Strasznie mnie wnerwia to jak się z kimś pisze przez neta, nie ważne gdzie, i pojawia się jakiś temat np. filmu który ta osoba widziała i pytam czy fajny, o czym to, może coś opowie o tym filmie to nie, odpowie "sprawdź sobie w google" xD
No to po chuj w ogóle rozmawiać? Równie dobrze mógłbym gadać ze sztuczną inteligencją xD
W ogóle wyobrażajcie sobie taką sytuację w latach 80-90 XXw? Ktos o czymś mówi, pytasz o tą rzecz a ta osoba odpowiada pierdol się, zamów sobie całą encyklopedie PWN albo zapieprzaj do biblioteki sprawdzić, nie gadam z biedą intelektualną
#gownowpis #zalesie
No to po chuj w ogóle rozmawiać? Równie dobrze mógłbym gadać ze sztuczną inteligencją xD
W ogóle wyobrażajcie sobie taką sytuację w latach 80-90 XXw? Ktos o czymś mówi, pytasz o tą rzecz a ta osoba odpowiada pierdol się, zamów sobie całą encyklopedie PWN albo zapieprzaj do biblioteki sprawdzić, nie gadam z biedą intelektualną
#gownowpis #zalesie
@psmstk Większość odpowiedzi pochodzi od ludzi co nie znają się lub nie mają pojęcia na dany temat. A w przypadku który opisujesz osoba nie oglądała filmu, albo puściła go w tle przy innej czynności.
@Neetowiec tylko że to było o filmie w kinie, raczej nie chciało się jej ze mną gadać xD
Zaloguj się aby komentować