serel spróbuj żonę nastawić raczej na tryb "będzie dobrze, jak będzie trzeba to wspomożemy się mieszanką i tyle". Bo po takiej książce, słabsza psychicznie mama może skończyć na antydepresantach...
@serel inne argumenty? Butelkę musisz odgrzać, przygotować itd. cyc jest gotów zawsze (uproszczenie).
Najważniejszym argumentem jest zapewnienie odporności dziecku, przez pierwsze miesiące to mega istotne.
@Fen izi, butlę mamy ogarniętą :)
@dez_ ponownie, nie pytam o inne argumenty. Pytam o zdanie Tomeczków i Tomkiń/Kaś (dalej nie wiem na czym stanęło) o fragmencie ze zdjęć
@serel absurd. Kobietom w ciąży i młodym mamom nie potrzeba jebanego ratowania świata i mieszania w głowie bo to bokiem później wyjdzie.
To, że argumenty są logiczne, nie zmienia faktu, że są nie na miejscu i nie powinny się w takiej książce znaleźć. Każda matka na tyle na ile jest w stanie, o ile nie ma przeciwwskazań, powinna karmić piersią. Brak karmienia piersią nie oznacza, że jest gorszą matką albo z dzieckiem stanie się coś złego przez spożycie mleka modyfikowanego.
@serel Oczywiście karmienie piersią jest lepsze dla dziecka. I nie trzeba do tego dorabiać jakieś debilnej ideologii. Oczywiste jest też, że nie wszystkie mamy mają pokarm albo jej wystarczającą ilość.
@serel fajnie że jakaś kobieta się wypowiedziała...
@serel terror laktacyjny zatacza coraz szersze kręgi, teraz nie dość, że jesteś matką gorszego sortu, to jeszcze jest gorszym pracownikiem, do tego celowo śmieci i przyczynia się do większej emisji CO2. Tak jakby było mało powodów do popadnięcia w depresję poporodową XD
Do produkcji mleka kobiecego nie potrzeba zużycia dodatkowej energii
@serel Jedyne, co autorowi tego tekstu można odpowiedzieć to:
SIadaj, jedynka z fizyki...
...i biologii.
Do chorowania dziecka było ok. Im dalej tym gorzej.
I że produkcja mleka nie zużywa energii? Przecież to by było perpetuum mobile xD
Dobro pracodawcy jako główny argument za karmieniem dziecka piersią XD
Jak można karmić piersią to super, a jak nie to też dobrze - po to mamy cywilizację żeby wspomagać się tam gdzie natura nie da rady. W dawnych czasach też zresztą nie zawsze matka mogła karmić piersią i był popularny zawód mamki. Jeszcze moja mama karmiła w szpitalu po porodzie cudze dzieci bo miała nadmiar pokarmu XD Teraz to nieco dziwne XD
@serel mój bombel nie mógł być karmiony piersią. Zawsze jak przychodzi jakieś choróbsko w żłobku to jest last man standing. Jak już go złapie, to na drugi dzień jest już zdrowy, a my zdychamy przez to cholerstwo tydzień. Tak, wiem, dowód anegdotyczny, ale zawsze głośno wzdycham jak demonizuje się mieszanki
@serel a gdzie odpowiedź pierdolenie o szopenie?
Czy to jest przetłumaczone z wydania amerykańskiego gdzie nie ma urlopu macierzyńskiego?
Z tym zużyciem energii się nie zgodzę. Ciało kobiety część podaży kalorycznej przeznacza na mleko właśnie.
Na szkole rodzenia mówili, że 700kcal na dobę to produkcja mleka
Zaloguj się aby komentować