Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Asgard's wrath 2

To jedziemy dalej puki mi się chce. Moja dotychczasowa opinia na temat grania w gry na goglach VR. Recenzji gier raczej nie będę pisał bo jest tego wszędzie pełno, takie własne raczej odczucia. Troszkę już gram, qurcze zaczynałem od "Ponga" takie dwie białe kreski i kropeczka. Ale to inna historia, no lubię grać. Jest to jakiś sposób na oderwanie się od rzeczywistości, no i chyba troszkę bardziej angażująca rozrywka niż paczenie w TV. Śmieszne właśnie mi się skojarzyło że już ponad 50 na karku a wciąż nie wydoroślałem. Fakt w domu jak jestem to mniej gram czasami nawet wcale, ale w rejsie to jakoś muszę sobie czas zorganizować. No ale odchodzimy od tematu. Gry, Quest 3 ma tą jak teraz widzę dobra zaletę że nic więcej nie potrzebujesz, wszystko masz i możesz zaczynać przygodę z VR. Na początku sądziłem że te gry to będą takie raczej średnie w sumie na takim trochę lepszym telefonie. Nawet nie wiem jakie ma bebechy. Byłem raczej przygotowany na to że będę grał na kompie, bo jest taka możliwość. A tu niespodzianka bo gra o której mowa czyli "Asgard's wrath 2" jest naprawdę wypasiona i wciągająca. Grafika może nie jest powalająca, ale naprawdę ładna i czuć przestrzeń. Co do grania na VR odczucia po dłuższej sesji są bardzo podobne do grania na ekranie. Mam na myśli to że jak gra zassie to raczej już nie zwraca się uwagi na jakim medium jest odbierana. Na początku byłem troszkę zirytowany tym że trzeba się ruszać. A nie tylko przyciskać przyciski na padzie, zalegając na kanapie, bardzo mnie to irytowało, bo mieczem trzeba machać tarczą się zasłaniać, przedmioty chwytać, po linach i drabinach wspinać. Straszne a jednocześnie fascynujące. Na zdrowie mi to wyjdzie mam nadzieję. Walka z bossami to już w ogóle masakra potrafi wymęczyć i czasami jest bardzo chaotyczna. Zagadki to następny bardzo fajny punkt do omówienia, z reguły są dość proste choć zaciąłem się parę razy i musiałem się posiłkować internetem. Najbardziej podoba mi się jak trzeba zostać bogiem, he he jak to brzmi, wtedy widzi się planszę z innej perspektywy i przedstawia się różne dynksy, jak klocki LEGO. Jeszcze daleka droga przede mną bo dopiero drugi rozdział kończę ale mam nadzieję że dojadę. To chyba na tyle na razie, może jeszcze kiedyś zaktualizuje.

Pozdrawiam Serdecznie

#gry #quest #guwnowpis
f1a436f0-4275-481c-ad02-bc5176d80fa3
0

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować