Dzis rano przejechalem golebia na smierc. No ale glupi, bo nie uciekl jak jego kolega i zrobil grrrrft pod kolem. Sorki.
#oswiadczenie
@bartek555 nie ma problemu, już się tym zająłem ↓
@bartek555 bardzo dobrze. Oby jak najwięcej.
jednego szczura mniej
@entropy_ bardzo niebezpieczna sytuacja zatrzymywać sie na takiej drodze bo gołomp szedł
@SuperSzturmowiec dokładnie, prawie by uciekł. Na szczęście drugi kierowca wyjaśnił błąd kolegi.
@SuperSzturmowiec po 1 w mieście na ograniczeniu do 50
Po 2 skrobałeś kiedyś wróbla z atrapy chłodnicy? Bo tak się składa że ja tak.
Już przeżyję krew i flaki ale musiałem połowę przodu rozebrać żeby tą kurwę wymienić bo wróbel zdychając wyłamał mi prawie 1/3 żeber
@bartek555 jechałem jakieś 120/130 wtedy xD
Inna skala, ale unikam jak mogę od tamtej pory, miałem jeszcze taką srebrną obwódkę w oryginale, zamiennik przyszedł bez a stara była połamana.
Założyłem jak przyszło ale wniosek mam taki że mniej roboty jest jak się omija kolizje ze wszystkim xD
@bartek555 przy rozjechaniu gołębia jedynie szkoda uwalonego auta
Zaloguj się aby komentować
@bartek555 głębie to są uberspierdolone.
Jechałem kiedyś dwupasmową jednokierunkową po lewej stronie.
Wlazł mi ten pierzasty debil na jezdnie, ja się zatrzymałem a ta pierzasta spierdolina powolnym spacerkiem wlazła pod koła auta na prawym pasie xD