Komentarze (94)

Nice try Urzędzie Skarbowy.

... I równy 100 grzmot ode mnie poleciał 😀

@Nemrod

Jaki ja urzad skarbowy xD

No tak,w koncu ankieta nie jest anonimowa xD

@jajkosadzone Sorry, zapomniałem przecież, że każdy w internecie jest anonimowy. Zaraz wrzucę nudesy.

a jak mam 100 000zl oszczednosci na koncie, a kredyt na 300 000zl to ile mam?

@bartek555 100 000 oszczędności i kredyt 300 000 zł

@bartek555 nadal masz 100k oszczędności. Gdybyś chciał swoją wartość wyliczyć to wtedy oprocz kredytu dodajesz wartość tego co za ten kredyt kupiłeś.

@dildo-vaggins daje tylko przyklad, ze oszczednosci to nie tylko pieniadze, to bylo takie reotryczne pytanko

@def Kolega widzę jest doświadczonym doradcą finansowym.

@bartek555 mieć 100k i nie mieć 300k to już razem 400k xD

@bartek555 masz 100k wszystko co jest w kredo nie jest twoje do momentu spłaty.

Oszczędności to tylko pieniądze, taki czy owakie ale tylko pieniądze.

https://wsjp.pl/haslo/podglad/26069/oszczednosci/2521293/pieniadze

@Anty_Anty jak nie jest moje, skoro jestem w ksiedze wieczystej w rubryce wlasciciele?

@bartek555 No tak ale dalej jest zabezpieczeniem banku, może być puf i nie ma ciebie w kw.

Ja tam rozróżniam bycie włascicielem i bycie włascicielem na kredyt ale każdy paytrzy na te kwestie jak woli.

@Anty_Anty to wtedy trzeba sprzedac mieszkanie, bank dostaje swoje, a ty dostajesz oczednosci, ktore wplaciles na wklad wlasny + roznice z kredytu i ceny sprzedazy. To nie jest takie puf jak sie wydaje ;)

@bartek555 Ale to jest pozytywny scenariusz, przy negatywny jest puf, po tym co amerykanie swego czasu odwalili to chyba każdy jest tego świadomy.

@jajkosadzone miałem kiedyś epizody, że nie miałem oszczędności nic albo tylko kilka tysi. Chodziłem jak chory jakiś...


Ogólnie mam bardzo dużą potrzebę zabezpieczenia, chyba to się ma z dzieciństwa jak moja mama ze mną i bratem została na lodzie bez niczego...


Dlatego też jestem strasznym złotówą i wydać mi coś na przyjemności (które nie mają jakiejś innej korzyści która może coś wnieść w razie w) jest dla mnie mega wyzwaniem...

@cebulaZrosolu leczę się z tego, rozumiem twój ból

@cebulaZrosolu Witaj w moim swiecie. Wychowalem sie w biednej rodzinie. Wszystko bylo podporzadkowane by zapewnic mi i bratu wyksztalcenie. Staram sie nie byc zlotowa ale i tak zyje bardzo oszczednie wydajac ulamek dochodow, ktore gromadze na kupke w banku i nie wiem co z nimi zrobic.

@100mph i macie z bratem to wykształcenie?


edit: ok, przeczytałem w komentarzu niżej. czyli pozostaje pogratulować podejścia Twoich rodziców. jak nie wiesz co z kasą zrobić to ufunduj rodzicom jakąś wycieczkę za to że zapewnili dzieciom wykształcenie, pomimo że się nie przelewało. bo to nie jest powszechne, wbrew temu co większość ludzi pitoli, o "chceniu tylko żeby dzieci miały lepiej niż ja", mało kto faktycznie tak robi

@cebulaZrosolu Ooo właśnie!

Np. dla mnie zjedzenie jednego posiłku dziennie, umycie się, zatankowanie auta i opłacenie za miejsce do spania w najmowanym pokoju to już jest przyjemność. Na inne rzeczy "nie mam wydatków" i ciężko mi jest wydać… dlatego mówią, że jestem żydem i mam węża w kieszeni.

@bartlomiej_rakowski pominąłeś tylko "someone who loves you" i byłby gotowy kawałek dla chrisa cornella (świeć panie nad jego duszą)


Have you got a car and somewhere to sleep?

Someone who loves you? Something to eat?

I would say you're doing better than most

Though maybe not as well as some

@jajkosadzone nie mam oszczędności w złotówkach.

@boogie zajebiście mordo, ale tu bardziej chodzi o wycenę oszczędności wyrażoną w złotówkach a nie to czy masz złotówki, dolary, ruble, złote monety, akcje, etfy, bitcoiny, czy cokolwiek innego

@kaszalot no nie jestem przekonany bo pomimo tego, że $1000 ma wartość około 4000 złotych, to wg mnie nie jest tym samym. Tak samo złoto czy bitcoiny. Pytanie jest proste: ile złotych mam oszczędności. Odpowiadam prawdę: ZERO, co nie znaczy, że nie mam oszczędności. Op nie pyta ile jestem "warty" w złotówkach.

@boogie Racja. OP powinien był dorobić odpowiedni regulamin z definicjami.

21 złotych i 37 groszy

@cebulaZrosolu też byłem kiedyś takim żydkiem i po latach tego mocno żałuję. Zamiast wtedy trochę pożyć, to odkładałem śmieszne z dzisiejszej perspektywy kwoty. Kluczem do bogactwa nie jest tylko dziadowanie, ale przede wszystkim ciągłe zwiększanie dochodów.

Powiedział programista xD

@cebulion umiem zaprogramować zmywarkę i pralkę.

@Topia czyli robisz firmware? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Topia Jak rzadko kiedy w 100% się zgadzam. Ludzie oszczędzają grosze, by potem nie mieć sił walczyć o miliony

@Topia Racjonalne wydawanie nie jest zydowaniem. Ja zylem bardzo oszczednie dzieki czemu w 26 rz, rok po ukonczeniu studiow kupilem mieszkanie w dzisiaj patrzac smiesznych pieniadzach. Znajomi zaczeli takie mieszkania kupowac po 30 rz. Ja juz wtedy moglem sobie pozwolic na dom. Dzisiaj oni mysla o kredytach a ja zyje bez zobowiazan finansowych bo wszystko kupowalem 2x taniej.

Właśnie wskoczyło mi 50k ale mocno oszczędzam. Jedzenie na mieście prawie nigdy, kino raz na rok i tylko na ważne filmy. Auto niby mam i nie oszczędzam na nim bo wiem że później będzie drożej więc naprawy na bieżąco. Ubrania tylko te co potrzebne, może dobre jakościowo i kosztują ale np. buty kupiłem ostatnio w 2020. Kurtkę mam od zawsze i wytrzyma aż do śmierci.


A teraz będę musiał wydać kilka/kilkanaście tysi i już źle się czuję. Najgorsze że to na hobby i mam jeszcze z tyłu głowy że sam chciałem.

@L4RU55O jakie buty wytrzymują ci 4 lata?

@Tylko-Seweryn mi Timberlandy zazwyczaj tyle wytrzymują. Gdyby nie to że mój sposób chodzenia, nie liczy się z butami to może i 6 lat by pociągneły.

@Tylko-Seweryn a to takie dziwne że buty ktoś ma 4 lata? Ja na przykład noszę buty do kiedy się nie zepsują, na co dzień chodzę w jakiś zwykłych sportowych nike, które kupiła mi żona na święta w 2018 roku za jakieś 150zł, co prawda już zbliża się ich koniec, ale z mojego doświadczenia takie zwykłe buty dają radę 5 lat.

@Tylko-Seweryn zależy do czego używasz. Jak biegasz, chodzisz po górkach, po mieście i na plaży oraz w deszczu i w kółko jedne buty - to rok czy dwa.

Osobiście buty do chodzenia wokół komina mam na dwa lata, zwykle New Balance, teraz Reebok z gore tex, jakieś zwykłe.

W góry muszą być porządne, ale dwa czy trzy lata wytrzymują mi każde, jakie kupię. Długo miałem Gelert Horizon Mid - tanie i wygodne. Obecnie Clerks też z Gore Tex, póki co raz używałem i lepsze niż Gelert, ale kosztowały też swoje.

Do biegania buty muszą być oddzielne. Choćby po to, by zapocone wyczyścić, uprać jeśli można i by wyschły.

Do tego może coś skórzanego na elegantsze wyjście.

Cztery pary butów dla chłopa i masz lekko trzy lata spokoju. Można też co roku dwie pary na sezon: zima i lato. Jak kto woli.

@Tylko-Seweryn mi nawet dłużej wytrzymują, zależy jakie buty.

Sportowe "adidasy" to rok-dwa.

Zimowe dają radę latami.

Trekkingi do wyjść w góry wysokie, to są chyba dożywotnie, bo nie wiem co bym musiał robić, żeby je zajechać. Po 10 latach są ślady użytkowania, ale nie zużycia.

@Tylko-Seweryn u mnie buty rotują ale np miałem 10 lat Nike Manoa i w tym roku sobie kupiłem takie same. Jeśli chodzi o inne to rzeczywiście 4 lata to maks jak używam codziennie (tak zajechałem jordany 4)

@Tylko-Seweryn każde porządne , moje kozaki już 8 lat łapią i dopiero w tym roku są zmęczone ale na biegaczki do pracy jeszcze beda się nadawać trochę.

Skóra, pielęgnacja i prawidła robią swoje i i dbasz o zmianę fleków.

Im więcej butów tym dłużej trzymają

@Anty_Anty a jakie to są porządne? Kupuje Air Maxy i jak półtora roku wytrzymają to jest spoko xD

@Tylko-Seweryn dla mnie to skóra, szyta podeszwa w trumkach to sztuczny materiał leci chociaz lacosty mi prawie 3 lata wytrzymały (za 250 zł w outlecie) robiąc na koniec za buty rowerowe.

Wybrałem opcję "Wiecej", bo ankietę, podobnie jak rodziców i przyjaciół, można oszukać.

250k zł (głównie w pln, ale część w złocie/euro/usd)

Miesięcznie odkładam całkiem sporo, a celem jest kupno domu. Chciaż wciąż nie wiem gdzie, jaki i czy na pewno, bo ceny bolą :c Jak się rozmyślę z domem, to kupię drugi samochód za część oszczędności, ale tutaj też wychodzi moje żydowstwo, bo drugi samochód będzie generował niepotrzebne koszty :v

@HmmJakiWybracNick czemu nie kredyt? wiem że kosztuje ale ceny ziemi, materiałów budowlanych i robocizny nie będą tanieć

@HmmJakiWybracNick Mam podobnie ze wszystkim co piszesz. Ale rozważam budowę a nie zakup

@mrocznykalafior Jest kilka powodów. Sam pomysł z domem, to taka zachcianka, a nie kompletnie przemyślany temat. Myślałem, że w procesie oszczędzania, będę zgłębiał za i przeciw - ale na razie nic takiego się nie stało. Wciąż nie jestem pewien, czy chce mieszkać w okolicy wojewódzkiego, powiatowego, czy na słonecznej Sycylii.

Różowa niedawno zaczęła pracę, która teoretycznie z czasem ma być hybrydowa, natomiast teraz jest 100% z biura i wygodniej jej się mieszka "na miejscu". A mam też miekszanie, więc jego wartość też się trzyma. Do słyszałem kiedyś, że banki nie są zbyt chętne dawać hipoteki, jak ktoś jest na ryczałcie (nie wiem ile w tym prawdy, bo nie sprawdzałem).


@szajza231 Miałem myśl z budową, ale jest z tym za dużo stresu i nie wiem czy jestem na to gotowy. Ale na otodom mam zapięty filtr na działki, jak się trafi jakaś w dobrej lokalizacji i cenie, to będzie budowane.

Nietykalne 100k w obligacjach. Nie będę tego wyciągał jeśli nie będę musiał. Niech pracuje na emeryturę. No i reszta w normalnych, dostępnych pieniądzach.

I znowu @Topia z tymi swoimi kompleksami, to chyba jakiś troll.

@Jim_Morrison po czym wnioskujesz? Co tu trollowego? Każdy ci to powie, kto ma jakąś kasę.

@Jim_Morrison To ktoś go jeszcze nie ma na czarnej? Z poblokowanymi Waderami, Kasiaj i innym barachłem sporo lepiej się tu siedzi.

@Jim_Morrison tu akurat mozna sie z nim zgodzic

@jajkosadzone 5 zł


Gdzie opcja w Bitcoinach? Co to za gówniana ankieta ( ͡° ʖ̯ ͡°)

K⁎⁎wa, myślałem że "więcej" rozwinie więcej opcji do wybrania... xD Na szczęście zaraz fajrant.

@RzecznyWunsz odwaliłem dokładnie to samo xd

@jajkosadzone wstyd się przyznać, ale prawie nie mam dużych oszczędności. Mam kilkanaście tys na niespodziewane wydatki, trochę w giełdzie i funduszach a resztę, która pozostaje a koniec miesiąca ładuję w splatę hipotecznego.


Co jakiś czas nabijam też konta "celowe" czyli na wakacje i na wkład na nowy samochód, ale to konta, które zakladam jedynie okresowo.

@Stashqo I bardzo dobrze, ja wychodzę z założenia że nadpłacanie kredytu to najlepsza inwestycja. Oczywiście każdy ma inne warunki etc w moim przypadku kiedy jestem w miarę na początku tej przygody, więc patrząc na stosunek kapitał-odsetki nic nie da mi takiego zysku jak oszczędzenie na odsetkach.

@Stashqo spoko ja mam podobnie i nie żałuję wolę szybciej spłacić kredyt hipoteczny niż trzymać hajs na koncie. Na tą chwilę mam środki na 3/4 msc życia bez pracy na aktualnym poziomie. Wydaje mi się, że będę tak trzymać i dalej nadpłacać hipoteczny.

@Stashqo ja mam prawie identyczną sytuację. Zostawiłem sobie na koncie, w gotówce i trochę w walutach około 20k a resztę pakuje jak szalony w nadplacanie hipoteki

@jajkosadzone ale co to za wykluczenie dla ludzi posiadających ujemne oszczędności

Ja mam spore oszczędności, ale ciągle odnoszę wrażenie, że jest tego za mało. W ogóle nie staram się oszczędzać i dużo wydaje. No i mam teraz dylemat, czy może zacząć bardziej oszczędzać żeby ta suma rosła coraz bardziej, czy mieć wywalone i wydawać na zachcianki i przyjemności. Kredytu nie mam, zobowiązań nie mam i dzieci też nie mam.

@w0kzz oszczędzać i wydawać. Jak nie wydasz teraz to kiedy? Jak będziesz stary i miał w chuju? Wiadomo, są cele typu mieszkanie, samochód ale codzienność też jest ważna.

Pamiętaj. Za 20 lat żałować będziesz tego co nie zrobiłeś a nie co zrobiłeś. A ile kosztowała wycieczka czy dobra roxa to tym bardziej nie spamiętasz

Starczy na małą wodę w żabce

Istotne jest nie tylko ile macie oszczędności, ale też w jakich aktywach.

Można mieć milion zł zdywersyfikowane w obligacjach, lokatach, złocie, nieruchomościach i będzie to lepsze zabezpieczenie na przyszłość niż 2 mln zł w bitcoinie, czy innym gównie, które dziś jest coś warte, a jutro może być warte 0.

@Topia dokładnie Bitcoin tylko w dół idzie i jutro na pewno zniknie

@Dudleus tego nie powiedziałem, ale dywersyfikacja jest ważna. Bitcoin jest gówno wart i wystarczy, że jakaś celebrytka powie, że jest niefajny i spadnie o 20%.

Ja mam ponad 20 mln $ w NFT wystarczy, że ktoś je kupi.

nie pytaj ludzi ile mają zaoszczędzone

pytaj ile mają zainwestowane

😉

Ja mam 0 zł, żeby móc coś odkładać musiałbym z 25000 zł netto miesięcznie zarabiać, ale powyżej minimalnej nie mam szans.

Ja wyjebalem wszystko na mieszkanie i c⁎⁎ja mam. Więc daj pan spokój

Pieniądze lubią ciszę

@spawaczatomowy brak pieniedzy tymbardziej

@bartek555 patrząc po komentarzach w obie tezy zaczynam wątpić

@jajkosadzone jakieś 1500 bo rozjebałem wszystko na busa i laptopa xD ale te dwa będą na siebie zarabiac więc bardziej inwestycja


Edit kliknąłem wiecej aby rozwinąć listę i ciekawi mnie ilu ludzi tak zrobiło xD

Dużo ale zapracowane

@jajkosadzone ehhhh przed inflacją minimum dycha na koncie to był standard a dziś to sporadycznie się pojawia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jakieś 4 pensje, circa 100k. W marcu na wczasy poszło z 40k.

Gdy trzymasz oszczędności w gotówce, korzysta na tym tylko państwo (nawet jako depozyt).

Skąd wy macie tyle kasy?

@biskitus to się nazywa praca, polecam

@dwaplusdwatocztery Kurde - pracuje już długo i nie zarabiam źle, cała kasa idzie na wynajem, żarcie i życie.

Odkładam trochę ale zajmie lata żebym miał setki tysięcy w tym tempie i z taką inflacją. Gdyby nie ta inflacja to jakby zatrzymać się w 2020 to żyłbym jak pączek w maśle

@biskitus właśnie po to był ten cały katar aby pozbawić ludzi pieniędzy i flacją

dałem więcej, bo liczyłem na odpowiedź "0" XD

Mam mieszkanko na własność i oszczędności równoważne jego wartości, ujdzie... ale cel to zwiększyć kapitał jeszcze tak 2.5 krotnie, niestety to zajmie długie lata.

Złoty dwajścia dziewięć!

@jajkosadzone a to w ZUS na subkoncie się liczy?

@jajkosadzone z takim pytaniem i odpowiedziami to mając dychę w portfelu nadal mam oszczędności "do 50 000"

Akurat się złożyło, że trochę mam na koncie, ale generalnie to nie cierpię takiej sytuacji - bo oznacza to, że mogłem więcej zainwestować. W ciągu najbliższego miesiąca czekają mnie bardzo duże inwestycje więc wszystko się rozejdzie, ale na szczęście będzie też wypłata i zyski z interesu.

Zaloguj się aby komentować